eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 121. Data: 2010-03-25 23:56:00
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>

    Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hogiqd$mtf$1@news.onet.pl...

    > A osobnicy o kluczowym znaczeniu powinni być szczególnie traktowani.

    Jak się wie, którzy to :) Czasem wychodzi dopiero po fakcie.

    e.


  • 122. Data: 2010-03-26 00:45:36
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>

    Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" <l...@l...pol.pl> napisał w wiadomości
    news:hogodf$gkn$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Procedury tworzenia pamięci firmy. W dobrze zarządzanej firmie _żadnym_
    kawałkiem projektu nie powinien się zajmować jedynie jeden człowiek - z
    dwóch powodów. Po pierwsze człowiek jest omylny i każdy konstruktor musi
    mieć sprawdzającego który siłą rzeczy jest wdrożony w problematykę pracy
    sprawdzanego, po drugie - trzeba się liczyć że człowieka zabraknie.
    Konkurencja podkupi, pod tramwaj wpadnie - jak się backupu nie stworzy
    to może się cały projekt walnąć i z firmą może być cienko.


    Wszystko to prawda, tyle, że nie miałem na myśli takiej sytuacji, że ktoś
    nosi dokumentację produkcyjną albo jakieś kawałki kodu w głowie i gdy go
    zabraknie, nie będzie wiadomo, co zrobiono i jak itp. Tu chodzi o bardziej
    subtelne sprawy - o osobników, którzy trochę lepiej kojarzą, trochę więcej
    ogarniają i do tego znajdują się w bardziej newralgicznych miejscach
    struktury - a zawsze gdzieś takie miejsca są.
    BTW, duże projekty po prostu muszą być dzielone na małe kawałki, ale im
    więcej masz tych wymiennych mróweczek, tym większe ryzyko, że się coś
    przemknie, bo nikt nie wie, o co chodzi :)

    e.


  • 123. Data: 2010-03-26 01:08:45
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>

    Użytkownik "Paweł Hadam" <h...@g...odspamuj.com> napisał w wiadomości
    news:hodri6$k8$1@news.onet.pl...

    > Co do motywacji pracodawcy - jasne, że chodzi o kasę. Jakby ona się nie
    > liczyła, to rozbudowali by siedzibę w Monachium, miejsca tam mają dosyć.
    > Z drugiej strony nie wiem, czy w całej Polsce znalazł by się inwestor
    > chcący zainwestować 8 cyfrową sumę.

    Ale przecież sam nawet napisałeś, dlaczego ten inwestor wyłożył taką sumę
    :)

    e.


  • 124. Data: 2010-03-26 07:07:37
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <l...@l...pol.pl> napisał w wiadomości
    news:hogotd$hjr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    Użytkownik Ghost napisał:

    >> Ale zgodzisz sie, ze na robieniu kasy sie znaja?

    >A tu muszę się zgodzić - kupić od autora nieudolny mix koncepcji wczesnego
    >Uniksa z koncepcjami rodem z CP/M i sprzedać to za ciężką forsę największej
    >ówcześnie firmie komputery robiacej to faktycznie mistrzostwo świata.

    Moge sie domyslac, ze piszesz o MS DOS - o ile z CP/M powiedzmy, ze mialo to
    wspolne korzenie, to nie mieszalbym Unixa. I jesli sadzisz, ze glownym
    zrodlem sukcesu MS jest ten DOS, to coz - nie jestes odosobniony, ale racji
    raczej nie masz.



  • 125. Data: 2010-03-26 13:28:48
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hogiqd$mtf$1@news.onet.pl...

    > Skoro takie praktyki stosują to przynajmniej uważają, że im się to
    opłaca. Tak jak przez długi czas operatorzy komórkowi dawali lepsze
    warunki nowym klientom niż dotychczasowym - którym skończyła się umowa
    terminowa.

    Po wygaśnięciu umowy nie było problemu zostać nowym klientem. W swoim czasie
    tak zrobiliśmy.

    Z podobnym absurdem spotkałem się w okolicy 1995. Zjawił się ktoś z firmy
    handlującej elementami i oferował zostawienie katalogu na dyskietce, ale, że
    u nich ośrodek informatyczny rozlicza się osobno więc chciał zapłaty za tę
    ofertę (znacznie wyższą niż wartość dyskietki, co w tamtych czasach jeszcze
    bym zrozumiał).
    Pogratulowaliśmy pomysłu i wykreśliliśmy z listy rozważanych dostawców.

    P.G.


  • 126. Data: 2010-03-26 14:17:21
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-03-26 14:28, Piotr Gałka pisze:
    >
    > Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:hogiqd$mtf$1@news.onet.pl...
    >
    >> Skoro takie praktyki stosują to przynajmniej uważają, że im się to
    > opłaca. Tak jak przez długi czas operatorzy komórkowi dawali lepsze
    > warunki nowym klientom niż dotychczasowym - którym skończyła się umowa
    > terminowa.
    >
    > Po wygaśnięciu umowy nie było problemu zostać nowym klientem. W swoim
    > czasie tak zrobiliśmy.

    Tylko że traciło się dotychczasowy numer.

    > Z podobnym absurdem spotkałem się w okolicy 1995. Zjawił się ktoś z
    > firmy handlującej elementami i oferował zostawienie katalogu na
    > dyskietce, ale, że u nich ośrodek informatyczny rozlicza się osobno więc
    > chciał zapłaty za tę ofertę (znacznie wyższą niż wartość dyskietki, co w
    > tamtych czasach jeszcze bym zrozumiał).
    > Pogratulowaliśmy pomysłu i wykreśliliśmy z listy rozważanych dostawców.

    Niezły numer :) A ta firma jeszcze istnieje?


    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 127. Data: 2010-03-26 15:33:18
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hoifln$4ab$1@news.onet.pl...
    W dniu 2010-03-26 14:28, Piotr Gałka pisze:

    >> Po wygaśnięciu umowy nie było problemu zostać nowym klientem. W swoim
    >> czasie tak zrobiliśmy.

    >Tylko że traciło się dotychczasowy numer.

    To może być zaletą ;-)

    >> Z podobnym absurdem spotkałem się w okolicy 1995. Zjawił się ktoś z
    > firmy handlującej elementami i oferował zostawienie katalogu na
    > dyskietce, ale, że u nich ośrodek informatyczny rozlicza się osobno więc
    > chciał zapłaty za tę ofertę (znacznie wyższą niż wartość dyskietki, co w
    > tamtych czasach jeszcze bym zrozumiał).
    > Pogratulowaliśmy pomysłu i wykreśliliśmy z listy rozważanych dostawców.

    >Niezły numer :) A ta firma jeszcze istnieje?

    Przyszli do nas z własnej inicjatywy - myślę że już po miesiącu nie
    pamiętałem jak się nazywają więc nie mam pojęcia czy istnieje.
    P.G.



  • 128. Data: 2010-03-26 22:27:10
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    A wiesz że coś w tym jest!

    Pytam w firmie (przy okazji skręcania czegoś) 14 x 90?... cisza.
    Liczę szybko w pamięci, ale zanim doliczyłem słyszę tatę z wynikiem.
    Niby 9-ki łatwo się liczy, chwilka wystarcza a jednak ojciec był szybszy
    choć słyszał pytanie przechodząc. Sprawdziłem 132 x 234 już nie
    przeszło, więc nic z autyzmu nie ma ;) A tak na serio, 76 lat z czego
    połowa pewnie bez kalkulatora. Dzisiaj nie do pomyślenia.

    __
    Irek.N.
    ps. frezer ma przykładowo zakaz liczenia w głowie, ma używać kalkulatora :)


  • 129. Data: 2010-03-26 22:49:27
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>


    > Ale zgodzisz sie, ze na robieniu kasy sie znaja?
    >

    Ja cenie ich za coś zupełnie innego. Jak już jakiś rynek zdobędą, to
    raczej małe szanse że uda się go komuś innemu przejąć.

    __
    Irek.N.


  • 130. Data: 2010-03-26 23:02:40
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > Dlatego jest dzien 'na probe'.

    Wow, jeden dzień Wam wystarcza? Kurde ja po tygodniu nie jestem pewien.


    > Oczywiscie jakby gosc mial byc zatrudniany do jakiegos wydzialu na
    > uczelni to wtedy bylaby to wazna informacja (ale to nie u mnie).

    Studia zmieniają w człowieku coś, ciężko mi to jednoznacznie określić -
    powiedzmy sposób postrzegania świata. Widzę to tak: osoba
    niewykształcona powie _tego tak się nie da zrobić_, osoba po studiach
    powie _moim zdaniem tego tak się nie da zrobić_. Nie ma to nic wspólnego
    z wiedzą czy doświadczeniem oczywiście.

    Miłego Jerry.
    __
    Irek.N.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: