W dniu 15.02.2012 11:29, Tomek Banach pisze:
> On 2012-02-15 09:57, szyk wrote:
>
>> Choćby po to by się nie ograniczać. By nie siedzieć w studni jakiegoś
>> specyficznego rozwiązania jakiejś cwanej firemki. By dawać możliwość
>> wyboru użytkownikom
>
> ...
>
>> że sztab 100 programistów używających wieloplatformowej biblioteki nie
>> wypuszcza programu na Linuxa.
>
> co to za skundlenie moralne z tym linuksem i zamykanie uzytkownikow z
> jedynym slusznym linuxem.
> A co z systemami Apple, iOsem, Androidem, AmigaOSem Dosem i innymi ??!?!??
>
> :))))))))

Takie pytanie: Czy Ty jesteś z Marsa? Albo z Księżyca?
Bo najwyraźniej nie wiesz, że gadu jakiś czas temu odtrąbiło że wydają
wersję na Maca. Więc o tym systemie nie wspominam.
Ale pewnie napisałeś tak świadomie i z rozmysłem, więc założę, że po
prostu jesteś tendencyjny, przekorny i nastawiony negatywnie.

do góry

W dniu 2012-02-15 09:57, szyk pisze:

> Choćby po to by się nie ograniczać. By nie siedzieć w studni jakiegoś
> specyficznego rozwiązania jakiejś cwanej firemki. By dawać możliwość
> wyboru użytkownikom (co jest szczególnie moralne, bo stopień swobody
> jest jednym z podstawowych atrybutów moralnych). By łączyć a nie
> dzielić. By być ponad podziałami. By się sprawdzać w różnych warunkach.
> By być wszechstronnym na ile to możliwe (jednak nie porzucając i nie
> zaniedbując produktywności).

No cóż, ja nie zamierzam wychowywać użytkowników i zbawiać świata. W
desktopach tak lekką ręką 80% to Windows (jak nie więcej) i to jest
potencjalny rynek zbytu. Reszta to MacOS (coraz popularniejszy) i nisza
w postaci linuksa. Proszę pamiętać że piszę o zwykłych użytkownikach i
desktopach.
Poza tym, ideami rodziny nie wykarmię.

> Ja widziałbym tylko jeden powód by pisać tak jak Spook (tylko najnowsze
> biblioteki na najnowszy system do nie dawna największej firmy w branży).
> Tym powodem może być chęć zyskania w oczach pracodawców jacy bardzo
> lubią zachowawcze wybory (typu microsoftowe rozwiązania).

A czy to jest złe? Wszystko co robimy sprowadza się do czerpania zysków
(pośrednich, bezpośrednich). Nawet to co piszesz jest zyskiem pośrednim,
bo podnosisz swoją samoocenę uważając że jesteś "ponad podziałami".

> Brak wyobraźni. Musiałem zainstalować system i nie mogę skompilować tego
> co potrzebuję by na nim pracować. A w czasie kompilacji nie mogę używać
> komputera bo mam 1 procek i komputer ciągle mi się wiesza.

Wybacz, szklana kula mi się ostatnio rozbiła...

>>> Jeśli chodzi o "poboczne" rozwiązania to wcale nie jest trudne bo
>>> sprowadza się do: #ifdef Q_WS_WIN #elif defined(Q_WS_X11) Problem by
>>
>> Tak rozumiesz wieloplaftormowość? No to gratuluje...
>
> Krytykanctwo i pustosłowie.

Yeah!

> Koncentrowanie się tylko i wyłącznie na swoich bezpośrednich korzyściach
> to samobójstwo.

No przecież nie będą moim priorytetem Twoje korzyści... jakiekolwiek.

>> Rozumiem że pracujesz w DOSie lub jakimś stabilnym uniksie dajmy na to z
>> góra 90 roku w innym przypadku jesteś hipokrytą.
>
> Czytanie bez rozumienia...

Moim zdaniem gorzej - Pisanie bez sensu.

> Tak sobie możesz gadać. Różnica jednak między nami jest diametralna. Bo
> ja dążę do ustalenia faktów obiektywnych a ty "strzelasz z d*".

Hmmm... jak uważasz, to Twój problem. Rozumiem jednak przez to, że
odmawiasz możliwości używania określenia się jako "programista" osobom
nie potrafiącym/ nie chcącym pisać wieloplatformowo. Tak się zastanawiam
kto tutaj i z czego strzela...

> Ta... Zyski - magiczne słowo klucz. I dochodzi do takiej sytuacji jak w
> Gadu Gadu gdzie nad tym dystrybutorem reklam siedzi 100 programistów i
> nie są w stanie spłodzić wersji dla Linuxa. To nie jest komercja TO

A może po prostu im się nie opłaca?

> SKUNDLENIE UMYSŁOWE!!! Dlaczego Flash jest dla Linuxa? Dlaczego Skype
> jest? Adobe Reader jest? Oni jakoś dają radę - bo są poważni. Ja

Odpady produkcyjne (Skype to ciągle beda, Flasha w sumie już nie
rozwijają)... Jakoś nie ma na linuksa Adobe Photoshopa, Indesigna... Ba
Adobe oficjalnie ogłosiło że nigdy go nie będzie... Ogólnie portowane są
bezpłatne aplikacje a nie komercyjne.

> pracowałem w polskich firmach i w żadnej nie było procedur projektowania
> i poprawy jakości, to nie dziwota, że w RP dalej takie KUNDELKI decydują
> że sztab 100 programistów używających wieloplatformowej biblioteki nie
> wypuszcza programu na Linuxa.

W biednych i małych firmach musiałeś pracować, nie dziwne później że
masz takie a nie inne zdanie.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

W dniu 2012-02-15 12:49, Roman W pisze:
> On Wednesday, February 15, 2012 10:29:47 AM UTC, Tomek Banach wrote:
>> On 2012-02-15 09:57, szyk wrote:
>>
>>> Choćby po to by się nie ograniczać. By nie siedzieć w studni jakiegoś
>>> specyficznego rozwiązania jakiejś cwanej firemki. By dawać możliwość
>>> wyboru użytkownikom
>>
>> ...
>>
>>> że sztab 100 programistów używających wieloplatformowej biblioteki nie
>>> wypuszcza programu na Linuxa.
>>
>> co to za skundlenie moralne z tym linuksem i zamykanie uzytkownikow z
>> jedynym slusznym linuxem.
>> A co z systemami Apple, iOsem, Androidem, AmigaOSem Dosem i innymi ??!?!??
>
> Co z VMS? BeOS? OS/2 Warp?

Nie no, bo "wieloplatformowość" oznacza JakiśTamSystem i linux... Reszta
to nie wieloplatfomowość :P

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

On Wednesday, February 15, 2012 12:52:23 PM UTC, szyk wrote:
> W dniu 15.02.2012 11:16, Roman W pisze:
> > Ale po co maja to robic, skoro zarobia na tym jakies fistaszki?
>
> Jak już żadne inne argumenty nie przejawiają, to pojadę po ambicji:
> Powinni wydać wersję na Linuxa* z choćby z tego powodu, żeby pokazać
> innym, że "dają radę", że "mają jaja", że są "silni", że "dbają o
> renome", "że nie dyskryminują", "że integrują wszystkich".

To jest biznes. Tu sie zarabia.

RW

do góry

Tu mi chodziło, że raczej jest "na topie" a to co pisze wynika z perfidi
jaką uprawia (a nie z nie wiedzy).

do góry

On 2012-02-15 13:58, szyk wrote:
> W dniu 15.02.2012 11:29, Tomek Banach pisze:
>> On 2012-02-15 09:57, szyk wrote:
>>
>>> Choćby po to by się nie ograniczać. By nie siedzieć w studni jakiegoś
>>> specyficznego rozwiązania jakiejś cwanej firemki. By dawać możliwość
>>> wyboru użytkownikom
>>
>> ...
>>
>>> że sztab 100 programistów używających wieloplatformowej biblioteki nie
>>> wypuszcza programu na Linuxa.
>>
>> co to za skundlenie moralne z tym linuksem i zamykanie uzytkownikow z
>> jedynym slusznym linuxem.
>> A co z systemami Apple, iOsem, Androidem, AmigaOSem Dosem i innymi
>> ??!?!??
>>
>> :))))))))
>
> Takie pytanie: Czy Ty jesteś z Marsa? Albo z Księżyca?
> Bo najwyraźniej nie wiesz, że gadu jakiś czas temu odtrąbiło że wydają
> wersję na Maca. Więc o tym systemie nie wspominam.

No sorka to co z pozostalymi systemami wymienionymi przezemnie i RomanaW ?

> Ale pewnie napisałeś tak świadomie i z rozmysłem, więc założę, że po
> prostu jesteś tendencyjny, przekorny i nastawiony negatywnie.

zgadza sie jestem nastawiony bardzo negatywnie do podejscia ktore
prezentujesz w tym watku.

--
Tomek

do góry

On Wednesday, February 15, 2012 8:57:04 AM UTC, szyk wrote:
> Ta... Zyski - magiczne słowo klucz. I dochodzi do takiej sytuacji jak w
> Gadu Gadu gdzie nad tym dystrybutorem reklam siedzi 100 programistów i
> nie są w stanie spłodzić wersji dla Linuxa. To nie jest komercja TO
> SKUNDLENIE UMYSŁOWE!!! Dlaczego Flash jest dla Linuxa?

Juz nie bedzie: http://www.omgubuntu.co.uk/2012/02/adobe-adandons-fl
ash-on-linux/

RW

do góry

Witam

Ja mam dodatkowe pytania na temat projektu ProCalc:

1. Jakie zastosowano wzorce projektowe przy projektowaniu?

2. Jakie testy były zastosowane przed publikacją?

3. Po co te wszystkie biblioteki dzielone?


dzięki i pozdro
Szyk

do góry

Dnia 25-02-2012 o 12:11:02 szyk <s...@o...pl> napisał(a):

> Witam
>
> Ja mam dodatkowe pytania na temat projektu ProCalc:
>
> 1. Jakie zastosowano wzorce projektowe przy projektowaniu?
> 2. Jakie testy były zastosowane przed publikacją?

Na te pytania odpowiedziałem już Ci prywatnie, chyba, że coś pominąłem?

> 3. Po co te wszystkie biblioteki dzielone?

Co rozumiesz przez biblioteki dzielone?

> dzięki i pozdro
> Szyk

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

>> 1. Jakie zastosowano wzorce projektowe przy projektowaniu?
>> 2. Jakie testy były zastosowane przed publikacją?
>
> Na te pytania odpowiedziałem już Ci prywatnie, chyba, że coś pominąłem?

Tak, bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Trochę się zakręciłem
bo Thunderbird wrzucił twoją odpowiedź do "Niechcianych".

>> 3. Po co te wszystkie biblioteki dzielone?

> Co rozumiesz przez biblioteki dzielone?

Chodzi mi o te pliki:
./Graph2DDrawer.dll
./Graph3DDrawer.dll
./pl/ProCalc.Core.resources.dll
./pl/ProCalc.resources.dll
./pl/ProTools.Common.resources.dll
./ProCalc.Core.dll
./ProCalc.Engine.dll
./ProTools.Common.dll

Ale z kontekstu twojej odpowiedzi wnioskuję, że przynajmniej niektóre z
nich używasz do innych celów. No i jedne chyba są w C++ a inne zawierają
skrypty C# (ale tylko zgaduję, bo nie mam doświadczenia z C#).

Aha - tak na marginesie - jak robisz zip z wieloma plikami, to dobrze
jest gdy są one w jednym katalogu, bo czasem z pośpiechu przy
rozpakowywaniu robi się kogiel-mogiel w katalogu pobierania :)

Aha - ciekawe, że instalator odmawia zainstalowania ProCalc (rzekomo
brak .Net4) a jak się rozpakuje zip, to śmiga aż miło :P

do góry