eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Odgrzybianie klimy - jak często?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 11. Data: 2016-06-07 22:40:06
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: masti <g...@t...hell>

    kkk wrote:

    >
    >> niektórzy za to myją samochód co tydzień. Co nie znaczy, że jest to
    >> niezbędne
    >
    > Różnica jest taka, że jak nie umyjesz auta to jeździsz brudnym i z grubsza nic poza
    tym.

    jak będziesz myć co tydzień to mozesz jeździć autem w kolorze blachy

    >Jak nie odgrzybiasz klimatyzacji to Ty lub ktoś z Twojego otoczenia
    >może się pochorować i z klimy może zacząć śmierdzieć. O ile zapachy zwalczysz dość
    łatwo w klimatyzatorze domowym to już przy zaniedbanym parowniku w aucie ani >łatwo
    ani szybko ani ostatecznie tanio nie będzie w większości współczesnych aut.
    > To są fakty - koniec, kropka.

    no właśnie. To chyba, zę teraz robią jakięś gówniane parowniki. Bo mi w
    18 letnim nic śmierdzieć nie chciało. w innych nowszych i starszych też
    nie. i to są fakty.

    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 12. Data: 2016-06-08 02:28:12
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "twistedme" <t...@o...pl> wrote in message
    news:57569b49$0$644$65785112@news.neostrada.pl...
    > Właśnie dzwoniła do mnie miła pani umówić się na 1. przegląd auta.
    > Zaproponowała mi dodatkowo odgrzybianie klimatyzacji. Nie wiem czy to ma
    > sens w rocznym samochodzie?
    >
    > Nie ma żadnych dziwnych zapachów, nic się nie dzieje. Oczywiście wg pani
    > powinno się bezwzględnie odgrzybiać co roku. Do wyboru 2 opcje 80 i 250zł.

    Jesli nic nie czujesz to nie ma co odgrzybiać.
    Co to za samochód?
    Ja mam Hondę i od dwunastu lat niczego nie odgrzybiam bo nic nie śmierdzi.

    > Co radzicie? Odgrzybiać trzeba rzeczywiście co rok? W innych autach nikt
    > nie proponował, więc się nie zastanawiałem :) Jak mi w cytrynie wyparował
    > czynnik, oddałem do fachowca, stwierdził, że trzeba tylko uzupełnić i
    > wtedy rzeczywiście odgrzybiał, ale to było po 5 czy 6 latach...

    Uzupełniać trzeba tylko w autach w których uchodzi czynnik chłodzący.
    Zwykle taka nieszczelność instalacji bierze się z przebyłej kraksy.
    Dla porównania, w swojej 12 letniej Hondzie 2004 nic nie uzupełniałem.
    Klima automatyczna, nie wyłączana cały rok - w Chicago bardzo gorąco.
    W lecie klima chodzi pełną parą i pod autem zawsze duża kałuża skroplonej
    wilgoci z kabiny.


  • 13. Data: 2016-06-08 02:31:19
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "kkk" <m...@g...com> wrote in message
    news:440b377d-32dc-403e-934e-3689591f101c@googlegrou
    ps.com...
    > Różnica jest taka, że jak nie umyjesz auta to jeździsz brudnym i z grubsza
    > nic poza tym. Jak nie odgrzybiasz klimatyzacji to Ty lub ktoś z Twojego
    > otoczenia może się pochorować i z klimy może zacząć śmierdzieć. O ile
    > zapachy zwalczysz dość łatwo w klimatyzatorze domowym to już przy
    > zaniedbanym parowniku w aucie ani łatwo ani szybko ani ostatecznie tanio
    > nie będzie w większości współczesnych aut.
    > To są fakty - koniec, kropka.

    Takie są fakty być może w jakimś źle zaprojektowanym toczydle
    gdzie nie ma dobrego odpływu wilgoci od klimy albo w aucie
    gdzie jest zablokowany z jakiegoś powodu odpływ wody z kabiny
    (schlapane podwozie na odwal się jakimś asfaltowym mazidłem?)


  • 14. Data: 2016-06-08 02:32:08
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "masti" <g...@t...hell> wrote in message news:nj7bf6$lc9$1@dont-email.me...
    > no właśnie. To chyba, zę teraz robią jakięś gówniane parowniki. Bo mi w
    > 18 letnim nic śmierdzieć nie chciało. w innych nowszych i starszych też
    > nie. i to są fakty.

    Daj spokój - ludzie kupują różne auta, czasem nawet popowodziowe.
    W takim to dopiero capi i to nie do zniesienia...


  • 15. Data: 2016-06-08 02:33:38
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "kkk" <m...@g...com> wrote in message
    news:d54724c2-ae84-4a98-bc97-eb12dc6db969@googlegrou
    ps.com...
    >
    >> Mówią że serwis klimatyzacji co 3 lata (sprawdzenie). Ja mam 6 lat i
    >> sprawdzałem raz i ozonowałem. Zalecili tylko ozonowanie, bo jak
    >> klimatyzacja jest szczelna i działająca to nic więcej się nie robi.
    >
    > Czyli "robi się" jak już nie działa?
    > Otóż "robi się" żeby ciągle działała i to dobrze działała, skutecznie -
    > jak nowa i to co dwa lata :)
    > Mówią Ci bzdury, może za to zapłacisz, a może Ci się upiecze.

    Dałeś sobie wmówić pierdoły i teraz sam w nie chcesz wierzyć
    bo wydajesz co dwa lata pieniądze na niepotrzebną obsługę, hi hi :-)

    Może chcesz kupić magiczny kamień który zabezpieczy Cię
    przed atakami tygrysów w Polsce, co? Dam Ci niezłą cenę...
    Co dwa lata musisz jednak przywieźć mi go do odgrzybiania ;-)


  • 16. Data: 2016-06-08 08:49:00
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-06-07 o 22:40, masti pisze:
    > kkk wrote:
    >
    >>
    >>> niektórzy za to myją samochód co tydzień. Co nie znaczy, że jest to
    >>> niezbędne
    >>
    >> Różnica jest taka, że jak nie umyjesz auta to jeździsz brudnym i z grubsza nic
    poza tym.
    >
    > jak będziesz myć co tydzień to mozesz jeździć autem w kolorze blachy
    >
    >> Jak nie odgrzybiasz klimatyzacji to Ty lub ktoś z Twojego otoczenia
    >> może się pochorować i z klimy może zacząć śmierdzieć. O ile zapachy zwalczysz dość
    łatwo w klimatyzatorze domowym to już przy zaniedbanym parowniku w aucie ani >łatwo
    ani szybko ani ostatecznie tanio nie będzie w większości współczesnych aut.
    >> To są fakty - koniec, kropka.
    >
    > no właśnie. To chyba, zę teraz robią jakięś gówniane parowniki. Bo mi w
    > 18 letnim nic śmierdzieć nie chciało. w innych nowszych i starszych też
    > nie. i to są fakty.
    >
    No kurde, ten samochód przejeździł na klimatyzacji może z 5 m-cy.
    Dlatego wydało mi się to grubą przesadą. Alergikami nie jesteśmy. Auto
    jest używane przez żonę do pracy w trybie: rano jedzie 20km (więc nawet
    pewnie nie zawsze latem na klimie), po pracy powrót (tu pewnie
    częściej). W weekendy praktycznie stoi.

    Także dzięki, odpuszczam.


  • 17. Data: 2016-06-08 08:54:16
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-06-08 o 02:28, Pszemol pisze:
    > "twistedme" <t...@o...pl> wrote in message
    > news:57569b49$0$644$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Właśnie dzwoniła do mnie miła pani umówić się na 1. przegląd auta.
    >> Zaproponowała mi dodatkowo odgrzybianie klimatyzacji. Nie wiem czy to
    >> ma sens w rocznym samochodzie?
    >>
    >> Nie ma żadnych dziwnych zapachów, nic się nie dzieje. Oczywiście wg
    >> pani powinno się bezwzględnie odgrzybiać co roku. Do wyboru 2 opcje 80
    >> i 250zł.
    >
    > Jesli nic nie czujesz to nie ma co odgrzybiać.
    > Co to za samochód?
    > Ja mam Hondę i od dwunastu lat niczego nie odgrzybiam bo nic nie śmierdzi.

    Opel Meriva. Bieda wersja, klima taka to się chyba nazywa manualna, bez
    możliwości ustawienia temperatury.
    >
    >> Co radzicie? Odgrzybiać trzeba rzeczywiście co rok? W innych autach
    >> nikt nie proponował, więc się nie zastanawiałem :) Jak mi w cytrynie
    >> wyparował czynnik, oddałem do fachowca, stwierdził, że trzeba tylko
    >> uzupełnić i wtedy rzeczywiście odgrzybiał, ale to było po 5 czy 6
    >> latach...
    >
    > Uzupełniać trzeba tylko w autach w których uchodzi czynnik chłodzący.
    > Zwykle taka nieszczelność instalacji bierze się z przebyłej kraksy.
    > Dla porównania, w swojej 12 letniej Hondzie 2004 nic nie uzupełniałem.
    > Klima automatyczna, nie wyłączana cały rok - w Chicago bardzo gorąco.
    > W lecie klima chodzi pełną parą i pod autem zawsze duża kałuża skroplonej
    > wilgoci z kabiny.

    Miałem Citroena picasso od nowości. Żadnej kraksy. W pewnym momencie
    klima przestała działać. Powietrze z nawiewu przestało być zimne.
    Pojechałem do punktu obsługi klimatyzacji i facet coś tam posprawdzał,
    powiedział, że trzeba tylko uzupełnić czynnik i czy chcę odgrzybić.
    Zgodziłem się, bo nigdy tego nie robiłem. Auto miało bodaj 5 lat. Potem
    bez problemu klima działała przez ponad rok i dalej nie wiem, bo
    sprzedałem wrak.


  • 18. Data: 2016-06-08 09:56:03
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    > Uzupełniać trzeba tylko w autach w których uchodzi czynnik chłodzący.
    > Zwykle taka nieszczelność instalacji bierze się z przebyłej kraksy.
    > Dla porównania, w swojej 12 letniej Hondzie 2004 nic nie uzupełniałem.

    Różnie to bywa. Na moje pytanie, dlaczego w lodówkach czynnik nie trzeba
    uzupełniać, a w samochodach czasami tak, serwisant klim samochodowych
    odpowiedział, ze w samochodach klimy są bardziej narażone na
    uszkodzenia, nawet przy normalnej eksploatacji, bo posiadają więcej
    miejsc, gdzie może powstać nieszczelność. U mnie w ciągu 5 lat ubyło
    jakieś 15% czynnika, co jest podobno wynikiem zupełnie normalnym. Aha, w
    odróżnieniu od kkk, ten serwisant nie twierdził, że klimę należy cały
    czas zapobiegawczo serwisować.

    Piotr


  • 19. Data: 2016-06-08 10:15:01
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Tue, 7 Jun 2016 13:34:21 -0700 (PDT), w
    <4...@g...c
    om>, kkk
    <m...@g...com> napisał(-a):

    > Różnica jest taka, że jak nie umyjesz auta to jeździsz brudnym i z grubsza nic poza
    tym. Jak nie odgrzybiasz klimatyzacji to Ty lub ktoś z Twojego otoczenia może się
    pochorować i z klimy może zacząć śmierdzieć.

    Paracetamol też bierzesz tak na wszelki wypadek, bo może jednak głowa rozboleć.

    Nie ma grzybów i zapachu, to co chcesz odgrzybiać? Chyba, że dla sportu, no i
    lubisz zapachy niekoniecznie bezpiecznej chemii.

    PS. Możesz też sobie poczytać skąd na świecie wzięło się tylu alergików.


  • 20. Data: 2016-06-08 12:09:16
    Temat: Re: Odgrzybianie klimy - jak często?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2016-06-08 o 02:28, Pszemol pisze:
    > Uzupełniać trzeba tylko w autach w których uchodzi czynnik chłodzący.
    > Zwykle taka nieszczelność instalacji bierze się z przebyłej kraksy.

    Nie to żebym się czepiał ;-)
    Tak mi się tylko skojarzyło bo kolega ma 10 letnią Honde Civic (nie
    bitą) i też mówił że klima była nie tykana i działa cały czas.
    Dziwiłem się że trochę długo :-)
    Ale w tamtym tygodniu przestała bo czynnik się skończył i się nie włączyła.
    Nie było uszkodzenia tylko po prostu z czasem ucieka i nie ma na to
    siły. A że jakoś działała bo była dość wydajna...
    W jednych się ulatnia szybciej a w innych wolniej ale zawsze się ulatnia

    z

    PS. Właśnie wymieniałem chłodnicę klimy ze starości. 11 lat miała.
    Podejrzewam że ta nowa (dobry zamiennik) już tyle nie pożyje.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: