W dniu 2011-12-14 07:36, Jasio pisze:

> Za wiki:
>
> Wartości tu podane należy traktować jako orientacyjne i przybliżone.
> Ponadto w otwartej przestrzeni natężenie dźwięku ze źródła punktowego
> maleje z kwadratem odległości, dlatego podane wartości dotyczą poziomu
> natężenia w pobliżu źródła dźwięku w standardowej (typowej odległości)
> lub minimalnej ze względu na bezpieczeństwo słuchacza.
>
> 10 dB - szmer liści przy łagodnym wietrze
> 20 dB - szept
> 30 dB - bardzo spokojna ulica bez ruchu kołowego
> 40 dB - szmery w mieszkaniu, darcie papieru
> 50 dB - szum w biurach
> 60 dB-90 dB - odkurzacz
> 70 dB - wnętrze głośnej restauracji
> 80 dB - głośna muzyka w pomieszczeniach, klakson
> 100 dB - motocykl bez tłumika
> 120 dB - wirnik helikoptera w odległości 5 m
> 160 dB - wybuch petardy
> 190 dB - prom kosmiczny
> 220 dB - bomba atomowa
> 300- 350(?) dB (huk był słyszalny z odległości 5000 km) - wybuch wulkanu
> Krakatau - prawdopodobnie najgłośniejszy w historii wyemitowany dźwięk
> na Ziemi

Jako akustyk wtrącę trzy grosze:
80 dB to poziom natężenia KOMFORTOWY dla słuchacza. Gdy regulujemy sobie
muzykę, to optymalne odczucia uzyskamy właśnie około 80 dB - nie będzie
się wydawać ani za cicho, ani za głośno.

Poziomy z tabeli powyżej wydają się być mierzone w różnych
odległościach. Klakson 80 db? Zapewne w odległości kilkudziesięciu
metrów. Petarda 160 dB? Zapewne w odl. 1 m.

120 dB to próg graniczny dla człowieka - próg bólu.
200 dB to poziom natężenia, przy którym amplituda ciśnienia jest
wielkości ciśnienia atmosferycznego! To oczywiście musi być zabójcze dla
ucha.

Policzyłem tu kiedyś, że głośny wydech Kucza jest słyszalny z odległości
300m identycznie, co dopuszczalny wydech z odległości 10m.