W dniu 2015-03-03 o 00:01, Marek pisze:
> On Mon, 02 Mar 2015 19:57:26 +0100, Liwiusz
> <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> Jak chcesz prawnie zrealizować możliwość skorzystania z tego prawa w
>> każdym przypadku?
>
> Bardzo prosto, przez możliwość ewentualnego odstąpienia z powodu
> podpisania jej w niekomfortowych warunkach ograniczających zdolność
> racjinalnej oceny konsekwencji.

Zatem tak jest - umowa podpisana nieświadomie, czy pod wpływem błędu,
nie zostaje zawarta. Strona może argumentować ten fakt przed sądem,
jeśli dojdzie do jej egzekucji.

--
Liwiusz

do góry

On 2015-03-02, re <r...@r...invalid> wrote:

[...]

> W sensie, że np. od kupna mieszkania za 100 tys. można odstąpić w ciągu
> miesiąca a kupna biletu autobusowego tylko sekundę.

A kto będzie decydował ile czasu na jaką umowę?
Urząd ds. Regulowania Czasu Umów i powołana Komisja Śledcza badająca
niewątpliwe nadużycia i wpływy różnych lobby i opiniująca jak bardzo
zjebano implementację tak genialnego i potrzebnego obywatelom pomysłu?

Serio, mamy za mało regulacji w Polsce?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu wtorek, 3 marca 2015 00:01:17 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> Bardzo prosto, przez możliwość ewentualnego odstąpienia z powodu
> podpisania jej w niekomfortowych warunkach ograniczających zdolność
> racjinalnej oceny konsekwencji.
Zapytam ponownie: jest przymus podpisywania umowy w takich warunkach?

do góry

On Tue, 3 Mar 2015 00:57:00 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
wrote:
> Zapytam ponownie: jest przymus podpisywania umowy w takich
warunkach?

Nie chodzi o przymus (którego nie ma) a o dziwna praktykę, która
zwiększa prawdopodobieństwo podpisania nikorzystnej umowy. Przecież
nie bez powodów nie pozwalają zapoznać się z treścią umowy poza
lokalem.

--
Marek

do góry

W dniu 2015-03-03 10:24, Marek napisał:
> On Tue, 3 Mar 2015 00:57:00 -0800 (PST), Kris <k...@g...com> wrote:
>> Zapytam ponownie: jest przymus podpisywania umowy w takich
> warunkach?
>
> Nie chodzi o przymus (którego nie ma) a o dziwna praktykę, która
> zwiększa prawdopodobieństwo podpisania nikorzystnej umowy. Przecież nie
> bez powodów nie pozwalają zapoznać się z treścią umowy poza lokalem.
>

Pewnie dlatego przedpiszca pyta o przymus podpisywania takiej umowy. Ja
staram się (może tracąc na tym wielokrotnie) olać takiego sprzedawcę dla
zasady. Jakby więcej osób postępowało w ten sposób, takich praktyk
byłoby dużo mniej.

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

do góry

Użytkownik "Marek"

> Jak chcesz prawnie zrealizować możliwość skorzystania z tego prawa w
> każdym przypadku?

Bardzo prosto, przez możliwość ewentualnego odstąpienia z powodu
podpisania jej w niekomfortowych warunkach ograniczających zdolność
racjinalnej oceny konsekwencji.
---
Ale jak Ty to wykażesz ? MZ kwestia jest stawki. Gdyby większe wartości
umowy umożliwiały jej wypowiadanie to by nie było problemu naciągaczy
starszych ludzi co to im gospodarstwo przepadło itp.

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer"

[...]

> W sensie, że np. od kupna mieszkania za 100 tys. można odstąpić w ciągu
> miesiąca a kupna biletu autobusowego tylko sekundę.

A kto będzie decydował ile czasu na jaką umowę?
Urząd ds. Regulowania Czasu Umów i powołana Komisja Śledcza badająca
niewątpliwe nadużycia i wpływy różnych lobby i opiniująca jak bardzo
zjebano implementację tak genialnego i potrzebnego obywatelom pomysłu?

Serio, mamy za mało regulacji w Polsce?
---
Jak Ci rodzica naciągną na 3kPLN to se pogadamy

do góry

On Mon, 2 Mar 2015, Kris wrote:

> W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 13:54:01 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
>> Są przypisy broniące takich osób w innych kwestiach, czemu nie ma w tej?
> Ale czego się domagasz? stawy nakazującej pośrednikom publikować wzory umów na
jakiejś ogólnopolskiej stronie www?

W którym miejscu tak napisał?
Idzie o "zakaz odmowy" możliwości zapoznania się z treścią.
Na podobnej zasadzie powinny być "asymetrycznie nieskuteczne"
(z możliwością odstąpienia) umowy podsyłane w ten sposób, że
kurier podrzuca treść do "natychmiastowego" podpisania,
o ile ta treść nie została w 100% zgodny z podpisywaną
dostarczona wcześniej.

> Pośredników teraz jak psów- nie pasuje Tobie że jeden z nich nie chce Tobie
udostępnić wzoru mowy to idziesz do następnego.

Jak zrozumiałem, idzie o "zasadę ogólną".

pzdr, Gotfryd

do góry

On Mon, 2 Mar 2015, re wrote:

> Użytkownik "MadMan"
>
> Można odstąpić do 10 dni jeśli została zawarta poza siedzibą firmy.
> Czyli nie tylko zdalnie.
> ---
> Znaczy poza siedzibą to nie jest zdalnie dla firmy ?

Nie jest, bo obejmuje przypadek obecności osoby "z firmy"
w miejscu podpisywania umowy.
"Zdalnie" oznacza *brak* obecności osoby w danym miejscu
(fakt łączenia się środkami telekomunikacyjnymi).

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 3 Mar 2015, Wojciech Bancer wrote:

> On 2015-03-02, re <r...@r...invalid> wrote:
>
> [...]
>
>> W sensie, że np. od kupna mieszkania za 100 tys. można odstąpić w ciągu
>> miesiąca a kupna biletu autobusowego tylko sekundę.
>
> A kto będzie decydował ile czasu na jaką umowę?

Zdecydowanie zgoda.
Warunkiem IMO powinna być nieskuteczność wynikająca z faktu odmowy
wydania treści propozycji do zapoznania się.
Przepisy znają postać "nieskuteczności warunkowej" (choćby przy
umowie z osobą o ograniczonej zdolności prawnej), więc nie byłaby
to nowość.

Dodam do tego co napisał Liwiusz - różnica taka (w porównaniu
do tego co napisał) - że taki mechanizm jak rozumiem miałby
działać "z automatu".
Poprzez fakt odmowy wydania wzorca umowy na przykład.

> Serio, mamy za mało regulacji w Polsce?

Serio ;)
Mamy raczej za dużo regulacji tam gdzie ich nie trzeba.
Ba, gorzej - regulacje są, ale są NIESKUTECZNE.
Jeśli rzeczywiście jest tak, jak ktoś mi nawrzucał (będzie ze
dwa albo trzy lata temu) kiedy wspomniałem o ochronie poprzez
skargę pauliańską, iż przez kilka lat przez sądy nie przebiła
się z takim zarzutem ŻADNA taka sprawa, no to coś z prawem jest
nie tak.
Bo w brak zdarzeń "ukrywania majątku" na szkodę wierzycieli
to chyba nikt z obecnych tu nie wierzy.

pzdr, Gotfryd

do góry