Jest sobie takie oto miejsce:
<http://www.zumi.pl/,warszawa_%BFeromskiego,Szukaj,2
0.953757,52.276289,2,1b,namapie.html?>

Jadąc w kierunku centrum mamy dwa pasy ruchu przed skrzyżowaniem,
a za skrzyżowaniem już niewyznaczone, znak A-12b i zwężenie.

Prosiłbym o utwierdzenie mnie w przekonaniu, że mam rację (ewentualnie
o opieprzenie i uzasadnienie dlaczego nie). Mianowicie moim zdaniem:

jeżeli pasy ruchu nie są wyznaczone i nie ma wyraźnie zaznaczenia,
że prawy pas się kończy, jak np. tu:
<http://www.zumi.pl/,warszawa_%BFeromskiego,Szukaj,2
0.932754,52.2632812,2,1b,namapie.html?>
to pierwszeństwo w jeździe na wprost ma kierowca będący bliżej prawej
krawędzi jezdni (czyli ten teoretycznie "odbijający na lewy pas").

Co ciekawe jakieś 50 metrów dalej mamy B-25 Zakaz wyprzedzenia, co moim
zdaniem powinno być ustawione zaraz za skrzyżowaniem. Wówczas jechałoby
się na suwak. Teraz to wygląda tak, że jadąc prawą stroną wielokrotnie
jest się zmuszanym do hamowania przez sznur aut jadących z lewej.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)