eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2020-09-16 07:40:22
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Pawel "O'Pajak" wrote:

    > W tokarce, jeśli to nie jest maszyna do toczenia wałów silników
    > okrętowych, to raczej trudno zrobić sobie krzywdę. W razie czego
    > naciskasz geja i maszyna robi emergency stop.

    A urwane palce się przyszyje, chu* kers.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 32. Data: 2020-09-16 08:37:50
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 16.09.2020 02:04, Pawel "O'Pajak" wrote:

    > W dzisiejszych czasach to oczywiście nierealne, zaraz by się rózne
    > inspekcje dobrały do pracodawcy, ale wtedy raczej ludzie nie byli tak
    > ciotowaci. Dzieciak z kluczem na szyi biegał cały dzień po podwórku,
    > zwisał głową w dół z trzepaka, odpalał petardy własnej roboty i uciekał
    > przed milicją.

    Tak... I to miało swoją cenę. Pokolenie moich rodziców ma całe mnóstwo
    opowieści o dzieciakach puszczonych samopas, które utopiły się w stawku
    za domem, wpadły do studni, straciły ręce eksperymentując z niewybuchem
    pozostałym po wojnie, albo nogi kręcąc się zbyt blisko pracującej w polu
    kosiarki. Sytuacje, o który dzisiaj słyszy się niezwykle rzadko.
    Ja rozumiem, że tamte czasy mogą się komuś podobać, bo i presja
    wywierana na rodzicach była mniejsza. Wtedy można było dziecko wypuścić
    na cały dzień pod opieką tylko trochę starszego rodzeństwa (a wiec
    umówmy się - w praktyce bez żadnej opieki) i zająć się swoimi sprawami.
    Dzisiaj za pozostawienie bez opieki dziecka bodajże poniżej trzynastego
    roku życia grozi odpowiedzialność karna.
    Nie udawajmy jednak, że tamten system nie miał żadnych negatywnych
    aspektów, bo miał ich całkiem sporo.


    > kazałem mu zrobić self-test i po odgłosach wiedziałem, co padło.
    > W tokarce, jeśli to nie jest maszyna do toczenia wałów silników
    > okrętowych, to raczej trudno zrobić sobie krzywdę. W razie czego
    > naciskasz geja i maszyna robi emergency stop.

    Jakoś ciągle nie wyobrażam sobie obsługi power toola zupełnie bez
    posługiwania się wzrokiem. To znaczy jestem w stanie wyobrazić sobie, że
    znajdzie się jeden showmna z drugim, który będzie w stanie zrobić to na
    słuch. Do czasu, aż pewnego razu straci orientację w przestrzeni, źle
    określi położenie dłoni i włoży ją w pracujący element mechanizmu.
    A emergency stop wciśnięty już po poważnym uszkodzeniu dłoni to marne
    pocieszenie...


  • 33. Data: 2020-09-16 08:57:39
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 16.09.2020 00:23, Marek wrote:

    > Widziałeś tą PKF? Mam wrażenie, że użyłeś tutaj pojęcia "warsztaty" jako
    > jednorazowe wydarzenie dla konkretnej grupy, coś jak piknik. Z materiału
    > filmowego wynika, że to jest szkoła, zajęcia wielokrotne a nie
    > jednorazowe wydarzenie.

    Faktycznie, zmylił mnie fakt, że link z oryginalnej wiadomości odsyłał
    do konkretnego fragmentu filmu, pomijając trochę wcześniejszego
    kontekstu. Mylny wniosek wyciągnąłem też ze sceny, w której wyglądało to
    trochę tak, jakby prowadzący zajęcia i uczestnicy byli w podobnym wieku.

    W przypadku elektroniki nie zmienia to wiele, bo jak mówiłem, osoby
    niewidome mogą przecież zupełnie sprawnie zajmować się elektroniką od
    strony teoretycznej, chociażby projektując urządzenia.


  • 34. Data: 2020-09-16 09:22:08
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Grzegorz,

    Tuesday, September 15, 2020, 4:34:27 PM, you wrote:

    >> Nie wiem, ale jak dla mnie unikanie określeń, których jakaś osoba sobie
    >> nie życzy, to podstawa kultury osobistej, a nie żadna "poprawność
    >> polityczna".

    > Niby tak, ale nie do końca. Kultura osobista odnosi się od unikania słów
    > powszechnie uznawanych za obraźliwe. Tymczasem w poprawności politycznej
    > wyznacznikiem co jest dopuszczalne a co nie, jest dana osoba lub grupa.
    > Powołując się na poprawność polityczną może ona zabronić Ci praktycznie
    > dowolnej wypowiedzi, bo o każdym słowie lub zdaniu ma prawo powiedzieć, że
    > ją uraża. Stąd owa poprawność jest de facto wynaturzeniem kultury osobistej.

    Brawo.

    Ale idźcie sobie z tym na pl.soc.polityka, proszę.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 35. Data: 2020-09-16 09:24:08
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    On 16.09.2020 01:46, Pawel "O'Pajak" wrote:
    > jak uczyć się grania na instrumencie... teoretycznie

    Grania na instrumencie to nie ale muzyki (nuty, takty, oktawy) jak
    najbardziej można się uczyć teoretycznie.

    --
    SW3


  • 36. Data: 2020-09-16 09:33:01
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    On 15.09.2020 11:47, Atlantis wrote:
    > Nie wiem, ale jak dla mnie unikanie określeń, których jakaś osoba sobie
    > nie życzy, to podstawa kultury osobistej, a nie żadna "poprawność
    > polityczna".

    Unikanie w rozmowie z tą osobą - OK, choć też nie do przesady gdy się
    okaże, że nie da się normalnie rozmawiać bo co drugie słowo się jej nie
    podoba.
    Niestety PC wymaga by określenia, których jakaś osoba sobie nie życzy,
    na stałe wyeliminować ze swojego słownika. A ponieważ różne osoby sobie
    nie życzą różnych określeń a różnych osób jest dużo, to się okaże, że za
    chwilę nic się nie da powiedzieć.

    --
    SW3


  • 37. Data: 2020-09-16 16:27:04
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    W dniu 2020-09-16 o 08:37, Atlantis pisze:
    > Sytuacje, o który dzisiaj słyszy się niezwykle rzadko.

    Odpowiedzialność karna rodziców to fakt - dziś takie rzeczy by nie
    przeszły.
    Ale też "obkładanie się poduszkami" nie uczy odpowiedzialności.

    > Jakoś ciągle nie wyobrażam sobie obsługi power toola zupełnie bez
    > posługiwania się wzrokiem.

    Ja w ogóle nie wyobrażam sobie życia bez posługiwanai się wzrokiem, ale
    są ludzie, których szczerze podziwiam, co nie mają wyboru i funkcjonują
    całkiem nieźle. Ale też nie wuyobrażam sobie pakowania łapki do maszyny,
    którą słyszę, że pracuje.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 38. Data: 2020-09-18 13:04:28
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-09-16 o 09:24, SW3 pisze:
    > On 16.09.2020 01:46, Pawel "O'Pajak" wrote:
    >> jak uczyć się grania na instrumencie... teoretycznie
    >
    > Grania na instrumencie to nie ale muzyki (nuty, takty, oktawy) jak
    > najbardziej można się uczyć teoretycznie.
    >

    Bez instrumentu?
    Jak później odróżni G-dur od a-moll?
    Skąd będzie wiedział, co to jest triola, a co ozdobnik?

    Teoretycznie to można się nauczyć np. rozpisywania melodii wg zasad
    harmonii klasycznej. Ale nie słysząc wykonania, trudno czasem wybrać
    "lepsze" przejście czy przewrót.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 39. Data: 2020-09-18 13:48:45
    Temat: Re: Warsztaty z elektroniki dla niewidomych w 1979
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    On 18.09.2020 13:04, Adam wrote:
    > Jak później odróżni G-dur od a-moll?

    Słuchanie przykładów chyba nie wychodzi po za naukę teoretyczną.

    > Skąd będzie wiedział, co to jest triola, a co ozdobnik?

    Przeczyta (definicję, objaśnienia).

    --
    SW3

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: