-
121. Data: 2010-09-09 16:12:47
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:i6ao98$tl$1@news.onet.pl...
>> Obstawiam człowieka o mentalności dresa
>
> Może być dresiarz gimnazjum.
> Pochwalisz się wiekiem?
> Zresztą nie musisz - wszystko jest jasne.
> Widać że nie masz zielonego pojęcia o praktyce.
Przestań już trolować. Zluzuj.
Zrozum, że nie każdy jest narwańcem i niewielu popiera Twoje tezy, postulaty.
Argumentami o wieku dyskutantów, nie przekonasz do swoich racji.
-
122. Data: 2010-09-09 16:12:58
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:
> Zrozum, że nie każdy jest narwańcem
No właśnie widzę, że narwanych kapeluszników jest ciągle za dużo.
Trzeba by uzupełnić kf o następnych co to wolą mieć w przepisie napisane ile
razy dziennie mają do WC chodzić, za to mózgu nie używają za grosz.
-
123. Data: 2010-09-09 16:14:25
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:i6apu9$54s$1@news.onet.pl...
> Przy czym "po mieście" w tym przypadku nie bardzo pasuje.
> To takie samo "miasto" jak u Was droga za Bielanami w kierunku Wrocławia.
> Tj. formalnie tylko.
A jakby tam w pobliżu mieszkała Wasza matka? To tez byście tak jeździli i chcieli
podnoszenia
prędkości max? Ha?
-
124. Data: 2010-09-09 16:15:45
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:i6aq19$5c4$1@news.onet.pl...
> No właśnie widzę, że narwanych kapeluszników jest ciągle za dużo.
> Trzeba by uzupełnić kf o następnych co to wolą mieć w przepisie napisane ile razy
dziennie mają
> do WC chodzić, za to mózgu nie używają za grosz.
Pogadamy za parę lat młodzieńcze, czas płynie banalnym tik - tak i nie da się go
zatrzymać ;]
A tak w ogóle "masz q* dzieci, masz"?
-
125. Data: 2010-09-09 16:18:39
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i6aq1f$5ct$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> wiadomości news:i6apu9$54s$1@news.onet.pl...
>> Przy czym "po mieście" w tym przypadku nie bardzo pasuje.
>> To takie samo "miasto" jak u Was droga za Bielanami w kierunku Wrocławia.
>> Tj. formalnie tylko.
>
> A jakby tam w pobliżu mieszkała Wasza matka?
Gdzie?
W kinie?
> To tez byście tak jeździli i chcieli podnoszenia prędkości max? Ha?
Dokładnie tak do tego podchodzę.
-
126. Data: 2010-09-09 16:19:33
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i6aq3v$5iu$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> wiadomości news:i6aq19$5c4$1@news.onet.pl...
>> No właśnie widzę, że narwanych kapeluszników jest ciągle za dużo.
>> Trzeba by uzupełnić kf o następnych co to wolą mieć w przepisie napisane
>> ile razy dziennie mają do WC chodzić, za to mózgu nie używają za grosz.
>
> Pogadamy za parę lat młodzieńcze,
Młodzieńcem to ja byłem, jak Ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś
synku.
A na grupie tępiłem kapeluszników, zanim Ciebie nauczono komputer włączać.
-
127. Data: 2010-09-09 16:23:23
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "kamil" <k...@s...com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:i6apht$8dq$8@news.onet.pl...
>> masti, na droge moze wylezc kot, pies, dziecko, pijak, statek
>> pozaziemski albo meteoryt. Kierowca przed toba moze wtedy wcisnac
>> hamulce w podloge i twoim zasranym obowiazkiem jest zachowac taka
>> odleglosc, zeby ominac go albo zdazyc zahamowac.
>>
>>
> ja nie mówię, że nie, ale tu mamy jeszcze zmianę pasa IMHO.
> Do tego policjant ma zatrzymywać tak by nie spowodować zagrożenia. To nie
> jest przypadek losowy.
Jasne ze policja glupio zrobila lapiac w takim miejscu, ale zwalanie na nich
calej winy za slepego motocykliste zapierdalajacego tak, ze nie zdazyl
zareagowac to przesada.
Pozdrawiam
Kamil
-
128. Data: 2010-09-09 16:34:45
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:i6aqdl$6c1$1@news.onet.pl...
> Młodzieńcem to ja byłem, jak Ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś synku.
> A na grupie tępiłem kapeluszników, zanim Ciebie nauczono komputer włączać.
Super.
I jakie wnioski wyciągasz z tej walki?
Bo ja zauważam, że coraz więcej ludzi jeździ kapeluszniczo, coraz więcej przepisowo,
a wariaci
coraz częściej są tępieni.
Teraz samochodami nie jeździ tylko elita, ale mnóstwo zwykłych ludzi, i starszych, i
kobiet, i z
nikłymi umiejętnościami, i z nikłym doświadczeniem. Samochód stał się dobrem
pospolitym.
Do tego dochodzi coraz więcej ograniczeń i kontroli Policji, by zapanować jakoś nad
tym tłumem i
uchronić maluczkich przed "wygami" z dziwnymi przyzwyczajeniami.
Starych wyjadaczy drogowych nie powinno to dziwić. Powinni umieć odnaleźć się w
nowych warunkach.
Przestać narzekać i dostosować się do aktualnych warunków.
To, żeby ewidentne drogowe bohomazy zwalczać, popieram. Ale nie ma co przy tym piany
bić i szukać
przyczyn wszelkiego zła w działaniach Policji.
Pozdrawiam
-
129. Data: 2010-09-09 16:37:30
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: marjan <m...@n...spam.student.agh.edu.pl>
W dniu 09.09.2010 15:38, kamil pisze:
>>> Trochę dłuższa niż droga hamowania. Ale że u nas w sporej części
>>> kierowcy odmóżdżeni to im taki odstęp po prostu w ich pustych główkach
>>> nie mieści.
>>
>> Trochę dłuższa, niż droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzieć, że
>> jadąc 50 km/h na śniegu zostawiasz 100 metrów odstępu przed sobą?
>> Czyli tyle, ile przejedziesz przez ponad 7 sekund?
>
> A gdyby tutaj nagle w przyszlosci bylo przedszkole i wasz synek, ktorego
> nie macie wiec nie mowcie ze to niemozliwe...
>
> Ja w tym artykule sniegu nie widze, trzymajmy sie moze faktow, co?
> Motocyklista nie zachowal odleglosci, krotka pilka i koniec dyskusji.
Odniosłem się tylko do tej idiotycznej tezy, że koleś zachowuje
odległość większą niż droga hamowania z danej prędkości.
Zdecydowanie nie popieram jazdy na zderzaku (DOSŁOWNIE), ale bez
popadania w skrajność. 2 sekundy odstępu od poprzedzającego pojazdu
uważam za wystarczające zwłaszcza, że kierownik hamuje w takich samych
warunkach jak ja (no, może z tą różnicą że raczej ma ABS, a ja nie).
--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++
-
130. Data: 2010-09-09 16:43:10
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: "kamil" <k...@s...com>
"marjan" <m...@n...spam.student.agh.edu.pl> wrote in message
news:i6arfa$kvr$1@news.agh.edu.pl...
> W dniu 09.09.2010 15:38, kamil pisze:
>
>>>> Trochę dłuższa niż droga hamowania. Ale że u nas w sporej części
>>>> kierowcy odmóżdżeni to im taki odstęp po prostu w ich pustych główkach
>>>> nie mieści.
>>>
>>> Trochę dłuższa, niż droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzieć, że
>>> jadąc 50 km/h na śniegu zostawiasz 100 metrów odstępu przed sobą?
>>> Czyli tyle, ile przejedziesz przez ponad 7 sekund?
>>
>> A gdyby tutaj nagle w przyszlosci bylo przedszkole i wasz synek, ktorego
>> nie macie wiec nie mowcie ze to niemozliwe...
>>
>> Ja w tym artykule sniegu nie widze, trzymajmy sie moze faktow, co?
>> Motocyklista nie zachowal odleglosci, krotka pilka i koniec dyskusji.
>
> Odniosłem się tylko do tej idiotycznej tezy, że koleś zachowuje odległość
> większą niż droga hamowania z danej prędkości.
> Zdecydowanie nie popieram jazdy na zderzaku (DOSŁOWNIE), ale bez popadania
> w skrajność. 2 sekundy odstępu od poprzedzającego pojazdu uważam za
> wystarczające zwłaszcza, że kierownik hamuje w takich samych warunkach jak
> ja (no, może z tą różnicą że raczej ma ABS, a ja nie).
Trzeba zachowac odleglasc na tyle, na ile potrzeba na czas reakcji +
poprawka na ewentualnie dluzsza droge hamowania. Ten przed nami nie stanie
deba i zatrzyma sie ze 130tu na kilku metrach, wiec nie ma co przesadzac.
Najwyrazniej motocyklista niezle frunal, albo glupio nie wzial tej poprawki
na wydluzona droge dla jednosladu.
Pozdrawiam
Kamil


do góry
7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem