Pacjent Audi 100 C4 2,3 AAR jezdzilo sobie słodko, az niedawno pojawil
sie taki objaw: po odpaleniu silnika (odpalam na LPG ;)) jezeli nie
przekrocze około 2500rpm to jest gitara. Ale jak chociaz raz depne
mocniej, to pozniej przy naglym puszczeniu pedalu gazu (np. po wrzuceniu
na luz) obroty gwaltownie spadaja i z duzym opoznieniem silnik reaguje
na ponowne wcisniecie pedalu. Nieraz nie zdaze go "zlapac" i gasnie.
Wtedy na zgaszonym silniku jak auto sie toczy na drugim biegu (bo to
zazwyczaj rano, jak jade do pracy, a mam wyboisty kawalek, gdzie wyzej 2
sie nie da)) odpalam "na pych" i silnik zaskakuje, ale łapie od razu na
luzie 2500rpm. Od tego czasu co wrzuce na luz albo wcisne sprzeglo
obroty ida na 2500rpm. Jak jest chlodno to pal licho, ale przy
dzisiejszej temperaturze otoczenia w poznanskich korkach tempteratura
silnika szybko dochodzi do 100*C. jak sie tak zagrzeje, to dziadostwo
nie chce pozniej odpalic. Musze zaczekac az temp. silnika spadnie do
ok.50-60*C. Instalacja 2gen STAG 2L, reduktor LOVATO. Wszystko chodziło
w miare dobrze do tej pory.
Macie jakies porady? Jakiś czujnik sie spaprał? Paliwo nie dochodzi?
Filtr sie zapchal? Elektrozawor sie zawiesza? Wygieta klapka od
przepustnicy? Krasnoludek umarl? ;)

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok
-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

do góry

W dniu 2011-08-02 22:15, venioo pisze:

> Macie jakies porady? Jakiś czujnik sie spaprał? Paliwo nie dochodzi?
> Filtr sie zapchal? Elektrozawor sie zawiesza? Wygieta klapka od
> przepustnicy? Krasnoludek umarl? ;)
>

wszystkie z powyższych mogą wystąpić, najpierw doprowadź auto do
idealnego stanu na benzynie, potem zajmij się gazem...
Ale takiej instrukcji jak dopierdolić silnik (będziesz go zabijał długo
bo to jeden z tych niezniszczalnych) to dawno nie czytałem.

do góry

W dniu 2011-08-02 22:15, venioo pisze:
> Pacjent Audi 100 C4 2,3 AAR jezdzilo sobie słodko, az niedawno pojawil sie taki
objaw: po
> odpaleniu silnika (odpalam na LPG ;)) jezeli nie przekrocze około 2500rpm to jest
gitara.
> Ale jak chociaz raz depne mocniej, to pozniej przy naglym puszczeniu pedalu gazu
(np. po
> wrzuceniu na luz) obroty gwaltownie spadaja i z duzym opoznieniem silnik reaguje na
> ponowne wcisniecie pedalu. Nieraz nie zdaze go "zlapac" i gasnie. Wtedy na
zgaszonym
> silniku jak auto sie toczy na drugim biegu (bo to zazwyczaj rano, jak jade do
pracy, a mam
> wyboisty kawalek, gdzie wyzej 2 sie nie da)) odpalam "na pych" i silnik zaskakuje,
ale
> łapie od razu na luzie 2500rpm. Od tego czasu co wrzuce na luz albo wcisne sprzeglo
obroty
> ida na 2500rpm. Jak jest chlodno to pal licho, ale przy dzisiejszej temperaturze
otoczenia
> w poznanskich korkach tempteratura silnika szybko dochodzi do 100*C. jak sie tak
zagrzeje,
> to dziadostwo nie chce pozniej odpalic. Musze zaczekac az temp. silnika spadnie do
> ok.50-60*C. Instalacja 2gen STAG 2L, reduktor LOVATO. Wszystko chodziło w miare
dobrze do
> tej pory.
> Macie jakies porady? Jakiś czujnik sie spaprał? Paliwo nie dochodzi? Filtr sie
zapchal?
> Elektrozawor sie zawiesza? Wygieta klapka od przepustnicy? Krasnoludek umarl? ;)
>

zlej syf z parownika (powinna być śrubka na spodzie), wymień filtr gazu, jak nie
pomoże to
zregeneruj parownik (~50zł jak się robi to samemu).

do góry

W dniu 2011-08-03 00:00, Olo pisze:
> W dniu 2011-08-02 22:15, venioo pisze:
>
>> Macie jakies porady? Jakiś czujnik sie spaprał? Paliwo nie dochodzi?
>> Filtr sie zapchal? Elektrozawor sie zawiesza? Wygieta klapka od
>> przepustnicy? Krasnoludek umarl? ;)
>>
>
> wszystkie z powyższych mogą wystąpić, najpierw doprowadź auto do
> idealnego stanu na benzynie, potem zajmij się gazem...

Na benzynie chodzi jak ta lala, wiec nie mam co doprowadzac.

> Ale takiej instrukcji jak dopierdolić silnik (będziesz go zabijał długo
> bo to jeden z tych niezniszczalnych) to dawno nie czytałem.
>

Wlasnie z racji zywotnosci silnika kupilem ten samochod. A jak zabije
juz silnik (mysle ze jeszcze rok wytrzyma - taki byl plan minimum przy
zakupie), to kupie nastepny samochod za niecala wyplate, nie bede sie
pier...l. Nie ma sensu tracic czasu i pieniedzy na bardzo powazne
naprawy, za tanie to jest w dzisiejszych czasach. I tak juz glowice
zrobilem ostatnio, a niech bedzie, dam mu jeszcze szanse. ;)


--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok
-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

do góry

W dniu 2011-08-03 09:42, komar pisze:
>>
>
> zlej syf z parownika (powinna być śrubka na spodzie), wymień filtr gazu,
> jak nie pomoże to zregeneruj parownik (~50zł jak się robi to samemu).

Syfem zajme sie jutro, zestaw do regeneracji juz w drodze. Dzieki za
rzeczowa odpowiedz - szybko i na temat.
Czy jak nic nie pogrzebie przy srubkach to potrzebna jest ponowna
adaptacja dawki na analizatorze spalin? Bo nie posiadam takowego ;)
Teoretycznie wiem, ze tak, ale w praktyce cos zlego sie stanie? O
parowniku czytalem, ze to jest do 125KM, samochod MIAL fabrycznie 133KM
- czy to w chwili obecnej stanowi jakas roznice? Te 7KM juz pewnie dawno
poszlo sie paść... Silnik po zdjeciu glowicy nie wykazywal zadnych
niepokojacych oznak zuzycia, a jezdzi juz na gazie od 5 lat, wiec chyba
ten zestaw to nie jest jakas tragedia. Do tego nie faluje, nie strzela -
a to podobno cud w tym 5-garowym silniku.

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok
-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

do góry

W dniu 2011-08-03 21:00, venioo pisze:
> W dniu 2011-08-03 09:42, komar pisze:
>>>
>>
>> zlej syf z parownika (powinna być śrubka na spodzie), wymień filtr gazu,
>> jak nie pomoże to zregeneruj parownik (~50zł jak się robi to samemu).
>
> Syfem zajme sie jutro, zestaw do regeneracji juz w drodze. Dzieki za rzeczowa
odpowiedz -
> szybko i na temat.
> Czy jak nic nie pogrzebie przy srubkach to potrzebna jest ponowna adaptacja dawki
na
> analizatorze spalin? Bo nie posiadam takowego ;) Teoretycznie wiem, ze tak, ale w
praktyce
> cos zlego sie stanie? O parowniku czytalem, ze to jest do 125KM, samochod MIAL
fabrycznie
> 133KM - czy to w chwili obecnej stanowi jakas roznice? Te 7KM juz pewnie dawno
poszlo sie
> paść... Silnik po zdjeciu glowicy nie wykazywal zadnych niepokojacych oznak
zuzycia, a
> jezdzi juz na gazie od 5 lat, wiec chyba ten zestaw to nie jest jakas tragedia. Do
tego
> nie faluje, nie strzela - a to podobno cud w tym 5-garowym silniku.
>

generalnie jak piszą, że jest do 125KM to pewnie ledwo daje radę z silnikiem 100
konnym :)
niestety jest to raczej reguła, ale jak piszesz, część koników uciekło więc pewnie
nie ma
co się bawić w wymianę - wystarczy regeneracja. Co do regulacji, to po regeneracji
dobrze
by było to zrobić, ale nie wiem jaką masz instalację. Jak I czy II generacja to
ustawisz
spokojnie samemu (na ucho/oko), z resztą nowsze też ale już będzie potrzebny kabelek
i
laptop.

komar

do góry

W dniu 2011-08-04 08:35, komar pisze:
> Co do regulacji, to po regeneracji dobrze by było to zrobić, ale nie
> wiem jaką masz instalację. Jak I czy II generacja to ustawisz spokojnie
> samemu (na ucho/oko), z resztą nowsze też ale już będzie potrzebny
> kabelek i laptop.

No napisalem jaką :) II gen.= STAG-2L + STAG-2W (przy czym słyszałem, że
z emulatorem lambdy to gen II i pół czasem nazywają ;))

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok
-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

do góry