eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingOpen Source czyli kolonializm intelektualny › Re: Open Source czyli kolonializm intelektualny
  • Data: 2018-11-02 20:50:57
    Temat: Re: Open Source czyli kolonializm intelektualny
    Od: g...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ciekawa teoria.

    Ja spotkałem się z inną: komputery sprawiają, że kopiowanie danych staje się
    proste i tanie, zaś dostępność źródeł oprogramowania pozwala użytkownikom
    na wdrażanie swoich poprawek i dzielenie się nimi z innymi. W ten sposób,
    zamiast narzekać na to, że ktoś mi wcisnął gówniany program, mogę sam zakasać
    rękawy i zrobić lepiej (i podzielić się swoimi poprawkami z innymi, żeby
    oni nie musieli tracić czasu na tropienie i rozwiązywanie tego samego problemu)

    Ponadto, dostępność nieodpłatnych frameworków wcale nie staje na przeszkodzie
    zarabianiu pieniędzy, bo te biorą się ze sprzedaży, która z reguły ma związek
    ze wdrażaniem i utrzymywaniem aplikacji w ramach jakiejś działalności
    biznesowej.

    A jeśli mam ochotę wynajdywać koło na nowo, to oczywiście nikt mi tego
    nie zabrania.

    Na tegorocznej konferencji Lambda Days w Krakowie była ciekawa prezentacja
    dotycząca problemów związanych z rozwojem open-source.

    Niestety była po angielsku, ponieważ jest częścią większego międzynarodowego
    spisku zawiązanego przeciwko polakom, którzy nie mówią po angielsku.
    Tym niemniej, gdybyś się kiedyś nauczył języka kolonialistów, to polecam:

    https://www.youtube.com/watch?v=3tM55pGuZzo

    Jest w niej opowiedziany kawałek historii, której z racji młodego
    wieku możesz nie kojarzyć, dotyczący "bitwy Windowsa z Linuxem".

    Mówiąc mocno skrótowo i nie na temat, był kiedyś taki okres w historii
    ludzkości, że udostępnianie źródeł oprogramowania nie było powszechną
    praktyką. Zamiast tego jedyną formą dystrybucji były programy w wersji
    skompilowanej, to znaczy niezrozumiałej dla człowieka (albo zrozumiałej
    po bardzo dużym nakładzie pracy, ale do tego dochodziła jeszcze kwestia
    licencji, która prawnie zabraniała użytkownikom próby zrozumienia,
    w jaki sposób oprogramowanie jest skonstruowane).

    Linux był oddolnym ruchem kontr-kulturowym, motywowanym tym, żeby
    użytkownicy mogli mieć pełną kontrolę nad tym, co robią posiadane
    przez nich komputery. W dzisiejszych czasach model Linuxa zasadniczo
    zwyciężył, ale jeszcze 20 lat temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.

    W jaki sposób możliwość swobodnego dociekania tego, co robi Twój komputer,
    miałaby być spiskiem przeciwko Tobie, jest dla mnie tajemnicą.

    W jaki sposób możliwość czytania źródeł programów komputerowych miałaby
    mnie zmieniać w "klepacza", wymyka się mojemu zrozumieniu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: