Witam.

Mam dysk SATA 500GB. Gdzieś na początku jest obszar ok 6 GB uszkodzonych
sectorów (stwierdził to pozostawiony na noc HDAT2). Chciałbym na ten
dysk przenieść (za pomocą Ghost / Drive Image lub Powerquest Partition
Manager) partycję systemową (Win XP) ze starego dysku o pojemności 20GB.

Pomyślałem, że początek dysku zostawię jako unlocatted (nie będę tam
zakładał partycji, a założę ją jakieś 10GB dalej). I dopiero na tę
(zdrową) partycję przeniosę system ze starego dysku. Problem w tym, że
chciałbym to zrobić precyzyjnie, a nie jestem pewien w jaki sposób
stwierdzić, w którym dokładnie obszarze znajdują się bad sectory. Nie
chciałbym robić tego na oko.

Powerquest Partition Manager (i prawdopodobnie inne programy
partycjonujące nie pokazują bad sectorów w obszarze zakładania
partycji). Przypuszczam, że nawet jeśli HDAT2 w jakiś magiczny sposób
wyłączył te sektory z użycia (zapisał gdzieś na dysku tę informację
), program partycjonujący może takiej informacji nie zauważyć.