-
11. Data: 2014-03-20 19:06:36
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 20 Mar 2014 16:58:24 +0100, RadoslawF napisał(a):
> a kupowanie samochodu z trzeciej ręki to naprawdę głupota
> o czym się właśnie przekonujesz.
Czy ty aby na pewno wiesz o czym mówisz? :)
--
Jacek
-
12. Data: 2014-03-20 19:52:29
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
> Jesteś idiotą czy przespałeś gdzieś ostatnie lata ?
Jestes chamem, czy przespałes gdzieś lekcje dobrego wychowania?
-
13. Data: 2014-03-20 19:52:40
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Jacek Maciejewski j...@g...pl ...
> hej!
> Czy wiecie że Urząd Komunikacji ma prawo żądać od ciebie umowy
> kupna/sprzedaży zawartej nie przez ciebie (tylko między poprzednimi
> właścicielami samochodu) jeśli się okaże że gość od którego kupiłeś
> samochód zaniedbał przerejestrowania na swoje nazwisko?
> W ogóle, to jakim prawem (no, prawo na pewno się jakieś znajdzie, tyle
> że jest bez sensu) Urząd żąda udowodnienia prawa własności?? Zgodnie z
> zdrowym rozsądkiem powinno wystarczyć oświadczenie podającego się za
> właściciela. Mamy przecież odpowiedzialność za kłamliwe oświadczenia.
> A jak Urząd ma wątpliwości to niech sobie sam przeprowadza śledztwo.
> Na dobitkę jesteś obowiązany przedstawiać dokument czynności
> cywilno-prawnej w której nie byłeś stroną :) I to zobowiązany nie
> przez ustawę tylko przez rozporządzenie ministra który najwyraźniej
> nadużył władzy.
>
Poczekaj.
Piszesz, ze urzad ma prawo żadać a potem pytasz "jakim prawem"?
to w koncu twierdzisz, ze ma prawo, czy moze tweirdzisz, ze żada i pytasz
czy ma prawo?
Na chłopski rozum - ma prawo żądać. A ty nie masz obowiązku posiadać.
-
14. Data: 2014-03-20 20:43:23
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 20 Mar 2014 18:52:40 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Poczekaj.
> Piszesz, ze urzad ma prawo żadać a potem pytasz "jakim prawem"?
> to w koncu twierdzisz, ze ma prawo, czy moze tweirdzisz, ze żada i pytasz
> czy ma prawo?
> Na chłopski rozum - ma prawo żądać. A ty nie masz obowiązku posiadać.
"jakim prawem" to zwrot potoczny którego nie należy rozumieć dosłownie. Ale
że już z przedszkola wyszedłeś to nie będę ci tłumaczył jak go należy
rozumieć :)
--
Jacek
-
15. Data: 2014-03-20 20:57:21
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Thu, 20 Mar 2014 13:11:54 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
> Czy wiecie że Urząd Komunikacji ma prawo żądać od ciebie umowy
> kupna/sprzedaży zawartej nie przez ciebie (tylko między poprzednimi
> właścicielami samochodu) jeśli się okaże że gość od którego kupiłeś
> samochód zaniedbał przerejestrowania na swoje nazwisko?
Ja wiem, na własnej skórze się o tym przekonałem. Od sprzedającego
dostałem fakturę + potwierdzone notarialnie kopie poprzednich umów.
Urzędnik 1 mi nie zarejestrował na podstawie tych dokumentów.
3 dni później urzędnik 2 nie widział problemu.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
16. Data: 2014-03-21 13:58:28
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jacek,
Thursday, March 20, 2014, 4:25:34 PM, you wrote:
>> wolisz zostać uznany za pasera? bo jesli kupiłeś pojazd od kogoś kto nie
>> jest właścicielem to Ty mas problem.
> Mogę być sobie uznawany za co tylko ktoś chce. Wisi mi to. Ważne że jeśli
> ktoś zechce wyciągać konsekwencje ze swoich przekonań to najpierw musi
> dowieść że ja jestem paserem (a nie ja mam dowieść że nim nie jestem).
Facet, kupując samochód od osoby, która nie jest wymieniona w dowodzie
rejestracyjnym, bez ciągu umów, już dajesz dowód paserstwa. I tyle na
ten temat.
[...]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2014-03-21 16:00:48
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 21 Mar 2014 13:58:28 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Facet, kupując samochód od osoby, która nie jest wymieniona w dowodzie
> rejestracyjnym, bez ciągu umów, już dajesz dowód paserstwa. I tyle na
> ten temat.
Ty jak coś powiesz to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać :)
--
Jacek
-
18. Data: 2014-03-21 19:28:00
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 Mar 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Jacek,
>
>> Mogę być sobie uznawany za co tylko ktoś chce.
>
> Facet, kupując samochód od osoby, która nie jest wymieniona w dowodzie
> rejestracyjnym, bez ciągu umów, już dajesz dowód paserstwa.
Dowód powiadasz.
My chyba mamy w .pl, przykładowo, dość liberalne skarbówki.
W porównaniu z Tobą ;)
Ale od tezy, że brak dowodu na zdarzenie przeciwne stanowi dowód
zdarzenia, to Bool się chyba w grobie przewraca.
pzdr, Gotfryd
-
19. Data: 2014-03-21 22:44:47
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-03-20 19:52, Użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>
>> Jesteś idiotą czy przespałeś gdzieś ostatnie lata ?
>
> Jestes chamem, czy przespałes gdzieś lekcje dobrego wychowania?
>
Chamem jesteś ty, ja jestem szczery i bezpośredni.
Pozdrawiam
-
20. Data: 2014-03-21 22:48:46
Temat: Re: Ciekawostka z okolic rejestracji pojazdu
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-03-20 17:54, Użytkownik John Kołalsky napisał:
>>> Mogę być sobie uznawany za co tylko ktoś chce. Wisi mi to. Ważne że
>>> jeśli
>>> ktoś zechce wyciągać konsekwencje ze swoich przekonań to najpierw musi
>>> dowieść że ja jestem paserem (a nie ja mam dowieść że nim nie jestem).
>>> A kupno pojazdu od złodzieja to istotnie mój problem. Ale pojazd
>>> pozostaje
>>> moją własnością dopóki ktoś nie dowiedzie (sądownie) że jest inaczej.
>>> Kumasz? Ciężar dowodu nie na mnie spoczywa.
>>>
>> Jesteś idiotą czy przespałeś gdzieś ostatnie lata ?
>> W starciu z wszelakimi urzędami i ich umundurowanymi odpowiednikami
>> to ty masz im udowodnić że nie jesteś wielbłądem. Sprawdź u swojego
>> prawnika a potem jedź opluć swojego senatora.
>>
>> ps. a kupowanie samochodu z trzeciej ręki to naprawdę głupota
>> o czym się właśnie przekonujesz.
>
> No nie, to jest kwestia proceduralna. Większość towarów kupujesz bez
> wiedzy o pochodzeniu i jest ok.
Ale samochód niestety nie należy do tej większości. Nie dość że
trzeba wiedzieć to jeszcze trzeba mieć na to dokumenty.
Pozdrawiam


do góry
2035 rok coraz mniej realny? Europa traci tempo w wyścigu o elektromobilność