W dniu 17.09.2013 22:01, Krzysztof 45 pisze:
> Nie jest tajemnicą że można zakłócić prace praktycznie każdej
> elektroniki i każdego urządzenia elektronicznego zwłaszcza pomiarowego.

Radary nie tak łatwo jeśli chce się to robić "masowo". Ale da się, na
razie mamy zasięg około 700m. Wzbudzamy je na absurdalne prędkości
(>230km/h)

> 1 Czy likwidacji fotoradarów?

Nigdy nie byłem fanem likwidacji pomiarów prędkości.

> 2 Czy ustawiania ich tylko w miejscach faktycznie niebezpiecznych, a w
> pozostałych miejscach patrzenia przez palce na to że auta pomykają
> 110 na 90?

Chodzi o to, aby w końcu robiono to poprawnie. Na początek potrzebne są
dwa zdjęcia, a nie jedno. Każdy radar potrafi zsumować prędkości, wróć
potrafi wykazać różnicę prędkości pomiędzy dwoma poruszającymi się w
przeciwnych kierunkach obiektami, gdy tylko zgadzają się kąty.
Oczywiście różnicę tą należy pomnożyć przez ilość stosownych kosinusów
kątów odbić. Bez dwóch zdjęć nie da się tego zweryfikować w żaden
sposób, a polskie biurwy zakładają, że radar się nie myli.

http://damskomesko.pl/2013/06/jedno-zdjecie-to-za-ma
lo/

Przede wszystkim w całym działaniu, chodzi o to, aby Państwo
przestrzegało prawa w takim samym stopniu w jakim wymaga tego od obywatele.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza