eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 61. Data: 2013-03-29 11:06:14
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2013-03-27 11:32, Janko Muzykant pisze:
    >
    >> http://help.adobe.com/en_US/creativesuite/cs/using/W
    SCA4C914B-B11F-46c6-ACE5-42F36ED1C7BC.html#WSBDEC57A
    E-ABC4-4d44-A2ED-CC5D5FB988A2
    >>
    >
    > No, przezupełnie inaczej...
    > http://as.elte-s.com/temp/x.jpg
    > To, że z zakładki ''ustawienia domyślne'' umożliwia zarządzanie różnymi
    > xmp, bo przecież o to Ci chodziło wcześniej gdzieś tam.

    Ja jej znaleźć nie mogłem bo to się nazywa "basics" u mnie. Co ma mało
    wspólnego z polskim tłumaczeniem. Po drugie ten guzik obok nie nazywa
    się zakładką - jak to określiłeś. Zakładka to coś co sterczy. A to jest
    zwykły "button". Zakładki widać nad nim te od kolrów, szumów itp. To też
    mnie zmyliło.


    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 62. Data: 2013-03-29 11:14:04
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-03-29 10:58, Marek pisze:
    > W dniu 2013-03-28 18:57, Krzysztof Halasa pisze:
    >
    >>
    >> No ale co tu jest do uważania? RAW to jest bitmapa, przecież to jest
    >> normalny rastrowy plik graficzny. No, może nieco mniej normalny, ale
    >> nie pod względem bycia bitmapą.
    >
    > No i sam widzisz. Dokładnie o tym próbuję przekonać Sylwestra i nie da
    > rady mimo podania wielu linków wskazujących, że RAW to najnormalniejsza
    > bitmapa. Mandinka też uważa, że mnie nie da się przekonać więc
    > wnioskuję, że też uważa podobnie jak Sylwester. Więc uważaj! Zaraz Cię
    > rozdziobią :-D
    >
    > Moje twierdzenie jest takie jak Twoje: RAW jest bitmapą i basta.
    > Wszędzie o tym piszą, również na Wiki. Bitmapa wytworzona przez aparat
    > to zdjęcie. A czy użyjemy go do dalszego przetwarzania czy nie - nie
    > determinuje niczego. Równie dobrze można tą bitmapę drukować bez
    > przetwarzania. Zaraz ktoś podniesie kwestię, że samo otwarcie
    > wywoływarce to przetwarzanie. Na to mój argument: otwarcie JPG, PNG,
    > TIFF... w Paincie to również przetwarzanie. Inne ale przetwarzanie.
    > Każdy informatyk to potwierdzi o ile wie jak wygląda proces otwierania
    > pliku graficznego i wrzucenia go na ekran.


    Jest taka sztuka Ionesco, w której krytycy dyskutują, czy teatr
    w istocie swej teatralności jest do końca teatralny. Czytając ten
    wątek przeżywam katharsis. Nie myślałeś czasem o studiowaniu teologii?


  • 63. Data: 2013-03-29 11:28:39
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2013-03-29 00:16, Sylwester Zarębski pisze:

    > Powtórzę, z RAW dopiero powstaje zdjęcie (chociaż potocznie możemy
    > nazwać RAW zdjęciem, ale powtórzę, NIE w sensie wyniku/efektu
    > końcowego), tak jak z farb powstaje obraz, ale przecież dalecy jesteśmy
    > od nazywania farb obrazem.

    Może inaczej wtedy: ja będę trzymał się słów zgodnie z publikowaną
    definicją. RAW nie jest "farbą" lecz zwykłą bitmapą (no może rozszerzoną
    o to i owo). Ale w sensie obrazu rastrowego - to zwykła bitmapa. To czy
    go użyjesz do otrzymania innego obrazu czy nie - nie ma związku z
    definicją słowa "bitmapa". Są tam zawarte kolory, rozpoznasz treść
    obrazu po jego otwarciu w wywoływarce tak jak w JPG po otwarciu np. w
    Paincie. Tu i tu obraz jest w mniej lub bardziej zaawansowany sposób
    dekodowany. RAW to nic innego jak bezstratnie zapisana bitmapa z większą
    ilością bitów i "zaleceniami" jak ją "podrasować" aby lepiej wyglądała
    oraz dodatkowymi informacjami (jaki czas, przesłona itp). To, że taka
    bitmapa Ci się nie podoba i "wywołujesz ją" = "podrasowujesz" i dopiero
    to nazywasz zdjęciem - to błąd leksykalny. Definicje są jakie są. Nie ja
    je wymyśliłem i trzymajmy się tego.

    Tak na marginesie - gdyby aparat dawał zamiast RAW'a np. TIFFa 16
    bitowego będącego takim samym odczytem z matrycy plus plik XML z
    zaleceniami i informacjami, to byłoby to zdjęcie?

    > Jak widzisz, nazwy obejmują wiele możliwości, ale nie dostrzegasz, że
    > mimo wspólnej nazwy mogą istnieć pomiędzy nimi znaczące, wręcz krytyczne
    > różnice.

    Ależ ja nie neguję tego wcale. Wręcz podkreślałem, że każdy format
    graficzny ma swoje wady i zalety ale mimo to każdy z nich mimo to jest
    zaledwie "formatem" graficznym. RAW jest najwygodniejszy do przesłania
    wielobitowych danych z matrycy i informacji w jednym kawałku i tylko
    dlatego jest stosowany. Nic by się nie zmieniło gdyby był to PNG czy
    TIFF + drugi plik XML - poza skomplikowaniem odczytu i ryzykiem
    zgubienia informacji o pliku.

    > Obraz może być cyfrowy, jak i olejny, a zdecydowanie nie postawiłbym
    > znaku równości pomiędzy nimi,

    Czyli obraz olejny to już nie obraz? Słownik mówi coś innego. W sensie
    leksykalnym postawiłbym znak równości. "Olejność" obrazu to odpowiednik
    "formatu" w plikach graficznych i nie determinuje nazwy przedmiotu.

    > tak samo (potocznie) "zdjęcie w formacie
    > RAW" nie jest tym samym co zdjęcie wynikowe, nie tylko w kontekście
    > zawartości, ale przede wszystkim sensu, przeznaczenia i jego
    > zastosowania.

    Bo przeznaczenie nie ma tu zastosowania. Zobacz jak łapiesz się w
    pułapkę. Jeśli piszesz "zdjęcie wynikowe", to gdzieś musi być "zdjęcie
    źródłowe". To dwa różne ZDJĘCIA. Celowo wyróżniam słowo "zdjęcia" bo
    jedno i drugie to zdjęcie.


    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 64. Data: 2013-03-29 12:09:57
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2013-03-29 11:14, trolling tone pisze:
    >
    > Jest taka sztuka Ionesco, w której krytycy dyskutują, czy teatr
    > w istocie swej teatralności jest do końca teatralny. Czytając ten
    > wątek przeżywam katharsis. Nie myślałeś czasem o studiowaniu teologii?

    Czy jeśli prosiłem o EOT a teraz już modlę się o niego to czy jest to
    objawem moich teologicznych zapędów? :-D

    A tak na poważnie - nie wypada olać osoby, która podejmuje dialog. Nie
    przyjmę na klatę stwierdzeń typu "RAW nie jest bitmapą" jeśli ktoś
    próbuje mnie przekonać zaczął głosić nieprawdę. Wspomniałem też, że bez
    sensu prowadzimy rozważania leksykalne skoro definicje słów dawno już
    ktoś opracował ale mimo to dalsze posty otrzymuję. No i tak to się
    ciągnie. Co byś zrobił na moim miejscu? Zamilkł?

    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 65. Data: 2013-03-29 13:03:04
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-03-29 12:09, Marek pisze:
    > W dniu 2013-03-29 11:14, trolling tone pisze:
    >>
    >> Jest taka sztuka Ionesco, w której krytycy dyskutują, czy teatr
    >> w istocie swej teatralności jest do końca teatralny. Czytając ten
    >> wątek przeżywam katharsis. Nie myślałeś czasem o studiowaniu teologii?
    >
    > Czy jeśli prosiłem o EOT a teraz już modlę się o niego to czy jest to
    > objawem moich teologicznych zapędów? :-D
    >
    > A tak na poważnie - nie wypada olać osoby, która podejmuje dialog. Nie
    > przyjmę na klatę stwierdzeń typu "RAW nie jest bitmapą" jeśli ktoś
    > próbuje mnie przekonać zaczął głosić nieprawdę. Wspomniałem też, że bez
    > sensu prowadzimy rozważania leksykalne skoro definicje słów dawno już
    > ktoś opracował ale mimo to dalsze posty otrzymuję. No i tak to się
    > ciągnie. Co byś zrobił na moim miejscu? Zamilkł?

    Z dyskusjami leksykalnymi tak już jest, że każdy ma rację i nikt nie
    ma racji. Teraz cokolwiek zrobisz (lub nie), nie będzie Ci wybaczone :-D

    P.S.
    RAW to jest taka niebitmapowa bitmapa, z której mogę zrobić tekstury
    bardziej takie lub owakie niż z JPG. Taka jest moja prywatna definicja.
    ICMPTZ?


  • 66. Data: 2013-03-29 13:19:23
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2013-03-29 13:03, trolling tone pisze:
    >
    > Z dyskusjami leksykalnymi tak już jest, że każdy ma rację i nikt nie
    > ma racji. Teraz cokolwiek zrobisz (lub nie), nie będzie Ci wybaczone :-D

    Muszę to zapisać! Doskonała kwintesencja tego co doświadczam hahahaha

    > P.S.
    > RAW to jest taka niebitmapowa bitmapa, z której mogę zrobić tekstury
    > bardziej takie lub owakie niż z JPG. Taka jest moja prywatna definicja.
    > ICMPTZ?

    Tak tak, zgadzam się. To bitmapa bardzo specyficzna - zależna od silnika
    w większym stopniu niż pozostałe. Z informatycznego punktu widzenia to
    zwykła bitmapa, którą w różnym stopniu można "interpretować" w
    zależności od w/w "dekodera".

    Tak czy owak obawiam się tego co w pierwszym zdaniu napisałeś :-D

    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 67. Data: 2013-03-29 15:08:21
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: "J.R." <j...@g...pl>

    Marek pisze:

    >
    > Może inaczej wtedy: ja będę trzymał się słów zgodnie z publikowaną
    > definicją. RAW nie jest "farbą" lecz zwykłą bitmapą (no może rozszerzoną
    > o to i owo). Ale w sensie obrazu rastrowego - to zwykła bitmapa. To czy


    Raczej nie. "Zwykła" bitmapa charakteryzuje się tym, że:

    1. Każdy piksel odpowiada dokładnie pikselowi obrazu wynikowego
    (spełnione dla RAW_
    2 Stan każdego piksela w bitmapie przekłada się jednoznacznie określoną
    funkcją na wygląd piksela wynikowego.

    Warunku 2. RAW oczywiście nie spełnia - żeby ustalić, jak ma wyglądać
    dany piksel, niezbędna jest znajomość kilkunastu pikseli sąsiadujących.

    --
    J.R.


  • 68. Data: 2013-03-29 15:19:32
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-03-29 11:06, Marek pisze:
    > Ja jej znaleźć nie mogłem bo to się nazywa "basics" u mnie. Co ma mało
    > wspólnego z polskim tłumaczeniem.

    Tłumaczenie szopa jest, delikatnie mówiąc, dziwne. Niestety, muszę
    używać polskiego i boleję nad tym.

    > Po drugie ten guzik obok nie nazywa
    > się zakładką - jak to określiłeś. Zakładka to coś co sterczy. A to jest
    > zwykły "button". Zakładki widać nad nim te od kolrów, szumów itp. To też
    > mnie zmyliło.

    Od wieków coś takiego np. w firefoxie nazywa się ''zakładka''.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /to wszystko ONI!/


  • 69. Data: 2013-03-29 15:24:11
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-03-29 10:58, Marek pisze:
    > Moje twierdzenie jest takie jak Twoje: RAW jest bitmapą i basta.
    > Wszędzie o tym piszą, również na Wiki. Bitmapa wytworzona przez aparat
    > to zdjęcie. A czy użyjemy go do dalszego przetwarzania czy nie - nie
    > determinuje niczego. Równie dobrze można tą bitmapę drukować bez
    > przetwarzania.

    Wyświetlać co najwyżej. Mając oczywiście ekran złożony z 12/14-to
    bitowych źródeł światła ułożonych na kształt oryginału. Zdjęcia te
    zresztą wyglądałyby trochę jak kiepski slajd naświetlany bez filtrów -
    tylko część trzymałaby akceptowalny wb.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /odkąd wiem, że mogę, nie muszę. Odwrotnie też działa, ale jest mniej
    fajnie/


  • 70. Data: 2013-03-29 18:16:54
    Temat: Re: Mit o wyższości samochodów dostawczych nad osobowymi
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.R." <j...@g...pl> writes:

    > Raczej nie. "Zwykła" bitmapa charakteryzuje się tym, że:
    >
    > 1. Każdy piksel odpowiada dokładnie pikselowi obrazu wynikowego
    > (spełnione dla RAW_
    > 2 Stan każdego piksela w bitmapie przekłada się jednoznacznie
    > określoną funkcją na wygląd piksela wynikowego.

    A skąd te teorie?
    Bo jak dla mnie, to bitmapa jest po prostu obrazem rastrowym. Przy czym
    tak było odkąd pamiętam, a pamięć mam dość dobrą. (Istnieje dodatkowe
    nazewnictwo, w którym grafika rastrowa = pixmapy, natomiast bitmapy są
    szczególnym przypadkiem pixmap - 1-bitowym monochromatycznym, podobnie
    jak "grey mapy", które mają tylko szare kolory).

    > Warunku 2. RAW oczywiście nie spełnia - żeby ustalić, jak ma wyglądać
    > dany piksel, niezbędna jest znajomość kilkunastu pikseli
    > sąsiadujących.

    Pomijając to, że bitmapa nie ma takich wymagań, to wcale tak nie jest.
    Oczywiście do wyświetlenia danego piksela nie jest potrzebna żadna
    dodatkowa informacja (poza wartością tego piksela). Musisz jedynie
    zapewnić wyświetlacz o geometrii zgodnej z sensorem, ew. wyświetlać to
    "z dziurami" na zwykłym wyświetlaczu (zakładam że nie chodzi o jakiegoś
    Foveona, bo wtedy pewnie można wyświetlać względnie normalnie).

    Jest oczywiście kilka problemów, takich jak np. balans bieli (BTW JPEGi
    itp. mają podobnie) - ale w ogóle można.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: