W dniu 2014-11-06 21:10, janusz_k pisze:
> W dniu 2014-11-05 22:59, JK pisze:
>> W dniu 2014-11-05 22:46, janusz_k pisze:
>>
>>>>
>>>> Poza tym rzadko widuję monterów z jakimiś Flukami - to są mierniki,
>>>> które kosztują niejednokrotnie tyle, co samochód, którym jeździ monter.
>>> Wiem że kosztuje ale powiedz co to klienta obchodzi, klient płaci i
>>> wymaga,
>>> ma działać, aby działało trzeba czasami regulować, a to trzeba mieć czym
>>> zmierzyć, ja takim Flukiem mierzyłem juz ponad 10 lat temu, więc nie
>>
>> :-)
>>
> do ethrnetu :) wpierw bnc potem skrętka, mierzył do 155M, kosztował tyle
> co dobre auto, dalej śmieszne?
> To że wtedy nie było adsl-u nie znaczy że się sieci nie mierzyło, założę
> się że teraz tym miernikiem też by się sporo zmierzyło.

Może by się zmierzyło.

Jeden z moich klientów też się upierał, że instalację strukturalną
robiła mu dobra firma, z certyfikatami, i w ogóle ;)
A problemy z "zamrażaniem się" stanowisk to niby wina programu.

Po pomiarach okazało się, że co trzeci kabel ma parametry:
http://zapodaj.net/b7b24bf1abc53.jpg.html
(wyciąłem numery seryjne)
To akurat jeszcze w miarę "zdrowy" przykład wydruku z miernika.

RJ jak ktoś zaciskał czy zabijał gniazda, to rozwiniętych par zostawiał,
ile mu pasowało, czasem prawie 5 cm :(

A wracając do tematu:
W kablu ekranowanym, założonym do infrastruktury UTP, ekran może działać
jak antena lub jako dodatkowa pojemność. A czasami jako wyrównanie zera
pomiędzy różnymi przyłączami - też się spotykałem.

Ja nie spotkałem się z tym, ale któryś ze znajomych mi mówił, że u jego
klienta kuchenka gazowa (a raczej jej elektronika) głupiała - okazało
się, że masa idzie przez patchcord.



--
Pozdrawiam.

Adam