On Wed, 17 Aug 2016 17:40:06 +0200, buty <b...@o...pl> wrote:


Po osobistych doświadczeniach polecam stosowanie jak najdłużej jeździć
z fotelikiem mocowanym tyłem do kierunku jazdy. I bezpieczne i
wygodne.

Foteliki montowane przodem, z pasami, mają taki problem, że jeżeli
dziecko jest naprawdę małe (rok - dwa) to jest ,,miękkie'' i o ile nie
położysz mocno siedzenia to dziecko przy hamowaniu leci do przodu czy
też potrafi zasnąć zgięte do przodu. Jak już organizm się na tyle
rozwinie że ma dość siły i nawet podczas snu będzie starał się
,,siedzieć prosto'' to fotelik z pasami nie jest zły.

Z tego powodu kupiliśmy Cybexa z ,,podpórką'' (bodajże Juno 2 FIX,
jest jeszcze Pallas, to jest kombinacja Juno + ,,normalny'' fotelik).

Z jednej strony jak dziecko było wiotkie to była rewelacja - podpórka
pozwalała spać z głową opartą o nią, w przypadku mocniejszego
hamowania podpórka też stanowiła dobrą podporę nie nadwyrężając szyji.
Z drugiej - uniemożliwiała bawienie się zabawkami, bo z jednej strony
podpórka robiła za stolik, ale ten stolik był za wysoko i raczej
prędzej niż później wszystko z niego spadało; a co najważniejsze -
prawidłowe zamocowanie podpórki a co za tym idzie dziecka było możliwe
jedynie gdy dzieckow ,,współpracowało'' i nie było za grubo ubrane. W
każdym innym przypadku, szczególnie jak mały spał, to wyślizgiwał się
spod podpórki i operację trzeba było powtarzać.

Tak jak pisałem na początku, po tych doświadczeniach dla drugiego
malucha będziemy szukali większego fotelika do jazdy tyłem.
--
Grzegorz Krukowski