eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Najmniejsza lustrzanka APS-C
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2013-03-22 12:18:55
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Ergie" <e...@s...pl> wrote:

    >> "Należy przypuszczać, że jakieś niedoskonałości tego systemu
    >> zapobiegły jednak szerszemu jego rozpowszechnieniu."
    >
    > To zdanie świadczy że pisał to jakiś amator.


    To z pewnością - lata 70. ubiegłego tysiąclecia, a on wciąż jeszcze
    nie potrafi skorzystać z Gugla... :))




    > Problemem nie były niedoskonałości tylko konieczność używania bardziej
    > czułych a co za tym idzie bardziej szumiących filmów.


    Myślę, że drugim problemem (i kto wie, czy nie ważniejszym) było
    brudzenie się owego lustra. Tym bardziej, że ze względu na konieczność
    przesuwu wymiennych błon kurz + elektrostatyka pracowały także od
    drugiej strony.




    > Sam pomysł nie powstał ze względu na poruszenie pochodzące od lustra
    > ale ze względu na większą szybkostrzelność takiego aparatu.


    Jakie to ma znaczenie, skoro i tak "leczył" ww. problem drgań
    aparatu?


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]


  • 12. Data: 2013-03-22 12:41:01
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-03-22 12:10, Ergie pisze:
    > Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:kihdjb$ru9$...@n...task.gda.pl...
    >
    >> "Należy przypuszczać, że jakieś niedoskonałości tego systemu
    >> zapobiegły jednak szerszemu jego rozpowszechnieniu."
    >
    > To zdanie świadczy że pisał to jakiś amator. Problemem nie były
    > niedoskonałości tylko konieczność używania bardziej czułych a co za tym
    > idzie bardziej szumiących filmów. Sam pomysł nie powstał ze względu na
    > poruszenie pochodzące od lustra ale ze względu na większą
    > szybkostrzelność takiego aparatu. Najwyraźniej większość reporterów
    > bardziej ceniła sobie małe szumy lub krótkie czasy ekspozycji niż
    > większą szybkostrzelność.

    Bez przesady, 2/3 EV to nie taka tragedia. Ten system miał się całkiem
    nieźle trochę później, w Canonach RT i 1N RS. Jak ktoś potrzebował
    10 klatek/sek. + ciągły AF, to nie miał innego wyboru.


  • 13. Data: 2013-03-22 12:44:30
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kihemr$un4$...@n...task.gda.pl...

    > To z pewnością - lata 70. ubiegłego tysiąclecia, a on wciąż jeszcze
    > nie potrafi skorzystać z Gugla... :))

    Co ma google do rzeczy? Facet nie rozumiem podstawowej wady pomysłu o którym
    pisze i gdyba coś o tajemniczych "jakichś okolicznościach". Myślisz że ta
    wada byłą wtedy utajniona i dopiero google ją upublicznił?

    >> Problemem nie były niedoskonałości tylko konieczność używania bardziej
    >> czułych a co za tym idzie bardziej szumiących filmów.

    > Myślę, że drugim problemem (i kto wie, czy nie ważniejszym) było
    > brudzenie się owego lustra. Tym bardziej, że ze względu na konieczność
    > przesuwu wymiennych błon kurz + elektrostatyka pracowały także od
    > drugiej strony.

    Nie sądzę. Pomiędzy filmem a lustrem była jeszcze migawka (zamknięta w
    momencie wymiany filmu). Nigdy takiego aparatu nie miałem w rękach i znam go
    tylko ze wspomnień innych fotografów, ale nikt się nie skarżył na brudzenie
    się tego lustra.

    >> Sam pomysł nie powstał ze względu na poruszenie pochodzące od lustra
    >> ale ze względu na większą szybkostrzelność takiego aparatu.

    > Jakie to ma znaczenie, skoro i tak "leczył" ww. problem drgań
    > aparatu?

    Podawanie go jako rozwiązania problemu poruszeń od lustra świadczy o
    ignorancji piszącego.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 14. Data: 2013-03-22 12:48:44
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "J.R." <j...@g...pl>

    W dniu 2013-03-21 14:51, Janko Muzykant pisze:
    > W dniu 2013-03-21 13:53, Ergie pisze:
    >> Co sądzicie sprzeda się to w jakiejś sensownej liczbie sztuk na świecie
    >> czy raczej pozostanie eksponatem muzealnym?
    >
    > Sprzeda się, bo będzie tani, lustrzanka i Canon :)
    >

    A tak w wogóle ciekawe, jakie są różnice między dwiema nowościami
    Canona (matryca na oko ta sama):

    http://www.fotopolis.pl/index.php?n=16681&canon-eos-
    100d-najmniejsza-lustrzanka-na-rynku

    a

    http://www.fotopolis.pl/index.php?n=16680&canon-eos-
    700d-bez-rewolucji

    --
    J.R.



  • 15. Data: 2013-03-22 13:03:56
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "J.R." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:514c4516$0$1218$6...@n...neostrada
    .pl...

    > A tak w wogóle ciekawe, jakie są różnice między dwiema nowościami Canona
    > (matryca na oko ta sama):

    Matryca nie ta sama w maleństwie ma czujniki fazowego AF na matrycy
    rozłożone na większej powierzchni.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 16. Data: 2013-03-22 13:07:39
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Ergie" <e...@s...pl> wrote:

    >> To z pewnością - lata 70. ubiegłego tysiąclecia, a on wciąż
    >> jeszcze nie potrafi skorzystać z Gugla... :))
    >
    > Co ma google do rzeczy? Facet nie rozumiem podstawowej wady pomysłu o
    > którym pisze i gdyba coś o tajemniczych "jakichś okolicznościach".
    > Myślisz że ta wada byłą wtedy utajniona i dopiero google ją
    > upublicznił?


    To ma do rzeczy, że w czasach przedinternetowych z faktu, iż dana
    informacja nie była utajniona nie wynikało zbyt wiele. Nie wystarczyło
    pomyśleć o problemie, a informacja na jego temat sama spływała ze
    świata do głowy.

    [mr.]


  • 17. Data: 2013-03-22 14:57:06
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kihhib$5p7$...@n...task.gda.pl...

    > To ma do rzeczy, że w czasach przedinternetowych z faktu, iż dana
    > informacja nie była utajniona nie wynikało zbyt wiele. Nie wystarczyło
    > pomyśleć o problemie, a informacja na jego temat sama spływała ze
    > świata do głowy.

    Żartujesz, prawda?

    Myślisz że ktoś dostał profesjonalny aparat na gwiazdkę i sobie zgaduje
    dlaczego inżynierowie zrobili półprzepuszczalne lustro, hmmm pewnie dlatego
    aby uniknąć drgań.

    Nie wiem, jak Ty ale ja w czasach przed-internetowych nie byłem odcięty od
    informacji tylko normalnie czytałem miesięczniki w których poziom
    dziennikarstwa był jednak wyższy niż obecnie na Onecie. Jak ktoś o czymś
    pisał to wiedział o czym pisze.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 18. Data: 2013-03-22 15:13:09
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Ergie" <e...@s...pl> wrote

    >> To ma do rzeczy, że w czasach przedinternetowych z faktu, iż dana
    >> informacja nie była utajniona nie wynikało zbyt wiele. Nie
    >> wystarczyło pomyśleć o problemie, a informacja na jego temat sama
    >> spływała ze świata do głowy.
    >
    > Żartujesz, prawda?
    >
    > Myślisz że ktoś dostał profesjonalny aparat na gwiazdkę i sobie
    > zgaduje

    [???]




    > dlaczego inżynierowie zrobili półprzepuszczalne lustro, hmmm pewnie
    > dlatego aby uniknąć drgań.
    >
    > Nie wiem, jak Ty ale ja w czasach przed-internetowych nie byłem
    > odcięty od informacji tylko normalnie czytałem miesięczniki w których
    > poziom dziennikarstwa był jednak wyższy niż obecnie na Onecie. Jak
    > ktoś o czymś pisał to wiedział o czym pisze.


    A to, że temat nie jest tematem ww. książki, a jedynie malutką,
    trzyzdaniową dygresją od innej dygresji oczywiście nie ma tu
    najmniejszego znaczenia - no rzeczywiście amator.

    Chyba nie znam żadnego autora z dziedziny foto, który pisałby
    bardziej precyzyjnie i jeszcze bardziej wchodziłby w szczegóły (szeroko
    zakrojonego tematu - nie mówię tu o rozprawkach na wąski temat
    konstrukcyjny/optyczny), niż Voellnagel. Żadnych uogólnień, tylko wciąż
    i wciąż analityczne i dokładne wchodzenie w szczegóły.


    Mariusz [mr.]


  • 19. Data: 2013-03-22 16:30:47
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kihouf$nus$...@n...task.gda.pl...

    > A to, że temat nie jest tematem ww. książki, a jedynie malutką,
    > trzyzdaniową dygresją od innej dygresji oczywiście nie ma tu najmniejszego
    > znaczenia - no rzeczywiście amator.

    Dostrzegasz różnicę miedzy dygresją informacyjną
    A: "problem nie występuje w aparatach bez ruchomego lustra jak np. XXX i
    YYY)
    a snuciem hipotez:
    B: "Należy przypuszczać, że jakieś niedoskonałości tego systemu zapobiegły
    jednak szerszemu jego rozpowszechnieniu."

    Pisanie "nie wiem o co chodzi ale na pewno coś było nie tak" świadczy
    negatywnie o poziomie autora skoro nie miał wiedzy w jakimś temacie a googla
    nie było pod ręką to po co w ogóle taka wstawka? Wystarczyło napisać zdanie
    "A" i na tym poprzestać. Pisząc zdanie B wykazuje się ignorancją.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 20. Data: 2013-03-22 18:07:11
    Temat: Re: Najmniejsza lustrzanka APS-C
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Ergie" <e...@s...pl> wrote:

    [...]
    > Dostrzegasz różnicę miedzy dygresją informacyjną
    > A: "problem nie występuje w aparatach bez ruchomego lustra jak np. XXX
    > i YYY)
    > a snuciem hipotez:
    > B: "Należy przypuszczać, że jakieś niedoskonałości tego systemu
    > zapobiegły jednak szerszemu jego rozpowszechnieniu."
    >
    > Pisanie "nie wiem o co chodzi ale na pewno coś było nie tak" świadczy
    > negatywnie o poziomie autora skoro nie miał wiedzy w jakimś temacie a
    > googla nie było pod ręką to po co w ogóle taka wstawka? Wystarczyło
    > napisać zdanie "A" i na tym poprzestać. Pisząc zdanie B wykazuje się
    > ignorancją.


    Ja tu wciąż nie widzę niczego kryminalnego.

    To jest ogólna, ale bardzo często zgodna z rzeczywistością
    obserwacja, iż jeśli jakieś rozwiązanie techniczne nie zyskuje na
    popularności (czy wręcz już zeszło z rynku - nie wiem jak to wyglądało w
    chwili pisania), to znaczy, że owo rozwiązanie miało zapewne jakiś
    mankament, choćby i niezauważalny na pierwszy rzut oka, ale który
    zadecydował o jego porażce.

    I faktycznie, w roku 1971 Googla nie było pod ręką. Łatwo rzucasz
    oskarżenia, a ja nie mam interesu, żeby jeszcze dłużej bronić tej
    opinii - nie przekonałeś mnie, więc chyba pozostaniemy przy swoich
    zdaniach.


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: