eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingczy niskopoziomowe programowanie jest ciekawe a wysokopoziomowe nudne? › Re: czy niskopoziomowe programowanie jest ciekawe a wysokopoziomowe nudne?
  • X-Received: by 2002:a05:620a:6af:: with SMTP id i15mr3997672qkh.380.1568224208102;
    Wed, 11 Sep 2019 10:50:08 -0700 (PDT)
    X-Received: by 2002:a05:620a:6af:: with SMTP id i15mr3997672qkh.380.1568224208102;
    Wed, 11 Sep 2019 10:50:08 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!3.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!weretis.net!feeder7.news.weretis.net
    !proxad.net!feeder1-2.proxad.net!209.85.160.216.MISMATCH!o24no8564634qtl.0!news
    -out.google.com!c11ni984qtp.0!nntp.google.com!o24no8564632qtl.0!postnews.google
    .com!glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Date: Wed, 11 Sep 2019 10:50:07 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <b...@g...com>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=178.36.205.84;
    posting-account=xjvq9QoAAAATMPC2X3btlHd_LkaJo_rj
    NNTP-Posting-Host: 178.36.205.84
    References: <9...@g...com>
    <0...@g...com>
    <0...@g...com>
    <9...@g...com>
    <b...@g...com>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <f...@g...com>
    Subject: Re: czy niskopoziomowe programowanie jest ciekawe a wysokopoziomowe nudne?
    From: "M.M." <m...@g...com>
    Injection-Date: Wed, 11 Sep 2019 17:50:08 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:213996
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wednesday, September 11, 2019 at 3:13:33 PM UTC+2, fir wrote:
    > W dniu środa, 11 września 2019 11:26:08 UTC+2 użytkownik g...@g...com
    napisał:
    > > W dniu środa, 11 września 2019 02:01:25 UTC+2 użytkownik fir napisał:
    > >
    > > > > Ale tak poza tym to moje odczuie jest raczej takie, że przekuwanie jakichś
    idei w działający kod jest jedną z bardziej satysfakcjonujących rzeczy jakich
    zdarzyło mi się doświadczyć
    > > >
    > > > ja mam doswiadczenia dwojakie, niektore rzeczy kodowalo sie jako tako fajnie
    ale pod tym tekstem wyzej bapewnoi bym si enie podpisal
    > > >
    > > > inne zakrawaja na nude i meke... moe samo uczenie sie czegos nie jest az taka
    meka (choc to chyab zalezy od jakosci tego czegos i android jakos tu nie bryluje )
    ale nuzace jest to ze troche tego jest
    > > >
    > > > moze niskopoziomowe systemy byly jednak lepsze wlasnie dlatego ze ten zestaw do
    nauczenia sie byl mniejszy i dobrze okreslony...
    > > >
    > > > mozliwe ze przez to jest to nudniejsze 1) jakosc (gorsza) 2) ilosc (do
    nauczenia sie - wieksza)
    > >
    > > Też mi się wydaje, że można na te kwestie różnie patrzeć.
    > > Z jednej strony mój ideał jest taki, że program wysokopoziomowy
    > > to właśnie taki, w którym wyrażasz to, co chcesz wyrazić tak,
    > > jak chcesz to wyrazić. Więc to nie za bardzo jest "uczenie się bibliotek",
    > > ale właśnie kombinowanie, jak to powinno być wyrażone, i później
    > > (jakieś) odwzorowywanie tych wyrażeń na działanie komputera.
    > >
    > > Ale z drugiej strony rzeczywiście tak jest, że jak chcesz coś zrobić
    > > w nowym środowisku, to trzeba się przedzierać przez "warstwy gówna"
    > > stworzone przez pokolenia niezbyt zdolnych programistów (w poprzedniej
    > > pracy dokonywaliśmy ewaluacji Android NDK, i rozpakowanie tego wymagało
    > > 100GB, a zbudowanie - 250GB miejsca na dysku. Naprawdę trudno mi to
    > > zrozumieć.)
    > >
    > > I o ile samo przedzieranie się jest męczące i poniekąd jałowe, o tyle
    > > rozszerzanie swoich wewnętrznych środków wyrazu jest według mnie formą
    > > samodoskonalenia się.
    >
    > wyzej byly wspomniane 3 pomocne punkty (pomocen w tym zeby sie chcialo kodowac):
    zludzenia, noobizm, kijomarchewka
    >
    > to wysokopoziomowe zniechecenie mozna dorzucic jako czwarty (a pewnie sa i
    > inne) - ja to widze tak ze by mis ei chcialo kodowac program program ten
    > powinien byc malym dzielem sztuki -

    Rzecz w tym, że dla każdego dzieło sztuki oznacza coś innego. Mi się chce
    kodować gdy jest dobrze płatny i/albo z dziedziny AI. Niestety analiza
    czasowo-kosztowa urywa łeb wielu fanaberiom.


    > o ile na naprawde stare kompy ewidetnie tak mozna bylo pisac, na winapi/c tez
    > jeszcze tropche mozna (ale sie trzeba gorzej narobic a i poczucie tego dzial
    > sztuki moze miejscami wydawac sie niepelne - choc ja szczerze mowiac czuje ze
    > moje programy w c/winapi sa jednak dosyc ok)

    Winapi chyba przestaje być wspierane.


    > tp na bardziej wysokonowoczesne szit-technologie typu andrioid
    > (a pewnie inne jak unreal engine czy cos sa jeszcze gorsze) coraz
    > ciezej o to wrazenie

    Mistrzu krytyki.


    > z tym c/winapi jest jeszcze taka kwestia ze dzis coraz mniej ludzi docenia
    > takie rzeczy by program byl maly zoptymalizowany i technicznie super
    > napisany, jak coraz mniej ludzi to docenia to i samemu jakos mniej sie
    > to docenia

    Jak jakiś program nie chce płynnie, albo w ogóle działać na i5/16Gb RAM, a
    niewiele mniej funkcjonalny działał na pentium166Mhz/16Mb RAM, to ja nie
    tylko doceniam, ale nawet kur@*ca mnie bierze.


    > ten niskopoziomowy czynnik tutaj wymineiony (ten 4ty punkt) wydaje mi sie dosyc
    > istotny, chyab bardziej niz tamte 3 punkty przynajmniej w pewnej perspektywie

    Jeśli nie lubisz to nie lubisz i nie ma o czym rozmawiać. Natomiast jeśli
    chodzi o porządne pisanie w językach/bibliotekach wysokopoziomowych jak
    QT, Java, C# - to zapewniam Cię że można, ale wtedy pisanie nie idzie tak
    szybko gdy się robi na odpierdol, byle ruszyło, byle u mnie zadziałało.
    Jak się w Javie używa jakiegoś frameworka który co chwilę jakieś ustawienia
    synchronizuje z rejestrem systemowym i który w dodatku ma wycieki pamięci to
    potem się tęskni za małymi, szybkimi i stabilnymi programami.


    > ale i tak nie wiem czy to jest najwazniejsze (w tym podstawowym problemie: "co
    > zrobic zeby mi sie naprawde chcialo robic"

    Dopisać jedno zero do kwoty umowy (na końcu, ale przed przecinkiem;-)


    > jesli do tego kompletu punktow dorzucic nawet piety punkt cos w stylu 5)
    > mlodosc/nacpanie (jakas amfetamina)/czy wypoczecie to i tak nie jestem pewien
    > czy zestaw tych punktow oddaje sprawe ui czy nie chodzi o jeszcze cos

    Ja używam lżejszych środków, kofeina, paracetamol, kwas acetylosalicylowy.
    Najmocniejszy w minimalnej dawce nitrogliceryna - stawia na nogi błyskawicznie.
    Nitrogliceryna ma sporo skutków ubocznych, ale amfetamina to po prostu człowieka
    wykończy.


    > - bo jak na dany moment te wszystkie punkty jesli o mnie chodzi moga troche
    > dzialac, ale dzialaja i tak krotko, (a pozniej znowu mi sie nie chce), a mi by
    > zalezalo by znalezc jakis sposob by naprawde wziac sie za robote na jakis rok
    > czy dwa ;< (dlatego poszukuje jakiegos psychologicznego rozwiazania tych
    > kwesti)

    Spytaj lekarza o Memotropil, w miarę chętnie przepisują a podobno działa
    rewelacyjnie.

    Pozdrawiam



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 11.09.19 23:40 fir
  • 11.09.19 23:50 fir
  • 11.09.19 23:56 fir

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: