eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Jak robicie soldermaskę?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 81. Data: 2017-05-04 23:59:24
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2017-05-04 o 22:59, kriters pisze:


    > Ludzie z tej pisząc "kilka zł" mają zwykle na myśli "raczej nie więcej
    > niż 100-150".

    Domyślam się. Chodziło mi o to, że te "kilka złotych" może być zaporowe
    w dwojaki sposób: kwotowo lub terminowo. Przykładowo jeśli w skali roku
    miałbym wydać 3k na płytki, to osobiście wolałbym kupić maszynę CNC (co
    też uczyniłem) i mieć z tego dodatkową frajdę.

    > W moim przypadku to było niestety prawie 3 tygodnie.

    Mój zapał by zgasł w połowie tego okresu :-) Pomnóż te 3 tygodnie przez
    ilość nieudanych prototypów, to już lepiej hobby zmienić :-D


    > Właśnie. Najgorzej kiedy płytki jeszcze nie przyjdą a ty już wiesz, że
    > trzeba je zrobić od nowa.

    Albo jeszcze gorzej: zmontujesz urządzenie po tych 3 tygodniach
    oczekiwania na płytkę, a ono nie zadziała jak chciałeś... Dlatego jestem
    zdania, że jeśli majsterkować, to nie skazywać się na płytkownie na
    etapie prototypów. Robić ile się da samemu. Ostateczna wersja
    urządzenia, lub jeśli potrzeba więcej sztuk, to wtedy jak najbardziej
    zlecać.

    Z maszyną CNC i metodą fotochemiczną otrzymuję skorygowany prototyp
    płytki, powycinany w przeróżne kształty jakie są potrzebne, nawiercony w
    ok 1h jeśli się sprężę. Wytrawianie i gapienie się w sufit w tym czasie
    najwięcej zajmuje. 1h vs 3 tygodnie robi różnicę jak dla mnie. A koszty
    są też sporo niższe.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 82. Data: 2017-05-05 09:51:14
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>


    > Czasem jest odwrotnie. Trzeba by księgowych pytać.

    Co wy się czepiacie tych księgowych. Przecież to nie oni decydują o
    produkcji, a jeżeli tak to biada takiej firmie. Rozumiem dyrektor
    finansowy, który nie powinien być księgowym(inczaczej zgubi dystans).
    Księgowy jest do policzenia podatków, zrobienia prognoz itd, a nie od
    decyzji co lub jak produkować.


    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus


  • 83. Data: 2017-05-05 11:27:52
    Temat: Re: Jak robicie soldermask??
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 4 May 2017 22:46:30 +0200, kriters <k...@o...pl> wrote:
    > Co z nim było nie tak?

    stan sprzed 6 lat:
    - odklejająca się foliowa soldermaska (nie uprzedził, że nie można
    jej myć)
    - brak metalizacji, viasy robione jakimś glutem polimerowym
    - brak dobrego cynowania np. hal, cynowanie jakie miał w ofercie sam
    odradzał (!) bo coś tam było z nim nie tak
    - wymaganie napisów bo jego proces technologiczny nie zapewniał
    jednoznacznej interpretacji wysłanego projektu i bez napisów robił
    lustrzane odbicie
    - niechlujnie i krzywo polutowane elementy (dałem mu na próbę montaż
    jednej płytki), płytka nie działała bo niekróre nogi scalaków były w
    ogóle nie przylutowane do padów

    --
    Marek


  • 84. Data: 2017-05-05 15:43:28
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2017-05-01 o 20:20, Maciek pisze:

    > Będzie Pan zadowolony ;-)

    Właśnie przesyłka dotarła. Przetestowałem pastę do rur. Rewelacja!
    Żadnego babrania się, ocynowanie błyszczy się jak psu jajca. Lutowanie
    wskoczyło poziom wyżej gdyż lut dosłownie rozpływa się po ocynowanej
    warstwie. Użyłem pasty Amasan do lutowania miękkiego - jak radziłeś.
    Sebastian używa innej, ale podobnej.

    Ktoś poruszył temat trwałości takiego ocynowania. Ponoć Bisan po 5
    latach sprawuje się świetnie. Czy masz podobne doświadczenie z Amasanem?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 85. Data: 2017-05-05 16:08:40
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: jacek <j...@w...pl>

    W dniu 2017-05-05 o 09:51, k...@w...pl pisze:
    >
    >> Czasem jest odwrotnie. Trzeba by księgowych pytać.
    >
    > Co wy się czepiacie tych księgowych. Przecież to nie oni decydują o
    > produkcji, a jeżeli tak to biada takiej firmie. Rozumiem dyrektor
    > finansowy, który nie powinien być księgowym(inczaczej zgubi dystans).
    > Księgowy jest do policzenia podatków, zrobienia prognoz itd, a nie od
    > decyzji co lub jak produkować.
    >
    >
    Niestety kolego nawet w międzynarodowych korporacjach jak np.
    P&G czy Nestle decyzje podejmują dyrektorzy ale księgowi
    później ich decyzje weryfikują i jeśli jest za drogo to
    projekt wraca z warunkiem obniżenia kosztów o 5 czy 10%.
    Sam tego doświadczam pracując w koncernie i materiał
    gorszy ale tańszy o 2% wygrywa ponieważ to oznacza np.
    10mln$ rocznie na premie dla zarządu.

    --
    pzdr, j.r.


  • 86. Data: 2017-05-06 00:11:10
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: Maciek <n...@n...pl>

    > Właśnie przesyłka dotarła. Przetestowałem pastę do rur. Rewelacja!
    > Żadnego babrania się, ocynowanie błyszczy się jak psu jajca. Lutowanie
    > wskoczyło poziom wyżej gdyż lut dosłownie rozpływa się po ocynowanej
    > warstwie. Użyłem pasty Amasan do lutowania miękkiego - jak radziłeś.
    > Sebastian używa innej, ale podobnej.

    No tak, niezaprzeczalne zalety i życie staje się prostsze ;-)

    >
    > Ktoś poruszył temat trwałości takiego ocynowania. Ponoć Bisan po 5
    > latach sprawuje się świetnie. Czy masz podobne doświadczenie z Amasanem?
    >


    Nie mam 5cio letnich płytek robionych tą metodą.
    Najstarsze mają około 1,5-2 lat i są zamontowane w urządzeniach więc
    ciężko powiedzieć co z nimi.
    Kilka niepolutowanych z tego okresu leży mi w woreczkach strunowych,
    wyglądają jak dopiero co zrobione. Młodsze są ok.
    Z krótszego okresu - 6 miesięcy, mam płytkę gdzie są duże powierzchnie
    cynowania. Jest to nieobudowana spora przejściówka do programatora, więc
    ciągle jest dotykana paluchami, również ma się dobrze.


  • 87. Data: 2017-05-06 00:14:16
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: Maciek <n...@n...pl>

    > W połowie stycznia miałem głupi wypadek. Od tego czasu okupuję wyrko a
    > moimi najlepszymi przyjaciółmi są Kindle, tablet i komputer. Zastanawiam
    > się, czy kiedy już stanę na nogi, to nie trafię do zupełnie innego
    > doktora ;-)
    >


    Uuu :/ nie zazdroszczę no i zdrowia życzę.


  • 88. Data: 2017-05-06 10:49:43
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2017-05-06 o 00:14, Maciek pisze:
    >> W połowie stycznia miałem głupi wypadek. Od tego czasu okupuję wyrko a
    >> moimi najlepszymi przyjaciółmi są Kindle, tablet i komputer. Zastanawiam
    >> się, czy kiedy już stanę na nogi, to nie trafię do zupełnie innego
    >> doktora ;-)
    >>
    >
    >
    > Uuu :/ nie zazdroszczę no i zdrowia życzę.

    Dzięki :-)
    Idzie ku dobremu, ale cholernie powoli.

    P.P.


  • 89. Data: 2017-05-06 20:43:14
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2017-05-06 o 00:11, Maciek pisze:

    > Z krótszego okresu - 6 miesięcy, mam płytkę gdzie są duże powierzchnie
    > cynowania. Jest to nieobudowana spora przejściówka do programatora, więc
    > ciągle jest dotykana paluchami, również ma się dobrze.

    Ok, świetnie. No to mam ogarnięte 3 tematy: fotochemię, potem precyzyjne
    wiercenie i wycinanie kształtów w PCB, no i teraz cynowanie. W związku z
    tym dam Wam na jakiś czas spokój od siebie :-D

    Przynajmniej tak mi się wydaje :-D

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 90. Data: 2017-05-07 23:54:38
    Temat: Re: Jak robicie soldermaskę?
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Jezus Maria, ludzie, sprawdźcie sobie cenę płytek w płytkarniach
    > i przestańcie tracić życie na rozwiązywanie problemów, których za
    > kilka złotych po prostu nie ma. Zbliżamy się do trzeciej dekady XXI
    > wieku, na litość...

    Ale zrozum, że nie o cenę chodzi. Jak ktoś sobie dziubie coś dla zabawy,
    to może sobie czekać i ruski rok. Ale kiedy się żyje z elektroniki, to
    czasem robi wielką różnicę, czy masz PCB tego samego dnia czy za 2 tygodnie.

    I nie zawsze i nie wszystko można rozwiązać "logistyką", że można sobie
    tu czy tam poczekać.

    Jak tylko mogę korzystam z płytkarni. Ale zdarza się, że muszę sam
    zrobić PCB. Na razie radzę sobie bez soldermaski czy metalizacji, ale
    przymierzam się do jednego i drugiego. Właśnie tylko do prototypów - z
    uwagi na czas. Nie dla oszczędności.



strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: