eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Gwarancja i serwis w toyocie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2014-01-12 21:33:00
    Temat: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: w...@h...com

    Kupując nowy samochód obawiałem się, że będę frajerem który przepłacił uzyskując w
    zamian jedynie drogie przeglądy. Wiele się naczytałem na forum na temat jak salony
    traktują klienta, ale sposób podejścia w salonie przeszedł moje oczekiwania. Mówiąc
    krótko na razie nie żałuję że kupiłem nowe auto.
    Z czymkolwiek zgłosiłem bez problemu wymieniono mi elementy i to czasem drobiazgi.
    Wymieniono mi m. in. radio, amortyzatory klapy bagażnika i tuż przed końcem gwarancji
    całe lampy przednie, gdyż tamte uległy wypaleniu wskutek ciągłego świecenia.
    Aczkolwiek z tym należy uważać, bo sprawdzają czy przypadkiem nie stosowano jakichś
    wzmocnionych żarówek +50%, bo one podobno bardzo niszczą reflektory. To tylko tyle,
    kolejny samochód pewnie kupię za 10 lat, a na razie
    Toyota jest chyba ostatnią firmą, która jeszcze poważnie traktuje słowa: Klient i
    Gwarancja. Pytanie jak długo?


  • 2. Data: 2014-01-12 22:21:55
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    W dniu 12.01.2014 21:33, w...@h...com pisze:
    > Kupując nowy samochód obawiałem się, że będę frajerem który przepłacił uzyskując w
    zamian jedynie drogie przeglądy. Wiele się naczytałem na forum na temat jak salony
    traktują klienta, ale sposób podejścia w salonie przeszedł moje oczekiwania. Mówiąc
    krótko na razie nie żałuję że kupiłem nowe auto.
    > Z czymkolwiek zgłosiłem bez problemu wymieniono mi elementy i to czasem drobiazgi.
    Wymieniono mi m. in. radio, amortyzatory klapy bagażnika i tuż przed końcem gwarancji
    całe lampy przednie, gdyż tamte uległy wypaleniu wskutek ciągłego świecenia.
    Aczkolwiek z tym należy uważać, bo sprawdzają czy przypadkiem nie stosowano jakichś
    wzmocnionych żarówek +50%, bo one podobno bardzo niszczą reflektory. To tylko tyle,
    kolejny samochód pewnie kupię za 10 lat, a na razie
    > Toyota jest chyba ostatnią firmą, która jeszcze poważnie traktuje słowa: Klient i
    Gwarancja. Pytanie jak długo?
    >
    a zastanowiłeś się co by było jakby nic Ci się w nowym aucie nie
    zepsuło? Byłoby lepiej czy gorzej? Bo nie wiem po co nam serwujesz te
    informacje? JAk gwarancja była trzy letnia, to moje stare auto
    kosztowało dużo mniej, niż utrata wartości Twojego, i przez 3 lata
    absolutnie nic się w nim nie zepsuło.

    ToMasz


  • 3. Data: 2014-01-13 02:39:05
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <w...@h...com> wrote in message
    news:c015a044-7cf7-48c2-8d2c-a1470d9d9a10@googlegrou
    ps.com...
    > Z czymkolwiek zgłosiłem bez problemu wymieniono mi elementy
    > i to czasem drobiazgi. Wymieniono mi m. in. radio, amortyzatory
    > klapy bagażnika i tuż przed końcem gwarancji całe lampy przednie,
    > gdyż tamte uległy wypaleniu wskutek ciągłego świecenia.
    > Aczkolwiek z tym należy uważać, bo sprawdzają czy przypadkiem
    > nie stosowano jakichś wzmocnionych żarówek +50%, bo one
    > podobno bardzo niszczą reflektory.

    A możesz ciut więcej napisać?
    Lubię auta tej marki i chętnie poczytam.

    Mam takie pytania: co to za model toyoty kupiłeś?
    Napisz parę słów więcej na temat usterek, np. czemu wymieniano
    Ci radio? Co się działo z amortyzatorami klapy bagażnika?
    Jak wyglądały "wypalone" lampy przednie? Chodzi o reflektory
    czy klosze szklane/przednie?

    Ile zapłaciłeś za wszystkie przeglądy w sumie w czasie gwarancji?


  • 4. Data: 2014-01-13 02:50:52
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-01-12 21:33, w...@h...com pisze:
    > Kupując nowy samochód obawiałem się, że będę frajerem który
    > przepłacił uzyskując w zamian jedynie drogie przeglądy.
    7 lat temu kupiłem 7 letni wówczas samochód z tych na f za około 10k
    PLN. Do tej pory włożyłem w naprawy (biorąc pod uwagę także takie w
    dużej mierze kosmetyczne i "upiększające") i eksploatację (bez paliwa)
    około 12k PLN. Oczywiście nie będziemy tu porównywać komfortu, bo Twoje
    nowe ma zapewne sporo bajerów, a u mnie jedyne bajerki to elektryczne
    szyby i klimatyzacja, ale ciekaw jestem, czy przypadkiem utrata wartości
    Twojego pojazdu nie jest już zbliżona do mojej 7-letniej jego
    eksploatacji :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 5. Data: 2014-01-13 10:01:20
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-01-12, w...@h...com <w...@h...com> wrote:
    > Kupując nowy samochód obawiałem się, że będę frajerem który przepłacił uzyskując w
    zamian jedynie drogie przeglądy. Wiele się naczytałem na forum na temat jak salony
    traktują klienta, ale sposób podejścia w salonie przeszedł moje oczekiwania. Mówiąc
    krótko na razie nie żałuję że kupiłem nowe auto.
    > Z czymkolwiek zgłosiłem bez problemu wymieniono mi elementy i to czasem drobiazgi.
    Wymieniono mi m. in. radio, amortyzatory klapy bagażnika i tuż przed końcem gwarancji
    całe lampy przednie, gdyż tamte uległy wypaleniu wskutek ciągłego świecenia.
    Aczkolwiek z tym należy uważać, bo sprawdzają czy przypadkiem nie stosowano jakichś
    wzmocnionych żarówek +50%, bo one podobno bardzo niszczą reflektory. To tylko tyle,
    kolejny samochód pewnie kupię za 10 lat, a na razie
    > Toyota jest chyba ostatnią firmą, która jeszcze poważnie traktuje słowa: Klient i
    Gwarancja. Pytanie jak długo?
    >
    To az taka bieda ze sprzedaza, ze trzeba spamowac na umierajacym usenecie?

    Dobrze, ze przynajmniej dodal zarcik o zarowkach +50% :-)

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 6. Data: 2014-01-13 10:13:36
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: "misiek" <d...@g...pl>


    Użytkownik <w...@h...com> napisał w wiadomości
    news:c015a044-7cf7-48c2-8d2c-a1470d9d9a10@googlegrou
    ps.com...
    Kupując nowy samochód obawiałem się, że będę frajerem który przepłacił
    uzyskując w zamian jedynie drogie przeglądy.


    przeciez toyoty "siem nie psujom"
    :D



  • 7. Data: 2014-01-13 11:15:56
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: w...@h...com

    a zastanowiłeś się co by było jakby nic Ci się w nowym aucie nie zepsuło? Byłoby
    lepiej czy gorzej? Bo nie wiem po co nam serwujesz te informacje? JAk gwarancja była
    trzy letnia, to moje stare auto kosztowało dużo mniej, niż utrata wartości Twojego, i
    przez 3 lata absolutnie nic się w nim nie zepsuło.

    ToMasz

    Odp:
    W większości serwisów nie uwzględniają takich uwag jak osłabione reflektory, czy
    amortyzatory klapy bagażnika. Kolego przerabiał to w Citroenie. Radio rzeczywiście
    się zepsuło, bo od czasu do czasu przestawało reagować na przyciski.


  • 8. Data: 2014-01-13 11:26:16
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: w...@h...com


    > A możesz ciut więcej napisać?
    >
    > Lubię auta tej marki i chętnie poczytam.
    >
    >
    >
    > Mam takie pytania: co to za model toyoty kupiłeś?
    >
    > Napisz parę słów więcej na temat usterek, np. czemu wymieniano
    >
    > Ci radio? Co się działo z amortyzatorami klapy bagażnika?
    >
    > Jak wyglądały "wypalone" lampy przednie? Chodzi o reflektory
    >
    > czy klosze szklane/przednie?
    >
    >
    >
    > Ile zapłaciłeś za wszystkie przeglądy w sumie w czasie gwarancji?

    1) Verso
    2) Fabryczne radio czasami nie reagowało na przyciski, najpierw przeczyścili styki,
    zadzwoniłem że nie pomogło, "no to zamawiamy" i od tamtego czasu chodzi bez zarzutu.
    Dodam, że radio jest dosyć kiepskie jeśli chodzi o funkcjonalność.
    3) Amortyzatory na mrozie wolno się otwierały, wolniej niż w lecie, obawiałem się że
    uderzę głową kiedyś na parkingu.
    4) Wypalone lampy miały czarne smugi na lustrach odbłyskowych. Pierwotnie nie było
    możliwości wyłączenia świateł, bo w Polsce fabryczne samochody są psute w ten sposób,
    że światła są załączane na stałe. Nawet jak w serwisie stał samochód z silnikiem
    zapalonym to cały czas świeciły światła. Po interwencji w TMP salon mi wyłączył
    światła, ale w międzyczasie zdążyły się przez 3 lata odbłyśniki upalić. Więc toyota
    wzięła na klatę to co sama zepsuła.
    5) Ceny przeglądów od 300 zł za mały przegląd z rabatem za wcześniejszy zakup
    akcesoriów do 1500 zł za przegląd po 60000 km z wymianą klocków hamulcowych.


  • 9. Data: 2014-01-13 11:31:11
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: w...@h...com

    7 lat temu kupiłem 7 letni wówczas samochód z tych na f za około 10k
    PLN. Do tej pory włożyłem w naprawy (biorąc pod uwagę także takie w
    dużej mierze kosmetyczne i "upiększające") i eksploatację (bez paliwa)
    około 12k PLN. Oczywiście nie będziemy tu porównywać komfortu, bo Twoje
    nowe ma zapewne sporo bajerów, a u mnie jedyne bajerki to elektryczne
    szyby i klimatyzacja, ale ciekaw jestem, czy przypadkiem utrata wartości
    Twojego pojazdu nie jest już zbliżona do mojej 7-letniej jego
    eksploatacji :->

    -- Pozdrawiam Maciek

    Pewnie tak, ale ja już przerabiałem samochód używany i dołożyłem do niego więcej niż
    mi się na początku wydawało. Próbowałem kupić samochód 2-4 letni bezwypadkowy z
    dobrym wyposażeniem i co się okazało. Taki samochód w Polsce nie istnieje!!! Nie ma
    takiego samochodu w sprzedaży. To że, cena jest 50% wartości nowego wynika z ogromnej
    podaży rozbitków z przekręconym licznikiem. Prawdziwy samochód 2 letni w nienagannym
    stanie jest do kupienia w Niemczech i kosztuje 80% ceny nowego a nie 50% jak w
    Polsce. Dodając do tego cały kłopot z indywidualnym sprowadzaniem z Niemiec (bo
    handlarze to z definicji pół światek przestępczy) wyszło że niewiele drożej jest
    kupić samochód w salonie w Polsce tym bardziej jak zamierza się jeździć nim co
    najmniej 10 lat.


  • 10. Data: 2014-01-13 11:35:07
    Temat: Re: Gwarancja i serwis w toyocie
    Od: w...@h...com

    To az taka bieda ze sprzedaza, ze trzeba spamowac na umierajacym usenecie?
    Dobrze, ze przynajmniej dodal zarcik o zarowkach +50%
    -- Artur ZZR 1200

    Jestem normalnym klientem i uważam za uczciwe powiedzieć, że naprawdę dobrze byłem
    potraktowany w serwisie czego się nie spodziewałem. Znam ludzi którzy korzystali z
    różnych serwisów jak tam traktuje się naprawy gwarancyjne.
    Jaki żarcik? Wszystko co napisałem jest zgodne z prawdą. Toyota Motor Poland zadaje
    kontrolne pytanie czy przypadkiem nie stosowano żarówek podwyższonej mocy, bo pewnie
    wtedy nie uwzględnili by gwarancji na reflektory.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: