-
11. Data: 2017-06-16 21:46:36
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 15 Jun 2017 03:11:55 +0200, Marek S napisał(a):
> Niedawno poruszyłem temat postrzegania wielkości księżyca. Obiecałem
> wykonać zdjęcia porównawcze. Ze zdjęć wyszło mi, że ewidentnie
> postrzeganie jego zmiennej wielkości nie jest ułudą, o ile nie
> popełniłem jakiegoś błędu. Pierwszego dnia zrobiłem fotę księżyca w
> pełni 9.06.2017. Tego samego dnia chciałem powtórzyć zdjęcie parę godzin
> później. Wyszło iż księżyc nie zmienił rozmiaru. Kolejnego dnia były
> chmury i siny wiatr więc nici z fotografowania. Zrobiłem więc zdjęcie
> przed chwilą 15.06.2017. Wydało mi się, że księżyc jest innego rozmiaru.
> Zastosowałem tą samą ogniskową (600mm) i tą samą przesłonę (6.3). Oba
> zdjęcia porównałem w Photoshopie.
> https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91Rlh
mTE5WaWs/view?usp=sharing
> W ciągu paru dni księżyc nie mógł znacząco zmienić odległości od Ziemi,
> co mogłoby zafałszować wyniki.
Mogl. To prawie cwierc orbity ... ale jej mimosrod to tylko 5%.
A na zdjeciu mamy 7%.
Trzeba by z astronomami skonsultowac, jaka byla rzeczywista odleglosc
Ksiezyca. W dobrych ukladach
> Mimo to różnica jest gołym okiem
> dostrzegalna wbrew temu co Karol Wojewódzki z Centrum Kopernika twierdzi
> oraz prawie wszyscy z Was. Księżyc potrafi bardzo mocno zmienić
> postrzegane swoje kątowe rozmiary w ciągu krótkiego odcinka czasu! To
> nie ma związku z subiektywnymi odczuciami.
dowod mamy czarno na bialym ... o ile ... jestes pewien stalosci
ogniskowej i ustawienia odleglosci na nieskonczonosc ?
Tym niemniej ... a oko zauwazylo by roznice o 5% ?
W dodatku w ciagu tygodnia ?
Watpie ... wiec to subiektywne wrazenie moze byc.
> Planuję jeszcze zrobić zdjęcia, kiedy księżyc będzie znacznie większy
> niż obecnie. Nie wiem kiedy to będzie gdyż to kwestia przypadku
> (temperatury atmosfery?).
Zrob czesciej zapiski wrazenia, i zdjecia.
A potem sie porowna rzeczywiste rozmiary i zobaczy co oko warte.
> Czasem księżyc wydaje się być znacznie większy
> niż zwykle - dzieje się to zazwyczaj krótko po wschodzie. Kilka godzin
> potem księżyc jest znacznie mniejszy.
Tez warto sfotografowac.
> W tym przypadku było odwrotnie - podczas wschodu był mniejszy.
Npo wlasnie - pamietam taki "duzy ksiezyc" i to wcale nie bylo po
wschodzie.
J.
-
12. Data: 2017-06-17 00:26:50
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 15 Jun 2017 22:47:15 +0200, Piotrne napisał(a):
> W dniu 2017-06-15 o 22:21, Marek S pisze:
>> Zwróć uwagę, że oba zdjęcia przedstawiają księżyc idealnie
>> okrągły - bez żadnych spłaszczeń.
>
> Jak to idealnie okrągły - w moich pikselach ten drugi
> jest spłaszczony:
> https://www.flickr.com/gp/132033258@N03/0Z4011
> Spłaszczenie prawie całkowicie wyjaśnia różnicę między
> lewym a prawym zdjęciem.
Tak calkowicie to nie - lewe ma 221px wysokosci,
a prawe 215 szerokosci i 207 wysokosci.
splaszczenie atmosferyczne jest znane
http://www.weatherscapes.com/album.php?cat=optics&su
bcat=flattening
J.
-
13. Data: 2017-06-17 00:54:37
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-15 o 22:47, Piotrne pisze:
> W dniu 2017-06-15 o 22:21, Marek S pisze:
>
>> Zwróć uwagę, że oba zdjęcia przedstawiają księżyc idealnie
>> okrągły - bez żadnych spłaszczeń.
>
> Jak to idealnie okrągły - w moich pikselach ten drugi
> jest spłaszczony:
>
> https://www.flickr.com/gp/132033258@N03/0Z4011
>
> Spłaszczenie prawie całkowicie wyjaśnia różnicę między
> lewym a prawym zdjęciem.
A faktycznie. Jednakże wcale to nie jest "prawie" lecz w połowie. Jednak
trochę pikseli brakuje do uznania obu zdjęć za jednakowej wielkości.
Sądzę, że ciut za wcześnie napisałem. Muszę zrobić 2 zdjęcia tego samego
dnia i w pełni. No i oczywiście trafić na dzień kiedy powstanie
wizualnie duży księżyc. Z tym drugim będzie trzeba poczekać :-(
--
Pozdrawiam,
Marek
-
14. Data: 2017-06-17 13:47:26
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-16 o 21:46, J.F. pisze:
> Mogl. To prawie cwierc orbity ... ale jej mimosrod to tylko 5%.
> A na zdjeciu mamy 7%.
>
> Trzeba by z astronomami skonsultowac, jaka byla rzeczywista odleglosc
> Ksiezyca. W dobrych ukladach
Może i racja. Stąd też moje zdziwienie, że wysoko nad horyzontem wyszedł
większy a miało być odwrotnie :-)
Skoro faktycznie tak szybko odległość od Ziemi się zmienia, to będę
musiał zrobić zdjęcia porównawcze tego samego dnia albo wcale.
> dowod mamy czarno na bialym ... o ile ... jestes pewien stalosci
> ogniskowej i ustawienia odleglosci na nieskonczonosc ?
Ostrość na księżyc ustawiałem. Zadbałem o tą samą przesłonę aby i ona
nie wpłynęła na długość ogniskowej. Zoom do oporu. Wydaje mi się, że
chyba o wszystko zadbałem.
> Tym niemniej ... a oko zauwazylo by roznice o 5% ?
> W dodatku w ciagu tygodnia ?
> Watpie ... wiec to subiektywne wrazenie moze byc.
Możliwe. To chcę wykazać lub obalić.
> Zrob czesciej zapiski wrazenia, i zdjecia.
> A potem sie porowna rzeczywiste rozmiary i zobaczy co oko warte.
Co do "wrażeń" to miewam je ze 2-3x w roku i to chyba tylko latem. Nie
ma za bardzo czego zapisywać.
>> Czasem księżyc wydaje się być znacznie większy
>> niż zwykle - dzieje się to zazwyczaj krótko po wschodzie. Kilka godzin
>> potem księżyc jest znacznie mniejszy.
>
> Tez warto sfotografowac.
Moim zdaniem tylko i wyłącznie trzeba się skupić na tym momencie bo w
przeciwnym razie szum medialny tylko powstaje :-)
>> W tym przypadku było odwrotnie - podczas wschodu był mniejszy.
>
> Npo wlasnie - pamietam taki "duzy ksiezyc" i to wcale nie bylo po
> wschodzie.
Hmmm ciekawe.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
15. Data: 2017-06-19 09:56:39
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: k...@g...com
Dzień dobry! :)
Tu Karol Wojewódzki... to znaczy Wójcicki ;)
Panie Marku, robi Pan fajny eksperyment i cieszę się, że weryfikuje Pan zasłyszane w
historie. Muszę jednak wytknąć Panu kilka błędów.
Zacznijmy od założenia: Księżyc przez wielu ludzi jest przy wschodzie postrzegany
subiektywnie jako WIĘKSZY niż Księżyc widoczny blisko zenitu.
Oczywiście jest to złudzenie które łatwo zweryfikować wykonując mu zdjęcie w obu
sytuacjach. W rzeczywistości Księżyc przy wschodzie jest mniejszy bo dzieli nas do
niego większy dystans. Jednak nie dlatego, że jest dalej od Ziemi tylko dlatego, że
obserwując go przy wschodzie musimy do odległości doliczyć promień naszej planety.
Tych ponad 6000 km robi różnicę.
Jednak trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy:
1) Na wykonanej przez pana fotografii Księżyc jest mniejszy ale nie dlatego, że jest
dalej ale z uwagi na zniekształcenie jego obrazu w ziemskiej atmosferze.
2 Aby eksperyment się udał należy sfotografować Księżyc najlepiej zimą gdy w góruje
on blisko zenitu (a więc jest najbliżej obserwatora). Pierwsze zdęcie wykonujemy nie
przy samym wschodzie (gdzie zachodzą zniekształcenia optyczne), ale na wysokości
kilku stopni nad horyzontem. Drugie zdjęcie w czasie górowania.
Proszę zauważyć, że latem Księżyc góruje na bardzo małej wysokości nad horyzontem.
Wtedy różnica w omawianym zjawisku jest mało zauważalna.
Pozdrawiam,
Karol Wójcicki
-
16. Data: 2017-06-20 13:37:26
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ohsmst$41m$...@n...news.atman.pl...
>Niedawno poruszyłem temat postrzegania wielkości księżyca. Obiecałem
>wykonać zdjęcia porównawcze. Ze zdjęć wyszło mi, że ewidentnie
>postrzeganie jego zmiennej wielkości nie jest ułudą, o ile nie
>popełniłem jakiegoś błędu. Pierwszego dnia zrobiłem fotę księżyca w
>pełni 9.06.2017. Tego samego dnia chciałem powtórzyć zdjęcie parę
>godzin później. Wyszło iż księżyc nie zmienił rozmiaru. Kolejnego
>dnia były chmury i siny wiatr więc nici z fotografowania. Zrobiłem
>więc zdjęcie przed chwilą 15.06.2017. Wydało mi się, że księżyc jest
>innego rozmiaru. Zastosowałem tą samą ogniskową (600mm) i tą samą
>przesłonę (6.3). Oba zdjęcia porównałem w Photoshopie.
>https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91Rl
hmTE5WaWs/view?usp=sharing
>W ciągu paru dni księżyc nie mógł znacząco zmienić odległości od
>Ziemi, co mogłoby zafałszować wyniki.
No to uczeni w astronomii twierdza, ze zmienil ... tylko w druga
strone, 15.06 widziany rozmiar byl wiekszy.
Zachodzi wiec pytanie - udalo Ci sie zlapac jakas soczewke
atmosferyczna (udalo - jest szerszy niz wyzszy), czy aparat cos
przeklamal.
Jesli to zoom z autofocusem, to wcale nie dziwne.
Prosty przyrzad - listwa/linijka z dziura na srube statywowa i ramka
czy slupek na koncu, tak, zeby bylo jakis staly rozmiar dla
odniesienia.
J.
Mimo to różnica jest gołym okiem
dostrzegalna wbrew temu co Karol Wojewódzki z Centrum Kopernika
twierdzi
oraz prawie wszyscy z Was. Księżyc potrafi bardzo mocno zmienić
postrzegane swoje kątowe rozmiary w ciągu krótkiego odcinka czasu! To
nie ma związku z subiektywnymi odczuciami.
Planuję jeszcze zrobić zdjęcia, kiedy księżyc będzie znacznie większy
niż obecnie. Nie wiem kiedy to będzie gdyż to kwestia przypadku
(temperatury atmosfery?). Czasem księżyc wydaje się być znacznie
większy
niż zwykle - dzieje się to zazwyczaj krótko po wschodzie. Kilka godzin
potem księżyc jest znacznie mniejszy. Ponoć to złudzenie jak wielu z
Was
twierdziło. Pierwsza przymiarka ukazuje, że tak wcale nie jest.
Postaram
się zrobić zdjęcia blisko lipcowej pełni. Może będzie to bardziej
dostrzegalne niż dziś. Różnica w wielkości może być dwukrotna w
skrajnych przypadkach - taka jest moja teza
W tym przypadku było odwrotnie - podczas wschodu był mniejszy.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
17. Data: 2017-06-21 00:05:51
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Zachodzi wiec pytanie - udalo Ci sie zlapac jakas soczewke
> atmosferyczna (udalo - jest szerszy niz wyzszy), czy aparat cos
> przeklamal.
> Jesli to zoom z autofocusem, to wcale nie dziwne.
No ale co mógł ten zoom przekłamać? Ustawienie na max ogniskową
i nieskończoność jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotkał się
z aparatem, który mógłby coś takiego zrobić.
Jakby ostrość była ustawiona bardzo blisko, to tak, ale przecież to
byłoby od razu widoczne.
--
Krzysztof Hałasa
-
18. Data: 2017-06-21 02:12:25
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-19 o 09:56, k...@g...com pisze:
> Dzień dobry! :) Tu Karol Wojewódzki... to znaczy Wójcicki ;)
O raju, przepraszam Panie Karolu :-D
Oczywiście, że Wójcicki miało być :-D
> Panie Marku, robi Pan fajny eksperyment i cieszę się, że weryfikuje
> Pan zasłyszane w historie. Muszę jednak wytknąć Panu kilka błędów.
Bardzo chętnie poddam się konstruktywnej krytyce.
> Zacznijmy od założenia: Księżyc przez wielu ludzi jest przy wschodzie
> postrzegany subiektywnie jako WIĘKSZY niż Księżyc widoczny blisko
> zenitu.
Pełna zgoda. Jednakże będąc tego świadomym staram się możliwie stłumić
subiektywność. Możliwie, gdyż nikt tego nie potrafi dokonać bez
przyrządów. No i właśnie to czego chcę dokonać, to pozbyć się wpływu
fabryki złudzeń jaką jest nasz mózg i pomierzyć postrzegane zmiany.
> (...)Jednak nie dlatego, że jest dalej od Ziemi tylko dlatego, że
> obserwując go przy wschodzie musimy do odległości doliczyć promień
> naszej planety. Tych ponad 6000 km robi różnicę.
> Jednak trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy: 1) Na wykonanej przez
> pana fotografii Księżyc jest mniejszy ale nie dlatego, że jest dalej
> ale z uwagi na zniekształcenie jego obrazu w ziemskiej atmosferze (...)
Panie Karolu, świetnie... ale mi właśnie chodzi o to aby uwzględnić tego
typu efekty jak zmiana odległości od Ziemi (wskutek jej obrotu dobowego)
oraz wpływ atmosfery (być może zależny od pory dnia, temperatury jak i
wysokości Księżyca nad horyzontem). Księżyc sam z siebie z pewnością się
nie nadyma periodycznie :-D Wszelkie zmiany postrzegania jego wielkości
można ująć równaniem:
Postrzegana wielkość Księżyca = (faktyczna wielkość + odległość od Ziemi
+ efekty atmosferyczne) * nasz subiektywizm.
Mój eksperyment ma za zadanie wyrzucić z tego równania właśnie nasz
subiektywizm. Chcę sprawdzić, czy postrzegana różnica w wielkości
satelity obserwowana w przeciągu kilku godzin (nie dni, nie tygodni)
dzieje się wyłącznie w naszych głowach czy rzeczywiście ma to miejsce.
Przyrządem pomiarowym będzie aparat fotograficzny z obiektywem 600mm ze
wspólna przesłoną dla wszystkich zdjęć oraz wspólnym punktem ostrzenia.
Takie warunki gwarantują mi eliminację wpływu zmienności w/w parametrów
na ogniskową.
Może wyjaśnię co zainicjowało moje dociekania. Otóż bodajże 2 czy 3 lata
temu wybrałem się latem na "polowanie" na superksiężyc. Jest takie
miejsce w Gdyni: Trasa Kwiatkowskiego vis'a'vis wejścia do portu. Tego
dnia Księżyc wschodził dokładnie wzdłuż wejścia do portu. Wydawał się
ogromny (kilka stopni nad horyzontem). Mimo zakazu zatrzymywania, auta
przystawały w tym miejscu. Smartfony błyskały wokół. Pytanie... czy
ludzie ulegli zbiorowej sugestii?
Wiele razy w tym miejscu Księżyc jest widoczny ale bardzo rzadko budzi
jakiekolwiek zainteresowanie.
Ale lećmy dalej z tematem. Niestety nie zdołałem się zatrzymać. Zrobiłem
2 kółka tą trasą by móc się gdzieś wcisnąć i zatrzymać z narażeniem na
mandat ale jednocześnie nie paraliżując ruchu w Gdyni :-)
Kółka zajęły mi 30 minut. W tym czasie Księżyc wzniósł się nieznacznie,
zrobił się dużo jaśniejszy i ... małych rozmiarów.
Od tego czasu kilkukrotnie widywałem podobny efekt. Wyłącznie latem lub
w okolicach lata i zawsze w okolicach morza / zatoki. Do zjawiska
podchodziłem jak do czegoś, co czasem miewa miejsce... aż do czasu gdy
natrafiłem w TV Pańską wypowiedź udzieloną jakiś czas temu w
wiadomościach dziennikarzowi iż to zjawisko jest ponoć wyłącznie
subiektywnym doznaniem.
To właśnie mnie zainspirowało do zainicjowania "dochodzenia". Temat jest
dość trudny gdyż zjawisko jest dość rzadkie. Nie dotyczy wyłącznie pełni
lecz przy pełni łatwiej jest mierzyć na ekranie monitora wielkość obrazu.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
19. Data: 2017-06-21 02:18:23
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-21 o 00:05, Krzysztof Halasa pisze:
> No ale co mógł ten zoom przekłamać? Ustawienie na max ogniskową
> i nieskończoność jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotkał się
> z aparatem, który mógłby coś takiego zrobić.
> Jakby ostrość była ustawiona bardzo blisko, to tak, ale przecież to
> byłoby od razu widoczne.
Mi również się wydaje, że nie popełniam takiego błędu odczytu. Jak
wspomniałeś, mam zawsze dokładnie te same nastawy. Obiektyw nie spadł mi
na glebę w międzyczasie by mu mogłoby się coś przestawić :-)
--
Pozdrawiam,
Marek
-
20. Data: 2017-06-21 10:59:46
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> Zachodzi wiec pytanie - udalo Ci sie zlapac jakas soczewke
>> atmosferyczna (udalo - jest szerszy niz wyzszy), czy aparat cos
>> przeklamal.
>> Jesli to zoom z autofocusem, to wcale nie dziwne.
>No ale co mógł ten zoom przekłamać? Ustawienie na max ogniskową
Ustawienie na max ogniskowa jest jedno, ale trzeba je zastosowac :-)
Nie znam sprzetu, wiec trudno powiedziec czy to pewne.
>i nieskończoność jest raczej jedno. Nie wydaje mi się, bym spotkał
>się
>z aparatem, który mógłby coś takiego zrobić.
Ale mamy autofocus. On ustawia odleglosc jak chce :-)
>Jakby ostrość była ustawiona bardzo blisko, to tak, ale przecież to
>byłoby od razu widoczne.
No i te zdjecia sa jakies takie niewyrazne, ale moze to wina
atmosfery.
W kazdym badz razie to ustawia komputer, temu nie mozna wierzyc :-)
J.