Firma Lacework, zajmująca się bezpieczeństwem cybernetycznym, zwolniła 20 proc.
swoich pracowników. Choć nie ujawniła liczby osób, których to dotyczy, wcześniej
informowała, że w marcu 2022 r. zatrudniała ponad 1000 pracowników. Lacework
poinformowała we wpisie na blogu, że decyzja ta była częścią "restrukturyzacji i
modyfikacji planów firmy". Na specjalistów od cyberbezpieczeństwa jest duże
zapotrzebowanie, a firmy takie jak Microsoft ogłosiły plany pomocy w
przekwalifikowaniu się, by zniwelować rosnącą lukę w ofertach pracy i osobach
posiadających wiedzę potrzebną do ich obsadzenia.
Aplikacja Gorillas do zakupów na żądanie zmniejszyła zatrudnienie o połowę, czyli
około 300 pracowników na całym świecie. W wiadomości do pracowników współzałożyciel i
dyrektor generalny Gorillas, Kagan Sumer, powiedział: "Dwa miesiące temu, w marcu,
rynki wywróciły się do góry nogami, a od tego czasu sytuacja wciąż się pogarsza".
Zaledwie kilka tygodni po zwolnieniu ponad 80 pracowników w swojej siedzibie w
San Jose, PayPal zwolnił kolejnych pracowników zajmujących się zarządzaniem ryzykiem
i operacjami w Chicago, Nebrasce i Arizonie.
Maju Kuruvilla, dyrektor generalny firmy płatniczej Bolt, poinformował
pracowników, że firma przechodzi "kilka zmian strukturalnych" i zwolnił ponad 100
pracowników, aby "zabezpieczyć swoją pozycję finansową" w niepewnych warunkach
rynkowych.
Carvana, internetowy dealer samochodów używanych, zwolnił 2500 pracowników, w tym
wielu poprzez Zoom. Zwolnieni pracownicy pełnili głównie funkcje operacyjne i
stanowili około 12 proc. wszystkich zatrudnionych w firmie. Carvana stwierdziła, że
decyzja ta była spowodowana "czynnikami makroekonomicznymi", które "wpędziły handel
detaliczny w recesję".
Kilku pracowników startupu Mural, zajmującego się narzędziami do współpracy,
zostało zwolnionych. Dokładna liczba zwolnionych pracowników nie została podana. Leah
Taylor, rzecznik prasowy Murala, powiedziała Protocolowi, że redukcje personelu
"koncentrowały się na likwidacji stanowisk".
Aplikacja do zwiększania produktywności ClickUp zwolniła 7 proc. swoich
pracowników. Prezes Zeb Evans powiedział nam, że celem było zapewnienie rentowności i
efektywności ClickUp w przyszłości, mówiąc, że dzięki temu firma "może przyspieszyć
osiągnięcie rentowności i ostatecznie zrealizować nasz cel, jakim jest wejście na
giełdę".
Firma "Kup teraz, zapłać później" Klarna zwolniła 10 proc. pracowników, ponieważ
podobno szukała dodatkowego finansowania, potencjalnie przy niższej wycenie. Według
strony internetowej Klarna zatrudnia około 5 tys. pracowników. W nagranej wcześniej
wiadomości do całego personelu dyrektor generalny Klarny Sebastian Siemiątkowski
powiedział, że firma w ub.r. ustalała plany biznesowe w "zupełnie innym świecie niż
ten, w którym znajdujemy się obecnie."
Cameo zwolniło 87 pracowników, w tym kilku z najwyższego szczebla kierowniczego,
w tym szefa technologii Roba Posta, szefową marketingu Emily Boschwitz, szefa
produktu Nundu Janakiram i szefową HR Melanie Steinbach. Prezes Steven Galanis jako
powód cięć podał zatrudnianie "gwałtownie zmieniające się w związku z epidemią
warunki rynkowe".
Aplikacja transakcyjna Robinhood zwolniła ok. 9 proc. swoich pełnoetatowych
pracowników. Po okresie hiperrozwoju firma zredukowała liczbę dublujących się ról i
funkcji jako sposób na ograniczenie "większej liczby warstw i złożoności, niż jest to
optymalne" -- powiedział prezes Vlad Tenev we wpisie na blogu. Decyzja ta dotknęła
około 340 pracowników Robinhooda.
Netflix po raz pierwszy zwolnił kilku dziennikarzy pracujących dla serwisu
rozrywkowego Tudum pod koniec kwietnia. Kilka tygodni później firma zwolniła
kolejnych 150 pracowników. Po niezbyt udanym raporcie finansowym za pierwszy kwartał
dyrektor finansowy Netflixa Spencer Neumann powiedział, że firma będzie ograniczać
niektóre wydatki, by zapanować nad kosztami.
Loom, firma zajmująca się komunikatorami wideo dla przedsiębiorstw, zwolniła 34
pracowników z zespołów produktowych i operacyjnych, co stanowi 14 proc. jej
personelu. Prezes firmy Joe Thomas powiedział, że decyzja została podjęta w celu
zapewnienia, że firma będzie w stanie "iść naprzód w sposób zrównoważony".
Gemini, giełda kryptowalutowa prowadzona przez braci Camerona i Tylera
Winklevossów, redukuje 10 proc. swoich pracowników. Gemini nie ujawniło, ile miejsc
pracy zostanie zlikwidowanych, ale firma zatrudnia nieco ponad 1000 osób. Bracia
Winklevoss w notatce do pracowników stwierdzili, że branża kryptowalutowa jest "w
fazie kurczenia się, która przechodzi w okres zastoju".
Firma Cybereason, zajmująca się bezpieczeństwem cybernetycznym, poinformowała o
zwolnieniach, które dotkną 100 pracowników, czyli około 10 proc. personelu. Firma
jako przyczynę zwolnień podała brak możliwości wejścia na giełdę w najbliższym
czasie. Ponieważ rynek IPO w branży technologicznej jest "zasadniczo zamknięty, firmy
takie jak my muszą teraz stosować bardziej rygorystyczną dyscyplinę finansową" --
napisała firma w oświadczeniu.
Jak donosi The Information, startup IRL, zajmujący się mediami społecznościowymi,
zwolnił około 20 pracowników. Firma jest wspierana przez SoftBank i podobno w zeszłym
miesiącu zatrudniała około 100 pracowników.
Firma Insurtech Policygenius zwolniła 25 proc. swoich pracowników, jak donosi
TechCrunch. Choć liczba pracowników nie została potwierdzona, podobno zwolniono 170
osób. Firma pozyskała 125 mln dol. w ramach finansowania z serii E zaledwie trzy
miesiące temu. Prezes Jennifer Fitzgerald powiedziała w oświadczeniu, że "nagła i
dramatyczna zmiana w gospodarce zmusiła nas do dostosowania naszej strategii".
Tesla redukuje ok. 10 proc. pracowników etatowych. W Tesli i jej filiach pracuje
prawie 100 tys. osób, jak wynika z raportu giełdowego z końca ub.r., co oznacza, że
pracę może stracić 10 tys. osób. Musk powiedział kolegom z zarządu, że ma "bardzo złe
przeczucia" dotyczące gospodarki i powiedział telewizji CNBC, że firma "w wielu
obszarach ma za dużo pracowników". Zwolnienia nie dotyczą nikogo, kto "faktycznie
buduje samochody", powiedział Musk, i są następstwem wezwania przez dyrektora
generalnego pracowników Tesli i SpaceX do powrotu do biura na 40 godz. tygodniowo.
Brytyjski internetowy dealer używanych samochodów Cazoo redukuje 15 proc.
pracowników w związku z rosnącym ryzykiem recesji w Wielkiej Brytanii, jak
poinformowała firma. Cazoo zatrudnia około 3500 osób.
Bird, startup produkujący hulajnogi, redukuje 23 proc. pracowników, od
nowozatrudnionych do starszych managerów. Bird powiedział serwisowi TechCrunch, że
"makroekonomiczne trendy, które mają wpływ na wszystkich, spowodowały przyspieszenie
naszej drogi do rentowności." Bird zatrudnia około 600 pracowników.
Firma OneTrust, zajmująca się oprogramowaniem zabezpieczającym, zwalnia 25 proc.
swojego personelu, co dotknie około 950 pracowników. Dyrektor generalny Kabir Barday
napisał na blogu, że ruch ten jest odpowiedzią na zmianę nastrojów na rynkach
kapitałowych.
BlockFi redukuje 20 proc. swoich pracowników. Pożyczkodawca kryptowalutowy
powiedział, że musi zareagować na "dramatyczną zmianę warunków makroekonomicznych na
całym świecie". Firma zatrudnia ok. 850 osób, co oznacza, że zwolnienia dotkną ok.
170 pracowników.
Coinbase zwalnia 18 proc. pracowników, "aby zapewnić, że pozostaniemy w dobrej
kondycji podczas tego spowolnienia gospodarczego", powiedział prezes Brian Armstrong.
Firma najpierw spowolniła, a następnie zamroziła zatrudnianie i wycofała oferty,
ponieważ starała się "określić priorytety w zakresie zatrudniania pracowników w
stosunku do naszych najważniejszych celów biznesowych".
Redfin, firma technologiczna działająca w branży nieruchomości, zwalnia około 470
pracowników, jak donosi TechCrunch. Firma powołuje się na niski popyt na kupno domów
w USA w związku ze wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych.
Firma Compass, zajmująca się nieruchomościami, zwalnia 10 proc. swoich
pracowników, czyli około 450 osób. Rzecznik prasowy firmy powiedział TechCrunch, że
cięcia kadrowe są spowodowane "wyraźnymi sygnałami spowolnienia wzrostu
gospodarczego".
Internetowa firma notarialna Notarize zwolniła 110 pracowników, czyli 25 proc.
personelu, jak donosi "Boston Business Journal". Redukcje objęły ok. 325 osób.



https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/firmy-
technologiczne-w-usa-masowo-zwalniaja-pracownikow-ot
o-skala-kryzysu/y07jh6r,79cfc278

do góry