eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKompakty cyfrowe - obiektywy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 61. Data: 2010-05-17 15:36:46
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Mon, 17 May 2010 14:39:34 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

    > Istotnym czynnikiem jest osoba która aparat obsługuje, jeśli ma "wiedzę
    > kompaktową" to nawet z cyfrówką sobie poradzi w trybie "auto", ale jeśli
    > ma rzetelną wiedzę i chce z niej skorzystać to kompakt będzie do tego
    > zbyt prymitywny.

    I tutaj się pod tym podpiszę obydwoma rękami. Jak fotograf dupa, to i ze
    zdjęć lustrzankowych będzie kupa... :-D. Mam taki przypadek w rodzinie...
    Mój brat narzeka ciągle na swojego sony, a mi jakoś zdjęcia z niego
    wychodzą bez problemu :-D I nawet niezłe... :-)

    --
    pzdr
    meping


  • 62. Data: 2010-05-17 17:28:44
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 17 May 2010, Dariusz Zygmunt wrote:

    > W dniu 5/17/2010 12:27 PM, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Wsadź sobie w proponowane drzewko kompaktową lustrzankę (przypomnę:
    >
    > W tym wypadku "kompaktowa" jest zwykłym przymiotnikiem określającym małą,
    > o zwartej konstrukcji lustrzankę, w żadnym wypadku nie oznacza "kompaktu
    > z lustrem".
    >
    >> były takie) i popatrz co Ci wyjdzie.
    >> Wiem: konieczność zagięcia przestrzeni, żeby gałęzie drzewka skleić ;)
    >
    > Eeee, najpierw musiałbym w tej lustrzance _co najmniej_ przykleić na stałe
    > obiektyw :-)

    No i o to mi *właśnie* chodzi.
    To BYŁY konstrukcje z zamontowanym na stałe obiektywem!
    Ba, są, bo na pewno nie wszyscy na świecie je powyrzucali do śmietnika.

    > Automatyzm z kompaktowością nie ma, ale aparat określany jako "kompakt" jest
    > konstruowany zasadniczo do pracy automatycznej :-)

    No i temu zamieszaniu się sprzeciwiam.
    To, że 99,8% rakiet na świecie to rakiety tenisowe, a dalsze
    0,1% - śnieżne, w żadnym przypadku nie uprawnia do wnioskowania
    że pozostałe typy można pominąć :]

    Bo właśnie tak argumentujesz: "skoro istotna większość jest
    taka, to przyjmijmy...".
    Będzie to typowo marketingowe przyjęcie, nie ma nic wspolnego

    > "Kompakt" jest określeniem aparatu który posiada kilka cech, jedną z nich
    > jest niewymienny obiektyw,

    Jedyną.
    Bo samo słowo to właśnie oznacza - "integralną zwartość".

    > drugą brak _konieczności_ ustawiania jakichkolwiek
    > parametrów

    Nijak.
    Nie mam zamiaru dyskutować z tym poglądem. Z Tobą - bo najwyraźniej
    się nie da.
    Przyjmij, że uważam go za z gruntu błędny (i możesz liczyć
    że kiedy go przyuważę to zasygnalizuję, ale już nie dyskutować
    nie będę bo najwyraźniej nie ma to sensu).

    > "Nazwiemy to kompaktem a potem zobaczymy co w nim właściwie jest - oooo,

    Nie psze Ciebie, słowo "kompakt" było w użyciu za czasów których "zwykły"
    człowiek nie marzył o czymś takim jak osobiście posiadany fotoaparat,
    o możliwości istnienia aparatu elektronicznego nie wspominając.
    I to słowo "kompakt" zastosowano do aparatu foto, a *nie* wymyślano
    na jego potrzeby!

    Było już w tym wątku o spłuczce kompaktowej czy jeszcze nie? ;>

    > znalazłem lustro, znaczy że jest to lustrzanka kompaktowa", no sorki ale
    > stawiasz sprawę na głowie.

    Zdecydowanie Ty to robisz, usiłując nadać znaczenie słowu
    które już swoje znaczenia miało dawno temu, dawniej niż najstarsi
    grupowicze się narodzili :)

    > Z pozdrowieniami

    Wzajemnie - Gotfryd


  • 63. Data: 2010-05-17 17:30:36
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 17 May 2010, Gotfryd Smolik news wrote:

    > Wyróźniając podział ze względu na ostrzenie dostaniemy:
    [...]
    > - lustrzanki
    [...]
    > - pewnie coś jeszcze :>

    No oczywiście (dlaczego nikt nie poprawia, wszyscy już
    sobie z tego wątku poszli? ;))

    Lustrzanki trzeba podzielić na "lustrzanki właściwe" oraz
    lustrzanki z ostrzeniem bezpośrednim (bez matówki) i tak
    je wymienić obok siebie.

    pzdr, Gotfryd


  • 64. Data: 2010-05-17 17:40:17
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 17 May 2010, Krzysztof Chajęcki wrote:

    >> Ale "hybryda" to nazwa dość nieszczęśliwa słownikowo, taki polski
    >> wyjątek
    >> zarówno od "światowej normy" jak i logiki :|
    >
    > hmm.... angielska nazwa to "bridge".... Co powiesz o logice tej
    > nazwy??? :-D

    Że widzę przeważnie DLSR-like? :)

    >> Skrzyżowaniem niczego z niczym nie jest - zwykły kompakt ;)
    >
    > niech Ci będzie, chociaż ja jako hybrydę określam sporych rozmiarów
    > kompakt,

    Zgoda, zgoda i zgoda :)
    Z całą resztą się w 100% zgadzam - to co nazywa się "hybrydą"
    nie jest synonimem "kompaktu", lecz dość wąskim podzbiorem :D

    > któremu do lustra brakuje jedynie lustra :-)

    A co powiesz na aparaty z lustrem lecz bez matówki?
    (znaczy "lustrzanka z bezpośrednim ostrzeniem na oko")?
    Akurat Olympus takie cósie robił i to *cyfrowe*... (jak
    sądzę "również", ale przedcyfrowo mój zakres zainteresowań
    ograniczał się do dalmierzowca Zorkij sztuk jedna oraz
    kompaktu Olympus takoż, więc co tam w świecie mieli
    orientuję się bardzo słabo bądź wcale).

    > i wymiennych szkieł :-)

    :D
    A co powiesz na takie dictum, że do KM A200 mam dokupione
    obiektywy 50 i 55 mm f:1,4 (Rokkor i jeszcze jakis)
    oraz 35mm (niewypał, nieużywany)? ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 65. Data: 2010-05-17 17:44:21
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 17 May 2010, Dariusz Zygmunt wrote:

    >> I aparat który w trybie nieserwisowym (lecz "zwykłego używania") pozwala
    >> oddzielić *i wymienić na inne* krytyczne elementy konstrukcyjne,
    >> decydujące o jego właściwościach, kompaktem nie będzie.
    >
    > Ależ ja uważam tak samo :-)

    Kiedy nie - bo w postach obok *dopisujesz* *dodatkowe* kryteria
    podziały na kompakty i niekompakty!

    > Więc właściwie ... w której kwestii się nie zgadzamy?? :-)

    Tej, że *oprócz* "integralności" (tego, że zestaw *wszystkich*
    krytycznych składników aparatu jest "fabrycznie zrośnięty")
    wymieniasz kryteria dodatkowe, tak jak prostota - czy to
    obsługi, czy konstrukcji (w znaczeniu że "czegoś tam nie
    ma").
    A z tym się nijak nie zgadzam :[

    > Z pozdrowieniami

    Wzajem - Gotfryd


  • 66. Data: 2010-05-17 18:07:25
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Mon, 17 May 2010 19:40:17 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    >> hmm.... angielska nazwa to "bridge".... Co powiesz o logice tej
    >> nazwy??? :-D
    >
    > Że widzę przeważnie DLSR-like? :)
    >
    a ja widuję tak i tak... :-)

    >>> Skrzyżowaniem niczego z niczym nie jest - zwykły kompakt ;)
    >>
    >> niech Ci będzie, chociaż ja jako hybrydę określam sporych rozmiarów
    >> kompakt,
    >
    > Zgoda, zgoda i zgoda :)
    > Z całą resztą się w 100% zgadzam - to co nazywa się "hybrydą"
    > nie jest synonimem "kompaktu", lecz dość wąskim podzbiorem :D

    W sumie nie sposób się nie zgodzić. ;-)

    Masz przy tym dużego plusa jako bystry interlokutor, bo sztuką jest tak
    ładnie zaprzeczyć przytakując (aczkolwiek do tego jest niezbędna
    odpowiednia znajomość algebry) :-D
    >
    >> któremu do lustra brakuje jedynie lustra :-)
    >
    > A co powiesz na aparaty z lustrem lecz bez matówki?
    > (znaczy "lustrzanka z bezpośrednim ostrzeniem na oko")?
    > Akurat Olympus takie cósie robił i to *cyfrowe*...

    tu akurat nie masz racji, ale jesteś blisko... :-) była matówka, ale nie
    było pryzmatu, więc patrzyło się w aparat od góry po otwarciu klapki.
    Matówka jest niezbędna, aby miał się na czym wykształcić obraz... :-)

    I tu poczułem się jak dinozaur, bo miałem parokrotnie okazję robić
    zdjęcia takim aparatem w drugiej połowie lat 90-tych... :->

    > (jak
    > sądzę "również", ale przedcyfrowo mój zakres zainteresowań ograniczał
    > się do dalmierzowca Zorkij sztuk jedna oraz kompaktu Olympus takoż, więc
    > co tam w świecie mieli orientuję się bardzo słabo bądź wcale).
    >
    :-)

    >> i wymiennych szkieł :-)
    >
    > :D
    > A co powiesz na takie dictum, że do KM A200 mam dokupione
    > obiektywy 50 i 55 mm f:1,4 (Rokkor i jeszcze jakis) oraz 35mm (niewypał,
    > nieużywany)? ;)

    na tulei adaptacyjnej???? Jeśli tak, to się nie liczy... :-D

    --
    Pozdrawiam
    meping "dinozaur" :-D


  • 67. Data: 2010-05-17 18:08:19
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Mon, 17 May 2010 19:30:36 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > Lustrzanki trzeba podzielić na "lustrzanki właściwe" oraz
    > lustrzanki z ostrzeniem bezpośrednim (bez matówki) i tak je wymienić
    > obok siebie.

    poprawka, z matówką bez pryzmatu :-)

    --
    pzdr
    meping


  • 68. Data: 2010-05-17 21:06:02
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W poniedziałek, 17 maja 2010 19:44, Gotfryd Smolik news wyraził następujacą
    opinię:
    > On Mon, 17 May 2010, Dariusz Zygmunt wrote:

    >>> I aparat który w trybie nieserwisowym (lecz "zwykłego używania") pozwala
    >>> oddzielić *i wymienić na inne* krytyczne elementy konstrukcyjne,
    >>> decydujące o jego właściwościach, kompaktem nie będzie.
    >> Ależ ja uważam tak samo :-)
    > Kiedy nie - bo w postach obok *dopisujesz* *dodatkowe* kryteria
    > podziały na kompakty i niekompakty!
    > Tej, że *oprócz* "integralności" (tego, że zestaw *wszystkich*
    > krytycznych składników aparatu jest "fabrycznie zrośnięty")
    > wymieniasz kryteria dodatkowe, tak jak prostota - czy to
    > obsługi, czy konstrukcji (w znaczeniu że "czegoś tam nie
    > ma").

    Bo taka jest konstrukcja aparatów kompaktowych, jest maksymalnie uproszczona
    a jego działanie zautomatyzowane.
    Żaden aparat, nawet mały, ze zintegrowanym obiektywem i z celownikiem
    lunetkowym ale z ręcznym ustawianiem normalnego {co 1EV} zakresu przesłon,
    czasów i możliwością ostrzenia nigdy kompaktem nazywany nie był.

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt

    --
    53°20'41,8"N 15°02'19,9"E


  • 69. Data: 2010-05-17 21:19:12
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Mon, 17 May 2010 23:06:02 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):


    > Żaden aparat, nawet mały, ze zintegrowanym obiektywem i z celownikiem
    > lunetkowym ale z ręcznym ustawianiem normalnego {co 1EV} zakresu
    > przesłon, czasów i możliwością ostrzenia nigdy kompaktem nazywany nie
    > był.

    tu się z Tobą nie zgodzę. Byłem posiadaczem fuji E-500,

    http://salestores.com/stores/images/images_747/FINEP
    IXE500.jpg

    który mieścił się bez problemu w kieszeni, był mały, płaski, zgrabny i
    pomimo tego można było w nim wszystko nastawić manualnie jak w lustrzance
    (no, ostrzenie ręczne było więcej niż upierdliwe, ale możliwe). Takich
    kompaktów jest całkiem sporo... Jeśli to nie kompakty (co prawda o dużych
    możliwościach), to co???? :-)

    --
    pzdr
    meping


  • 70. Data: 2010-05-17 22:11:49
    Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W poniedziałek, 17 maja 2010 23:19, Krzysztof Chajęcki wyraził następujacą
    opinię:
    > Dnia Mon, 17 May 2010 23:06:02 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

    >> Żaden aparat, nawet mały, ze zintegrowanym obiektywem i z celownikiem
    >> lunetkowym ale z ręcznym ustawianiem normalnego {co 1EV} zakresu
    >> przesłon, czasów i możliwością ostrzenia nigdy kompaktem nazywany nie
    >> był.
    > tu się z Tobą nie zgodzę. Byłem posiadaczem fuji E-500,
    > http://salestores.com/stores/images/images_747/FINEP
    IXE500.jpg
    > ... Jeśli to nie kompakty (co prawda o dużych
    > możliwościach), to co???? :-)

    No tak, a miałem w tym poście rozróżnić aparaty na film od cyfrówek ale
    wydawało mi się to przegadane, no to mam za swoje ;-)

    Określenie "kompakt" po przejściu na cyfrówki zmieniło zakres znaczeniowy.
    Każda nawet najprostsza cyfra ma funkcje takie same jak najbardziej
    wypasiona lustrzanka - po prostu bez tych funkcji w ogóle by nie działała
    {AF, pomiar światła, WB}. Kwestia czy zostawić je wyłącznie do obsługi
    automatycznej czy dać użytkownikowi możliwość przyszpanowania trybem "full
    manual" jest decyzją czysto marketingową i nie powoduje "awansu społecznego"
    tego aparatu.

    Tak masz rację, to w dalszym ciągu jest kompakt przeznaczony dla
    przeciętnego pstrykacza i 99% jego użytkowników włączy tryb manual raz w
    życiu ;-)

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt

    --
    53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: