eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL › Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
  • Data: 2014-01-11 20:42:11
    Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
    Od: KS <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-01-11 11:00, Budzik pisze:

    >> Jeżeli chodzi Ci o to, czy go zapodawałem na policję czy w jego
    >> miejscu pracy, to nie.

    > O to mi dokładnie chodzi. Widzisz pijanego za kółkiem - zamiast
    > lamentować w usenecie - dzwonisz na policję.

    Ten lament w moją stronę? W którym momencie lamentuję?

    >> Z resztą to temat bardzo skomplikowany i złożony.
    >
    > Tak jak pisanie "z resztą"... Skąd się ta maniera przyplątała...

    Nie wiem. Przyczepi sie takie gówno i odruchowo w spacje wali paluch.

    > Ale że skomplikowania nie widze, to chyba musisz wyjaśnić.

    Skomplikowana i to bardzo. Inaczej widzi to osoba która z alkoholikiem
    nie miała styczności a inaczej doświadczona osoba. Dzisiaj jestem
    mądrzejszy i pewnie teraz inne bym podejmował decyzje niż wtedy.
    Dużo pisania w tym temacie. Bardzo dużo opisywania faz alkoholizmu.
    Najgorsza faza to ta, której nikt nie widzi alkoholizmu po za
    alkoholikiem. W tych fazach jest rodzina i znajomi którzy wierzą w
    obietnice alkoholika na poprawę, a to przeciąga się długie miesiące a
    potem lata.
    On gdy walnął szklankę wódki rano, przestał dygotać, mógł się ogolić, a
    prowadził auto po tej szklance perfekcyjnie.
    On w takim stadium był wiele lat. Po szklance wódki rano "trzeźwiał". W
    tym stanie nikt nie domyślał się że ma promile w sobie. Zawsze świeży
    ciuch na sobie, dobry perfum, regularnie fryzjer i tylko alkomat mógł go
    zdemaskować. Gdy ta poranna szklanka wódki wyparowywała, ratował się
    herbatą z prądem w termosie. I tak do fajrantu.
    On był materiałem na leczenie a nie na podpierdalanie. Był świadomy
    tego że musi sie leczyć i gdy wyszło że rodzina i znajomi dowiedzieli
    się, robił wszystko by ich utwierdzić w tym że się leczy. Dwa lub trzy
    lata już nie pije.

    Nie chce mi się tego wszystkiego opisywać.

    --
    Krzysiek
    http://niewygodne.info.pl/index.htm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: