Witam

Kolega poprosil mnie o rozejrzenie sie za systemem do zarzadzania zadaniami,
wymaganiem jest praca wielodostepowa czy aplikacje desktopowe odpadaja.
Problemem jest to, ze przegladam te systemy i wszystkie sa zazwyczaj bardzo
mocno sprofilowane na firmy developerskie i tym podobne, a tu chodzi o cos
prostego, dla firmy spoza IT.
System ma umozliwiac zdefiniowanie listy zadan z terminem i czasem
realizacji dla kazdego z pracownikow i ich dostep w jakiejs tam hierarchi
typu zlecajacy(lub kilku)->pracownik. Niepotrzebne sa wszelkie schedulery,
bug trackery i inne tego typu stwory. Wazne by zlecajacy widzial jakie
zadania (z przewidywanym czasem ich realizacji) ma w kolejce realizujacy i
zeby mogl ocenic po tym, czy mozna mu dorzucic cos wiecej czy dac komus
innemu.
Proste, a nie potrafie takiego systemu znalezc.

ps. fajnie jesli interfejs bylby czytelny i najlepiej polski lub dalo sie go
latwo przetlumaczyc, bo beda to takze obslugiwaly osoby z komputerami "na
bakier".

--
pozdro
RemeK

do góry

On 2011-10-15 18:19, RemeK wrote:

> Proste, a nie potrafie takiego systemu znalezc.

moze jakas szalona konstrukcja w google calendar - jest prosty i
dostepny, ma rozne poziomy dostepu - tylko trzeba by sie napracowac przy
stworzeniu logiki takiego systemu (plus - zarzadzanie przez webdav -
ludzie mogliby dodawac/usuwac zadania z outlook, albo thunderbird)

do góry

W dniu 16.10.2011 16:47, satellite pisze:
> On 2011-10-15 18:19, RemeK wrote:
>
>> Proste, a nie potrafie takiego systemu znalezc.
>
> moze jakas szalona konstrukcja w google calendar - jest prosty i
> dostepny, ma rozne poziomy dostepu - tylko trzeba by sie napracowac przy
> stworzeniu logiki takiego systemu (plus - zarzadzanie przez webdav -
> ludzie mogliby dodawac/usuwac zadania z outlook, albo thunderbird)

jako _prosty_ system zadaniowy się sprawdza - używamy go od prawie 2ch
lat jako taki przypominaczo/manager zadań. Ale nie wiem jak bardzo
prostego systemu Remek potrzebuje - podejrzewam, że przy kilku zadaniach
dziennie + częstej aktualizacji mógłby być wkurzający

--
pozdrawiam!

http://webtrunki.pl - piwa, wina, wódki, domowe wyroby
http://en.webtrunki.pl - beers, wines, vodkas, your own products

do góry

Dnia Sun, 16 Oct 2011 20:21:24 +0200, olo napisał(a):

>> moze jakas szalona konstrukcja w google calendar - jest prosty i
>> dostepny, ma rozne poziomy dostepu - tylko trzeba by sie napracowac przy
>> stworzeniu logiki takiego systemu (plus - zarzadzanie przez webdav -
>> ludzie mogliby dodawac/usuwac zadania z outlook, albo thunderbird)
>
> jako _prosty_ system zadaniowy się sprawdza - używamy go od prawie 2ch
> lat jako taki przypominaczo/manager zadań. Ale nie wiem jak bardzo
> prostego systemu Remek potrzebuje - podejrzewam, że przy kilku zadaniach
> dziennie + częstej aktualizacji mógłby być wkurzający

Nie chodzi o zadne przypominacze.
A zadan moze byc sporo. Opisze to ogolnie. Jest grupa zleceniodawcow i grupa
zleceniobiorcow. Zleceniobiorcy sa zrzeszeni razem (firma), zleceniodawcy sa
zewnetrzni i niezalezni. Przyklad z zakladem fryzjerskim jest ok. Ma byc
strona zakladu fryzjerskiego i harmonogram kazdego fryzjera, z ktorego
klient moze odczytac kiedy i ktory fryzjer ma wolny termin. Moze dodac swoje
zlecenie albo na koncu harmonogramu (gdy brak wolnych "okienek" w srodku)
albo sie wstrzelic w wolny termin posrod innych, przy czym w ten wolny
termin moze wstawic swoje zlecenie pod warunkiem, ze sie zmiesci, czyli ze
przewidywany (sredni, znany z gory) czas wykonania jakiejs uslugi
fryzjerskiej jest mniejszy lub rowny temu wolnemu terminowi.
Poza tym fryzjerzy moga sobie nawzajem przekazywac zlecenia (jesli
zleceniobiorca tego nie zabronil). Moga tez przesuwac zlecenia od mniej
marudnych i gietkich klientow i "wciskac" w to miejsce klientow, ktorym sie
bardzo spieszy.
Upraszczajac jeszcze powyzszy przyklad lista klientow jest stala, jest ich
kilku lub kilkunastu i codziennie maja jakies zlecenia, ktore chca dodawac
wolnym wykonawcom i chca widziec kto i kiedy jest wolny, bez zmudnego
zawracania gitary kazdemu po kolei, az trafia na wolnego.
Sa jeszcze drobne niuanse, ale gdyby bylo to co powyzej byloby juz calkiem
ok.

--
pozdro
RemeK

do góry

On 2011-10-19 13:07, RemeK wrote:

> Upraszczajac jeszcze powyzszy przyklad lista klientow jest stala, jest ich
> kilku lub kilkunastu i codziennie maja jakies zlecenia, ktore chca dodawac
> wolnym wykonawcom i chca widziec kto i kiedy jest wolny, bez zmudnego
> zawracania gitary kazdemu po kolei, az trafia na wolnego.

To ja jeszcze z tym google :)

Kazdy klient, i kazdy pracownik robi sobie kalendarz w google, przy czym
pracownicy daja sobie nawzajem mozliwosc modyfikacji swoich kalendarzy

Klienci podlaczaja sie do publicznych kalendarzy pracownikow - moga w
ten sposob sledzic poziom użycia pracownikow - ale nie widza czym
konkretnie zajmuja sie pracownicy - widza tylko terminy w ktorych sa zajeci

Klienci moga zlecac zadania pracownikom dodajac ich jako gosci w
utworzonym przez siebie wydarzeniu i ustawiajac im mozliwosc
modyfikowania wydarzenia

I to juz - pracownicy moga żąglowac miedzy soba klientami (zmieniajac
liste gosci) albo calkiem przenosic terminy - a klient w swoim
kalendarzu caly czas widzi aktualny stan swojego zamowienia (termin i
pracownika)

Takie rozwiazanie byloby prymitywne, ale latwe w obsludze - no i -
calkiem za darmo :)

do góry