eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › poniedzialkowo: uwaga pirat
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 41. Data: 2011-02-04 12:45:23
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2011-02-02 10:46, flower pisze:
    > Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    > <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
    > news:pifl18-j61.ln1@bozon.softax.pl...
    >>
    >>> Ostatnio jakiś prawnik powiedział do policjanta "Zamknij się psie" i też
    > nic
    >>> nie dostał, bo nie było to w opinii kumpla (po fachu) prawnika
    > obraźliwe.
    >>
    >> No i?
    >
    > A wg ciebie jest obraźliwe, czy nie?

    A jakie to ma znaczenie? Jest jakiś związek z tym co komentujesz,
    poza wystąpieniem słowem "prawnik"?

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 42. Data: 2011-02-04 12:58:14
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2011-02-04 01:59, kogutek pisze:

    > Tylko dwóch zrozumiało o co chodzi. Dwóch na kilkunastu. Nie idzie o
    > legalizację, cukrzyka itp.

    A czy ty rozumiesz zwrot: "W kwestii formalnej"?

    Jeśli nie, to wstaw sobie zamiast niego: "Abstrahując od meritum
    sporu, chciałbym wyjaśnić pewną kwestię". Ale jakby co, mogę tez podać
    wersję bez słów "abstrahując" i "meritum".

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 43. Data: 2011-02-04 13:26:47
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
    > I vice versa.
    Ty nie masz do nikogo szacunku.
    Egoisci lubia tylko samego siebie.
    Mentalnoscia: "ja to tak i owszem, a reszte mam w dupie" zawsze sie brzydzilem.
    Ja swojej empatii i wychodzenia na przeci nie musze udowadniac. Napewno nie w
    stosunku do ciebie.

    > Psychologu od siedmiu boleści.
    Nie mam sie za zadnego psychologa.
    Po prostu wiem jakich ludzi lubie, a jakich fagasow omijam szerokim lukiem.
    Ty nie wygladasz na takiego co by mial duzo znajomych.

    > Ale pocieszaj się jak możesz, a na rokaz bagnet w broń i maszeruj na wojnę.
    > Potem się pochwal ile krajów na rozkaz wymordowałeś.
    :]
    To jest dopiero analiza psychologiczna.
    Klekajcie narody.


    topek -> Jak zawsze...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 44. Data: 2011-02-04 13:38:25
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:iigra7$59d$1@inews.gazeta.pl...
    > Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
    >> I vice versa.
    > Ja nie mam do nikogo szacunku.
    > Egoisci lubia tylko samego siebie.

    Dokładnie o to chodzi.
    Wystarczy, że ktoś myśli inaczej niż Ty, od razu nie masz oporów, żeby
    obrzucać go stekiem epitetów, do ch... włącznie.
    Już raz za to w kiblu siedziałeś, tak ze dwa miesiące po Twoim debiucie na
    grupie.

    Potem wyglądało, że się uspokoiłeś, ale nic z tych rzeczy.

    Ot widać to taka zamordystyczna bełchatowsko-szkopska mentalność.


    > Mentalnoscia: "ja to tak i owszem, a reszte mam w dupie" zawsze sie
    > brzydzilem.

    Jasne, ale pod warunkiem, że dotyczyło tego co Ci się podoba.
    Jeśli nie - to stosujesz ją w KAŻDYM przypadku.
    Czy dotyczy to piłki kopanej, pochodzeniam narodowości, poglądu na
    państwowość, czy na limity prędkości.


    > Ja swojej empatii i wychodzenia na przeci nie musze udowadniac.

    Nie rozśmieszaj mnie nawet.
    Empatia nie polega na bluzganiu na każdego, kto myśli inaczej, tylko na
    czymś dokładnie odwrotnym.


    Napewno nie w
    > stosunku do ciebie.
    >
    >> Psychologu od siedmiu boleści.
    > Nie mam sie za zadnego psychologa.

    Jasne.
    I pewnie dlatego wyjeżdżasz na grupie z próbami psychoanalizy.
    Wyjedź - ale swojej.
    Długo by o niej gadać.



    > Po prostu wiem jakich ludzi lubie, a jakich fagasow omijam szerokim
    > lukiem.
    > Ty nie wygladasz na takiego co by mial duzo znajomych.

    LOL !!!
    Przeczytaj to co napisałeś.
    Oceniasz rzecz o której nie masz pojęcia, pod kątem tego jakich TY ludzi
    lubisz, a jakich nie.
    Jedyne co w ten sposób jesteś w stanie ocenić, to że TY SAM wykluczasz z
    grona SWOICH znajomych kupę osób.
    Więc jeśli już, to co napisałeś może świadczyć o kręgu TWOICH znajomych co
    najwyżej.



    >
    >> Ale pocieszaj się jak możesz, a na rokaz bagnet w broń i maszeruj na
    >> wojnę.
    >> Potem się pochwal ile krajów na rozkaz wymordowałeś.
    > :]
    > To jest dopiero analiza psychologiczna.

    Nie - to jest stwierdzenie faktu.
    Jak ktoś ma zamiary ulegle wykonywać każdy rozkaz pochodzący od "władzy" to
    kończy to się tak jak skończyło się kiedy rodzice/dziadkowie Twoich sąsiadów
    postanowili wykonać rozkaz oczyszczenia Europy.
    Jeśli Ci to pasuje, to Twoja sprawa, ale zmuszanie do podobnej postawy
    KAŻDEGO, do tego połączona z histerycznym wrzaskiem i atakiem ad personam,
    jak ktoś Cię nie posłucha, to nic innego, jak mentalność Kalego.


  • 45. Data: 2011-02-04 14:03:56
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-02-04 13:26, topek pisze:
    > Cavallino<c...@k...pl> napisał(a):
    >> I vice versa.
    > Ty nie masz do nikogo szacunku.
    > Egoisci lubia tylko samego siebie.
    (...)

    Ano niestety - co widać zresztą na każdej grupie, na której się
    pojawia.

    Też pozdrawiam :)


  • 46. Data: 2011-02-04 15:02:20
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: "Jan-xx" <j...@g...pl>

    > Koles zlapany z gatunku mend.
    > Dobrze wie, ze bylo ograniczenie (pomine czy sluszne czy nie, bo to
    > dywagacje anarchistyczne) dobrze wie ile jechal, ale jakby mogl to by
    > powiedzial, ze to nie jego reka.
    >
    > Nie znosze dziadow, ktorzy swiadomie cos spieprza a potem ida w zaparte
    > albo chwytaja sie kretynskiej argumentacji.
    > Ja od ludzi z ktorymi sie zadaje wymagam, ze jak cos ewidentnie
    > spieprzylem to sie przyznaje i mowie przepraszam a nie brne.
    >
    > Owszem wolno mu. Chujem byc przeciez wolno.

    Chujem? Koles oddaje zapewne polowe tego, co zarobi, panstwu w formie
    roznych podatkow i niewiele z tego do niego wraca - na przyklad nie ma
    fajnych drog, gdzie mozna by bylo legalnie szybko jezdzic, bo wiekszosc tych
    ogromnych pieniedzy idzie na zmarnowanie lub jest rozkradana. Na filmie
    droga wyglada na prosta i pusta, po ktorej da sie szybko pojechac. Jakis
    debil postawil tam ograniczenie do 40. Inny debil wyslal tam radiowoz
    zamiast do spraw istotnych. A jeszcze inny debil byc moze ustanowil przepis
    o legalizacji zrodel zasilania. A nasz bohater, korzystajac ze swej wiedzy,
    nie chce dac sie wyruchac na kolejne pieniadze, to i walczy.


    --
    Jan-xx


  • 47. Data: 2011-02-04 15:14:47
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    flower wrote:
    > Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    > <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
    > news:pifl18-j61.ln1@bozon.softax.pl...
    >>> Ostatnio jakiś prawnik powiedział do policjanta "Zamknij się psie" i też
    > nic
    >>> nie dostał, bo nie było to w opinii kumpla (po fachu) prawnika
    > obraźliwe.
    >> No i?
    >
    > A wg ciebie jest obraźliwe, czy nie?

    A co to ma do tematu wątku?

    > Jeżeli zrobię sobie zabawę że każdy twój post na grupie zacznę tak odpisywać
    > to po jakim czasie się wkurzysz?

    To będzie to tylko świadczył (źle) o tobie.

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 48. Data: 2011-02-04 15:24:58
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    > news:iigra7$59d$1@inews.gazeta.pl...
    > > Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
    > >> I vice versa.
    > > Ja nie mam do nikogo szacunku.
    > > Egoisci lubia tylko samego siebie.
    > Dokładnie o to chodzi.
    > Wystarczy, że ktoś myśli inaczej niż Ty, od razu nie masz oporów, żeby
    > obrzucać go stekiem epitetów, do ch... włącznie.
    Nawet mi sie tego komentowac nie chce.
    Oceniam taka postawe, jak tego klienta z materialu jako naganna wedlug mojego
    systemu wartosci.
    Wrecz nazwe kogos takiego egoiste, glupim chujem.
    To kwestia tylko i wylacznie "kwiecistosci" jezyka.
    Mozna napisac, ze pan postapil niewlasciwie.
    A ja prosty chlopak jestem, wiec mowie, ze to glupi, niesympatyczny chuj.

    > Już raz za to w kiblu siedziałeś, tak ze dwa miesiące po Twoim debiucie na
    > grupie.
    ?
    W jakim kiblu. Nie przypominam sobie.

    > Ot widać to taka zamordystyczna bełchatowsko-szkopska mentalność.
    Tego nie skomentuje bo widac, ze cieniutki jestes, skoro posilasz sie takim
    poteznym argumentem jak miejsce pochodzenia i zamieszkania.
    Bardzo cieniutki.
    To jest detekcja debila:
    "Jak nie wiem do czego sie przyczepic to przyczepie sie do:
    Miejsca zamieszkania.
    Miejsca pochodzenia.
    Numerow rejestracyjnych.

    No ale nieraz tutaj dales przyklad ze swoimi zenujacymi wywodami na temat np
    Warszawiakow.
    Dla mnie jestes zakompleksionym, malomiasteczkowym (w sensie mentalnosci)
    niemilym gburem.
    Tyle.
    A czy jestes z Pierdziszewa, a dziadek przyjechal na koniu z mongolii to mi
    wisi kalafiorem. Takoz i ty.
    Kumasz roznice czy masz za daleko?

    > > Mentalnoscia: "ja to tak i owszem, a reszte mam w dupie" zawsze sie
    > > brzydzilem.
    >
    > Jasne, ale pod warunkiem, że dotyczyło tego co Ci się podoba.
    > Jeśli nie - to stosujesz ją w KAŻDYM przypadku.
    Bo nie akceptuje mendy ktora wisi na zderzaku nie dajac dokonczyc manewru.
    Nie jest zadne rocket science.

    > > Ja swojej empatii i wychodzenia na przeci nie musze udowadniac.
    > Nie rozśmieszaj mnie nawet.
    Nie?
    Hmm to dziwne.
    Krotka pamiec masz.

    > Empatia nie polega na bluzganiu na każdego, kto myśli inaczej, tylko na
    > czymś dokładnie odwrotnym.
    Gdy przekraczana jest granica przyzwoitosci to przestaje byc tolerancyjny.
    Co w tym dziwnego?


    > Jasne.
    > I pewnie dlatego wyjeżdżasz na grupie z próbami psychoanalizy.
    Jesli nazwanie kogos gburem vel chujem nazywasz pychonaliza to faktycznie masz
    niskie wymagania.


    > > Po prostu wiem jakich ludzi lubie, a jakich fagasow omijam szerokim
    > > lukiem.
    > > Ty nie wygladasz na takiego co by mial duzo znajomych.
    >
    > LOL !!!
    > Przeczytaj to co napisałeś.
    No czytam.

    > Oceniasz rzecz o której nie masz pojęcia,
    Oczywiscie, ze nie mam o tym pojecia.
    Mowie: "ty nie wygladasz na takie co by mial duzo znajomych -> czyli tak cie
    oceniam"
    Mam prawo do takiej oceny?
    Mam.
    Tak jak szufladkuje/ocenia sie kazda osobe spotkana w zyciu.

    > pod kątem tego jakich TY ludzi
    > lubisz, a jakich nie.
    Oceniam cie po prostu za caloksztalt i mam szuflade na takich ludzi:
    "Niesymatyczny gbur egoista - omijac szerokim lukiem, nie dac sie wykorzystac"
    A jesli sie myle w twoim przypadku i znajomych/przyjaciol to masz tyle ze
    opedzic sie nie mozesz, to jaki problem?
    W dowodzie cie mam czy jak?

    > Jedyne co w ten sposób jesteś w stanie ocenić, to że TY SAM wykluczasz z
    > grona SWOICH znajomych kupę osób.
    To prawda. Chamow i burakow nie brakuje.
    Za to cenie sobi i pielegnuje znajomosci z sympatycznymi ludzmi.

    Widzialem cie w realu, widzialem innych z pmsu.
    Wiem ze np Artura Maslaga moglbym do znajomych zaliczyc.
    Bo to sympatyczny i zyczliwy swiatu czlowiek.
    Ciebie bym nie mogl zaliczyc nawet do znajomych, bo jestes w powyzszej
    szufladzie.
    Poznalem, widzialem, przeczytalem, dziekuje, postoje

    > Więc jeśli już, to co napisałeś może świadczyć o kręgu TWOICH znajomych co
    > najwyżej.
    Dokladnie.
    Otaczam sie takimi ludzmi, ktorzy pasuja do mojego systemu wartosci.
    System ten wykucza:
    - egoistow
    - chujow, ktorzy dobrze wiedza, ze jada za szybko, a mimo to brna.
    - chamow wiszacych na zderzakach
    - gburow i inne niesympatyczne wynalzki.


    > >> Ale pocieszaj się jak możesz, a na rokaz bagnet w broń i maszeruj na
    > >> wojnę.
    > >> Potem się pochwal ile krajów na rozkaz wymordowałeś.
    > > :]
    > > To jest dopiero analiza psychologiczna.
    > Nie - to jest stwierdzenie faktu.
    Zieef.

    > Jak ktoś ma zamiary ulegle wykonywać każdy rozkaz pochodzący od "władzy" to
    > kończy to się tak jak skończyło się kiedy rodzice/dziadkowie Twoich sąsiadów
    > postanowili wykonać rozkaz oczyszczenia Europy.
    > Jeśli Ci to pasuje, to Twoja sprawa, ale zmuszanie do podobnej postawy
    > KAŻDEGO, do tego połączona z histerycznym wrzaskiem i atakiem ad personam,
    > jak ktoś Cię nie posłucha, to nic innego, jak mentalność Kalego.
    Mamy demokracje. Kazdy sie moze publicznie wypowiadac, takze ty.
    Net kazdy debilizm zniesie.

    Porownanie czystek i mordow narodowego socjalizmu do wymogu przestrzegania
    predkosci na chujowej drodze (koles cos kolo 130km/h jechal) to sie o monty
    pythona ociera.


    W sumie juz dawno powinienem cie zlac.
    Bo mam zerowa przyjemnosc w obcowaniu z takimi ludzmi jak ty. Czy to w realu
    czy w necie.

    Amen


    topek -> jak zawsze ....

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 49. Data: 2011-02-04 15:41:43
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Jan-xx <j...@g...pl> napisał(a):

    > > Koles zlapany z gatunku mend.
    > > Dobrze wie, ze bylo ograniczenie (pomine czy sluszne czy nie, bo to
    > > dywagacje anarchistyczne) dobrze wie ile jechal, ale jakby mogl to by
    > > powiedzial, ze to nie jego reka.
    > >
    > > Nie znosze dziadow, ktorzy swiadomie cos spieprza a potem ida w zaparte
    > > albo chwytaja sie kretynskiej argumentacji.
    > > Ja od ludzi z ktorymi sie zadaje wymagam, ze jak cos ewidentnie
    > > spieprzylem to sie przyznaje i mowie przepraszam a nie brne.
    > >
    > > Owszem wolno mu. Chujem byc przeciez wolno.
    >
    > Chujem?
    Tak

    > Koles oddaje zapewne polowe tego, co zarobi, panstwu w formie
    > roznych podatkow i niewiele z tego do niego wraca
    Czyli Kulczyk czy Solorz moga w ogole nie przestrzegac przepisow?
    Przeciez oni (zakladam) placa jeszcze wiecej od tego pana.
    Swietna argumentacja.

    Ostatnio w faktach tvn, na przestrzeni 2 tygodni byly 2 sprawy:

    1. Kierowcy karetki, ktory ma zaplacic mandat bo przekroczyl predkosc, wiozac
    kogos na sygnale do szpitala

    2. komendanta policji skads tam - ktoremu inny komendat (z tomaszowa
    mazowieckiego) po znajomosci anulowal mandat.

    Obydwa naganne (pierwszy nie powinien dostac, drugiemu nie powinni anulowac,
    wrecz podwoic kare, bo to Policjant, czyli powinien dawac przyklad dobry).
    Taka uznaniowosc prowadzi do patologii i anarchi:
    "Poniewaz pan placi podatki, to niech jezdzi jak chce"
    Rewela.

    > - na przyklad nie ma
    > fajnych drog, gdzie mozna by bylo legalnie szybko jezdzic,
    > bo wiekszosc tych
    > ogromnych pieniedzy idzie na zmarnowanie lub jest rozkradana.
    I wlasnie dlatego pacjent powinien moc po rozlatujacej sie drodze walic ponad
    setke?
    Rewela.
    "Poniewaz nie mamy highwayi jak w stanach, 6cio pasmowek, wszyscy kierowcy sa
    zwolnieni z przestrzegania przepisow i niech kazdy jezdzi jak uzna za stosowne."

    "Poniewaz poslowie to zlodzieje, ja bede jechal tyle ile uznam za stosowne"

    Twoja argumentacja mnie powala.


    > Na filmie
    > droga wyglada na prosta i pusta, po ktorej da sie szybko pojechac.
    Dla mnie ta droga wyglada na waska, rozlatujaca sie kupe a nie bezpieczna droge.
    No ale to kwestia interpretacji.
    Nie w tym problem.

    > Jakis
    > debil postawil tam ograniczenie do 40.
    Mozliwe.
    Moze remont mial sie jutro zaczac.
    Moze sa takie koleiny, ze jadac szybciej niz 50km/h wyrzuca Cie na pas
    przeciwny i grozi to czolowka.
    Moze sa jakies powazne wady na drodze (stojaca woda, uskok, zle wyprofilowany
    zakret)
    A moze droga jest kul-zajebista.
    Tego nie wiemy.
    Wiemy ze stoi tam ograniczenie.
    Jesli nakazy/zakazy zaczniemy traktowac uznaniowo to bedzie burdel na resorach.

    > Inny debil wyslal tam radiowoz
    > zamiast do spraw istotnych.
    To bylo auto do takich zadan a nie radiowoz.
    Cywilnie wygladajace auto.
    Moze na tej drodze czesto dochodzi do wypadkow?
    Nie wiem.
    Ty tez nie.

    No i do jakich zadan mialo by byc skierowane to auto z videorejestratorem,
    jesli wlasnie nie do takich.

    > A jeszcze inny debil byc moze ustanowil przepis
    > o legalizacji zrodel zasilania.
    Mozliwe.
    Nie w tym problem jednak

    > A nasz bohater, korzystajac ze swej wiedzy,
    > nie chce dac sie wyruchac na kolejne pieniadze, to i walczy.
    Caly czas sie nie rozumiemy.
    Ja nie nazywam go chujem za to, ze ma wiedze.
    Nazywam go chujem, za to, ze swiadomie i ewidentnie zlamal przepisy i probuje
    sie wylgac, za wszelka cene. Zero przyznania sie do bledu. Na zasadzie:
    "Zapierdalalem wprawdzie ponad setke na ograniczeniu do 40tu, ale przeciez
    moze te glupki policjanci nie maja legalizacji klemy akumulatora, wiec niech
    sie wala na ryj, a ja jestem kul"
    Tak to widze.
    A czyms takim sie brzydze.


    topek -> jak zawsze...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 50. Data: 2011-02-04 16:12:46
    Temat: Re: poniedzialkowo: uwaga pirat
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:

    >> > Egoisci lubia tylko samego siebie.
    >> Dokładnie o to chodzi.
    >> Wystarczy, że ktoś myśli inaczej niż Ty, od razu nie masz oporów, żeby
    >> obrzucać go stekiem epitetów, do ch... włącznie.
    > Nawet mi sie tego komentowac nie chce.

    I słusznie.
    W zamian powinieneś przeprosić wszystkich których zbluzgałeś, to byłoby
    bardziej na miejscu.


    > Oceniam taka postawe, jak tego klienta z materialu jako naganna wedlug
    > mojego
    > systemu wartosci.
    > Wrecz nazwe kogos takiego egoiste, glupim chujem.

    I pewnie uważasz, że to Cię absolutnie nie stawia w świetle, jakie próbujesz
    przypisac innym?
    Tylko w jakimś innym, może pozytywnym?
    ROTFL !!!!



    > To kwestia tylko i wylacznie "kwiecistosci" jezyka.

    Nie - to kwestia kultury.
    Można się z kimś nie zgadzać i niekoniecznie bluzgać na niego.

    >> Ot widać to taka zamordystyczna bełchatowsko-szkopska mentalność.
    > Tego nie skomentuje bo widac, ze cieniutki jestes, skoro posilasz sie
    > takim
    > poteznym argumentem jak miejsce pochodzenia i zamieszkania.

    > Bardzo cieniutki.
    > To jest detekcja debila:

    LOL
    To jest przepiękne, jeśli to mówi ktoś kto ocenia ludzi na podstawie
    tureckiego lub niemieckiego pochodzenia.
    W sumie trafne, ciekawe czy da Ci do myślenia.

    > jestem zakompleksionym, malomiasteczkowym (w sensie mentalnosci)
    > niemilym gburem.

    Niestety.




    > Tyle.
    > A czy jestes z Pierdziszewa, a dziadek przyjechal na koniu z mongolii to
    > mi
    > wisi kalafiorem.

    Mam poszukać cytatów, że jest dokładnie odwrotnie niż teraz zeznajesz?
    Czyli że łżesz tak, jak Ci wygodnie w danej chwili?


    >> Jasne, ale pod warunkiem, że dotyczyło tego co Ci się podoba.
    >> Jeśli nie - to stosujesz ją w KAŻDYM przypadku.
    > Bo

    Nie ma "bo".
    Stosujesz i już, albo nie stosujesz.

    A potem bezczelnie śmiesz zwracać komukolwiek uwagę za to samo (choć w danym
    przypadku Tobie się może coś wydawać).

    Tak się nie da - to jest moralność Kalego.


    >> > Ja swojej empatii i wychodzenia na przeci nie musze udowadniac.
    >> Nie rozśmieszaj mnie nawet.
    > Nie?
    > Hmm to dziwne.
    > Krotka pamiec masz.

    Pamięć mam dobrą, tylko że niestety to co czytam jakoś nie bardzo się zgadza
    z tym co widziałem.
    Chociaż może to teraz się popisujesz "manierami", tylko nie bardzo wiem po
    co i komu na pokaz.


    >
    >> Empatia nie polega na bluzganiu na każdego, kto myśli inaczej, tylko na
    >> czymś dokładnie odwrotnym.
    > Gdy przekraczana jest granica przyzwoitosci to przestaje byc tolerancyjny.

    Problem w tym, że granica przyzwoitości u Ciebie jest w miejscu "ktoś się ze
    mną nie zgadza".

    >> I pewnie dlatego wyjeżdżasz na grupie z próbami psychoanalizy.
    > Jesli nazwanie kogos gburem vel chujem nazywasz pychonaliza to faktycznie
    > masz
    > niskie wymagania.

    Nieudolną próbą psychoanalizy nazywam kiepską próbę oceny interlokutora,
    który zwrócił Ci uwagę gdy nabroiłeś.

    >> Oceniasz rzecz o której nie masz pojęcia,
    > Oczywiscie, ze nie mam o tym pojecia.
    > Mowie: "ty nie wygladasz na takie co by mial duzo znajomych -> czyli tak
    > cie
    > oceniam"
    > Mam prawo do takiej oceny?

    Bez podstaw?
    Nie masz.
    Chyba że na zasadzie wolności słowa.

    >> pod kątem tego jakich TY ludzi
    >> lubisz, a jakich nie.
    > Oceniam cie po prostu

    Właśnie na tym polega problem.
    A wystarczyło powiedzieć "przepraszam za chamstwo, to się więcej nie
    powtórzy".



    >mam szuflade na takich ludzi:
    > "Niesymatyczny gbur egoista - omijac szerokim lukiem, nie dac sie
    > wykorzystac"

    Idealnie pasuje, tylko że do Ciebie.
    Pewnie to po prostu syndrom przeniesienia - skoro część ludzi usuniesz z
    listy znajomych bo mają inne zdanie na jakiś temat, a drugą część obrazisz
    chamskimi epitetami, to dokładnie może się tak stać jak piszesz.
    Tylko po co te nędzne próby przypisania swoich wad innym?

    >> Jedyne co w ten sposób jesteś w stanie ocenić, to że TY SAM wykluczasz z
    >> grona SWOICH znajomych kupę osób.
    > To prawda. Chamow i burakow nie brakuje.

    Inni po prostu mogą nie chcieć z Tobą gadać po paru Twoich wstawkach w stylu
    niniejszego wątku.


    > Za to cenie sobi i pielegnuje znajomosci z sympatycznymi ludzmi.
    >
    > Widzialem cie w realu, widzialem innych z pmsu.
    > Wiem ze np Artura Maslaga moglbym do znajomych zaliczyc.

    Bo się z Tobą zgadzał? ;-)




    > Bo to sympatyczny i zyczliwy swiatu czlowiek.
    > Ciebie bym nie mogl zaliczyc nawet do znajomych, bo jestes w powyzszej
    > szufladzie.

    Okłamujesz sam siebie.
    Jedyny powód obecnego stanu rzeczy, to moje inne poglądy i TWOJE reakcje na
    ten fakt.

    >> Więc jeśli już, to co napisałeś może świadczyć o kręgu TWOICH znajomych
    >> co
    >> najwyżej.
    > Dokladnie.
    > Otaczam sie takimi ludzmi, ktorzy pasuja do mojego systemu wartosci.

    No dokładnie.
    Otaczasz się klakierami i naiwnie próbujesz wpierać, że ktoś kto nie jest
    Twoim klakierem, koniecznie musi nie spotykać w życiu nikogo innego, jak
    tylko Twoich klakierów (bo tylko ten fakt dał się udowodnić z Twojego
    bredzenia).

    Jeśli naprawdę w to wierzysz, to jest to dość niepokojąca oznaka w
    konktekście Twojego osadzenia w rzeczywistości.


    > System ten wykucza:
    > - egoistow
    > - chujow, ktorzy dobrze wiedza, ze jada za szybko, a mimo to brna.
    > - chamow wiszacych na zderzakach
    > - gburow i inne niesympatyczne wynalzki.

    Gdyby tak było, to sam ze sobą byś nie wytrzymał.

    > Mamy demokracje. Kazdy sie moze publicznie wypowiadac.

    I wyraźnie Cię to boli, skoro ten fakt powoduje u Ciebie pianę skutkującą
    stekiem epitetów w każdym przypadku.

    > Porownanie czystek i mordow narodowego socjalizmu do wymogu przestrzegania
    > predkosci na chujowej drodze

    Nie bzdurz.
    Reagujesz tak w każdym przypadku, niezależnie od stanu drogi.
    Jeśli ktoś się nie zgadza z ograniczeniem do 140 na polskiej autostradzie
    również.

    A jakoś na niemieckiej nie protestujesz gdy ktoś chce pojechać 141.
    Jedyne co łączy te przypadku to ŚLEPE posłuszeństwo wobec władzy.
    Którego brak powoduje u Ciebie furię i skutkuje stekiem epitetów, za każdym
    razem zresztą.




    (koles cos kolo 130km/h jechal) to sie o monty
    > pythona ociera.
    >
    >
    > W sumie juz dawno powinienem cie zlac.
    > Bo mam zerowa przyjemnosc w obcowaniu z takimi ludzmi jak ty. Czy to w
    > realu
    > czy w necie.

    I znowu łżesz, w realu nie byłeś taki wygadany.
    Wiadomo, pluć zza monitora jest łatwiej.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: