On 2023-03-09, PiteR <e...@f...pl> wrote:
> in <news:bc52dfb4-0546-4138-b014-bce70ebd1e90n@googlegr
oups.com>
> user Universis pisze tak:
>
>> Aparat ma służyć głównie na wypady turystyczne, a w nich fotki
>> pejzaży i architektury, czasami jednak fotografia przyrody "z
>> bliska" i fotografia "społeczna". Napiszcie coś proszę.
>
> komórka ma dużo zalet
> jest mała, lekka, nie straszy ludzi, nie przyciąga złodziei, karta sd

Z tym złodziejstwem to nie jestem taki pewny. Droga komórka może być
bardziej atrakcyjnym łupem. Łatwiej ukraść, łatwiej schować, łątwiej
sprzedać.

> jest zaszyfrowana czyli zdjęcia też są, ma duży akumulator, może być
> ładowana w czasie nagrywania, można błyskawicznie wysłać zdjęcie

W większości współczesnych aparatów też z tym wysyłaniem nie ma
problemu. I nie, że tylko do smartwona, ale jakieś chmury, czy wręcz
bezpośrednio np. na FB.

Współpraca aparatu z komórką to zresztą inny ciekawy temat. Jak ktoś ma
wpółcześny, normalny aparat to raczej ma tez i smarfona, więc możnaby tę
współpracę zrobić naprawdę porządnie. Nie wiem czy jest to doświadczenie
również innych osób, ale ja zawsze z tą współpracą się zmagam, żeby nie
powiedzieć, męczę. Różni producenci, podobne, nieustające cyrki z
"connected" i inne. Chyba branżę przerasta wypuszczenie solidnego,
przetestowanego oprogramowania.

Przykładowo, walczyłem dość długo z oprogramowaniem Canona, które m.in.
umożliwia geotagowanie zdjęć na bieżąco. Są odpowiednie opcje w
applikacji. Wieczne cyrki właśnie z połączeniem i podobne klimaty. Po
czym całkiem niedawno odkryłem, że wystarczy uruchomić tę aplikację i
już działa, gdzie sama aplikacja w żaden sposób nie przyznaje się, że
widzi jakiś aparat.

--
Marcin