eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › parkowanie na placu przed budynkiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 41. Data: 2016-09-28 10:19:53
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2016-09-27 o 22:29, Robert Tomasik pisze:

    >>> Ja, to podejrzewam, że Ty piszesz o zupełnie innym przypadku, gdzie mamy
    >>> wprowadzoną opłatę parkingową i to 150 zł jest karą za jej brak. Ale
    >>> oczywiście lepiej mafijnych powiązań się doszukiwać.
    >> Wcześniej czy później zakładający blokadę tak tłumaczą swoje
    >> działania. Ale dlaczego to oni nie założą sprawy cywilnej
    >> zgodnie z prawem tylko bezprawnie zakładają blokadę ?
    >
    > Wykorzystują prawo zatrzymania wynikające z art. 461 kc. Troszkę to
    > naciągane, a nie znam innej podstawy prawnej. Tym nie mniej, by dało się
    > tę konstrukcję prawną zastosować musi być jakiekolwiek zobowiązanie
    > związane z pojazdem. A więc o ile przejdzie ten numer w wypadku braku
    > opłaty za płatny parking (są odpowiednie znaki), to już nie przejdzie
    > zdecydowanie w wypadku opisanym tu przez twórcę wątku jakiegoś tam
    > parkingu z tabliczkami w trawie.
    >
    Pierwsza głośna sprawa z blokowaniem aut przez prywatną firmę dotyczyła
    terenu stacji paliw. Teoretycznie twierdzili że wolno tam parkować
    bezkarnie do 30 minut, w praktyce zakładali blokadę a wzywana policja
    twierdziła coś innego niż ty. Nie chodziło o auta pod dystrybutorem
    a takie które stanęły gdzie indziej a właściciele nieopatrznie
    poszli na kawę czy inny spacer.


    Pozdrawiam


  • 42. Data: 2016-09-28 14:51:53
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    Czyli co?


    -----
    > wzywana policja twierdziła coś innego


  • 43. Data: 2016-09-28 15:29:21
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28-09-16 o 02:27, witek pisze:

    > Bo takiej podstawy nie ma.
    > Maja prawo ustalic tozsamosc osoby, ktora powinna za parking zaplacic.
    > Dalsze dochodzenie zaplaty w sadzie.
    > Podstawy do dalszego zatrzymywania samochodu czy tez osoby nie widze.
    >
    > Watpliwosci proponuje konsultowac z p. Frasiem.
    >
    > http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/333028,adwoka
    t-fras-znow-przed-sadem-w-sprawie-autostrady,id,t.ht
    ml

    To akurat kiepski przykład, choć generalnie skłaniam się do Twojego poglądu.


  • 44. Data: 2016-09-28 15:35:23
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28-09-16 o 09:44, Michał Jankowski pisze:
    > W dniu 28.09.2016 02:27, witek pisze:
    >
    >> Bo takiej podstawy nie ma. Maja prawo ustalic tozsamosc osoby, ktora
    >> powinna za parking zaplacic. Dalsze dochodzenie zaplaty w sadzie.
    >> Podstawy do dalszego zatrzymywania samochodu czy tez osoby nie
    >> widze.
    > Czyli jeszcze raz:
    > Jeżeli ktoś za pomocą samochodu naruszy moje posiadanie trawnika, to
    > mnie nie wolno tego samochodu dotknąć bez wyroku sądu, tak?

    Po wyroku chyba raczej również nie, chyba, że będzie to wyrok
    zezwalający na dotykanie. Tyle, że w wątku piszemy o parkingu, a nie
    trawniku. Różnica polega na tym, że od parkowania na trawniku może
    powstać szkoda no i nie jest to miejsce normalnie przeznaczone do
    parkowania. Co innego placyk przed biurowcem wyglądający na normalny
    parking.
    >
    > Jeżeli ktoś za pomocą blokady naruszy czyjeś posiadanie samochodu, to
    > posiadacz samochodu ma prawo tę blokadę zniszczyć, tak?

    Oczywiście. Jest to tzw. samopomoc. Co więcej - jak już tu pisałem -
    nałożenie blokady stanowi czyn zabroniony.


  • 45. Data: 2016-09-28 15:36:42
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28-09-16 o 10:15, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2016-09-28 o 09:44, Michał Jankowski pisze:
    >
    >>> Bo takiej podstawy nie ma. Maja prawo ustalic tozsamosc osoby, ktora
    >>> powinna za parking zaplacic. Dalsze dochodzenie zaplaty w sadzie.
    >>> Podstawy do dalszego zatrzymywania samochodu czy tez osoby nie
    >>> widze.
    >>>
    >>
    >> Czyli jeszcze raz:
    >>
    >> Jeżeli ktoś za pomocą samochodu naruszy moje posiadanie trawnika, to
    >> mnie nie wolno tego samochodu dotknąć bez wyroku sądu, tak?
    >
    > Masz prawo go zablokować do czasu spisania personaliów sprawcy.
    >
    >> Jeżeli ktoś za pomocą blokady naruszy czyjeś posiadanie samochodu, to
    >> posiadacz samochodu ma prawo tę blokadę zniszczyć, tak?
    >>
    > Nie masz prawa, a jak zniszczysz to właściciel blokady może dochodzić
    > odszkodowania w sądzie.

    Jakaś podstawa prawna? Przekonasz mnie, że wartość blokady przewyższa
    wartość pojazdu w sposób rażący?


  • 46. Data: 2016-09-28 15:38:27
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28-09-16 o 10:19, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2016-09-27 o 22:29, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>>> Ja, to podejrzewam, że Ty piszesz o zupełnie innym przypadku, gdzie
    >>>> mamy
    >>>> wprowadzoną opłatę parkingową i to 150 zł jest karą za jej brak. Ale
    >>>> oczywiście lepiej mafijnych powiązań się doszukiwać.
    >>> Wcześniej czy później zakładający blokadę tak tłumaczą swoje
    >>> działania. Ale dlaczego to oni nie założą sprawy cywilnej
    >>> zgodnie z prawem tylko bezprawnie zakładają blokadę ?
    >>
    >> Wykorzystują prawo zatrzymania wynikające z art. 461 kc. Troszkę to
    >> naciągane, a nie znam innej podstawy prawnej. Tym nie mniej, by dało się
    >> tę konstrukcję prawną zastosować musi być jakiekolwiek zobowiązanie
    >> związane z pojazdem. A więc o ile przejdzie ten numer w wypadku braku
    >> opłaty za płatny parking (są odpowiednie znaki), to już nie przejdzie
    >> zdecydowanie w wypadku opisanym tu przez twórcę wątku jakiegoś tam
    >> parkingu z tabliczkami w trawie.
    >>
    > Pierwsza głośna sprawa z blokowaniem aut przez prywatną firmę dotyczyła
    > terenu stacji paliw. Teoretycznie twierdzili że wolno tam parkować
    > bezkarnie do 30 minut, w praktyce zakładali blokadę a wzywana policja
    > twierdziła coś innego niż ty. Nie chodziło o auta pod dystrybutorem
    > a takie które stanęły gdzie indziej a właściciele nieopatrznie
    > poszli na kawę czy inny spacer.

    Nie Policja, tylko policjanci zapewne - drobna różnica. No i tam pewnie
    właśnie była opłata za parkowanie. Uważam, jak Witek, że bezprawne i te
    były blokady.


  • 47. Data: 2016-09-28 16:39:50
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 9/28/2016 2:44 AM, Michał Jankowski wrote:
    > W dniu 28.09.2016 02:27, witek pisze:
    >
    >> Bo takiej podstawy nie ma. Maja prawo ustalic tozsamosc osoby, ktora
    >> powinna za parking zaplacic. Dalsze dochodzenie zaplaty w sadzie.
    >> Podstawy do dalszego zatrzymywania samochodu czy tez osoby nie
    >> widze.
    >>
    >
    > Czyli jeszcze raz:
    >
    > Jeżeli ktoś za pomocą samochodu naruszy moje posiadanie trawnika, to
    > mnie nie wolno tego samochodu dotknąć bez wyroku sądu, tak?
    >
    > Jeżeli ktoś za pomocą blokady naruszy czyjeś posiadanie samochodu, to
    > posiadacz samochodu ma prawo tę blokadę zniszczyć, tak?
    >
    > MJ


    Mowilem o dochodzeniu zaplaty a nie o samochodzie.




  • 48. Data: 2016-09-28 16:41:41
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 9/28/2016 3:15 AM, RadoslawF wrote:
    > Nie masz prawa, a jak zniszczysz to właściciel blokady może dochodzić
    > odszkodowania w sądzie.

    Watpliwe.
    Prawo do jej zdjecia wbrew woli "zalozyciela" ma, tym bardzie, ze
    "zalozyciel" nie za bardzo ma prawo ta blokade zakladac.
    Koszta zniszczenia blokady to oddzielna sprawa i tez watpliwa.


  • 49. Data: 2016-09-28 21:30:47
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2016-09-28 o 15:36, Robert Tomasik pisze:

    >>>> Bo takiej podstawy nie ma. Maja prawo ustalic tozsamosc osoby, ktora
    >>>> powinna za parking zaplacic. Dalsze dochodzenie zaplaty w sadzie.
    >>>> Podstawy do dalszego zatrzymywania samochodu czy tez osoby nie
    >>>> widze.
    >>>>
    >>>
    >>> Czyli jeszcze raz:
    >>>
    >>> Jeżeli ktoś za pomocą samochodu naruszy moje posiadanie trawnika, to
    >>> mnie nie wolno tego samochodu dotknąć bez wyroku sądu, tak?
    >>
    >> Masz prawo go zablokować do czasu spisania personaliów sprawcy.
    >>
    >>> Jeżeli ktoś za pomocą blokady naruszy czyjeś posiadanie samochodu, to
    >>> posiadacz samochodu ma prawo tę blokadę zniszczyć, tak?
    >>>
    >> Nie masz prawa, a jak zniszczysz to właściciel blokady może dochodzić
    >> odszkodowania w sądzie.
    >
    > Jakaś podstawa prawna? Przekonasz mnie, że wartość blokady przewyższa
    > wartość pojazdu w sposób rażący?
    >
    Wartość blokady nie ma znaczenia. Nie możesz niszczyć czyjejś
    własności.


    Pozdrawiam


  • 50. Data: 2016-09-28 21:31:35
    Temat: Re: parkowanie na placu przed budynkiem
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2016-09-28 o 16:41, witek pisze:

    >> Nie masz prawa, a jak zniszczysz to właściciel blokady może dochodzić
    >> odszkodowania w sądzie.
    >
    > Watpliwe.
    > Prawo do jej zdjecia wbrew woli "zalozyciela" ma, tym bardzie, ze
    > "zalozyciel" nie za bardzo ma prawo ta blokade zakladac.
    > Koszta zniszczenia blokady to oddzielna sprawa i tez watpliwa.
    >
    Prawo do zdjęcia nie jest prawem do jej zniszczenia.


    Pozdrawiam

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1