W dniu 2011-09-15 14:32, Massai pisze:
ciach [...]

> 140 to rzeczywiście nie aż tak dużo. Myślałem że na którymś z tych
> P1-P3 chcesz zostawić.
>
> Znajomi jak przyjeżdżają to zostawiają samochody na parkingu, na którym
> sam trzymam, na Ochocie, wychodzi coś koło 60 pln za tydzień.
> Taksówka na lotnisko 20 pln, jesli akurat ja jestem niedostepny żeby
> ich podwieźć.
>

Wiesz, nie będę miał ochoty tłuc się pół Warszawy po przylocie, tym
bardziej, że będę grubo po 22 na lotnisku. A zresztą u Was to łatwo się
naciąć na lipne taryfy i wtedy nie będzie wesoło. Zresztą chciałem na
początku wziąć kogoś coby nas odwiózł na lotnisko i z niego odebrał, ale
kosztowo to wyjdzie mnie jeden grzyb (trza by dać dwa razy na paliwo) a
może jak dobrze pójdzie to załapiemy się po powrocie na nocleg u
znajomej i sobie zostaniemy jeden dzień w Wawie


> Założyłem sobie godzinny
>> margines czasu. Wylot mam 9:20, odprawę o 7:20 więc jak będę po 6
>> parę minut na parkingu to spokojnie zdążę dojść z parkingu i wypić
>> kawę.
>
> Na mientkiej frycie, jak mawiają.
> Z tego parkingu to do budynku będziesz z bagażami dreptał jakieś 2
> minuty ;-)
>

No i o to mi chodzi, żeby na miękko zdążyć bez stresu i w ogóle na
pełnym luzie. To ma być troszkę spóźniona (o miesiąc) podróż poślubna i
mam zamiar wszystko spędzić miło bez niepotrzebnego napinania i stresu :)