eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySzkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 408

  • 131. Data: 2015-06-10 20:41:38
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2015-06-10 o 20:35, Liwiusz pisze:

    >> Drzewa przy drodze nie są pożądane, ale to nie powód, żeby wycinać te co
    >> już tam są.
    >> Co w t ym niekonsekwentwnego?
    >
    > Niekonsekwencją jest w tym "ale to nie powód".
    >
    > Podobnie jak gdyby ktoś twierdził, że co prawda jakaś wada fabryczna w
    > samochodzie lub samolocie została ujawniona, ale to nie powód, aby ją
    > usuwać w już wyprodukowanych modelach.

    Może faktycznie jakoś dziwnie to brzmi w takiej zbitce,
    ale niezupełnie trafne jest to porównanie.
    Nie mam głowy do podsyłania tu metafor, żeby
    ktoś tam miał mniej problemów ze zrozumieniem prostej intencji.
    Po prostu te drzewa, które są gdzieś przy drogach nie są jakimś tam
    problemem
    czy wadą, ktorą trzeba usuwać.


  • 132. Data: 2015-06-10 23:00:02
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    > Może faktycznie jakoś dziwnie to brzmi w takiej zbitce,
    > ale niezupełnie trafne jest to porównanie.
    > Nie mam głowy do podsyłania tu metafor, żeby
    > ktoś tam miał mniej problemów ze zrozumieniem prostej intencji.
    > Po prostu te drzewa, które są gdzieś przy drogach nie są jakimś tam
    > problemem
    > czy wadą, ktorą trzeba usuwać.

    Hmm, 400 osób w ciagu roku to nie jest wada?
    Zaleta chyba tez nie, skoro jednak nowych sadzic nie chcesz?


  • 135. Data: 2015-06-11 00:00:05
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    > Nie prawda.

    ...


  • 136. Data: 2015-06-11 00:00:05
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    > Ale on ma częściowo rację - zgadzam się - z poboczy dróg krajowych i
    > wojewódzkich drzewa powinny zniknąć - te drogi stanowią rzeczywiście
    > drogi, którymi porusza się dużo aut i ze stosunkowo dużymi prędkościami.
    > Iloczyn tych czynników powoduje, że działania podjęte w tym zakresie na
    > tych drogach zapewne się "zwrócą" w postaci mniejszej liczby wypadków
    > lub ich skutków.
    >
    > Drogi gminne - sorry - to nie są drogi do zapierdalania, tylko bardziej
    > na zasadzie - są, bo być muszą. Jeździ tam mało samochodów, raczej
    > wolno, bo ogólny stan zapierdalać nie pozwala i jest ich (znaczy tych
    > dróg)... w chuj w całym kraju.

    Ogolnie moge sie zgodzic z jednym ale: jaki status według przyjetego według
    Ciebie podziału ma droga "zółta"?


  • 133. Data: 2015-06-11 00:00:05
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    >>> i tam gdzie są drzewa jadę wolniej.
    >>
    >> Po co jechać wolniej?
    >
    > Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
    > jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P
    >
    Pierdolniesz w drzewo ktorego ma tam nie byc?
    Wiesz, ze jak sie je wytnie, to sie raczej w nie nie walnie?


  • 134. Data: 2015-06-11 00:00:05
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

    > Jak zwykle jesteś w błędzie.

    Powalajaca argumentacja.


  • 138. Data: 2015-06-11 00:00:06
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    >>>> Zapinasz pasy?
    >>>
    >>> Zapinam
    >>
    >> Po co? Tylko ze wzgledu na obowiązek?
    >
    > Nie zastanawiałem się głębiej nigdy nad tym.
    > Zakładam, że wymyślono to nie bez podstaw.

    :)
    Podpowiem - z tego samego powodu z ktorego ja chce sie pozbyc drzew - aby
    zmniejszac konsekwencje wypadków, ludzkich błedów etc..
    >
    >>> i tam gdzie są drzewa jadę wolniej.
    >>
    >> Po co jechać wolniej?
    >
    > A Ty przed przejściem dla pieszych naturalnie przyspieszasz?
    >
    Tak, o ile to przejscie zostało z tamtego miejsca w łatwy sposób usuniete.


  • 137. Data: 2015-06-11 00:00:06
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

    > Bo zakładałem że nie był idiotą ani samobójcą i hamował.

    Naprawde warto jednak nabyć troche doswiadczenia na drodze, zanim zacznie
    sie wypowiadac z pozycji specjalisty.
    Moze wtedy wiedziałbys, że zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
    hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczył karoserie
    Twojego auta.


  • 139. Data: 2015-06-11 06:35:31
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-06-11 00:00, Budzik wrote:
    > Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
    >
    >>>> i tam gdzie są drzewa jadę wolniej.
    >>>
    >>> Po co jechać wolniej?
    >>
    >> Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
    >> jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P
    >>
    > Pierdolniesz w drzewo ktorego ma tam nie byc?
    > Wiesz, ze jak sie je wytnie, to sie raczej w nie nie walnie?

    Wiesz, że skoro jest, to nie ma specjalnie znaczenia co o tym drzewie
    sądzisz.

    Shrek.


  • 140. Data: 2015-06-11 06:43:15
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-06-11 00:00, Budzik wrote:
    > Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
    >
    >> Ale on ma częściowo rację - zgadzam się - z poboczy dróg krajowych i
    >> wojewódzkich drzewa powinny zniknąć - te drogi stanowią rzeczywiście
    >> drogi, którymi porusza się dużo aut i ze stosunkowo dużymi prędkościami.
    >> Iloczyn tych czynników powoduje, że działania podjęte w tym zakresie na
    >> tych drogach zapewne się "zwrócą" w postaci mniejszej liczby wypadków
    >> lub ich skutków.
    >>
    >> Drogi gminne - sorry - to nie są drogi do zapierdalania, tylko bardziej
    >> na zasadzie - są, bo być muszą. Jeździ tam mało samochodów, raczej
    >> wolno, bo ogólny stan zapierdalać nie pozwala i jest ich (znaczy tych
    >> dróg)... w chuj w całym kraju.
    >
    > Ogolnie moge sie zgodzic z jednym ale: jaki status według przyjetego według
    > Ciebie podziału ma droga "zółta"?

    Trzy cyfrowy numer - więc IMHO wojewódzka. Generalnie krajowe i
    wojewódzkie mają numery w googlu, i te powinny być bez drzew na
    poboczach (można podyskutować ile od krawędzi jezdni do lasu). Reszta
    czyli powiatowe i gminne zostawić jak jest.

    Shrek.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 30 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: