W dniu 2012-07-23 12:17, Nix pisze:
> W dniu 2012-07-23 11:48, BartekK pisze:
>
>>
>> No to jeśli z 10mm zostało 2.5mm to opona jest raczej do wyrzucenia. Pod
>> tym co masz teraz, do drutów - ile może być gumy? 2-3mm? Tam nie ma już
>> zbyt wiele miejsca do rycia w głąb.
>>
>
> Zgadza się z grubsza, gumiarz twierdzi że tam jest ze 4mm gumy przed
> osnową i że on te 2mm pogłębi no i dojeżdzę do końca sezonu.
> Tylko że to ja będę jeździł, nie on i bojąc się o bezpieczeństwo pytam :)
> A że cudów z tej opony już nie będzie to wiadomo, chodzi mi tylko czy
> można pójść na taki układ czy absolutnie nie.
Tak jak ci kolega odpowiedział - jeśli jesteś pewny że nie będziesz
jeździł z prędkościami, przy których oderwanie się z opony bieżnika
(przy hamowaniu/zakręcie) od drutów - nie spowoduje zagrożenia - to ok.

Wiele osób jeździ "drutowanymi" autami, czyli np z łysymi oponami, z
zużytymi amortyzatorami itp niesprawnościami - bo wiedzą że jeżdzą tym
autem tylko np. do lasu na polowanie, albo tylko po wiosce po szutrowej
drodze dowieźć obiad na pole mężowi - i to rozumiem, i wcale się nie
czepiam - narzędzie (takie jak auto) powinno być dostosowane do
potrzeb/zastosowania, a używający narzędzia (auta) musi być świadomy
ograniczeń i ewentualnego ryzyka...

Ale mam nadzieję że cenisz swoje i innych bezpieczeństwo, i potrafisz
sobie wyobrazić co by się stało, gdyby podczas awaryjnego hamowania z
opony wierzchnia gumowa warstwa z bieżnikiem "zjechała" jak skórka z
pomarańczy, bo warstwa gumy na drutach była zbyt cienka i ją zerwało?


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173