Na ile wyceniasz godzinę czasu dzieci?
Serio pytam, nie wiem jak to rozwiązać - brak spuścizny na porządnych nośnikach (np.
na papierze zwykłym lub fotograficznym).
Już z oglądaniem własnych slajdów sprzed 30-40 lat jest kłopot (w moich ramkach z
szybkami ramki się same otwierają w rzutniku bo
zatrzask słabo trzyma, a szkło ma delikatny mleczny nalot - ile godzin można
poświęcić na renowację kilkudziesięciu magazynków?


-----
> Prawde mowiac to mam 3 kopie wszystkiego.
> Plus kupa smieci lub czegos co moze sie przydac.

do góry

On 2023-09-04, ąćęłńóśźż <c...@b...pl> wrote:
> Na ile wyceniasz godzinę czasu dzieci? Serio pytam, nie wiem jak to
> rozwiązać - brak spuścizny na porządnych nośnikach (np. na papierze

Tego nie ma sensu racjonalizować. Przede wszystkim to Twoje wspomnienia
i sam kiedyś zechcesz do nich zajrzeć. Nikt sie nie spodziewa, że się
wszystko obejrzy. A jak zechcesz i miec nie będziesz to będzie przykro.
Archiwizuje się dla siebie. Jak dzieci kiedyś zechcą do tego zajrzeć,
fajnie. Jeśli nie, trudno. Ponownie, to zwykle nasze, nie ich
wspomnienia.

Poza tym akurat materiałów własnych to tam zwykle będzie parę TB więc
nie ma sobie nawet co głowy zawracać. Ja mam obecnie >70TB danych
(właczając redundancje) ale to są kopie DVD, BD, CD i z tego praktycznie
na codzień korzystam. Dzieci równiez.

> zwykłym lub fotograficznym). Już z oglądaniem własnych slajdów sprzed
> 30-40 lat jest kłopot (w moich ramkach z szybkami ramki się same
> otwierają w rzutniku bo zatrzask słabo trzyma, a szkło ma delikatny
> mleczny nalot - ile godzin można poświęcić na renowację
> kilkudziesięciu magazynków?

Kiedyś pewnie Cie najdzie i zechcesz sobie zrobić slajdowisko. Wtedy
odświezysz lub nie w ramach sportu ze 2 magazynki. O ile uda się odpalić
projektor. Ale po prawdzie, jesli w jakikolwiek sposób cenne (w tym
emocjonalnie) to już dawno powinienes miec to zdygitalizowane. O ile nie
jesteś jakimś chorobliwym pedantem to radość będzie z samego "powrotu"
do starych *dobrych* czasów, nie restauracji takich zbiorów. Nie
oszukujmy się, nie ma tam zbyt wielu rzeczy, które obiektywnie warto z
pasją odtworzyć. Przynajmniej u mnie.

--
Marcin

do góry

Digitalizacja slajdów do sensownej rozdzielczości wydaje mi się bardzo kosztowna,
choć cen usługi nie sprawdzałem, ceny skanerów z
przed kilkunastu lat też były niemałe (jakiś Nikon wówczas królował).
No i znów wracamy do punktu wyjścia: co zrobić z zerojedynkami, które się wyrzuca
jednym Delete (bywa że uruchomionym przypadkowo,
wyjątkowo łatwo było w Outlook Express coś sobie niechcący usunąć ;))
Przy slajdach pozostaje choćby "oko wz. 1 -1Mlat BC".
Ja akurat zdjęcia rodziców a nawet dziadków swoim dzieciom bym chętnie pokazał, same
dopytują (i nie mogę znaleźć tamtych pudełek po
czekoladkach ;)))
W dzieciństwie dużo podróżowałem, wpisałbym się w obecną modę na FB ;-).


-----
> Ale po prawdzie, jesli w jakikolwiek sposób cenne (w tym emocjonalnie) to już dawno
powinienes miec to zdygitalizowane.

do góry

W dniu 6 wrz 2023 o 08:25, ąćęłńóśźż pisze:

> Digitalizacja slajdów do sensownej rozdzielczości
> wydaje mi się bardzo kosztowna

Wystarczy przystawka do lustrzanki. (i cierpliwość)
Można nawet bez przystawki. ;)

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry

Dnia Fri, 8 Sep 2023 00:53:32 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> W dniu 6 wrz 2023 o 08:25, ąćęłńóśźż pisze:
>
> > Digitalizacja slajdów do sensownej rozdzielczości
> > wydaje mi się bardzo kosztowna
>
> Wystarczy przystawka do lustrzanki. (i cierpliwość)
> Można nawet bez przystawki. ;)

Skanery miewają ICE.
W kopiarce trzeba uważać z rysami. Oraz kurzem.

Najlepsze (znane mi) skany tutaj lata temu robił Qba - skaner bębnowy i na
mokro.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On 2023-09-06, ąćęłńóśźż <c...@b...pl> wrote:
> Digitalizacja slajdów do sensownej rozdzielczości wydaje mi się bardzo
> kosztowna, choć cen usługi nie sprawdzałem, ceny skanerów z przed
> kilkunastu lat też były niemałe (jakiś Nikon wówczas królował). No i

Lepiej mieć niesensownej rozdzielczości niż nie mieć, a czas tyka. Sam
uznałem, że zdigitalizuję czym mam co mam, bez pierniczenia się z
poprawianiem rys i podobnych. Te proste przystawki nasadkowe do DSLR
pojawiły się zresztą dość szybko i nie byly takie złe.

A teraz problem z digitalizacją slajdów jest MZ dużo większy niż był te
15 lat temu. Takie prawdziwe skanery do filmów kosztują nawet więcej niż
wtedy a i zdjęcia się postarzały. Szczególnie barwnych to dotyka.

> znów wracamy do punktu wyjścia: co zrobić z zerojedynkami, które się
> wyrzuca jednym Delete (bywa że uruchomionym przypadkowo, wyjątkowo
> łatwo było w Outlook Express coś sobie niechcący usunąć ;)) Przy
> slajdach pozostaje choćby "oko wz. 1 -1Mlat BC". Ja akurat zdjęcia

Nie rozumiem powyższego.

> rodziców a nawet dziadków swoim dzieciom bym chętnie pokazał, same
> dopytują (i nie mogę znaleźć tamtych pudełek po czekoladkach ;))) W
> dzieciństwie dużo podróżowałem, wpisałbym się w obecną modę na FB ;-).

Tu sam dałem dupy bo te rodziców/dziatków nadal nie mam zeskanowane.
Gdzieś tam sobie siedzą w starych albumach.

--
Marcin

do góry

W dniu 8 wrz 2023 o 10:18, Adam pisze:

>> Wystarczy przystawka do lustrzanki. (i cierpliwość)
>> Można nawet bez przystawki. ;)

> Skanery miewają ICE.
> W kopiarce trzeba uważać z rysami. Oraz kurzem.
> Najlepsze (znane mi) skany tutaj lata temu robił
> Qba - skaner bębnowy i na mokro.

Taka digitalizacja kosztuje krocie;
lustrzankę ma niemal każdy fotograf
rozumiejący potrzebę digitalizacji.

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry

W dniu 8 wrz 2023 o 11:09, Marcin Debowski pisze:

> Tu sam dałem dupy bo te rodziców/dziatków nadal nie mam zeskanowane.
> Gdzieś tam sobie siedzą w starych albumach.

Ach, to wędrowanie w czasie...

dziatki blp, D. ~tek
przestarz. dziś żart. dzieci
Wyjechała z dziatkami na urlop.
Nie róbcie małych sierotami dziatek i młodej małżonki wdową.
(Mickiewicz)
 Posłuszne dziatki, to skarb dla matki.

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry

Dnia Thu, 14 Sep 2023 00:44:12 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> W dniu 8 wrz 2023 o 10:18, Adam pisze:
>
> >> Wystarczy przystawka do lustrzanki. (i cierpliwość)
> >> Można nawet bez przystawki. ;)
>
> > Skanery miewają ICE.
> > W kopiarce trzeba uważać z rysami. Oraz kurzem.
> > Najlepsze (znane mi) skany tutaj lata temu robił
> > Qba - skaner bębnowy i na mokro.
>
> Taka digitalizacja kosztuje krocie;
> lustrzankę ma niemal każdy fotograf
> rozumiejący potrzebę digitalizacji.

Ja jako fotograf rozumiejący potrzebę digitalizacji mam lustrzankę. Ale
analogowego Nikona. Więc ciężko zgigitalizować na analog, aczkolwiek bywały
jakieś cyfrowe dupki do lustrzanek.

W każdym razie lepsze jest mieć choćby i niedoskonałe kopie cyfrowe
analogowych materiałó, niż ich nie mieć.

Na razie nie mam na zbyciu ok. dwóch tysięcy na używany skaner z ICE.
Ale mam skaner Epson Photo, jednak badzo stary, tylko 2400x4800 DPI
fizycznej rozdzielczości. Ale daje sobie radę.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 15 wrz 2023 o 15:00, Adam pisze:

> W każdym razie lepsze jest mieć choćby i niedoskonałe
> kopie cyfrowe analogowych materiałó, niż ich nie mieć.

Digitalizacja kosztuje.
Mieć
znaczyć może
kosztować.

Lepiej
mieć czas i szmal na porządną digitalizację
czy
zmarnować na marną digitalizację?

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry