eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Lampa rtęciowa wysokopręzna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 61. Data: 2017-08-25 23:47:39
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 25 Aug 2017 21:45:48 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
    > On 8/25/2017 9:32 PM, J.F. wrote:
    >>> https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvaaUtfWm
    dzVVRmRGc
    >> Normalny zaplonnik!
    >> I pracuje jak zwykla swietlowka.
    >> No to ciekaw jestem o co chodzi.

    Tak mi jeszcze wpadlo do glowy najprostsze rozwiazanie ... a moze to
    jakies odrzuty z produkcji byly ?
    Prozni nie trzymaly, albo zapomnieli odpompowac, bo jak rozumiem
    pierwsza sekunda pracy i juz nieszczescie ..

    >> Oprawe masz ciezka ? Moze jakis elektroniczny statecznik zawiera ... ale
    >> bardzo watpie, bo prawdopodobnie "zwykle swietlowki G23" tez zawieraja
    >> zwykly zaplonnik.
    >
    > Lekka aż się zdziwiłem. To "oprawka do robienia paznokci" za 20zł w tym
    > 4 świetlowki ;) Nie rozbierałem, nie chcę mi sie prawde mówiąc z tym
    > dalej bawić.

    A ta "paznokietka" to jak rozumiem na normalne rury.

    A mnie te G23 pociagaja - jesli zasilacz elektroniczny w oprawie, a
    Urura z zaplonnikiem, to kto wie jak to zadziala razem.

    Ale to chyba niemozliwe, zeby tak zrobili - podejrzewam ze wszystkie
    maja zaplonnik wbudowany, wiec oprawa z elektronicznym zasilaczem nie
    ma sensu ... ale gogiel twierdzi ze sa swietlowki G23 "for electronic
    ballast only"

    J.


  • 62. Data: 2017-08-25 23:54:24
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 25 Aug 2017 22:46:40 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > HF5BS pisze:
    >>> A tak przy okazji, to ciekawe są ceny nadtlenku wodoru. Roztwór
    >>> rzędu 35% jest za około pół dolara za litr. Stężenia bliskie
    >>> stu procent - to już grube tysiące dolców.
    >>
    >> A to nie jest stąd, że tak stężony cokolwiek trudniej uzyskać i utrzymać?
    >
    > Jasne, że stąd. Ale taki na przykład kwas węglowy w żadnym przyzwoitym
    > stężeniu nie chce się utrzymać. Natomiast stężony nadtlenek wodoru
    > utrzymać łatwo, o ile nie będze mu się robić rzeczy, których on nie lubi.
    > Ale zatężyć go powyżej 60% -- to nie lada sztuka.

    A piszesz o 90%, 95 czy 99% ?

    Bo sztuka jest znana od blisko 80 lat, i chyba nie jest az tak
    kosztowna.
    Za to moga dojsc inne koszta, np transport.

    Bo taki 60% to widze na alibabie po 500$ ... za tone.


    J.


  • 63. Data: 2017-08-26 00:04:06
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnoq135g.6gc.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Jasne, że stąd. Ale taki na przykład kwas węglowy w żadnym przyzwoitym
    > stężeniu nie chce się utrzymać. Natomiast stężony nadtlenek wodoru

    Wypić można, nosem uderzy i skończy się dobrym beknięciem.

    > utrzymać łatwo, o ile nie będze mu się robić rzeczy, których on nie lubi.
    > Ale zatężyć go powyżej 60% -- to nie lada sztuka.

    Gdzieś wyczytałem, że jednak on wtedy eufemistycznie mówiąc, do
    najtrwalszych nie należy. Właśnie, na łapę go wylej, (czy na cobądź
    niemalże) czemu raptem się tak dekomponuje, żeby tylko z bolesnymi skutkami?
    ZTCKojarzę, wiązanie podwójnego tlenu (nie pamiętam, jak się takie fachowo
    nazywa) -O-O- do zbyt trwałych nie należy. Czy taka grupa wodorotlenowa nie
    dąży przypadkiem, aby się skochać z jakąś inną cząsteczką czegoś, np.
    węglowodorem jakimś, metalem (sód, potas, magnez, glin, czyli "amelinium" -
    pozbawiony otoczki pasywacyjnej tlenku, glin ładnie się roztwarza w wodzie,
    jak sód, czy inne takie, bulgocze nieźle, a taką właściwość ma np.,
    mieszanka soli kuchennej i siarczanu miedzi rozpuszczone w wodzie, niszcząc
    jakoś osłonę z tlenku), itd., a nie drugą taką grupą? Coś jak hemoglobina,
    znacznie spieszniej jej do skochania się z cząsteczką tlenku węgla, niż do
    czystego tlenu.
    Bajdełej, czy ktoś skochał kiedyś dwie grupy tiolowe, tworząc takie cuś:
    H-S-S-H?

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 64. Data: 2017-08-26 00:09:37
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Ale zatężyć go powyżej 60% -- to nie lada sztuka.
    >
    > A piszesz o 90%, 95 czy 99% ?

    Przynajmniej okolice 90%, czyli tak zwany HTP.

    > Bo sztuka jest znana od blisko 80 lat, i chyba nie
    > jest az tak kosztowna.
    > Za to moga dojsc inne koszta, np transport.
    >
    > Bo taki 60% to widze na alibabie po 500$ ... za tone.

    No to tak jak napisałem -- do 65% jest tani, potem cena
    gwałtownie rośnie. Udało się uzyskać stężenie do chyba
    99,7%, ale nawet 90% to już tysiące dolców. Transport
    też drogi, są do tego specjalne naczynia.

    --
    Jarek


  • 65. Data: 2017-08-26 00:15:50
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    HF5BS pisze:

    >> Ale zatężyć go powyżej 60% -- to nie lada sztuka.
    >
    > Gdzieś wyczytałem, że jednak on wtedy eufemistycznie mówiąc, do
    > najtrwalszych nie należy. Właśnie, na łapę go wylej, (czy na cobądź
    > niemalże) czemu raptem się tak dekomponuje, żeby tylko z bolesnymi skutkami?

    Katalaza, enzym obecny w łapie. Było już o nim.

    > ZTCKojarzę, wiązanie podwójnego tlenu (nie pamiętam, jak się takie fachowo
    > nazywa) -O-O- do zbyt trwałych nie należy. Czy taka grupa wodorotlenowa nie
    > dąży przypadkiem, aby się skochać z jakąś inną cząsteczką czegoś, np.
    > węglowodorem jakimś, metalem (sód, potas, magnez, glin, czyli "amelinium"

    Akurat inne metale lepiej robią za katalizator rozpadu. Ale bez obecności
    katalizatora roztwory 30, a nawet 60% są całkiem stabilne.

    --
    Jarek


  • 66. Data: 2017-08-26 00:21:34
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnoq1811.94i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > No to tak jak napisałem -- do 65% jest tani, potem cena
    > gwałtownie rośnie. Udało się uzyskać stężenie do chyba
    > 99,7%, ale nawet 90% to już tysiące dolców. Transport
    > też drogi, są do tego specjalne naczynia.

    Bo zdaje mi się, że wtedy, jak nitrogliceryna, wystarczy mały bodziec do
    dekompozycji. A jak to się na czysty tlen rozpadnie, to taki tlen atomowy
    może zrobić duże kuku...?
    Zresztą, H-O-O-H (czy nie powinno to-to raczej nazywać sie "wodorotlenkiem
    wodorotlenku"?) już 3% mając, jak mu włosa przytknę, już bąbelkuje. Ale w
    takim stężeniu to jest chyba mniej groźny od prukającego ratlerka?

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 67. Data: 2017-08-26 00:38:10
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    HF5BS pisze:

    > Bo zdaje mi się, że wtedy, jak nitrogliceryna, wystarczy mały bodziec do
    > dekompozycji. A jak to się na czysty tlen rozpadnie, to taki tlen atomowy
    > może zrobić duże kuku...?

    Ten tlen się szybko łączy z czym popadnie, na co zresztą chyba liczy
    wątkotwórca, który w ten sposób chce wybielać stare plastiki. A jak
    nie ma w okolicy niczego do wybielania, to się łączy z drugim tlenem.

    > Zresztą, H-O-O-H (czy nie powinno to-to raczej nazywać sie "wodorotlenkiem
    > wodorotlenku"?) już 3% mając, jak mu włosa przytknę, już bąbelkuje. Ale w
    > takim stężeniu to jest chyba mniej groźny od prukającego ratlerka?

    Trudno mi porównać, nie mam żadnych doświadczeń z ratlerkami.

    --
    Jarek


  • 68. Data: 2017-08-26 01:18:27
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 26 Aug 2017 00:09:37 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>> Ale zatężyć go powyżej 60% -- to nie lada sztuka.
    >> A piszesz o 90%, 95 czy 99% ?
    > Przynajmniej okolice 90%, czyli tak zwany HTP.
    >
    >> Bo sztuka jest znana od blisko 80 lat, i chyba nie
    >> jest az tak kosztowna.
    >> Za to moga dojsc inne koszta, np transport.
    >>
    >> Bo taki 60% to widze na alibabie po 500$ ... za tone.
    >
    > No to tak jak napisałem -- do 65% jest tani, potem cena

    Pisales 35%.

    > gwałtownie rośnie. Udało się uzyskać stężenie do chyba
    > 99,7%, ale nawet 90% to już tysiące dolców. Transport
    > też drogi, są do tego specjalne naczynia.

    Niemcy robili 80-85%, w miare masowo, wiec zakladam, ze jeszcze nie
    byl bardzo drogi.
    A dalszy wzrost cen moze miec calkiem inne przyczyny - np malo kto
    chce kupic chocby 2x drozej, a zazwyczaj wystarcza taki 30 czy 50%,
    wiec taki 95% robi sie towarem nietypowym ... i kto naprawde
    potrzebuje, ten musi zaplacic za nietypowa produkcje.

    A chemikalia w Aldrichu bardzo drogie ... ale ponoc dobre i czyste :-)

    Tu jest mala historyjka o 90%
    http://rocketbelts.americanrocketman.com/hy-peroxide
    .html

    J.



  • 69. Data: 2017-08-26 10:03:33
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnoq18cm.94i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >> ZTCKojarzę, wiązanie podwójnego tlenu (nie pamiętam, jak się takie
    >> fachowo
    >> nazywa) -O-O- do zbyt trwałych nie należy. Czy taka grupa wodorotlenowa
    >> nie
    >> dąży przypadkiem, aby się skochać z jakąś inną cząsteczką czegoś, np.
    >> węglowodorem jakimś, metalem (sód, potas, magnez, glin, czyli "amelinium"
    >
    > Akurat inne metale lepiej robią za katalizator rozpadu. Ale bez obecności
    > katalizatora roztwory 30, a nawet 60% są całkiem stabilne.

    No, ale wiemy, że świat idealny nie jest. Oczywiście, że nie może tego
    rozwalać absolutnie wszystko, bo ten świat rozpadłby się koncertowo. Jednak
    jakby chcieć uzyskać spirytus, czy to etylowy, izopropylowy, czy jakibądź
    inny, 100%, to nie wyjdzie, ileś-tam dziewiątek po przecinku i finito. Albo
    się okaże, że coś jednak w sobie ma (niby jakim cudem po izopropanolu
    (miałem czysty do analiz) zostaje osad (na uprzednio wyczyszczonej nim na
    sucho powierzchni)? Albo zaraz coś złapie z otoczenia, co w tym otoczeniu
    kraży i miało odwagę za bardzo się zbliżyć. Więc i perhydrol pewnie też
    będzie "łapać elektrony z orbity".
    A co np. będzie, gdy zamiast (trudno mi będzie narysować, spróbuję czcionką
    o stałej szerokości, jak się da...nie da się... A nie chcę kombinować z
    dodatkowymi ustawieniami, bo na autobus nie zdążę (tam, gdzie jestem, jadą 3
    na dobę) Tleny podpinam pod siarkę))
    H-O-S-O-H
    //\\
    OO
    Zrobimy
    H-S-H
    /\ /\
    O-O O-O

    Wartościowościami (H-1, O-2, S-6) się zgodzi, ilość cząstek zachowana, a
    zachowanie? Stabilność? Zawsze mnie to interesowało chemicznie, coby-gdyby,
    poprzestawiać cząsteczki z zachowaniem ilości i wartościowości?
    A 6-wartościowy siarkowodór? (H6S, z siarką 6 (czy H4S, z siarką
    cztero-)-wartościową?) Skoro istnieje sześciofluorek siarki, najgęstszy
    znany gaz, to czemu miałby nie istnieć H6S? Że też mnie szkolna nauka chemii
    nie zraziła do przedmiotu... Dziwię się.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 70. Data: 2017-08-26 10:05:47
    Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnoq19mi.aon.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > HF5BS pisze:
    >
    >> Bo zdaje mi się, że wtedy, jak nitrogliceryna, wystarczy mały bodziec do
    >> dekompozycji. A jak to się na czysty tlen rozpadnie, to taki tlen atomowy
    >> może zrobić duże kuku...?
    >
    > Ten tlen się szybko łączy z czym popadnie, na co zresztą chyba liczy
    > wątkotwórca, który w ten sposób chce wybielać stare plastiki. A jak
    > nie ma w okolicy niczego do wybielania, to się łączy z drugim tlenem.

    A czemu w naturze nie ma tlenu in statu nascendi (dosł: w chwili
    powsta(wa)nia), czyli atomowego? No, może poza wyjątkiem rozpadania się
    ozonu? To już mi dawno na chemii powiedziano, ze prawie zapomniałem.

    >
    >> Zresztą, H-O-O-H (czy nie powinno to-to raczej nazywać sie
    >> "wodorotlenkiem
    >> wodorotlenku"?) już 3% mając, jak mu włosa przytknę, już bąbelkuje. Ale w
    >> takim stężeniu to jest chyba mniej groźny od prukającego ratlerka?
    >
    > Trudno mi porównać, nie mam żadnych doświadczeń z ratlerkami.

    Zaczynasz szczypać, zamiast odnieść się ad meritum.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: