eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaElektryczność a środowisko › Re: Elektryczność a środowisko
  • Data: 2017-12-15 01:04:45
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:144jynf23zyht.8w3zxi1dxpwt.dlg@40tude.net...
    > A Fukushima pokazala, ze i w cywilizowanym swiecie takie katastrofy
    > moga sie zdarzyc.

    To tak, jak z popełnianiem błędów, na ziemi tylko Jezus i Matka Boska byli
    bez grzechu.

    > Mnie uzmyslowila, ze atomowki nie da sie od tak pstryk wylaczyc, to
    > jednak pare dni/tygodni trwa. I przez ten czas troche instalacji w
    > elektrowni musi dzialac, bo jak nie, to p* :-)

    Wiadomo, że nie natychmiast, energia, to energia, nie znika, tylko zmienia
    właściciela.
    Skoro https://www.youtube.com/watch?v=qJvaet-4T5k start jest taki szybki, to
    i stop nie powinien trwać latami, przecież to bezpieczeństwo.
    A tam... obiło mi się o uszy, na ile prawdziwie to nie wiem, że były
    problemy z wyłaczeniem właśnie.
    Ale ja z kolei miałem wrażzenie, że zaszła tam sytuacja nieco podobna do
    tego, jak jedzie pociąg, na przejeździe stoi samochod, czy cokolwiek, a
    maszynista nie włącza hamowania w nadziei, że obiekt usunie się z torów. Ale
    jednak się nie usunął i drogi hamowania nie starczyło.

    >
    > Potem gdzies jeszcze w Szwecji wylaczyli reaktor, nawet dwa, bo w
    > jednym cos sie elektryka/automatyka popalila, i przez pol godziny nie
    > mieli sterowania reaktorem. Nic sie nie stalo ... ale woleli nie
    > ryzykowac ze cos sie stanie, wiec wylaczyli do czasu ustalenia
    > przyczyn jeden reaktor i drugi blizniaczy.

    I tak powinno być w razie problemów. Jak mi np. coś klepie w silniku, to nie
    jeżdżę dalej, bo a no no może przecież na pewno to minie. tylko otwieram
    machę i patrzę, czy wszystko na miejscu, albo po prostu. turlam się do
    warsztatu, czy mi się nie łamią kije, czy nie wybiło panewek, bądź
    sworzni... Jak sobie wbiję brudną drzazgę, to idę do lekarza, a nie czekam,
    aż mi zakażenie zje pół ręki.

    >
    > Wiec z jednej strony - dobre te atomowki, bo wiele dziala bez
    > problemow, ale obawy sa uzasadnione.
    > Tylko jaka alternatywa ? Wegiel sie kiedys skonczy, i to raczej
    > szybko.

    Moje obawy idą dalej - czy nie trzeba będzie na ten przykład, na różnych
    pustyniach pozakladać farm solarów, żzeby nastarczyć energii na okoliczne
    kraje, bo się inne surowce skończą? Węgiel, ropa, jak piszesz, Pozakładasz
    wszędzie reaktorówki? W biednych krajach, gdzie świadomość techniczna kazała
    by mi z automatu swiecić przynajmniej żółte światełko ostrzegawcze? Jak kraj
    mały, czy go koszty nie zjedzą? Bo atomówki/jądrówki, to raczej nie po
    centrach miast chyba? Gdzie teoretycznie dało się żyć, jak z Powiślem, ale
    komuś w projekcie Mostu Świętokrzyskiego przeszkadzał dawny Most Syreny i
    musieli pochrzanić rozjazdy, oraz wyburzyć obiekt, a autom łatwiej by się
    jeździło, gdyby ktoś włożył wiecej wysiłku i most dał na wylocie Tamki, jak
    był Syreny, a nie jak teraz, po ostrym zygzaku, super na zimowe roztopy...
    Mnie Powiśle nie przeszkadzało, także, jak tamtędy chodziłem.
    Alternatywa... Chyba zmiłowanie boskie, bo na razie widzę tylko dążenie do
    wzrostu konsumpcji, a o wzroście produkcji, to się mówi raczej.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: