eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingDavid West: OOP is Dead › Re: David West: OOP is Dead
  • X-Received: by 10.140.37.161 with SMTP id r30mr264qgr.38.1392803915437; Wed, 19 Feb
    2014 01:58:35 -0800 (PST)
    X-Received: by 10.140.37.161 with SMTP id r30mr264qgr.38.1392803915437; Wed, 19 Feb
    2014 01:58:35 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!c10no30967375igq.0!news-out.google.com!s3ni
    24178qas.0!nntp.google.com!k15no24049182qaq.0!postnews.google.com!glegroupsg200
    0goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Date: Wed, 19 Feb 2014 01:58:35 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <4...@g...com>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=89.67.189.218;
    posting-account=f7iIKQoAAAAkDKpUafc-4IXhmRAzdB5r
    NNTP-Posting-Host: 89.67.189.218
    References: <ldaa9r$3j5$1@speranza.aioe.org>
    <9...@g...com>
    <52fccceb$0$2362$65785112@news.neostrada.pl>
    <6...@g...com>
    <52fceef0$0$2140$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@g...com>
    <ldv7fu$3vq$1@dont-email.me>
    <6...@g...com>
    <a...@g...com>
    <ldvj3g$28c$1@dont-email.me>
    <6...@g...com>
    <ldvqkt$bnu$1@dont-email.me>
    <4...@g...com>
    <c...@g...com>
    <2...@g...com>
    <d...@g...com>
    <e...@g...com>
    <le0d01$46k$1@dont-email.me>
    <b...@g...com>
    <le1kk8$flv$1@dont-email.me>
    <4...@g...com>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <b...@g...com>
    Subject: Re: David West: OOP is Dead
    From: g...@g...com
    Injection-Date: Wed, 19 Feb 2014 09:58:35 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:205199
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu środa, 19 lutego 2014 09:41:57 UTC+1 użytkownik firr napisał:
    >
    > wydaje mi sie ze mozliwosci scislej przedmiotowej
    > i konkretnej rozmowy sie tu mw wyczerpaly a w gadanie
    > na poziomie bajek o pikselach i prostokatach i 11
    > klientach z kapadocji jest troche nie dla mnie
    >
    > rozumiem tez ze nie jestes nieststy rzecznikiem
    > opu tak ze nie umialbys odpowiedziec na moja pytania
    > ktore ew komus kto by za takiegop rzecznika mogl robic
    > moglbym jeszcze zadac, a brzmialyby one tak:
    >
    > jak rozumiem sensem tego sposobu pisania jest
    > wytworzenie w programie siatki obiektów które
    > wzajemnie widza sie poprzez poustawiane jako
    > swoje pola referencje, TAK CZY NIE?
    >
    > jezeli nie to o co chodzi jesli nie o to a jezeli
    > tak, to jak rzecznik opu ustosunkowywuje sie do tego
    > ze oprócz takiego wypracowanego w koncu grafu
    > objektów (który moglbym zrozumiec) w takim oopie
    > funkcjonuje (chyba na zasadzie wysypiska na smieci)
    > drugi poziom gdzie dane obiekty nie sa zawieszone w
    > czystej prózni ale poosadzane w roznych zakamarkach
    > kodu i jeszcze do tego ich setup i konfiguracja
    > jest tez nieczysto uwikłany w cały code-flow
    >
    > innymi slowy czy ta zewnetrzna warstwa opu stanwi
    > dla wyznawcow opu jakas atrakcje sama w sobie
    > (gdzie upatruja jakichs mozliwosci robienia czegos
    > ciekawego) czy jest tylko odrzutem potrzebnym do
    > ustawienia grafu obiektów?
    >
    > moze zapytam o to na innym forum - choc nie interesuje
    > mnie to szczerze mowiac za bardzo
    >
    > jako ze to nie jest moja działka, moglbym sie
    > dowiadywac tylko z ciekawosci jak ci zwolennicy opu
    > to widzą
    >
    > albo moze uzytkownik gode by umial na to odpowiedziec?
    > (o ile uzywa opu bo juz
    > nie pamietam) - jesli rozumie co mam na mysli
    > piszac o wewnetrznej i zewnetrznej stronie opu

    Nie jestem pewien, czy rozumiem. Ale wydaje mi sie, ze
    celem OOP jest przede wszystkim podzial oprogramowania
    na komponenty, z ktorych kazdy posiada okreslone
    kompetencje. Ten podzial manifestuje sie zarowno w kodzie
    zrodlowym (w jezykach wspierajacych obiekty poprzez
    uzycie klas albo prototypow), jak i w samej analizie,
    tj. sposobie myslenia o problemie.

    W kontekscie OOP czesto mowi sie o "polimorfizmie",
    "hermetyzacji (=enkapsulacji)" i "dziedziczeniu".

    Zaczne od ostatniego pojecia, gdyz wydaje mi sie
    najbardziej uzyteczne. Idzie o to, ze tak jak klasy
    odpowiadaja pojeciom, a obiekty -- bytom, stwierdzenie
    "X dziedziczy po Y" mozna rozumiec jako taksonomiczne
    "X jest rodzajem Y". (W kontrascie do dziedziczenia
    mowi sie tez o agregacji, gdy w definicji klasy
    wystepuje pole majace przechowywac obiekt innej
    klasy; taka sytuacja partonomicznemu "Y sklada sie
    [m.in.] z X")

    Moim zdaniem dobrze jest moc wyrazac te relacje w jezyku.

    Jezeli idzie o pojecia hermetyzacji i polimorfizmu,
    to sa one ze soba zwiazane. Hermetyzacja to idea, ze
    szczegoly implementacyjne zwiazane z jakims zagadnieniem
    ukrywa sie za publicznym, dobrze okreslonym interfejsem.
    Polimorfizm zas, to taki pomysl, ze jezeli mamy rozne
    klasy, ktore implementuja ten sam interfejs, to mozna
    ich uzywac w takim samym kontekscie (sa ze soba zastepowalne
    -- moze nie w sensie funkcjonalnosci, ale w sensie mozliwego
    uzycia)

    I co do tych kwestii, to mam juz nieco wiecej zastrzezen.
    Po pierwsze, idea hermetyzacji moze byc odebrana jako
    komunikat do programisty: "masz tylko zaimplementowac
    taki-a-taki interfejs. Jezeli masz przy tym smietnik
    w swoim kodzie, nie interesuje nas to". Czyli sama hermetyzacja
    nie jest wytyczna dotyczaca tego, jak nalezy pisac kod.

    Po drugie, czasem bywa tak, ze koniecznosc zastosowania
    wymienionych tu mechanizmow obiektowych wynika stad, ze
    tworca programu nie udostepnia swojego kodu zrodlowego.
    W tej sytuacji, zeby dalo sie w ogole z systemem
    wspolpracowac, rzeczywiscie podstawa sa dobrze zaprojektowane
    interfejsy, ale w wielu wypadkach cena jest taka, ze
    system jest duzo bardziej zlozony, niz moglby byc.
    (A i tak zawsze bedzie mniej elastyczny niz wowczas,
    gdy po prostu udostepni sie dobrze napisany kod zrodlowy
    -- bo jego elastycznosc bedzie tylko tak duza, na ile
    pozwolila wyobraznia jego tworcow)

    Wydaje mi sie, ze jezeli chce sie stworzyc system bazujacy
    na jakiejs persystencji, to stosowanie analizy obiektowej
    jest jak najlepszym pomyslem. Jednak jezeli tylko mozna
    unikac stanow mutowalnych (przypisan, zmiany wartosci
    zmiennych -- you name it), to najlepiej pisac jak najwieksze
    polacie systemu czysto funkcyjnie, bo taki kod jest duzo
    prostszy w analizie, bo analizujac jego przebieg, nie trzeba
    zapamietywac wartosci zmiennych.

    (Mozna tez sie spotkac w srodowiskach funkcyjnych z bardziej
    radykalnymi pomyslami. Programisci Haskella, a zdaje sie, ze
    rowniez autorzy ksiazki o programowaniu gier w Rackecie
    "How to design worlds" prezentuja takie podejscie, ze sercem
    projektu gry powinna byc "czysta" funkcja, ktora pobiera biezacy
    stan swiata + sterowanie, i zwraca nowy stan swiata. Ciekawy
    wydaje sie tez pomysl "functional reactive programming", ale
    przyznam, ze jeszcze w calosci go nie zglebilem)

    Tak by wygladal mniej wiecej moj poglad na te kwestie.
    Inna rzecz, ze programisci czy projektanci OOP stosuja
    rozne wynalazki, ktorych nigdy nie rozumialem, albo ktore
    wydawaly mi sie zawsze niepotrzebnym komplikowaniem prostych
    rzeczy (jak np. schematy UML czy tzw. "wzorce projektowe").

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: