Może ktoś ma u siebie w domu przypadkiem na stanie takowy zasilacz
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-12v-120w-10a-wodo
odporny-do-tasm-led-ip67-hermetyczny-metal-941346536
9

Oby się nie okazało, że w środku jakiś badziew, przetwornika zrobiona na 3
tranzystorach i zero głupotoodporności na przeciążenie (mimo pięknych
marketingowych zapewnień w aukcji).
Potem testowo przeciążasz taki zasilacz prądem x2, a zasilacz dalej pompuje
w szaleństwie, a po kilku minutach następuje bum, bo klucz po stronie WN nie
wytrzymał już dłużej stresu.

Czy jest jakieś przeciwskaznie napędzać z takich 12V wkrętarkę, która
wcześniej miała lichy akumulator 10,8V o szalonej pojemności.... 800mAh.
Czyli przy nowym "idealnym" książkowo akumulatorze raptem starcza go na 24
minuty pracy kręcenia na biegu jałowym.
Gdzie sama wkrętarka na jałowym biegu bez żadnego obciążenia rozkręcona do
obrotów max, łyka ponad 2A przy teście z 12V.
Zakładam, że wewnętrzne przetwornice w prostych niemarkowych wkrętarkach z
gatunku 100zł, nie będą miały problemu przy karmieniu ich z 12V. Przy 12V
wejściowego zrobią sobie bez większego grzejnictwa to co produkowały dla
silnika wkrętarki z typowego wejścia 10,8V.
Czy raczej na dłuższe działanie to zabójstwo dla tamtejszego układu?
Etykieta chińskiej zabawki-wkrętarki
https://www.imagebam.com/view/ME12WBDT

Nie chcę rozbierać do środka by obadać układ sterowania silnika w środku, bo
gumowana obudowa i bezinwazyjnie chińskiej zabawki za bardzo nie da się
otworzyć, bo ta powłoka gumowana oblewa obie połówki obudowy po wykręceniu
wkrętów i by trzeba było ją pruć, rozcinać, rwać z kleju, a potem mieć pewne
nówkę jako zamiennik gumowanej obudowy.

do góry

jedrek <...@...j> wrote:

> Oby się nie okazało, że w środku jakiś badziew, przetwornika zrobiona na 3
> tranzystorach i zero głupotoodporności na przeciążenie (mimo pięknych
> marketingowych zapewnień w aukcji).

Tego nie mam, ale mam ten (oferta archiwalna):

https://archiwum.allegro.pl/oferta/zasilacz-led-modu
lowy-do-tasm-15a-180w-12v-ip20-i12692243891.html

Daje radę napędzić wentylator od chłodnicy samochodu (nie wiem ile ciągnie
na starcie, ale podejrzewam że całkiem konkretnie).

https://www.youtube.com/watch?v=RECPlFsswa8

Tu z regulatorem, ale bez regulatora też działa.

> Czy jest jakieś przeciwskaznie napędzać z takich 12V wkrętarkę, która
> wcześniej miała lichy akumulator 10,8V o szalonej pojemności.... 800mAh.
> Czyli przy nowym "idealnym" książkowo akumulatorze raptem starcza go na 24
> minuty pracy kręcenia na biegu jałowym.

Pytanie czy samej wkrętarki nie spalisz (termicznie). Bo silnik pewnie też
zrobiony budżetowo.

> Zakładam, że wewnętrzne przetwornice w prostych niemarkowych wkrętarkach z
> gatunku 100zł, nie będą miały problemu przy karmieniu ich z 12V. Przy 12V
> wejściowego zrobią sobie bez większego grzejnictwa to co produkowały dla
> silnika wkrętarki z typowego wejścia 10,8V.

Tam nie ma żadnej przetwornicy, tylko regulator PWM na mosfecie. Dasz 12
V, to poda maksymalnie 12 V (minus straty).

> Czy raczej na dłuższe działanie to zabójstwo dla tamtejszego układu?
> Etykieta chińskiej zabawki-wkrętarki
> https://www.imagebam.com/view/ME12WBDT

Próbuj :)

Ten "mój" zasilacz ma regulację napięcia w jakmiś niewielkim zakresie, w
większym zakresie możesz dodać po prostu jakąś solidną diodę w szereg (na
radiatorze, bo będzie się grzała, gdzieś musi tę moc wytracić).

A z doświadczenia (miałem taką wkrętarkę, którą przerobiłem na zasilacz)
to szkoda czasu, kup nową wkrętarkę, to ma być wygodne narzędzie.

--
W kinie:
- Wolicie popcorn słodki czy słony?
- Chcę taki jak moja dziewczyna.
- Nie sprzedajemy brzydkiego popcornu.

do góry

On Mon, 16 Jun 2025 13:18:26 +0200, jedrek wrote:
> Może ktoś ma u siebie w domu przypadkiem na stanie takowy zasilacz
> https://allegro.pl/oferta/zasilacz-12v-120w-10a-wodo
odporny-do-tasm-led-ip67-hermetyczny-metal-941346536
9
>
> Oby się nie okazało, że w środku jakiś badziew, przetwornika zrobiona na 3
> tranzystorach

120W ... może nie.
Ale jeśli to zalane zalewą, to nie tak łatwo zobaczyć, co w środku :-)



> i zero głupotoodporności na przeciążenie (mimo pięknych
> marketingowych zapewnień w aukcji).
> Potem testowo przeciążasz taki zasilacz prądem x2, a zasilacz dalej pompuje
> w szaleństwie, a po kilku minutach następuje bum, bo klucz po stronie WN nie
> wytrzymał już dłużej stresu.

Jak użyli jakiegoś scalaka, to pewnie jakies zabezpieczenie jest
wbudowane.
A i w tym "na 3 tranzystorach" może jakieś być.

Inna sprawa, że nie żałożyłbym się, że przeciązonony nie pusci np 15A,
a po chwili zadymi.
Ba - nawet nie byłbym pewny, czy 10A zniesie dowolnie długo, czy też
zadymi. Chińska jakość :-)


J.

do góry