eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZostałem na środku skrzyżowania .... › Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
  • Data: 2019-07-21 18:52:07
    Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
    Od: kk <k...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2019-07-21 12:15, Shrek wrote:
    > W dniu 21.07.2019 o 10:49, kk pisze:
    >> ale jakoś kilkukilometrowa jazda nie wystarczyła do uzupełnienia
    >> energii (patrz tutejsze artykuły jak to według niektórych wystarczy
    >> kilometr).
    >
    > Wystarczyłoby, ale miałeś akumulator trup. Tłumacząc na polskie - 10
    > minut wystarczy, żeby napełnić beczkę z kranu - a gówno - lałem
    > dwadzieścia minut i dalej wyciekało;)

    Nowy to on nie jest, ale trupem też nie był. Może być kwestia tego, że
    dwa dni wcześniej stał w warsztacie z którego wyjechał z wyzerowanymi
    licznikami więc mógł im się rozładować, ale nic nie powiedzieli i
    wróciłem normalnie, ale krótko było. Wczoraj go ładowałem do pełna, może
    sprawdzę czy trzyma.

    >
    >> Nie było lekko bo samochód prawie bez hamulców i bez kierowania a te
    >> ofiary co jeżdżą po drogach nie rozumieją, że migające światła
    >> awaryjne oznacza awarię i trzeba taki samochód ominąć lub pomóc
    >> kierowcy (szczególnie jak stoi na środku drogi).
    >
    > Różnie bywa. Choć rzeczywiście - kiedyś jadę moto, korek gdzie zwykle
    > nie ma - przejechałem między katamaranami a tam na początku jeden stoi
    > na awaryjnych i kierownik z niego wychodzi. To zaparkowałem moto jak
    > stałem - za nim po środku między pasami bo nie było jak inaczej z powodu
    > korka i dawaj z nim ten wózek pchać. A tu chuj jakiś otwiera szybę i
    > pyta się "gdzie kurwa ten motor zostawiłeś" zamiast pomóc... Musiałem
    > sobie przypomnieć w międzyczasie, że nie angażuję się w głupie akcje na
    > drodzie, bo już miałem mu przetłumaczyć jak tępym i ograniczonym chujem
    > jest wydający odgłosy paszczowe.

    Więc właśnie, tej nieogarnialności sytuacji to ja nie rozumiem.

    >
    >> Polazłem szukać dawcy energii. Sobota 12-ta, kilka warsztatów
    >> zamkniętych. Jeden otwarty "nie ma kierowcy i nie pojedzie" (z pustego
    >> i salomon, ale ... gdzie się zgłasza takie warsztaty?).
    >
    > Taksówka.

    Każdy taksówkarz ma kable?

    >
    >> W końcu zagaiłem dwóch osobników krzątających się przy swoim
    >> samochodzie i tu miła niespodzianka, są kable, jeden może pomóc.
    >> Podjechaliśmy, odpaliłem, dałem 20, dwa słowa o samochodzie i pojechałem.
    >
    > W sumie żeby brać za pożyczenie prądu?
    >

    Jak daję to w czym problem?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: