1. Data: 2025-06-14 20:38:03
Temat: Re: Boeing, który rozbił się w Indiach to był latający złom, bez serwisowania [złom,bo,Air,India,v.,złom,bo,Boening]
Od: Generalny Team Wyborczych dla Polonusów - 2 miliony głosów <u...@n...org.invalid>
=?utf-8?Q?=F0=9F=8F=81_A=2E_Filip?= <a...@p...pl> posted:
> Generalny Team Wyborczych dla Polonusów - 2 miliony głosów
> <u...@n...org.invalid> pisze:
> > Leciał samolotem, który rozbił się w Indiach. Mówi, co zauważył
> >
> > Akash Vatsa napisał, że "zauważył nietypowe rzeczy w
> > samolocie". Wskazuje, że w ogóle nie działała żadna wentylacja i
> > klimatyzacja, a na nagraniu widać innych pasażerów, którzy wachlowali
> > się, aby choć trochę wprawić powietrze w ruch. Zaznaczył również, że
> > nie działały telewizory i przyciski. Zwracał także uwagę na problemy z
> > oświetleniem w maszynie.
> >
> > https://x.com/akku92/status/1933114664923148455?ref_
src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E193
3114664923148455%7Ctwgr%5Effad62edc4c7f9f9b37b2fcfa3
32615ae5cc0ccf%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fp
ulsembed.eu%2Fp2em%2FNIw2LTUoy%2F
> >
> > https://podroze.onet.pl/aktualnosci/lecial-wczesniej
-samolotem-ktory-sie-rozbil-zauwazylem-nietypowe-rze
czy/m8lffm2
>
> PR-y poszły w las. Ja to potraktuje poważnawie jak zaczną padać nazwiska
> osób mających być odpowiedzialne za dopuszczenie "sprawnawego" samolotu
> do lotów.
>
Skoro złom latał to znaczy, że nikt za nic nie odpowiadał.
Tak było z Boeingami MAX z wadliwym MCAS, które się rozbiły.
Nikt za nic nie odpowiadał w Boeingu.
Projekt MCAS był wadliwy od początku, był jeden szef projektu
i robili szybko, na chybcika, aby nie przegrać z Airbusem.
I Airbus miał sterowanie inteligentne by wire
czyli elektronicznie,
a Boeing też miał sterowanie skrzydłami by wire, ale linkami stalowymi
A jak pojawiła się awaria czujników kąta natarcia skrzydeł, odpadły, czy ptak
nasrał, to pilotowi autopilot MCAS wyrywał drążek z ręki,
bo twierdził, że samolot ciągnie dziób w górę i 2 samoloty uziemił,
czyli rozbił o ziemię.
Jak ten 12 letni Boeing miał awarię układów elektrycznych zasilania to miał zostać
skierowany do naprawy , a nie lecieć.
I o tym musi decydować producent, bo samolot to nie samochód, że miliony jeżdżą
gruchotami, bo kasy na nowe nie mają.
Samolot przewozi pasażerów i ma być sprawny na 100%
i producent musi za to odpowiadać.
Bo jak nie producent to kto ?
Zenki, Bolki ?????
Ktoś powinien zacząć kontrolować lotnictwo pasażerskie, aby złomy nie latały i
pasażerowie nie ryzykowali życia.
I muszą zostać wprowadzone jakieś standardy bezpieczeństwa, jakości.
Jak ten pasażer zauważył tyle wad, usterek w tym starym Boeingu, to on nie powinien
nigdzie już lecieć i życie 250 pasażerów by zostało uratowane + życie mieszkańców
którzy zginęli na ziemi, w tym mieście.
Niech Boeing ogłosi konkurs z nagrodami
i płaci za zgłoszenie każdej usterki zauważonej przez pasażera.
Ja rozumiem , że jest światowy kryzys gospodarczy, światowa depresja pocovidowa,
ale miliony gryzipiórków biorą kasę i muszą zacząć wykonywać swoje obowiązki.
I po to jest w Europie projekt:
Department of Government Efficiency Europe, EU
DOGE Europe
https://www.facebook.com/groups/943273417906245
i mam tam Elona, DOGE USA i księżniczkę hiszpańską i bankierkę De Rotschild,
aby ulepszać Europę na potrzeby mieszkańców.
I samoloty w Europie muszą być bezpieczne, wolne od wad.
I jak lecisz samolotem i zauważysz wady, usterki, to powinieneś dostać
nagrodę za zgłoszenie,
bo jak widać na przykładzie Indii,
ten pasażer mógł uratować życie 200-300 osób,
ale nigdzie tego nie zgłosił od razu.
Ale nagrał to , opublikował na X, ale chyba za późno
i nikt z Boeinga nie zareagował natychmiast.