O skuterzyście Straż Graniczną poinformował szyper łodzi rybackiej.
Powiedział, że podpłynął do niego obcokrajowiec i spytał, na jakich
wodach się znajduje, gdyż jego urządzenie GPS uległo awarii. Gdy szyper
odpowiedział, że jest na polskich wodach terytorialnych, mężczyzna
odpłynął. W skuterze skończyło się jednak paliwo i 34-latek zaczął
dryfować ok. pół kilometra od brzegu Krynicy Morskiej.

Do zdarzenia doszło we wtorek. Fin płynął z Helsinek do Maroka w celu
charytatywnym - miał pomóc szpitalowi dziecięcemu w Helsinkach.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,Straz-Granicz
na-z-Krynicy-Morskiej-uratowala-Fina-dryfujacego-na-
Baltyku,wid,16775280,wiadomosc.html


--
animka

do góry

W dniu 2014-07-27 01:34, animka pisze:
> O skuterzyście Straż Graniczną poinformował szyper łodzi rybackiej.
> Powiedział, że podpłynął do niego obcokrajowiec i spytał, na jakich
> wodach się znajduje, gdyż jego urządzenie GPS uległo awarii. Gdy
> szyper odpowiedział, że jest na polskich wodach terytorialnych,
> mężczyzna odpłynął. W skuterze skończyło się jednak paliwo i 34-latek
> zaczął dryfować ok. pół kilometra od brzegu Krynicy Morskiej.
>
> Do zdarzenia doszło we wtorek. Fin płynął z Helsinek do Maroka w celu
> charytatywnym - miał pomóc szpitalowi dziecięcemu w Helsinkach.
>
> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,Straz-Granicz
na-z-Krynicy-Morskiej-uratowala-Fina-dryfujacego-na-
Baltyku,wid,16775280,wiadomosc.html
>
>
>

Raczej do Maroka nigdy nie dotrze skoro pogubił się już na Bałtyku;-) .
I pomyśleć że jego przodkowie potrafili jak nikt poruszać się po morzach
i oceanach bez GPSu i paliwa.

do góry

Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
news:53d49722$0$2237$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-07-27 01:34, animka pisze:
>> O skuterzyście Straż Graniczną poinformował szyper łodzi rybackiej.
>> Powiedział, że podpłynął do niego obcokrajowiec i spytał, na jakich
>> wodach się znajduje, gdyż jego urządzenie GPS uległo awarii. Gdy szyper
>> odpowiedział, że jest na polskich wodach terytorialnych, mężczyzna
>> odpłynął. W skuterze skończyło się jednak paliwo i 34-latek zaczął
>> dryfować ok. pół kilometra od brzegu Krynicy Morskiej.
>>
>> Do zdarzenia doszło we wtorek. Fin płynął z Helsinek do Maroka w celu
>> charytatywnym - miał pomóc szpitalowi dziecięcemu w Helsinkach.
>>
>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,Straz-Granicz
na-z-Krynicy-Morskiej-uratowala-Fina-dryfujacego-na-
Baltyku,wid,16775280,wiadomosc.html
>>
>>
>
> Raczej do Maroka nigdy nie dotrze skoro pogubił się już na Bałtyku;-) . I
> pomyśleć że jego przodkowie potrafili jak nikt poruszać się po morzach i
> oceanach bez GPSu i paliwa.


Do Maroka na skuterze wodnym?

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/lr1e0g$g8h$1@node1.ne
ws.atman.pl
*animka* napisał(-a):

> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,Straz-Granicz
na-z-Krynicy-Morskiej-uratowala-Fina-dryfujacego-na-
Baltyku,wid,16775280,wiadomosc.html

To nie GPS tak wyprowadził tylko jego brak (awaria)

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

"Trybun" 53d49722$0$2237$6...@n...neostrada.pl

> Raczej do Maroka nigdy nie dotrze skoro pogubił się już na Bałtyku;-) . I pomyśleć
że jego przodkowie potrafili jak nikt poruszać
> się po morzach i oceanach bez GPSu i paliwa.

No właśnie -- ani paliwa nie znali, ani GPS, więc i on nie miał o tym pojęcia.

Co zaś do podróży z F. do M. -- po prostu jeszcze
daleka droga i na skuterze raczej trudno ją przebyć. ;)

Ale skoro tak daleko ;) zapłynął, mógł wskoczyć do
Augustowa, gdzie jest pływanie na czymkolwiek. ;)
(także na skuterach wodnych)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kana%C5%82_Augustowski

Fin mógł tę podróż przebyć w tym czasie samolotem, ale
i wówczas musiał chyba lecieć nieco mocniej na zachód,
skoro wylądował w Krynicy Morskiej startując z Helsinek.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu 2014-07-27 08:07, Trybun pisze:
>
> Raczej do Maroka nigdy nie dotrze skoro pogubił się już na Bałtyku;-) .
> I pomyśleć że jego przodkowie potrafili jak nikt poruszać się po morzach
> i oceanach bez GPSu i paliwa.

Finowie? Przeciez oni zasiedlili swoje tereny bo sie zgubili w drodze na
południe.

--
@foe_pl

do góry

Dnia Sun, 27 Jul 2014 01:34:56 +0200, animka napisał(a):

> Fin płynął z Helsinek do Maroka w celu
> charytatywnym - miał pomóc szpitalowi dziecięcemu w Helsinkach.

W celu charytatywnym chętnie odwiedziłbym Hawaje, lub wyspy Morza
Karaibskiego. W ostateczności może być Chorwacja.
Jest ktoś chętny zasponsorować?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

W dniu 2014-07-27 13:25, Robert Tomasik pisze:
>
>>>
>>>
>>
>> Raczej do Maroka nigdy nie dotrze skoro pogubił się już na Bałtyku;-)
>> . I pomyśleć że jego przodkowie potrafili jak nikt poruszać się po
>> morzach i oceanach bez GPSu i paliwa.
>
>
> Do Maroka na skuterze wodnym?

Czemu nie, byleby sie trzymać blisko brzegów to i paliwa nie braknie, a
na pokonanie cieśniny Gibraltarskiej może zabrać ze sobą mały kanisterek
paliwa na zapas.

do góry

W dniu 2014-07-27 19:11, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Trybun" 53d49722$0$2237$6...@n...neostrada.pl
>
>> Raczej do Maroka nigdy nie dotrze skoro pogubił się już na Bałtyku;-)
>> . I pomyśleć że jego przodkowie potrafili jak nikt poruszać się po
>> morzach i oceanach bez GPSu i paliwa.
>
> No właśnie -- ani paliwa nie znali, ani GPS, więc i on nie miał o tym
> pojęcia.
>
> Co zaś do podróży z F. do M. -- po prostu jeszcze
> daleka droga i na skuterze raczej trudno ją przebyć. ;)
>
> Ale skoro tak daleko ;) zapłynął, mógł wskoczyć do
> Augustowa, gdzie jest pływanie na czymkolwiek. ;)
> (także na skuterach wodnych)
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kana%C5%82_Augustowski
>
> Fin mógł tę podróż przebyć w tym czasie samolotem, ale
> i wówczas musiał chyba lecieć nieco mocniej na zachód,
> skoro wylądował w Krynicy Morskiej startując z Helsinek.
>

Myślisz o że lepiej by wybrał płynąc na przełaj, przez Europę wodami
śródlądowymi?

do góry

W dniu 2014-07-28 01:25, the_foe pisze:
> W dniu 2014-07-27 08:07, Trybun pisze:
>>
>> Raczej do Maroka nigdy nie dotrze skoro pogubił się już na Bałtyku;-) .
>> I pomyśleć że jego przodkowie potrafili jak nikt poruszać się po morzach
>> i oceanach bez GPSu i paliwa.
>
> Finowie? Przeciez oni zasiedlili swoje tereny bo sie zgubili w drodze
> na południe.
>

Istotnie, w pierwszej chwili pomyliłem ich z Wikingami.

do góry