eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd.... › pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!plix.pl!newsf
    eed1.plix.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Michał Gut <m...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
    Date: Thu, 6 Jan 2011 00:41:05 +0100
    Organization: WSISiZ
    Lines: 85
    Sender: g...@n...wsisiz.edu.pl
    Message-ID: <ig2vig$5tm$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: gw7.knc.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: portraits.wsisiz.edu.pl 1294270864 6070 85.219.142.7 (5 Jan 2011 23:41:04
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@w...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Jan 2011 23:41:04 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5994
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2340062
    [ ukryj nagłówki ]

    Potrzebuje porady grupowiczow, moze ktos to juz przerabial.

    Scenariusz:
    21:30 wracam z pracy zjebany jak koń po westernie, jadę przez wieś 40-50kmph
    a przede mna samochod na 'obcych' blachach. wyprzedzam i po zakonczeniu
    manewru po jakichs 100m przy predkosci strzelam 60-70 wpadam na 'coś' co
    zdążyło mi tylko mignąć i nawet nie zdazylem zaczac hamowac o omijaniu nie
    mówiąc.
    Samochód podskoczył a ja dostałem w twarz poduszką powietrzną. Po jakimś
    raczej ktorkim czasie jak oprzytomnialem zlapalem keirownice spowrotem
    (nadal jechalem) i zatrzymalem samochod po skorygowaniu toru jazdy.
    Dookola pusto, domy, brak gowniarzy. myslalem na poczatku ze to gowniarze
    beton wtargali na srodek drogi (byl centralnie na moim pasie). poszedlem
    obejrzec w co przywalilem. samochod zostawilem tak jak sie zatrzymal, z
    wlaczonmi swiatlami, wlaczonym zaplonem choc zgaszonym silnikiem i kupa
    smrodu z poduszki. po obejrzeniu stwierdzilem ze to duzy kawal bryly lodu.
    na oko 70x70x30cm(strzelam). Potem zabralem sie za oględziny...brak latarki
    wiec poswiecilem czym mialem i widzialem ze micha mocno oberwala, choc nie
    zostala rozerwana. mala kaluza oleju (ale taka na 10cm srednicy).
    zadzwonilem najpierw po brata a on po policje (zeby miec notatkę). brat
    przywiozl aparak ktorym ocykalem miejsce i uszkodzenia. w swietle jego
    reflektorow okazalo sie ze zniszczenia sa duzo duzo powazniejsze niz na
    poczatku myslalem. W efekcie dokladniejszych ogledzin wyszlo ze uszkodzone
    sa:
    -urwany silnik. prawa łapa pęknieta. nie wiem czy przykrecana do bloku czy
    to element bloku. Wisial silnik na drugiej łapie i skrzyni biegow.
    -zniszczona miska olejowa
    -rozerwana plecionka i prawdopodobnie pęknięte turbo (obstawiam ze stamtad
    olej)
    -prawdopdobnie uszkodzony/zniszczony mechanizm roznicowy - podczas holowania
    myslalem ze mi sie samochod rozpadnie
    -prawa przednia czesc konstrukcji karoserii odksztalcona (zmienione
    pasowanie drzwi i prawego blotnika). podniosla sie przez lape
    -byc moze cos z zawieszenia ale w nocy gowno widzialem
    -poducha
    Przyjechala policja, dmuchnalem 0.00, spisali notatkę i ofotkowali
    uszkodzenia i miejsce.
    Oczywiscie marudzili ze po co ich wzywamy, ze nie ma samochodu z ktorego to
    odpadlo itd.
    Z uzyciem samochodu brata sholowalismy rozbitka do domu(szczesciem to tylko
    3-4km od domu po zadupiach). Malo sie nie rozpadl a jechalismy max 20 na
    godzine. Chyba polecial mechanizm roznicowy albo przegób rzucal silnikiem.
    myslalem ze mi sie buda rozleci od tego walenia. Stoi teraz na moim podworku
    i czeka na litość.


    wnioski:
    po obejrzeniu bryly lodu przez brata ustalilismy ze to odpadlo od jakiejs
    ciezarowki. odbita w lodzie ryflowana blacha podlogowa (tzn powyginana) z
    elementami blota. kilkadziesiat m wczesniej widac bylo odlamki po
    odpadnieciu tej bryly od samochodu.
    samochod to punto 2 fl 1.3 multijet.

    Prawde mowiac jestem tym zalamany bo chce uzyskac odszkodowanie od zarzadcy
    drogi a nie wiem od czego zaczac. chcialbym zrobic to w ASO ale zwyczjanie
    nie stac mnie na to zeby zrobic naprawe a ptem odzyskac odszkodowanie (lub
    co gorsza nie odzyskac).
    Stalo sie to na drodze nr 734 we wsi Szymanow. Google maps po wpisaniu nazwy
    miejscowosci miej wiecej precycyjnie wskazuja gdzie sie zdzwonilem.


    Czy ktos moze mi podpowiedziec kto może być włodarzem tej drogi? GDKiA?
    gmina? powiat? Jak to ustalić?



    Sprawę dla mnie pogorsza to ze to moje podstawowe narzędzie pracy.... czy
    ktos odzyskiwal odszkodowanie od udzkodzenia na drodze?
    Samochod jest skasowany strasznie. niby na pierwszy rzut oka wyglada nna
    caly ale po podniesieniu maski widac zarwany silnik, urwana lape, z prawej
    strony nagle niedopasowane drzwi i blotnik no i nieszczesna poduche ktora
    dostalem w pysk....

    zawsze sie zastawnialem jak to jest, gdy poduszka sie otwiera....teraz juz o
    ironio wiem...

    czwartek swieto wiec w piatek chcialbym to zglosic i zabrac notatke z
    policji, zapewne bedzie niezbedna.
    :( wa mac a tak lubilem ten samochod

    --
    -
    pozdrawiający
    ----->>sirapacz<<------

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: