"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mj4095$qim$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2015-05-15 o 02:52, Pszemol pisze:
>
>> A co po tym miesiącu przez resztę roku?
>> Jak kartę SIM utrzymuję przy życiu?
>
> A po co?

Bo chcę mieć aktywny telefon od razu jak wyląduję
na lotnisku w Krakowie i do tego chcę mieć ten sam numer.

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:mj5pbg$hig$1@dont-email.me...
> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> news:mj4095$qim$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2015-05-15 o 02:52, Pszemol pisze:
>>
>>> A co po tym miesiącu przez resztę roku?
>>> Jak kartę SIM utrzymuję przy życiu?
>>
>> A po co?
>
> Bo chcę mieć aktywny telefon od razu jak wyląduję
> na lotnisku w Krakowie i do tego chcę mieć ten sam numer.

A jak nie wylądujesz bo polecisz Airbusem, który się rozbije topococito?

--
marfi

do góry

W dniu 2015-05-15 o 23:45, Pszemol pisze:
> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> news:mj4095$qim$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2015-05-15 o 02:52, Pszemol pisze:
>>
>>> A co po tym miesiącu przez resztę roku?
>>> Jak kartę SIM utrzymuję przy życiu?
>>
>> A po co?
>
> Bo chcę mieć aktywny telefon od razu jak wyląduję
> na lotnisku w Krakowie i do tego chcę mieć ten sam numer.

Powtórzę pytanie: a po co? Starter kupisz w każdym kiosku na Modlinie,
Okęciu lub Balicach. Ponadto masz sporą szansę (niewiele mniejszą od tej
że się nie rozbijesz podczas lotu) że nawet i przeterminowany starter
redbulla będzie działał po roku mimo niedoładowania.

--
Liwiusz

do góry

"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mj5te6$vkr$2@node1.news.atman.pl...
>>>> A co po tym miesiącu przez resztę roku?
>>>> Jak kartę SIM utrzymuję przy życiu?
>>>
>>> A po co?
>>
>> Bo chcę mieć aktywny telefon od razu jak wyląduję
>> na lotnisku w Krakowie i do tego chcę mieć ten sam numer.
>
> Powtórzę pytanie: a po co?

Poważnie nie wiesz i pytasz po co mi ten sam numer? :-)
Zabawny jestes...

> Starter kupisz w każdym kiosku na Modlinie,
> Okęciu lub Balicach.

Na co mi nowy starter z nowym numerem?
Chcę mieć zawsze ten sam numer który mam od 10 lat
i wszyscy moi znajomi i członkowie rodziny znają.
Utrata tego numeru nie jest warta zaoszczędzonych 5zł.

> Ponadto masz sporą szansę (niewiele mniejszą od tej
> że się nie rozbijesz podczas lotu) że nawet i przeterminowany
> starter redbulla będzie działał po roku mimo niedoładowania.

Szansa jest mniejsza od szansy że się *nie* rozbiję czy że się rozbiję?

do góry

"marfi" <marfi @bb.onet.pl> wrote in message
news:55566f7f$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:mj5pbg$hig$1@dont-email.me...
>> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
>> news:mj4095$qim$1@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2015-05-15 o 02:52, Pszemol pisze:
>>>
>>>> A co po tym miesiącu przez resztę roku?
>>>> Jak kartę SIM utrzymuję przy życiu?
>>>
>>> A po co?
>>
>> Bo chcę mieć aktywny telefon od razu jak wyląduję
>> na lotnisku w Krakowie i do tego chcę mieć ten sam numer.
>
> A jak nie wylądujesz bo polecisz Airbusem, który się rozbije topococito?

Ulegasz jakiejs histerii?
Ja się czuję w samolocie bezpieczniej niż w samochodzie na drodze...

do góry

"P.B." <p...@w...pl> wrote in message
news:1a34ssxi4yc2t.1redcml6t5qe0$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 14 May 2015 19:54:15 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>>>> Bez rozmów i smsów?
>>>> No to płacisz ZNACZNIE więcej niż ja w Orange.
>>>
>>> To czego szukasz, skoro masz tak tanio?
>>
>> Nigdy nie jest tak tanio żeby nie mogło być taniej ;-)
>
> Musisz mieć czas za darmo, że możesz go tracić dla
> szukania oszczędności kilku złotych w skali roku.

Tylko nie pogniewaj się na mnie za to, że tańsza alternatywa
jaką mi tu zaproponowałeś okazała się droższa... :-)

>>> A w każdym MacDoanaldsie w Polsce masz net za darmochę.
>>> Po co w ogóle płacić?
>>
>> Nie wiem jak Ty, ale ja w McDonalds się nie stołuję...
>
> Skoro Ciebie nie stać...

A skąd ten wniosek? :-)

do góry

"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mj40b9$qim$2@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2015-05-15 o 02:56, Pszemol pisze:
>
>> Ty na ten przykład oglądasz filmy na YouTube w trybie offline,
>> czyli neta nie potrzebujesz wcale... Rozumiem - no cóż....
>
> Na telefonie nie oglądam.

A o modemach 3G z wtyczką USB do laptopa słyszałeś?
Do nich wkłada się kartę SIM...

> A nawet jeśli - to nie na ulicy, a w hotelu, albo u rodziny, jest wifi.

A wpadło Ci do głowy że ktoś może używać gigabajty po sieci 3G
bo nie ma innej opcji czy może wykluczasz taką możliwość? :-)

do góry

"Poldek" <p...@i...eu> wrote in message
news:mj5052$v86$2@node1.news.atman.pl...
>>> Kto trafił na komunikat "Nie można zostawić wiadomości. Skrzynka
>>> głosowa jest pełna."? Potem okazuje się, że posiadacz takiej skrzynki
>>> nigdy nie słucha/kasuje wiadomości poczty głosowej. Ale tu
>>> przynajmniej wiadomo, że wiadomość nie zostanie przekazana.
>> Ja trafiłem. Raz na numer stacjonarny firmowy w Sferii, innym razem
>> numer komórkowy - jak się okazało, nie był włączany przez rok.
>> Przy SMS też nie ma pewności przeczytania.
>
> Należy dodać, że za połączenie się z takim komunikatem jest pobierana
> opłata zgodnie z cennikiem. Jakby ktoś nie wiedział, to komunikat "Numer
> czasowo niedostępny" jest bezpłatny, podobnie jak sygnał "zajęte" itp.

I ile to kosztuje aby usłyszeć ta 5 sekund nagrania? 5-10groszy?

do góry

W dniu 2015-05-16 o 05:27, Pszemol pisze:
> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> news:mj5te6$vkr$2@node1.news.atman.pl...
>>>>> A co po tym miesiącu przez resztę roku?
>>>>> Jak kartę SIM utrzymuję przy życiu?
>>>>
>>>> A po co?
>>>
>>> Bo chcę mieć aktywny telefon od razu jak wyląduję
>>> na lotnisku w Krakowie i do tego chcę mieć ten sam numer.
>>
>> Powtórzę pytanie: a po co?
>
> Poważnie nie wiesz i pytasz po co mi ten sam numer? :-)
> Zabawny jestes...

No poważnie. Przecież ci, którzy mają znać, mogą poznać ten numer raz w
roku jak przyjeżdżasz do Polski, przez pozostałe 11 miesięcy będzie
nieużywany. "Ważne" sprawy masz przecież w usańskim numerze.


>> Starter kupisz w każdym kiosku na Modlinie,
>> Okęciu lub Balicach.
>
> Na co mi nowy starter z nowym numerem?

Na to, żeby dzwonić i necić po Polsce, chyba o to chodzi przecież tylko,
że cię nie stać na roaming, a nie, że czekasz na jakiś ważny telefon od
niewiadomo jakiej osoby, która akurat będzie dzwonić na polski numer jak
będziesz w Polsce (tylko co byś zrobił, jakby dzwoniła, gdybyś był w USA?).

> Chcę mieć zawsze ten sam numer który mam od 10 lat
> i wszyscy moi znajomi i członkowie rodziny znają.

To wysyłasz po przylocie te 3-5 smsów do "rodziny i znajomych" i tyle. W
końcu to ty będziesz inicjował kontakt jak się będziesz chciał z kimś
spotkać/pogadać. Jak ktoś w PL ma sprawę, to pisze do cię maila lub
dzwoni do USA tak jakby to robił przez resztę roku.

> Utrata tego numeru nie jest warta zaoszczędzonych 5zł.

Nieprawda.

>
>> Ponadto masz sporą szansę (niewiele mniejszą od tej
>> że się nie rozbijesz podczas lotu) że nawet i przeterminowany
>> starter redbulla będzie działał po roku mimo niedoładowania.
>
> Szansa jest mniejsza od szansy że się *nie* rozbiję czy że się rozbiję?

Szansa mniejsza od tej, że się nie rozbijesz. Specjalne wyjaśnienie: to
oznacza dużą szansę, że starter po roku będzie działał.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2015-05-16 o 05:33, Pszemol pisze:
> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> news:mj40b9$qim$2@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2015-05-15 o 02:56, Pszemol pisze:
>>
>>> Ty na ten przykład oglądasz filmy na YouTube w trybie offline,
>>> czyli neta nie potrzebujesz wcale... Rozumiem - no cóż....
>>
>> Na telefonie nie oglądam.
>
> A o modemach 3G z wtyczką USB do laptopa słyszałeś?
> Do nich wkłada się kartę SIM...

No to zdecyduj się, szukasz karty do dzwonienia i netu, czy do modemu?


>> A nawet jeśli - to nie na ulicy, a w hotelu, albo u rodziny, jest wifi.
>
> A wpadło Ci do głowy że ktoś może używać gigabajty po sieci 3G
> bo nie ma innej opcji czy może wykluczasz taką możliwość? :-)

Raczej nie biorę tego pod uwagę w przypadku turysty, bo net jest
wszędzie (hotel, dom), no i raczej nie przyjeżdżasz do PL aby oglądać
filmy przez net, chyba że jedziesz pod namiot albo na kemping.

--
Liwiusz

do góry