W dniu 11 gru 2024 o 21:33, PiteR pisze:

P> Jakby to było łatwe i miłe to byłoby klik klik spod Windowsa
P> i idziemy do kuchni zrobić coś na ząb. Wracamy a tam gotowe.

E> Jest inaczej?

P> tajemne zaklęcia wiersza poleceń i kupa strachu.

Wg mnie zaklęcia wierszy [czyli rytmicznych/zrytmizowanych utworów
literackich?] poleceń są jawne a kupa niekoniecznie jest efektem
strachu -- jest coś na ząb, więc jest też kupa... Jak w księgowości!
Są przychody i są rozchody -- akurat tutaj nazywane odchodami... ;)
Ważne, by przychody nie były zbyt duże względem rozchodów -- by nie
płacić wysokiego podatku -- tutaj zwanego otyłością... ;)

IMO strachogenne jest defragmentowanie HDD -- z uwagi na tempriczer...

Co strasznego może być w zamianie MBR na GPT bądź GPT na MBR?
Jeśli już ktoś boi się naprawdę -- dlaczego przed taką metamorfozą ;)
nie poczyni kopii?... [nie poczyni, bo właśnie kopiowanie może być
niebezpieczne -- z uwagi na rosnący tempriczer?]

-=-

Imo niebezpieczeństw jest sporo:
- fatalne wylanie płynu: herbaty, kawy, mleka...
[bądź sodowej wody uderzającej do głowy?
są też inne niebezpieczne płyny...]
- przegrzanie dysku (SSD są pod tym względem
lepiej/skuteczniej chronione niż HDD?)
- upadek komputera, zwłaszcza laptopa
[słyszałem, że ludzie sporo płacą informatykom za utrzymywanie
komputerów -- nie dziwota... toż podczas gry w Quakea komputer
trzeba utrzymać (na stole czy na kolanach) aby nie spadł, bo
wówczas może zawiesić się na zasilającym przewodzie...]

Systemowa partycja W10 czy W11 zajmuje kilkadziesiąt GB?
Ile kosztuje HDD mieszczący bez trudu kopię?...
Nawet takiego dysku nie trzeba montować do
wnętrza -- z USB też można odpalić dzisiejsze Win...

Znudzeni życiem ludzie szukają rozrywki, jaką jest dreszczyk emocji?... ;)
Właśnie ten dreszczyk przeżywam -- tuż nad laptopem wziąłem do ust
bardzo dużo herbaty, którą teraz bardzo powoli połykam, leżąc na
łóżeczku... (do ust brałem, zanim położyłem się...)

Gdyby mnie coś rozśmieszyło -- mógłbym narazić i swoje ubranie,
i komputer na niebezpieczeństwo... [chyba wiadoma czynność jest
nazywana parsknięciem?]

I stało się!!! Czym jest haust?! Szukam w wielu miejscach i mam...

haust [wym. jednosylabowo: haust] m IV, D. -u, Ms. hauście; lm M. -y
łyk, przełknięcie; ilość płynu, jaką można przełknąć za jednym razem

Pić wodę dużymi haustami.
Pociągać, sączyć wino małymi, drobnymi haustami.
Wypić, wychylić kieliszek jednym haustem.
Haust powietrza ilość powietrza zaczerpniętego na raz przy wdechu;
zaczerpnięcie powietrza
łac.

SJP PWN napisał [czy słowniki potrafią pisać?] 'na raz' zamiast
'naraz' -- choć ewidentnie miał na myśli [czy słowniki potrafią
myśleć?] 'naraz'...



naraz

1. nagle, nieoczekiwanie
Naraz otworzyły się drzwi.
Naraz poczuł zmęczenie.
Było już późno, gdy naraz ktoś zadzwonił.

2. jednocześnie, wspólnie, razem
Przeskakiwać po dwa stopnie naraz.
Mieć wiele zmartwień naraz.
Nie poznasz wszystkiego naraz.
Z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. (Boy)

[szukanie 'parsknięcia' w SJP PWN też ekscytowało...
jak Nikodem Dyzma -- uczę się języka ze słowików?...]

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s