Jest sobie pewne urządzenie (a dokładniej większa ich ilość), które
pracuje na jakimś mocno okrojonym linuxie poganianym na ARMie, a którego
to głównym zadaniem jest wysyłanie poprzez GPRS pewnych danych na
serwery FTP bądź na adres email. Posiada ono moduł GSM OEM Siemens MC75.
Od pewnego czasu zachowuje się dosyć dziwnie - choć nic nie zmieniło się
w ustawienia urządzenia dotyczących połączenia internetowego (GPRS/APN)
to przy jakiejkolwiek próbie dostania się do niego (ping, próba wejścia
na wbudowany serwer www bądź ftp czy też nawet próba nawiązania
połączenia przez firmowy program do zdalnej konfiguracji) następuje
momentalne zerwanie połączenia GPRS, co sygnalizują odpowiednie diody na
panelu. Czy za takie zachowanie można winić sam moduł GSM czy raczej
jest to gdzieś wyżej na poziomie linuxa zarządzającego urządzeniem? Nie
jest to na pewno jakaś typowa usterka bo po około 2 miesiącach takiej
niesprawności kilka urządzeń ożyło i przez około dwa tygodnie można było
do nich normalnie się dostać, po czym znowu "zdechły".
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

do góry

On Tue, 5 Feb 2013 21:30:53 +0100, badworm <n...@p...pl> wrote:
> Od pewnego czasu zachowuje się dosyć dziwnie - choć nic nie
zmieniło się
> w ustawienia urządzenia dotyczących połączenia internetowego
(GPRS/APN)

Ta urządzenia używają dedykowanego APNa czy publicznego? Ta sa
urządzenia przenosne czy zawsze sa w tym samym miejscu? Moze problem
jest po stronie sieci/operatora?

--
Marek

do góry

Dnia Tue, 05 Feb 2013 23:31:53 +0100, Marek napisał(a):

> Ta urządzenia używają dedykowanego APNa czy publicznego? Ta sa
> urządzenia przenosne czy zawsze sa w tym samym miejscu? Moze problem
> jest po stronie sieci/operatora?

Jest dedykowany, własny APN. Urządzenia pracują w stałych lokalizacjach.
Problem na pewno nie jest po stronie operatora. Był co prawda jeden
przypadek, że przy takich samych objawach winny okazał się BTS ale wtedy
urządzenie przeniesione w inne miejsce działało prawidłowo. Teraz
sytuacja jest taka, że przenoszenie nie pomaga a usterka dotyczy
urządzeń oddalonych od siebie nawet o kilkaset km.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

do góry

W dniu 2013-02-05 21:30, badworm pisze:> Jest sobie pewne urządzenie (a
dokładniej większa ich ilość), które
> pracuje na jakimś mocno okrojonym linuxie poganianym na ARMie, a którego
> to głównym zadaniem jest wysyłanie poprzez GPRS pewnych danych na
> serwery FTP bądź na adres email. Posiada ono moduł GSM OEM Siemens MC75.
> Od pewnego czasu zachowuje się dosyć dziwnie - choć nic nie zmieniło się
> w ustawienia urządzenia dotyczących połączenia internetowego (GPRS/APN)
> to przy jakiejkolwiek próbie dostania się do niego (ping, próba wejścia
> na wbudowany serwer www bądź ftp czy też nawet próba nawiązania
> połączenia przez firmowy program do zdalnej konfiguracji) następuje
> momentalne zerwanie połączenia GPRS, co sygnalizują odpowiednie diody na
> panelu. Czy za takie zachowanie można winić sam moduł GSM czy raczej
> jest to gdzieś wyżej na poziomie linuxa zarządzającego urządzeniem? Nie
> jest to na pewno jakaś typowa usterka bo po około 2 miesiącach takiej
> niesprawności kilka urządzeń ożyło i przez około dwa tygodnie można było
> do nich normalnie się dostać, po czym znowu "zdechły".
>


Czy da się stwierdzić z logów, czy ten linux się restartuje?
Modem GSM przy pierwszych pakietach potrafi zassać 2-3A.
Miałem tak, że po takim impulsie ARM się zawieszał, albo przynajmniej
głupiał.
Przejrzenie sieci zasilającej procesor i GSM może sporo wyjaśnić,
szczególnie jeśli masz tam jakieś elektrolity.

--
Pozdrawiam,
Andrzej

do góry

Dnia Wed, 06 Feb 2013 23:48:26 +0100, Andrzej W. napisał(a):

> Czy da się stwierdzić z logów, czy ten linux się restartuje?

Urządzenie raczej się nie restartuje a przynajmniej nie wskazują na to
diody na panelu - przy restarcie zaświecają się na moment wszystkie
(choinka).
> Modem GSM przy pierwszych pakietach potrafi zassać 2-3A.
> Miałem tak, że po takim impulsie ARM się zawieszał, albo przynajmniej
> głupiał.
> Przejrzenie sieci zasilającej procesor i GSM może sporo wyjaśnić,
> szczególnie jeśli masz tam jakieś elektrolity.

I by się te urządzenia po jakimś czasie same naprawiły a potem znowu
zepsuły? Do tej hipotezy nie pasuje też jedna rzecz - były egzemplarze,
do których nie można było się dostać ale mimo to jeszcze przez jakiś
czas prawidłowo wysyłały dane na FTP/@.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

do góry