Czy jak mam silnik podłączony w gwiazdę to zużyje mniej prądu niż w układzie
trójkąta.
Chodzi o to co wykaże licznik.
Pomijam, że będzie wolniej, dłużej itp.
Silnik obciążony na tyle, że ma 80% obrotów.

Ja myślałem, że mniej. Ale podobno tyle samo.
Silnik napędza wentylator odpylania w stolarni. Jak nie potrzeba dużej mocy
ssącej załączony jest w gwieździe.

Robert

do góry

No dobra, policzyłem obroty licznika energii.
Tak w pamięci bo telefon ma tysiące bajerów a minutnika czy stopera akurat
nie ma.

No i wyszło, że około połowę mniej energii zużył na wolnym biegu w gwieździe
niż trójkącie.

Robert

do góry

Dnia Sat, 21 May 2011 16:00:17 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):

> Pomijam, że będzie wolniej, dłużej itp. Silnik obciążony na tyle, że ma
> 80% obrotów.
To na pewno jest silnik indukcyjny?


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry

Użytkownik "Jaroslaw Berezowski

> To na pewno jest silnik indukcyjny?

Tak, indukcyjny. Napisałem 80% aby nie napisać, że bez obciążenia.
Pewnie teraz okaże się, że indukcyjne nie mogą się kręcić wolniej.

No to załóżmy, że bez obciążenia i z pełnym obciążeniem.

Robert

do góry

Dnia Sat, 21 May 2011 23:31:18 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):

> Użytkownik "Jaroslaw Berezowski
>
>> To na pewno jest silnik indukcyjny?
>
> Tak, indukcyjny. Napisałem 80% aby nie napisać, że bez obciążenia.
20% poślizgu przy obciążeniu nominalnym to jakaś strasznie wysoka liczba.

> Pewnie teraz okaże się, że indukcyjne nie mogą się kręcić wolniej.
>
> No to załóżmy, że bez obciążenia i z pełnym obciążeniem.
Jak silnik jest przewymiarowany to owszem, przełączenie w gwiazdę może
zmniejszyć pobór mocy czynnej (spadek mocy strat w silniku). Ale o połowę
to nierealna wartość.


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry

On Sat, 21 May 2011 16:58:00 +0100, Robert Wańkowski wrote:
>No dobra, policzyłem obroty licznika energii.
>No i wyszło, że około połowę mniej energii zużył na wolnym biegu w gwieździe
>niż trójkącie.

silnik ma mniejszy moment, wiec wentylator musi sie krecic wolniej,
wiec potrzebuje mniej mocy na wale, wiec i na liczniku powinno sie
odbic.

Masz tam rozdzielone wloty na kilka urzadzen ?
Ale mozesz sprobowac zatkac nieuzywane, i zobaczyc co wtedy wyjdzie.

Ogolnie wentylator powinien wtedy mniejszy opor stawiac i nawet na
trojkacie pobor mocy powinien byc mniejszy.
Przynajmniej rzeczywistej - bo bierna chyba wzrosnie :-)

J.

do góry

On 22.05.2011 10:03, J.F. wrote:

> silnik ma mniejszy moment, wiec wentylator musi sie krecic wolniej,
> wiec potrzebuje mniej mocy na wale, wiec i na liczniku powinno sie
> odbic.

Z tym, że nie indukcyjny. Jak kręci się wolniej niż swoje obroty
znamionowe to tak, jakbyś miał transformator na zwarciu.

Wntylator jest upierdliwy dla silnika indukcyjnego - zobacz na
charakterystyki.

Oczywiście są silniki o specjalnie dobranej charakterystyce
(moment=f(obroty)), ale one z definicji mają niższą sprawność -
wentylator schłodzi ;)

Mirek.

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:iramni$oov$1@news.onet.pl...
> Z tym, że nie indukcyjny. Jak kręci się wolniej niż swoje obroty
> znamionowe to tak, jakbyś miał transformator na zwarciu.

O czym ty piszesz? Przecież silnik dostosowany do pracy gwiazda/trójkąt
gwizda na to serdecznie. Są nawet układy rozruchowe silników o ile są
przeznaczone do takiej pracy - gwiazda/trójkąt w postaci od najprostrzych
przełączników obrotowych czyli wyłączony/gwiazda/trójkąt.

Marek

do góry

W dniu 2011-05-22 20:07, 4CX250 pisze:
> Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
> news:iramni$oov$1@news.onet.pl...
>> Z tym, że nie indukcyjny. Jak kręci się wolniej niż swoje obroty
>> znamionowe to tak, jakbyś miał transformator na zwarciu.
>
> O czym ty piszesz? Przecież silnik dostosowany do pracy gwiazda/trójkąt
> gwizda na to serdecznie. Są nawet układy rozruchowe silników o ile są
> przeznaczone do takiej pracy - gwiazda/trójkąt w postaci od
> najprostrzych przełączników obrotowych czyli wyłączony/gwiazda/trójkąt.

Ale rozruch gwiazda-trójkąt nie koniecznie jest regulacją ekonomiczną.
Dlatego, że w silniku asynchronicznym klatkowym, przy stałym momencie
hamującym, na gwieździe obroty są znacznie mniejsze niż na trójkącie. A
mniejsze obroty, to większy poślizg czyli mniejsza sprawność. Żeby się
potem nie okazało, że przez przełączenie z trójkąta na gwiazdę moc
elektryczna silnika spadła 3 razy, ale moc mechaniczna spadła np. 10
razy, przy czym reszta mocy poszła na grzanie i spaliła silnik.

Dlatego to, że można przeprowadzić rozruch gwiazda-trójkąt, nie znaczy,
że dany silnik może stale pracować na gwieździe.

W przypadku wentylatorów to nie wiem, bo tam moment hamujący jest
funkcją prędkości obrotowej, ale przy obciążeniach z grubsza stałych,
np. dźwignice, to już widać wyraźnie.

do góry

Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w
> On 22.05.2011 10:03, J.F. wrote:
>> silnik ma mniejszy moment, wiec wentylator musi sie krecic
>> wolniej,
>> wiec potrzebuje mniej mocy na wale, wiec i na liczniku powinno
>> sie
>> odbic.
>
> Z tym, że nie indukcyjny. Jak kręci się wolniej niż swoje obroty
> znamionowe to tak, jakbyś miał transformator na zwarciu.
> Wntylator jest upierdliwy dla silnika indukcyjnego - zobacz na
> charakterystyki.

Moze i jest, ale w wiekszosci wentylatorow jest wlasnie taki
silnik.

> Oczywiście są silniki o specjalnie dobranej charakterystyce

W szczegolnosci te male biurowo-domowe - o kilku regulowanych
predkosciach.

J.

do góry