eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Jaki alarm do biura?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 11. Data: 2014-09-03 17:52:25
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-09-03 17:34, Baczek pisze:
    >>>
    >>> Nie powinieneďż˝ tu krytykowaďż˝ Satela, a raczej
    >>> projektanta/instalatora
    >>>
    >>> systemu alarmowego.
    >>
    >> A co miał instalator do tego że padł zasilacz i przez miesiąc centrala
    >> pracowała na akumulatorze aż ten też zdechł. Skończyło się wymianą
    >> płyty i akumulatora. Po roku centrala się zawiesiła. To też wina
    >> instalatora?

    jeżeli zresetował zdalnie to obstawiam że zdalnie ją wcześniej zepsuł.
    Na twoim miejscu jak najszybciej odciąłbym mu dostęp zdalny.


    >>
    > Źle skonfigurował centralę. Jak to możliwe, że przez miesiąc nikt nie
    > wiedział, że coś z zasilaniem nie tak?
    > No chyba, że Ty miałeś w dupie, że coś mruga nie tak i piszczy.

    podstawowe pytanie to jak to możliwe że centrala padła od zasilania
    akumulatorowego? chyba że przepięcie było i trafo za duże napięcie
    dawało? ale ja bym Satela za to nie winił. Masz starą centralę czy
    serwisant zamontował następnemu klientowi?
    Mam dużo do czynienia z tymi centralkami i nie są bardziej awaryjne niż
    inne. Wszystkie się psują, ale są to marginalne rzeczy, usterka w ciągu
    kilku lat od instalacji to może 2-3% całości, pozostałe długo działają
    sprawnie.
    Ja bym polecał Satela bo sam go łatwo zaprogramujesz, nie przychodzi mi
    do głowy druga równie prosta (przy podstawowych parametrach) centralka.

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 12. Data: 2014-09-03 18:13:46
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 3 września 2014 17:34:04 UTC+2 użytkownik Baczek napisał:
    > W dniu 2014-09-03 17:15, k...@g...com pisze:
    >
    > > W dniu �roda, 3 wrze�nia 2014 16:49:57 UTC+2 u�ytkownik Baczek napisa�:
    >
    > >> W dniu 2014-09-03 15:46, k...@g...com pisze:
    >
    > >>
    >
    > >>> W dniu �roda, 3 wrze�nia 2014 14:35:04 UTC+2 u�ytkownik Kris napisa�:
    >
    > >>
    >
    > >>>> W dniu �roda, 3 wrze�nia 2014 13:36:19 UTC+2 u�ytkownik
    k...@g...com napisaďż˝:
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>>> Drogo. Rok temu zap�aci�em 600 za central� z powiadomieniem, trzy
    czujki i >syren�. To cena z monta�em. Miesi�czna oplata to 39 z�otych. Umowa
    na dwa lata. >Dwa miesi�ce darmo.
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>> Z ciekawo�ci zadzwoni�em do kumpla kt�ry powadzi lokaln� agencje
    ochrony- miesieczna op�ata to 40-70z�(indywidualnie ustalaj�-w obr�bie miasta
    taniej poza dro�ej) w tej cenie daj� sw�j nadajnik(co raczej zrozumia�e).
    Instalacji alarmowej nie robi� ale s�u�� telefonem do zaprzyja�nionej firmy
    kt�ra robi i sprzedaje poszczeg�lne elementy. Polecal Satela.
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>> I je�li ju� to m�wi� �eby zwr�ci� uwag� na kopszty dodatkowe-
    twierdzi� �e oni nie doliczaj� �adnych op�at za fa�szywe alarmy i
    nieuzasadnione przyjazdy grup.
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>> Bywaja podobno takie agencje co dwa przyjazdy darmowe kolejne p�atne. Ale to
    juďż˝ konkretnie lokalnie trzeba sprawdzaďż˝.
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>> Mam Satela. Uwa�am �e to byle co. W przeci�gu roku dwa razy by� z nim
    powa�ny problem. Ale to moja ocena. Ostatnio si� zawiesi�. Alarm dzia�a�
    ale si� nie da�o rozbroi�. Serwis zagra� w chuja i �e st�w�
    resetowanie. 50 przyjazd i 50 reset. Oczywi�cie ich poinformowa�em �e mam
    jeszcze rok gwarancji to si� da�o zresetowa� zdalnie. Nie lubi� takich
    zagrywek bo tak robi� tylko z�odzieje. Jak si� sko�czy umowa to wk�adam
    swoja kart� sim i niech mnie informuje. Jak by si� co� dzia�o to niech
    Policja to za�atwia. Wkurzaj�ce dla mnie jest z tym alarmem �e nie dostaj�
    �adnego powiadomienia jak si� uzbroi�. Cz�owiek istota omylna i mo�e
    zapomnie� czy w��czy� alarm. Jak bym dostawa� smsa �e uzbroi�em to by
    by�o dla mnie dobrze. Za to dla tych z ochrony �le bo jak r�n� na op�acie
    za resetowanie to w razie jakiegoďż˝ zdarzenia mogďż˝ staďż˝ na stanowisku ze
    zapomnia�em w��czy� al
    >
    > arm.
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Nie powinieneďż˝ tu krytykowaďż˝ Satela, a raczej projektanta/instalatora
    >
    > >>
    >
    > >> systemu alarmowego.
    >
    > >
    >
    > > A co mia� instalator do tego �e pad� zasilacz i przez miesi�c centrala
    pracowa�a na akumulatorze a� ten te� zdech�. Sko�czy�o si� wymian�
    p�yty i akumulatora. Po roku centrala si� zawiesi�a. To te� wina instalatora?
    >
    > >
    >
    > �le skonfigurowa� central�. Jak to mo�liwe, �e przez miesi�c nikt nie
    >
    > wiedzia�, �e co� z zasilaniem nie tak?
    >
    > No chyba, �e Ty mia�e� w dupie, �e co� mruga nie tak i piszczy.

    Centralka i czujniki są na gwarancji. Nie mogę w tym grzebać. Przyszedł SMS ze
    przeszła na zasilanie awaryjne. Zadzwoniłem powiedzieli że wszystko już ok. Po
    miesiącu sms że krytyczny stan akumulatora czy jakoś tak. Ja nie jestem od tego żebym
    ją mył łagodnym środkiem myjącym. Ona ma działać. Wszystko co założyli to sztuka
    nówka nie śmigana. Przy mnie wyjmowali z pudelek, rozrywali torebki ze śrubkami. Co
    ma konfiguracja do zjarania się scalaka odpowiadającego za ładowanie akumulatora i
    zasilanie całej instalacji.


  • 13. Data: 2014-09-03 18:34:19
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 3 września 2014 17:52:25 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał:
    > W dniu 2014-09-03 17:34, Baczek pisze:
    >
    > >>>
    >
    > >>> Nie powinieneďż˝ tu krytykowaďż˝ Satela, a raczej
    >
    > >>> projektanta/instalatora
    >
    > >>>
    >
    > >>> systemu alarmowego.
    >
    > >>
    >
    > >> A co mia� instalator do tego �e pad� zasilacz i przez miesi�c centrala
    >
    > >> pracowa�a na akumulatorze a� ten te� zdech�. Sko�czy�o si�
    wymianďż˝
    >
    > >> p�yty i akumulatora. Po roku centrala si� zawiesi�a. To te� wina
    >
    > >> instalatora?
    >
    >
    >
    > je�eli zresetowa� zdalnie to obstawiam �e zdalnie j� wcze�niej zepsu�.
    >
    > Na twoim miejscu jak najszybciej odci��bym mu dost�p zdalny.
    >
    >
    >
    >
    >
    > >>
    >
    > > �le skonfigurowa� central�. Jak to mo�liwe, �e przez miesi�c nikt nie
    >
    > > wiedzia�, �e co� z zasilaniem nie tak?
    >
    > > No chyba, �e Ty mia�e� w dupie, �e co� mruga nie tak i piszczy.
    >
    >
    >
    > podstawowe pytanie to jak to mo�liwe �e centrala pad�a od zasilania
    >
    > akumulatorowego? chyba �e przepi�cie by�o i trafo za du�e napi�cie
    >
    > dawa�o? ale ja bym Satela za to nie wini�. Masz star� central� czy
    >
    > serwisant zamontowa� nast�pnemu klientowi?
    >
    > Mam du�o do czynienia z tymi centralkami i nie s� bardziej awaryjne ni�
    >
    > inne. Wszystkie si� psuj�, ale s� to marginalne rzeczy, usterka w ci�gu
    >
    > kilku lat od instalacji to mo�e 2-3% ca�o�ci, pozosta�e d�ugo
    dzia�aj�
    >
    > sprawnie.
    >
    > Ja bym poleca� Satela bo sam go �atwo zaprogramujesz, nie przychodzi mi
    >
    > do g�owy druga r�wnie prosta (przy podstawowych parametrach) centralka.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > �ukasz

    Nie prezentuję zdania większości tylko moje. Może zwyczajnie mam pecha. Moją
    centralkę uważam za tandetną. Przykład na bezawaryjną elektronikę. Pomieszczenia
    zabezpieczane przez centralkę to mój prywatny warsztacik w którym uprawiam hobby.
    Popsuło mi się radio. Radio jest tam bardzo potrzebne jak mnie nie ma. Obok jest
    składnica złomu i mieszkają szczury. Jak mnie nie ma to radio głośno gra i nie
    przychodzą. Na sąsiadującym złomie kupiłem radyjko made in PRL. Mala popierdółka z
    zasilaniem bateryjno sieciowym. Ma z 35 lat bo jak bylem młody i piękny to takie
    radyjka były w sklepach. Jak włączyłem to charczało. Po kilkunastu minutach się
    rozgrało. Od kilku miesięcy przez kilkaset godzin miesiącu rżnie na cały regulator i
    nie widać żeby chciało się popsuć. Czyli można zrobić wieczną elektronikę. Dwie
    usterki Satela w czasie roku to o dwie za dużo. Taki Satel powinien wytrzymać sto lat
    bezawaryjnej pracy.


  • 14. Data: 2014-09-06 21:05:44
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik k...@g...com napisał:
    > W dniu środa, 3 września 2014 16:49:57 UTC+2 użytkownik Baczek napisał:
    >> W dniu 2014-09-03 15:46, k...@g...com pisze:
    >>
    >>> W dniu �roda, 3 wrze�nia 2014 14:35:04 UTC+2 u�ytkownik Kris napisa�:
    >>
    >>>> W dniu �roda, 3 wrze�nia 2014 13:36:19 UTC+2 u�ytkownik k...@g...com
    napisaďż˝:
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>
    >>
    >>>>> Drogo. Rok temu zap�aci�em 600 za central� z powiadomieniem, trzy czujki
    i >syren�. To cena z monta�em. Miesi�czna oplata to 39 z�otych. Umowa na dwa
    lata. >Dwa miesi�ce darmo.
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> Z ciekawo�ci zadzwoni�em do kumpla kt�ry powadzi lokaln� agencje
    ochrony- miesieczna op�ata to 40-70z�(indywidualnie ustalaj�-w obr�bie miasta
    taniej poza dro�ej) w tej cenie daj� sw�j nadajnik(co raczej zrozumia�e).
    Instalacji alarmowej nie robi� ale s�u�� telefonem do zaprzyja�nionej firmy
    kt�ra robi i sprzedaje poszczeg�lne elementy. Polecal Satela.
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> I je�li ju� to m�wi� �eby zwr�ci� uwag� na kopszty dodatkowe-
    twierdzi� �e oni nie doliczaj� �adnych op�at za fa�szywe alarmy i
    nieuzasadnione przyjazdy grup.
    >>
    >>>>
    >>
    >>>> Bywaja podobno takie agencje co dwa przyjazdy darmowe kolejne p�atne. Ale to
    juďż˝ konkretnie lokalnie trzeba sprawdzaďż˝.
    >>
    >>>
    >>
    >>> Mam Satela. Uwa�am �e to byle co. W przeci�gu roku dwa razy by� z nim
    powa�ny problem. Ale to moja ocena. Ostatnio si� zawiesi�. Alarm dzia�a�
    ale si� nie da�o rozbroi�. Serwis zagra� w chuja i �e st�w�
    resetowanie. 50 przyjazd i 50 reset. Oczywi�cie ich poinformowa�em �e mam
    jeszcze rok gwarancji to si� da�o zresetowa� zdalnie. Nie lubi� takich
    zagrywek bo tak robi� tylko z�odzieje. Jak si� sko�czy umowa to wk�adam
    swoja kart� sim i niech mnie informuje. Jak by si� co� dzia�o to niech
    Policja to za�atwia. Wkurzaj�ce dla mnie jest z tym alarmem �e nie dostaj�
    �adnego powiadomienia jak si� uzbroi�. Cz�owiek istota omylna i mo�e
    zapomnie� czy w��czy� alarm. Jak bym dostawa� smsa �e uzbroi�em to by
    by�o dla mnie dobrze. Za to dla tych z ochrony �le bo jak r�n� na op�acie
    za resetowanie to w razie jakiegoďż˝ zdarzenia mogďż˝ staďż˝ na stanowisku ze
    zapomnia�em w��czy� al
    arm.
    >>
    >>>
    >>
    >>
    >>
    >> Nie powinieneďż˝ tu krytykowaďż˝ Satela, a raczej projektanta/instalatora
    >>
    >> systemu alarmowego.
    >
    > A co miał instalator do tego że padł zasilacz i przez miesiąc centrala pracowała na
    akumulatorze aż ten też zdechł. Skończyło się wymianą płyty i akumulatora. Po roku
    centrala się zawiesiła. To też wina instalatora?
    >

    Kogutku, a ty jak zwykle o tym o czym pojęcia nie masz...

    Centralka Satela ma taka funkcję jak monitorowanie stanu zasilania -
    zatem miesięczna praca na akumulatorze to wina albo instalatora (że nie
    skonfigurował odpowiednio powiadomienia o awarii zasilania) albo twoja -
    ze nie potrafisz zauważyć że ci na manipulatorze coś takiego żółtego z
    wykrzyknikiem mruga...

    Zresztą co się dziwić - zdarzyło się nam z kolegą usuwać niemożliwy do
    wykasowania alarm dosyć starej centralki. Alarm użytkownicy kasowali - a
    on natychmiast był zgaszany ponownie... Powód - ośmioletni akumulator
    żelowy mający napięcie około 2 V (nie, nie ma literówki, nie zapomniałem
    wpisać jedynki na początku liczby - słownie: dwa wolty napięcia). Po raz
    pierwszy (i jedyny dotychczas) w życiu widziałem wówczas akumulator
    żelowy który wylał - a swoje lata w elektronice siedzę...

    Tak więc, jak to się drzewiej mawiało - gówno chłopu, nie zegarek...

    --
    Darek


  • 15. Data: 2014-09-06 21:22:48
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 6 września 2014 21:05:44 UTC+2 użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
    > Użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    > > W dniu środa, 3 września 2014 16:49:57 UTC+2 użytkownik Baczek napisał:
    >
    > >> W dniu 2014-09-03 15:46, k...@g...com pisze:
    >
    > >>
    >
    > >>> W dniu �roda, 3 wrze�nia 2014 14:35:04 UTC+2 u�ytkownik Kris napisa�:
    >
    > >>
    >
    > >>>> W dniu �roda, 3 wrze�nia 2014 13:36:19 UTC+2 u�ytkownik
    k...@g...com napisaďż˝:
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>>> Drogo. Rok temu zap�aci�em 600 za central� z powiadomieniem, trzy
    czujki i >syren�. To cena z monta�em. Miesi�czna oplata to 39 z�otych. Umowa
    na dwa lata. >Dwa miesi�ce darmo.
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>> Z ciekawo�ci zadzwoni�em do kumpla kt�ry powadzi lokaln� agencje
    ochrony- miesieczna op�ata to 40-70z�(indywidualnie ustalaj�-w obr�bie miasta
    taniej poza dro�ej) w tej cenie daj� sw�j nadajnik(co raczej zrozumia�e).
    Instalacji alarmowej nie robi� ale s�u�� telefonem do zaprzyja�nionej firmy
    kt�ra robi i sprzedaje poszczeg�lne elementy. Polecal Satela.
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>> I je�li ju� to m�wi� �eby zwr�ci� uwag� na kopszty dodatkowe-
    twierdzi� �e oni nie doliczaj� �adnych op�at za fa�szywe alarmy i
    nieuzasadnione przyjazdy grup.
    >
    > >>
    >
    > >>>>
    >
    > >>
    >
    > >>>> Bywaja podobno takie agencje co dwa przyjazdy darmowe kolejne p�atne. Ale to
    juďż˝ konkretnie lokalnie trzeba sprawdzaďż˝.
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>> Mam Satela. Uwa�am �e to byle co. W przeci�gu roku dwa razy by� z nim
    powa�ny problem. Ale to moja ocena. Ostatnio si� zawiesi�. Alarm dzia�a�
    ale si� nie da�o rozbroi�. Serwis zagra� w chuja i �e st�w�
    resetowanie. 50 przyjazd i 50 reset. Oczywi�cie ich poinformowa�em �e mam
    jeszcze rok gwarancji to si� da�o zresetowa� zdalnie. Nie lubi� takich
    zagrywek bo tak robi� tylko z�odzieje. Jak si� sko�czy umowa to wk�adam
    swoja kart� sim i niech mnie informuje. Jak by si� co� dzia�o to niech
    Policja to za�atwia. Wkurzaj�ce dla mnie jest z tym alarmem �e nie dostaj�
    �adnego powiadomienia jak si� uzbroi�. Cz�owiek istota omylna i mo�e
    zapomnie� czy w��czy� alarm. Jak bym dostawa� smsa �e uzbroi�em to by
    by�o dla mnie dobrze. Za to dla tych z ochrony �le bo jak r�n� na op�acie
    za resetowanie to w razie jakiegoďż˝ zdarzenia mogďż˝ staďż˝ na stanowisku ze
    zapomnia�em w��czy� al
    >
    > arm.
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Nie powinieneďż˝ tu krytykowaďż˝ Satela, a raczej projektanta/instalatora
    >
    > >>
    >
    > >> systemu alarmowego.
    >
    > >
    >
    > > A co miał instalator do tego że padł zasilacz i przez miesiąc centrala pracowała
    na akumulatorze aż ten też zdechł. Skończyło się wymianą płyty i akumulatora. Po roku
    centrala się zawiesiła. To też wina instalatora?
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Kogutku, a ty jak zwykle o tym o czym pojęcia nie masz...
    >
    >
    >
    > Centralka Satela ma taka funkcję jak monitorowanie stanu zasilania -
    >
    > zatem miesięczna praca na akumulatorze to wina albo instalatora (że nie
    >
    > skonfigurował odpowiednio powiadomienia o awarii zasilania) albo twoja -
    >
    > ze nie potrafisz zauważyć że ci na manipulatorze coś takiego żółtego z
    >
    > wykrzyknikiem mruga...
    >
    >
    >
    > Zresztą co się dziwić - zdarzyło się nam z kolegą usuwać niemożliwy do
    >
    > wykasowania alarm dosyć starej centralki. Alarm użytkownicy kasowali - a
    >
    > on natychmiast był zgaszany ponownie... Powód - ośmioletni akumulator
    >
    > żelowy mający napięcie około 2 V (nie, nie ma literówki, nie zapomniałem
    >
    > wpisać jedynki na początku liczby - słownie: dwa wolty napięcia). Po raz
    >
    > pierwszy (i jedyny dotychczas) w życiu widziałem wówczas akumulator
    >
    > żelowy który wylał - a swoje lata w elektronice siedzę...
    >
    >
    >
    > Tak więc, jak to się drzewiej mawiało - gówno chłopu, nie zegarek...
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Darek

    Bo nie muszę mieć pojęcia. Zapłaciłem tyle ile ktoś chciał. I mnie kurwa nie obchodzi
    co oni tam zrobili. Mogli tresowaną mysz wsadzić. Moje subiektywne zdanie jest takie
    ze jak coś w przeciągu roku spierdoli się dwa razy to nie jest najwyższych lotów.
    Dodatkowo chcieli mi ukraść sto złotych za resetowanie. I gdyby nie to że centrala
    jest na gwarancji to by mnie okradli. Ładna firma zajmująca się ochroną przed
    kradzieżą.


  • 16. Data: 2014-09-06 22:17:28
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: masti <g...@t...hell>

    k...@g...com wrote:

    > Bo nie muszę mieć pojęcia. Zapłaciłem tyle ile ktoś chciał. I mnie kurwa nie
    obchodzi

    i dlatego działa Ci jak Twoje postowanie. Jak kupisz samochód to też ma
    sam jeździć bo przecież zapłaciłeś?

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 17. Data: 2014-09-06 22:22:15
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: Baczek <m...@p...onet.pl>

    [...]
    >
    > Kogutku, a ty jak zwykle o tym o czym pojęcia nie masz...
    [...]

    I nie ma sensu tłumaczyć.
    Zapłacił, więc ma w nieskończoność wszystko bezawaryjnie działać.


  • 18. Data: 2014-09-06 22:30:00
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 6 września 2014 22:17:28 UTC+2 użytkownik masti napisał:
    > k...@g...com wrote:
    >
    >
    >
    > > Bo nie musz� mie� poj�cia. Zap�aci�em tyle ile kto� chcia�. I mnie
    kurwa nie obchodzi
    >
    >
    >
    > i dlatego dzia�a Ci jak Twoje postowanie. Jak kupisz samoch�d to te� ma
    >
    > sam je�dzi� bo przecie� zap�aci�e�?
    >
    >
    >
    > --
    >
    > mst <at> gazeta <.> pl
    >
    > "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
    >
    > -Wiem co m�wi�. To grunt zabija!" T.Pratchett

    Jak kupię samochód to nie musze znać gatunku tworzywa jakiego użyli na klamki
    wewnętrzne. jesteś tak głupi że nie odróżniasz użytkownika od instalatora alarmu?


  • 19. Data: 2014-09-06 22:34:11
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 6 września 2014 22:22:15 UTC+2 użytkownik Baczek napisał:
    > [...]
    >
    > >
    >
    > > Kogutku, a ty jak zwykle o tym o czym poj�cia nie masz...
    >
    > [...]
    >
    >
    >
    > I nie ma sensu t�umaczy�.
    >
    > Zap�aci�, wi�c ma w niesko�czono�� wszystko bezawaryjnie dzia�a�.

    Nie w nieskończoność. Ale dwie awarie podobno super alarmu w rok to o dwie za dużo.
    Do tego próba kradzieży. Oczywiście firma ochroniarska i serwis to niby różne firmy.
    Ale bardzo ze sobą powiązane. Nie ważne kto mnie chciał skroić na kasę. Załatwiałem
    to dzwoniąc do firmy ochroniarskiej.


  • 20. Data: 2014-09-06 22:39:11
    Temat: Re: Jaki alarm do biura?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 6 września 2014 22:17:28 UTC+2 użytkownik masti napisał:

    > Jak kupisz samoch�d to te� ma
    > sam je�dzi� bo przecie� zap�aci�e�?
    Jak telewizor kupisz i się Tobie w ciągu roku dwa razy zepsuje to też siebie będziesz
    winił?
    Gościu kupił, zapłacił ile chcieli a sprzet jest awaryjny. Trudno więc żeby chwalił i
    polecał.
    Albo trafił wadliwy egzemplarz albo partacza montażystę.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1