eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › CP/M i 64kB
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 91. Data: 2019-03-01 20:37:59
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 28/02/2019 23:44, Marcin Debowski wrote:
    >> Obejrzyj więc kanał Louisa Rossmanna na Youtubie. Koleś je naprawia
    >> hurtowo. To co zobaczyłem świadczy o tym że rekrutują inżynierów wśród
    > To jest masowa produkcja i związane z tym pewne świadome ryzyko
    > zarządzania produktem w tym jego wadami.

    - Steve, zjebaliśmy to zasilanie GPU. Co teraz?
    - Nic, lemmingi kupią wszystko co zrobimy więc pakuj stare do nowego
    modelu i bedzie amejzing

    > Serio sądzisz, że inni nie mają
    > takich problemów?

    Kiano nie ma. Kiano. Jeszcze raz: Kiano. Gówniana firemka robiąca byle
    co. Chyba nie chcesz użyć iditycznego argumentu że Apple może spieprzyć
    jak inni mimo że płacisz 5x więcej? Bo to by było przezabawne strzelenie
    sobie w stopę w dyskusji.

    Jakośc Apple jest przeciętna. Raczej z średnio niższej półki jeśli
    chodzi o hardware. Macbooki nie przynoszą im takich zysków jak iphone.
    Mają je więc w dupie, liczy się amejzing i kolorowe migające cusie na
    klawiaturze, reszta zbędna.

    > Wyłącznie w oparciu o własne doświadczenia mogę zrobic
    > podobną listę o Dellach, które zresztą uważam generalnie za dobre
    > maszyny.

    Ale Louis ma przerób setek maszyn rocznie. Masz takie doświadczenia?

    > A akurat Apple od czasu swojej ajfonowej ekspansji jest na cenzurowanym
    > i jakby było jak sugeruesz, czyli długie kolejki do serwisów, to by
    > wszystko huczało i po paru latach nikt by tego nie kupował.

    Huczy i lemmingi kupją. Logika nie działa kiedy masz amejzing.

    Ludzie kupują laptop z niewydajnym cpu, przeciekającą klawiaturą
    przylepioną na chama do obudowy, wlutowanym dyskiem twardym, padającą
    elektroniką, gównianym serwisem który nic nie potrafi naprawić tylko
    wymienia itd itp. I kupują. Amejzing. Tak działa marketing i potrzeba
    wybicia się społecznie "think different" którą wciska się do głowy od
    dziesięcioleci i działa. A to tylko unix. Niewiele się różniący od
    czegokolwiek desktopowego obecnie. Hardware do dupy a system unixowy.
    Gdzie zysk z wydania 5x więcej? No więc zazwyczaj kończy się na szpanie
    jabłuszkiem. Ot, tyle. Czasem to wszystko czym ludzie mogą szpanować.

    > Dodatkowo w
    > przypadku maków te linie produktów są dość konserwatywne i w
    > gadzeciarstwie i w nowinkach (w porównaniu z takimi np. ajfonami)

    I własnie z powodu tej konserwatywności zamiast klawiatury w nowych
    modelach masz coś pokroju membranowej klawiatury bluetooth za $3 z
    aliexpress o skoku ułamka milimetra przypominającej walenie w blat oraz
    kolorowy touchbar który w kółko się psuje. Tak, konserwatyzm i amejzing.
    Do klikania w face klawiatura zbędna wiec czekamy na Apple Wheel[1].

    > jeszcze dochodzi fakt, że to nie łindows (chyba, że zainstalujesz sam).

    Porno odtwarza się wszędzie. To załatwia 80% potrzeb suwerena.

    > Masz jakieś osobiste doświadczenia z tymi maszynami?

    Nie tak wielkie jak Louis. Naprawiłem grzecznościowo kilka prostych
    przypadków, ale też kilka nie naprawiłem z uwagi na niedostępnośc części
    i brak wiedzy bo schematów oficjalnie nie ma. Dlategi polegam na opini
    człowieka który ma pojęcie a nie na swoich kiepskich doświadczeniach.

    [1] https://www.youtube.com/watch?v=9BnLbv6QYcA


  • 92. Data: 2019-03-01 20:51:48
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 01/03/2019 03:49, J.F. wrote:
    >> Osborne to CP/M.
    >> https://www.youtube.com/watch?v=h6PUWZ0FOZM
    > Hm, to czemu nie napisali "CP/M" ?
    > No chyba ze napisali - "most other" ...

    To było wtedy oczywiste.

    >> Może Cobol stał się nagle znacznie gorszy skoro napisanie poprawnie
    >> gramatycznie 1 linijki kodu zajmowało cały RAM ;)
    > - hm, nagle ? A wczesniej nie zajmowal ?

    Zajmował ale chodzi o nagłość względną. Uważasz Cobola za spełnienie
    marzeń tumanistów a tu nagle pojawia się Pascal w którym kod zajmuje 10x
    mniej znaczków. I Cobol wygląda już żałośnie na tym tle.


  • 93. Data: 2019-03-01 22:09:43
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:q5c2gj$o3$1@node1.news.atman.pl...
    > Zajmował ale chodzi o nagłość względną. Uważasz Cobola za spełnienie
    > marzeń tumanistów a tu nagle pojawia się Pascal w którym kod zajmuje 10x
    > mniej znaczków. I Cobol wygląda już żałośnie na tym tle.

    Zawsze się zzastanawiałem co dyktowało konstruktorom tycvhże, skoro się
    okazuje, że możzna coś zrobić 10 razy "taniej" i 10 x lepiej, przy 10x
    mniejszej objętości, to przeprawszam za pytanie, kto i co tu ktoś
    spierdolił? Bo fakt zaszedł, staram się dojść, co go spowodowało...

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 94. Data: 2019-03-01 22:12:06
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 27/02/2019 20:40, J.F. wrote:
    > Tak swoja droga ... kojarzy mi sie, ze w Unixie bylo ograniczenie do 14
    > znakow ... wydaje, mi sie, czy naprawde tak bylo w jakiejs starej wersji ?

    https://unix.stackexchange.com/questions/9832/why-is
    -umount-not-spelled-unmount

    > Bo MS musisz pochwalic - minelo pare lat i pojawilo sie Windows, z
    > abstrakcyjnym API :-)

    Kilkanaście lat. Pamiętam z jakim wysiłkiem ta abstrakcję MS ogarniał
    jak wychodziła wersja NT na Alphę. Wręcz heoriczną kiedy się okazało że
    abstrakcja w MS ma zupełnie inną definicję niż w reszcie świata i nagle
    wszystko jest do dupy i trzeba przerabiać. Dzień jak co dzień w korpo,
    widać uwierzyli we własne berdnie że potrafią lepiej :D

    Pierwsze *naprawdę* abstrakcyjne API pojawiło się dopiero w systemach
    naprawdę 32 bity a jak byś akademicko dokładnym to w COMach, a jak być
    naprawdę, ale to naprawdę praktycznym to w .NET.


  • 95. Data: 2019-03-01 22:57:01
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 01/03/2019 22:09, HF5BS wrote:
    > Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:q5c2gj$o3$1@node1.news.atman.pl...
    >> Zajmował ale chodzi o nagłość względną. Uważasz Cobola za spełnienie
    >> marzeń tumanistów a tu nagle pojawia się Pascal w którym kod zajmuje
    >> 10x mniej znaczków. I Cobol wygląda już żałośnie na tym tle.
    > Zawsze się zzastanawiałem co dyktowało konstruktorom tycvhże

    W przypadku Cobola było to kłamstwo że jeśli dostarczy się język
    przypominający mowę ludzką to nagle stada imbecyli bankowych rzucą się
    do pisania. A tu jeszcze okazało się, niezbędna jest matematyka co było
    już nie do ogarnięcia.


  • 96. Data: 2019-03-02 00:29:57
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 1 Mar 2019 20:51:48 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
    > On 01/03/2019 03:49, J.F. wrote:
    >>> Może Cobol stał się nagle znacznie gorszy skoro napisanie poprawnie
    >>> gramatycznie 1 linijki kodu zajmowało cały RAM ;)
    >> - hm, nagle ? A wczesniej nie zajmowal ?
    >
    > Zajmował ale chodzi o nagłość względną. Uważasz Cobola za spełnienie
    > marzeń tumanistów a tu nagle pojawia się Pascal w którym kod zajmuje 10x
    > mniej znaczków. I Cobol wygląda już żałośnie na tym tle.

    IMO - Cobol od zawsze wygladal zalosnie pod tym wzgledem.
    Moze gdyby byl pierwszym jezykiem programowania, ale przeciez nie byl.

    Z innych przyczyn uzywano Cobola, jak uczy doswiadczenie - uzywano do
    2000 i pewnie pozniej, wiec nie widze powodow, aby w 1983 mial sie
    nagle popsuc.
    To CP/M sie popsul.
    Trzeba przejrzec tego Byte, zobaczyc ile kosztuje Cobol dla MS DOS :-)

    J.





  • 97. Data: 2019-03-02 01:10:40
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 1 Mar 2019 20:17:58 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
    > On 01/03/2019 05:08, J.F. wrote:
    >>> Nie była liniowa. Była podzielona na okna po 64kB przemieszczane
    >>> rejestrami segmentowymi. Niewielikie usprawnienie względem Atari czy
    >>> Commodore które miały to zrobione w hardware. Atari obsługiwało 1MB po
    >>> kilku przeróbkach i kod wyglądał tylko troche bardziej strasznie niż x86.
    >> Bez przesady ... 1MB na 8 bit procesorze i stronnicowany 8 czy 4K ...
    >> to musialo byc straszne :-)
    >
    > No było straszne na 8086. 8-bit procesor wsadzony w udawane 16 bitów z
    > adresacją prawie z Atari :D
    >
    > Ultimate 1MB w Atari jest używane głównie przez demoscene, ale takie np.
    > Atari 130XE miało własnie przepinany dodatkowy RAM i było to niejako
    > wbudowane w hardware. Taka segmentacja, prawie jak w 8086 :D

    No nie, nie przesadzaj z porownaniami.

    >>> A kto im probił zrobić rejestry adresowe 20 bitowe? Reglamentacje mieli
    >>> w korpo? Jakoś 68k nie miał problemu z byciem 16 bitowym hardwareowo,
    >>> ale model programistyczny miał 32 bity.
    >> te 16 bit to chyba tylko szyna zewnetrzna i multiplikator.
    >> Reszta byla 32-bit.
    > Model programistyczny był 32 i to się liczyło. Jak już zaczynać jakąś
    > architekturę to wydaje się że idiotyzmem jest to robić od 8 bitów a tu
    > się okazuje że Intel dał radę ...

    Albo inaczej - bardzo zgrabnie zrobil ... 16-bitowy procesor.
    Zreszta mial dobry wzorzec :-)

    >> 20-bitowe rejestry bylyby raczej trudne w obsludze.
    > 12 bitów na górze mogło by być fake. Nie widzę problemu.

    No ale mial byc 16-bitowy procesor.
    Pretensje do IBM, ze go wybralo,
    no i troche pretensji do Intela za 286 - to juz nie byl czas, zeby tak
    komplikowac.

    >>>> Najdurniejszym pomysłem było to, że strony były zrobione po 16B, zamiast po
    prostu po 64kB.
    >>> Nic by to nie dało. Segmentacja bez względu na szerokość to idiotyzm w
    >>> czystej postaci.
    >> No, tak w ogolnosci ma pare zalet.
    >> Np. pozwala zmniejszyc fragmentacje przestrzenii adresowej.
    >> Wyobraz sobie, ze uzywasz w programie kilku duzych tablic,
    >> o zmiennym rozmiarze. Czyz nie byloby wygodnie, gdyby kazda z nich
    >> byla w osobnym segmencie, adresowanym od zera ?
    >
    > Nie ponieważ powoduje to powstawanie dziur na końcach obszarów i nic nie
    > daje bo procesory od wieków potrafią indeksować od dowolnego adresu. No,
    > oczywiście poza 8086 który niewiele potrafi w temacie liniowego dostępu.

    Ale ty patrzysz przez 86, a tu trzeba przez model 286, a nawet 386.

    > Innymi słowy segmentacja nie ma żadnej zalety. Ma za to absurdalny
    > overheat w kodzie i absurdalny wpływ na języki programowania takie jak
    > farptr i inne debilizmy wypływające w kodzie źrodłowym.

    Kiedy wlasnie IMHO u intela jest to prosto zrobione, a inne procki ...
    roznie bywa.

    >> Czy np problem C i innych podobnych jezykowi i unixow/innych systemow.
    >> Program ma swoj kod.
    >> I wymaga pamieci danych, stosu na adresy powrotow i zmienne funkcji,
    >> oraz sterty pamieci do alokacji.
    >> Gdzie je ustawic, jesli wstepnie nie wiadomo ile tego stosu i sterty
    >> trzeba ?
    > Segmentacja tego problemu nie rozwiąże, to jest fragmentacja typowa dla
    > nawet współczesnych procesorów tylko mniej bolesna z powodu warstwy
    > abstrakcji na pamięć.

    Ale te segmenty mozesz przesuwac (nie w 86).

    > Jak mówie każdy procesor potrafi adresować
    > względnie, względem byleczego i liniowo. Poza 8086. 8086 jak zwykle
    > dzielnie rozwiązywał problemy niespotykane nigdzie indziej.

    No to juz 286 mial ladnie zrobiona wzgledna adresacje ... tylko
    niestey 16-bitowa, no i bez wirtualnej pamieci.

    >> A do tego program uzywa kilku bibliotek, ktorych pewnie beda uzywac
    >> tez inne programy/procesy.
    >> Gdzie je zaladowac do pamieci, jesli procesor nie pozwala na kod w
    >> pelni relokowalny ?
    > A czemu nie pozwala? Przypomne że 8086 to taki g... że aby napisać
    > program z fetchem względnym trzeba robić wygibasy rodem z hackingu aby
    > odczytać PC.

    Ale po co chcesz odczytywac PC ? Dajesz przedrostek CS:
    No i raczej pisze o nastepcach niz o 8086.

    A 68k pozwalala na w pelni relokowalny kod, czy tez trzeba bylo
    wygibasy robic ?

    > Znowu walczymy z debilizmami architektury która
    > najzwyczajniej była jedną z najgorszych w historii informatyki. I
    > segmenty tego nie rozwiązują.

    Za to w innych ich troche brakowalo, i trzeba bylo sztucznie
    wprowadzac.

    J.


  • 98. Data: 2019-03-02 02:07:19
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-03-01, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
    > On 28/02/2019 23:44, Marcin Debowski wrote:
    >>> Obejrzyj więc kanał Louisa Rossmanna na Youtubie. Koleś je naprawia
    >>> hurtowo. To co zobaczyłem świadczy o tym że rekrutują inżynierów wśród
    >> To jest masowa produkcja i związane z tym pewne świadome ryzyko
    >> zarządzania produktem w tym jego wadami.
    >
    > - Steve, zjebaliśmy to zasilanie GPU. Co teraz?
    > - Nic, lemmingi kupią wszystko co zrobimy więc pakuj stare do nowego
    > modelu i bedzie amejzing

    Każda firma, która buduje swoją sprzedaż w oparciu o markę, a częścią
    tej filozofii jest np to, aby produkt wyróżniał się na sklepowej półce
    gromadzi w okół tych produktów fanbojów. A jak są fanboje to są i
    antyfanboje. To czego nie rozumiem, to z jakiego powodu, osoba
    niewątpliwie rozsądna, decyduje się bez żadnego własnego doświadczenia w
    używaniu takich produktów zostać takim wojującym antyfanbojem.

    >> Serio sądzisz, że inni nie mają
    >> takich problemów?
    >
    > Kiano nie ma. Kiano. Jeszcze raz: Kiano. Gówniana firemka robiąca byle
    > co. Chyba nie chcesz użyć iditycznego argumentu że Apple może spieprzyć
    > jak inni mimo że płacisz 5x więcej? Bo to by było przezabawne strzelenie
    > sobie w stopę w dyskusji.

    No mamy faktycznie Kiano. To niewątpliwie czyni Apple przysłowiowym złem
    i kwintesencją kiepskiego projektowania i montażu. Przy czym argument,
    że czegoś się nie da wymienić, albo, że coś jest czegoś zbyt blisko jest
    taki se, jesli nie połączymy tego z jakimiś konkretami statystycznymi
    danymi z użytkowania. Masz takie dane? Bo wiesz, ja się z Tobą bez
    problemu zgodza, że to nie są fajnie rzeczy, ale to jestem ja jako osoba
    techniczna, która ma swoje techniczne uwarunkowania. Ja jako użytkownik
    czy silący się na rozumienie rynku amator-marketingowiec, widze już
    zupełnie co innego.

    Nb. sam jestem ciekaw jaki jest udział takich fanbojów przy makach. Są,
    z pewnoscia, ale jaka to frakcja, bo wydaje mi się że popełniasz taki
    szkolny błąd osoby technicznej i patrzysz na osoby nietechniczne jako
    ten mędrzec na naiwne i nieświadome dzieci stawiające w piaskownicy
    babki. A prawda jest taka, że większośc ludzi tego typu sprzętu widzi
    jedynie cechy użytkowe i mają w d.. jak daleko na pcb jest co od czego i
    czy sdd jest wlutowany. Ma działać i tyle. Psuje się często w porównaniu
    z konkurencją? Działa czy nie?

    > Jakośc Apple jest przeciętna. Raczej z średnio niższej półki jeśli
    > chodzi o hardware. Macbooki nie przynoszą im takich zysków jak iphone.
    > Mają je więc w dupie, liczy się amejzing i kolorowe migające cusie na
    > klawiaturze, reszta zbędna.

    Co to są te migające cusie? Ta oledowa listwa? Nie mam tego w żadnym ze
    swoich booków. Ta listwa jest w niektórych produktach Appla od ca 1.5
    roku, a Ty wyrokujesz na wszystkie ich produkty od ho ho ho, a może i
    wczesniej. Niestety nie mogę się nt tej listwy z oczywistych względów
    wypowiedzieć, choć nie przepadam za takimi ustrojstwami. Pewnie
    (początkowo) byłby też kłopot z obsługą tego pod Linuxem.

    >> Wyłącznie w oparciu o własne doświadczenia mogę zrobic
    >> podobną listę o Dellach, które zresztą uważam generalnie za dobre
    >> maszyny.
    >
    > Ale Louis ma przerób setek maszyn rocznie. Masz takie doświadczenia?

    Nie jestem grabarzem, jestem uzytkownikiem. Doświadczenia grabarzy
    niekoniecznie dużo mówią o jakości użytkowania.

    >> A akurat Apple od czasu swojej ajfonowej ekspansji jest na cenzurowanym
    >> i jakby było jak sugeruesz, czyli długie kolejki do serwisów, to by
    >> wszystko huczało i po paru latach nikt by tego nie kupował.
    >
    > Huczy i lemmingi kupją. Logika nie działa kiedy masz amejzing.

    To Twoja logika i niekoniecznie jak widać uniwersalna. Poza tym widzę tu
    nawet nie tyle logike co jakieś emocjonalne anty-emejzing. Brakuje zaś
    umiarkowania i wyważenia w ocenie.
    Nb. na jakiej podstawie twierdzisz, że jakość przeciętna-niższa? Są
    jakieś dane stojące w konflikcie z moimi doświadczeniami, które
    wspomniałem wczesniej?

    > Ludzie kupują laptop z niewydajnym cpu, przeciekającą klawiaturą

    Niewydajnym? Co to oznacza, że Tobie w benchmarkach wychodzi więcej za
    podobną cenę? :)

    > przylepioną na chama do obudowy, wlutowanym dyskiem twardym, padającą
    > elektroniką, gównianym serwisem który nic nie potrafi naprawić tylko
    > wymienia itd itp. I kupują. Amejzing. Tak działa marketing i potrzeba

    Jednak przydałyby się jakies dane statystyczne tej rzekomej rozbuchanej
    awaryjności, porównanie np. z takim Dellem, Asusem, Lenovo, HP, nie
    uważasz? Porównanie tej samej klasy sprzetu, np. typów ultraportable, o
    których wczesniej wspomiałem.

    > wybicia się społecznie "think different" którą wciska się do głowy od
    > dziesięcioleci i działa. A to tylko unix. Niewiele się różniący od
    > czegokolwiek desktopowego obecnie. Hardware do dupy a system unixowy.
    > Gdzie zysk z wydania 5x więcej? No więc zazwyczaj kończy się na szpanie
    > jabłuszkiem. Ot, tyle. Czasem to wszystko czym ludzie mogą szpanować.

    Moje maki kosztowały tyle i Delle w tej samej klasie. To pewnie Delle
    też muszą być do dupy.

    > I własnie z powodu tej konserwatywności zamiast klawiatury w nowych
    > modelach masz coś pokroju membranowej klawiatury bluetooth za $3 z
    > aliexpress o skoku ułamka milimetra przypominającej walenie w blat oraz
    > kolorowy touchbar który w kółko się psuje. Tak, konserwatyzm i amejzing.
    > Do klikania w face klawiatura zbędna wiec czekamy na Apple Wheel[1].

    Nie wiem, ale jesli to będzie działac jak nalezy to jako użytkownika co
    mnie to w sumie obchodzi?

    >> Masz jakieś osobiste doświadczenia z tymi maszynami?
    >
    > Nie tak wielkie jak Louis. Naprawiłem grzecznościowo kilka prostych
    > przypadków, ale też kilka nie naprawiłem z uwagi na niedostępnośc części
    > i brak wiedzy bo schematów oficjalnie nie ma. Dlategi polegam na opini
    > człowieka który ma pojęcie a nie na swoich kiepskich doświadczeniach.

    No bo najwięcej o osobach można dowiedzieć od grabarzy tych osób, a nie
    daj boże wchodząc w dłuższe interakcje z tymi osobami. Przy czym jak
    rozumiem nie wiemy ile i jakich osób mieszka w parafi naszych grabarzy,
    ani nawet jak często i jakie osoby schodzą.

    --
    Marcin


  • 99. Data: 2019-03-02 10:00:56
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 02/03/2019 02:07, Marcin Debowski wrote:
    >> - Steve, zjebaliśmy to zasilanie GPU. Co teraz?
    >> - Nic, lemmingi kupią wszystko co zrobimy więc pakuj stare do nowego
    >> modelu i bedzie amejzing
    > Każda firma, która buduje swoją sprzedaż w oparciu o markę, a częścią
    > tej filozofii jest np to, aby produkt wyróżniał się na sklepowej półce

    "Nasz produkty mają zjebane GPU. Think Different!".

    Jak mówi Louis "before You actually think different first You must learn
    to think".

    > niewątpliwie rozsądna, decyduje się bez żadnego własnego doświadczenia w
    > używaniu takich produktów zostać takim wojującym antyfanbojem.

    Dziwne że ludzie bez żadnego doświadczenia w operowaniu mikroskopem
    elektronowym wierzą tej garstwe oszustów co twierdzą że świat zbudowany
    jest z takich małych cusiów.

    Fakty się to nazywa. Nie musisz mieć *osobistych* doświadczeń z jakąś
    diedziną aby przyjmować fakty z tej dziedziny. Musiałbyś przerobić setki
    produktów Apple aby mieć pojęcie o rozrzucie statystycznym. W i nnym
    przypadku bycie fan czy anyfan jest idiotyczne bo nie masz podstaw do
    jakiegokolwiek twierdzenia poza subiektywnym. Louis ma takie podstawy i
    ma dośc przecyzyjnie wyrobiną opinię o tym co obecnie odwala Apple. A
    Apple odwala dziadostwo z roku na rok coraz większe.

    >> Kiano nie ma. Kiano. Jeszcze raz: Kiano. Gówniana firemka robiąca byle
    >> co. Chyba nie chcesz użyć iditycznego argumentu że Apple może spieprzyć
    >> jak inni mimo że płacisz 5x więcej? Bo to by było przezabawne strzelenie
    >> sobie w stopę w dyskusji.
    > No mamy faktycznie Kiano. To niewątpliwie czyni Apple przysłowiowym złem
    > i kwintesencją kiepskiego projektowania i montażu.

    Przede wszystkim Kiano pokazuje że Apple nie rózni się niczym od
    chińskich producentów złomu. Robią dokładnie to samo tylko znacznie drożej.

    > Przy czym argument,
    > że czegoś się nie da wymienić, albo, że coś jest czegoś zbyt blisko jest
    > taki se, jesli nie połączymy tego z jakimiś konkretami statystycznymi
    > danymi z użytkowania. Masz takie dane?

    Louis ma. Ścieżka zasilania podświetlenia znajdująca się o ułamek
    milimetra od ściażki danych zabija scalaki od wyświetlania obrazu,
    wystarczy gram wilgoci. Na tyle czesto że nie muszą tego diagnozować
    tylko wymieniają co trzeba w ciemno.

    Pamiętaj że aby być fanboyem też trzeba mieć dane statystycznym inaczej
    się jest zwykłym głupkiem.

    > Nb. sam jestem ciekaw jaki jest udział takich fanbojów przy makach. Są,
    > z pewnoscia, ale jaka to frakcja, bo wydaje mi się że popełniasz taki
    > szkolny błąd osoby technicznej i patrzysz na osoby nietechniczne jako
    > ten mędrzec na naiwne i nieświadome dzieci stawiające w piaskownicy
    > babki. A prawda jest taka, że większośc ludzi tego typu sprzętu widzi
    > jedynie cechy użytkowe i mają w d.. jak daleko na pcb jest co od czego i
    > czy sdd jest wlutowany. Ma działać i tyle. Psuje się często w porównaniu
    > z konkurencją? Działa czy nie?

    Te argumenty i pytania mają sens kiedy rozmawiamy o normalnych cenach.
    Kiedy rozmawiamy o cenach 2x-5x więcej świadczą jeszcze bardziej o tym
    jak Apple jest żałosny. Płacisz więcej i dostajesz to samo.

    >> Jakośc Apple jest przeciętna. Raczej z średnio niższej półki jeśli
    >> chodzi o hardware. Macbooki nie przynoszą im takich zysków jak iphone.
    >> Mają je więc w dupie, liczy się amejzing i kolorowe migające cusie na
    >> klawiaturze, reszta zbędna.
    > Co to są te migające cusie? Ta oledowa listwa? Nie mam tego w żadnym ze
    > swoich booków.

    Nie masz najnowszego?

    > Ta listwa jest w niektórych produktach Appla od ca 1.5
    > roku, a Ty wyrokujesz na wszystkie ich produkty od ho ho ho, a może i
    > wczesniej.

    Trend pokazuje. Zamiast poprawić dziury w klawiaturze dodają
    niepraktyczne cusie. Pomysły się skończyły i pewnie obserwacja
    korporacyjna że frajer kupi wszystko co miga.

    >> Ale Louis ma przerób setek maszyn rocznie. Masz takie doświadczenia?
    > Nie jestem grabarzem, jestem uzytkownikiem. Doświadczenia grabarzy
    > niekoniecznie dużo mówią o jakości użytkowania.

    Na szczęscie Louis nie mówi o swoich doświadczeniach tylko o faktach.
    Odstęp między ścieżkami to fakt a nie doświadczenie.

    >> Huczy i lemmingi kupją. Logika nie działa kiedy masz amejzing.
    > To Twoja logika i niekoniecznie jak widać uniwersalna. Poza tym widzę tu
    > nawet nie tyle logike co jakieś emocjonalne anty-emejzing. Brakuje zaś
    > umiarkowania i wyważenia w ocenie.

    U mnie czy u Apple?

    https://www.engadget.com/2010/06/24/apple-responds-o
    ver-iphone-4-reception-issues-youre-holding-th/

    Jak cie złapią za rękę mów że to nie Twoja ręka.

    > Nb. na jakiej podstawie twierdzisz, że jakość przeciętna-niższa? Są
    > jakieś dane stojące w konflikcie z moimi doświadczeniami, które
    > wspomniałem wczesniej?

    Jeśli jest taka sama to dlaczego jest 2-5x drożej?

    >> Ludzie kupują laptop z niewydajnym cpu, przeciekającą klawiaturą
    > Niewydajnym? Co to oznacza, że Tobie w benchmarkach wychodzi więcej za
    > podobną cenę? :)

    https://www.theverge.com/2018/7/24/17605652/macbook-
    pro-thermal-throttling-apple-software-fix

    Przyznali się doopiero jak mleko się wylało na Youtubie. Wcześniej było
    tylko kupa pieprzenia o tym że działa i zamknąć ryja.

    >> przylepioną na chama do obudowy, wlutowanym dyskiem twardym, padającą
    >> elektroniką, gównianym serwisem który nic nie potrafi naprawić tylko
    >> wymienia itd itp. I kupują. Amejzing. Tak działa marketing i potrzeba
    > Jednak przydałyby się jakies dane statystyczne tej rzekomej rozbuchanej
    > awaryjności

    Chodzi o *jakość*. Ta jest mierzalna faktami. Obejrzyj Louisa.

    https://www.youtube.com/watch?v=_hYHwkIuEMo

    > , porównanie np. z takim Dellem, Asusem, Lenovo, HP, nie
    > uważasz? Porównanie tej samej klasy sprzetu, np. typów ultraportable, o
    > których wczesniej wspomiałem.

    Jest masa sprzętu ultraportable. Prywatnie używam chromebooka. Porno na
    nim działa tak samo jak na i7.

    >> Do klikania w face klawiatura zbędna wiec czekamy na Apple Wheel[1].
    > Nie wiem, ale jesli to będzie działac jak nalezy to jako użytkownika co
    > mnie to w sumie obchodzi?

    Mnie jako PU obchodzi czy suweren wybierze klawiaturę mechaniczną czy
    prawie membranową. Czy wybierze zamknięty system operacyjny czy otwarty.
    Czy tamto czy siamto. Bo dicking-around innych wpływa na to na czym
    jestem zmuszony pracować, wybory społczene wpływają na jakosć mojej pracy.

    > No bo najwięcej o osobach można dowiedzieć od grabarzy tych osób

    Nie, to złye porównanie. To człowiek który widzi co się psuje. I widzi
    to z generacji na generację. Apple się nie uczy. Nigdy nie będzie do
    póki ludzie będa napierać na szklane drzwi ze zwitkami dolarów w ręce
    wrzęszcząc "sprzedającie nam cokolwiek co błyszczy!".


  • 100. Data: 2019-03-02 10:20:44
    Temat: Re: CP/M i 64kB
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 02/03/2019 01:10, J.F. wrote:
    >> Ultimate 1MB w Atari jest używane głównie przez demoscene, ale takie np.
    >> Atari 130XE miało własnie przepinany dodatkowy RAM i było to niejako
    >> wbudowane w hardware. Taka segmentacja, prawie jak w 8086 :D
    > No nie, nie przesadzaj z porownaniami.

    8086 - Procesor mający 64kB linioej przestrzeni widący resztę pamięci
    przez okna przemieszczane rejestrami segmentowymi

    6502 - Procesor mający 64kB liniwej przestrzeni widzący resztę pamieci
    przez okna przemieszczane rejestrami sprzętowymi

    Coś pomyliłem? Tak, detalicznie rzecz biorąc 8086 miał kilka okien
    jednocześnie i możlwiość liczenia na parach rejestrów. Znaczy lepszy.

    >> Model programistyczny był 32 i to się liczyło. Jak już zaczynać jakąś
    >> architekturę to wydaje się że idiotyzmem jest to robić od 8 bitów a tu
    >> się okazuje że Intel dał radę ...
    > Albo inaczej - bardzo zgrabnie zrobil ... 16-bitowy procesor.
    > Zreszta mial dobry wzorzec :-)

    Zgrabnie :D

    > no i troche pretensji do Intela za 286 - to juz nie byl czas, zeby tak
    > komplikowac.

    386 to też nie był ten czas. 486 tym bardziej. Pentim to już 3x
    przegięcie. A mimo to rewolucja przyszła dopiero z AMD kiedy po raz
    pierwszy Intel posikał się w pieluchę i musiał dorabiać na kolanie AMD64.

    Ta firma jest niereformowalna.

    >> Nie ponieważ powoduje to powstawanie dziur na końcach obszarów i nic nie
    >> daje bo procesory od wieków potrafią indeksować od dowolnego adresu. No,
    >> oczywiście poza 8086 który niewiele potrafi w temacie liniowego dostępu.
    > Ale ty patrzysz przez 86, a tu trzeba przez model 286, a nawet 386.

    Patrze przez 80806 bo od tego się zaczeło pieprzenie o "profesjonaliźmie".

    >> Innymi słowy segmentacja nie ma żadnej zalety. Ma za to absurdalny
    >> overheat w kodzie i absurdalny wpływ na języki programowania takie jak
    >> farptr i inne debilizmy wypływające w kodzie źrodłowym.
    > Kiedy wlasnie IMHO u intela jest to prosto zrobione, a inne procki ...
    > roznie bywa.


    Inne procki albo nie udawały że potrafią więcej albo od razu były
    normalne. Intel zrobił pokrakę mającą za zadanie podstawowe utrzymać
    model programistyczny z 8 bitów. Żadnej innowacji, żadnego wizonerstwa,
    tylko utrzymanie kompatybilności z Zx Sp^M^M^M^M8086.

    >> Segmentacja tego problemu nie rozwiąże, to jest fragmentacja typowa dla
    >> nawet współczesnych procesorów tylko mniej bolesna z powodu warstwy
    >> abstrakcji na pamięć.
    > Ale te segmenty mozesz przesuwac (nie w 86).

    Z punktu widzenia modelu programistycznego pamieci "nie da się
    przesuwać" bez wiedzy kodu bo na na stałe zapamiętane pointery. A Ty,
    jak rozmiem, narzekasz że jak się ustawi gdzies stos to już tam musi
    zostać. No więc musi bez względu na to czy segmenty są czy nie. Jak by
    nie miał zostać lub być dynamicznie przemieszczany to bez wiedzy
    programu nie da się tego zrobić. Segmenty niczego tu nie naprawiają.

    Segmentacja pamięci *NIE* ma żadnego praktycznego zastosowania które
    jest lepsze od pamieci liniowo dostępnej.

    >> Jak mówie każdy procesor potrafi adresować
    >> względnie, względem byleczego i liniowo. Poza 8086. 8086 jak zwykle
    >> dzielnie rozwiązywał problemy niespotykane nigdzie indziej.
    > No to juz 286 mial ladnie zrobiona wzgledna adresacje ... tylko
    > niestey 16-bitowa, no i bez wirtualnej pamieci.

    Jak się nie obrócisz dupa z tyłu. To motto Intela i ich profesjonalnych
    produktów.

    >> A czemu nie pozwala? Przypomne że 8086 to taki g... że aby napisać
    >> program z fetchem względnym trzeba robić wygibasy rodem z hackingu aby
    >> odczytać PC.
    > Ale po co chcesz odczytywac PC ? Dajesz przedrostek CS:
    > No i raczej pisze o nastepcach niz o 8086.

    Ale rozmawiamy o 8086 bo to jest powód dla którego MS/Paterson
    podpierniczyli CP/M.

    PC był niedostepny z kodu i dalej jest niedostępny, dopiero AMD64 coś
    tutaj zrobiło.

    Przez ostat nie 20 pare lat trzeba było robić fake jsr żaby odczytać PC.

    > A 68k pozwalala na w pelni relokowalny kod, czy tez trzeba bylo
    > wygibasy robic ?

    W pełni relokowalny bez problemu.

    http://www.scarpaz.com/Attic/Didattica/Scarpazza-200
    5-68k-1-addressing.pdf

    > Za to w innych ich troche brakowalo, i trzeba bylo sztucznie
    > wprowadzac.

    A gdzie.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: