On 2013-04-06, Raffaello <r...@r...pl> wrote:
> Nie da rady. Enter europejski, kursory w dziwnym miejscu i brak bloku z
> delete, pgup itede... :/

Entera bym przeżył (przygodę z komputerem zaczynałem na klawiaturze ISO
i jakoś się żyło). Oczywiście wolę ANSI, bo jest łatwy dostęp do obu
slash/backslash (mocno wykorzystywanych w Linuxie, ale nie tylko).

Za to tych układów "mini" nie znoszę (mam na myśli taki bez "wysepek").
Co za debil wpadł na produkowanie takich klawiatur do desktopów?
Standardem jest już ogromny monitor 24", więc po co oszczędzać 5cm
na szerokości klawiatury?
Jeszcze bardziej denerwują mnie takie małe strzałki. Prawie wszystkie
netbooki je mają (połowa wysokości - mieszczą się w jednym rzędzie
klawiszy) i m.in. dlatego netbooka nigdy nie nabyłem... :). Ostatnio
widuję coraz więcej desktopowych klawiatur z tym kretyńskim
rozwiązaniem.

BTW: Widziałem dziś jakąś zjadliwą klawiaturę MS. Nawet wydawała ten
przyjemny mechaniczny odgłos ze starego Ultra X Flat. Modelu nie
zapisałem, jutro przejrzę kolekcję.

pozdrawiam,
Kosu