Użytkownik "karol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5bc9cf94$0$489$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2018-10-19 o 13:37, Zenek Kapelinder pisze:
>> Do pelna to znaczy jak? Zagotowales elektrolit?
>
>mam prostownik automatyczny, taki mały i az się wyłączy :)

Z Lidla/Biedronki ?

Nie wiesz kiedy sie wylaczyl ?
Po wylaczeniu ladowania napiecie dosc szybko (minuty) spada do ok
13.2V.

Dalszy spadek jest juz powolny.

Ale taki maly automatyczny powinien miec doladowanie niewielkim
pradem.
W tych lidlowskich bylo to jakos bardziej skomplikowane, ale tez
niejasno opisane.

J.

do góry

W dniu 2018-10-19 o 15:08, J.F. pisze:
> Użytkownik "karol"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5bc9cf94$0$489$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2018-10-19 o 13:37, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Do pelna to znaczy jak? Zagotowales elektrolit?
>>
>> mam prostownik automatyczny, taki mały i az się wyłączy :)
>
> Z Lidla/Biedronki ?
>
> Nie wiesz kiedy sie wylaczyl ?
> Po wylaczeniu ladowania napiecie dosc szybko (minuty) spada do ok 13.2V.
>
> Dalszy spadek jest juz powolny.
>
> Ale taki maly automatyczny powinien miec doladowanie niewielkim pradem.
> W tych lidlowskich bylo to jakos bardziej skomplikowane, ale tez
> niejasno opisane.
>
> J.
>
nie lidlowski, jakis mx5 czy cos takiego

do góry

W dniu 18-10-2018 o 06:53, karol pisze:
> Witam
>
> Mam problem z akumulatorem lub... no własnie.
>
> Akumulator ma 8 miesięcy centra futura 64 (audi b7 1.8t) i juz 3 czy 4
> razy musiałem go ładowac.
>
> Pare dni temu naładowałem do końca było 12,77, dziś sprawdzając jest
> 12,17. Samochód praktycznie nie był jezdzony, moze przejechał 10 km.
>
> Co to może być ? Chyba to nie jest normalne

Czyli nie wiesz czy się sam rozładowuje, czy rozładowuje go samochód.
Do elektryka, albo miernik w łapę.

do góry

W dniu 2018-10-19 o 18:12, Cavallino pisze:
> W dniu 18-10-2018 o 06:53, karol pisze:
>> Witam
>>
>> Mam problem z akumulatorem lub... no własnie.
>>
>> Akumulator ma 8 miesięcy centra futura 64 (audi b7 1.8t) i juz 3 czy 4
>> razy musiałem go ładowac.
>>
>> Pare dni temu naładowałem do końca było 12,77, dziś sprawdzając jest
>> 12,17. Samochód praktycznie nie był jezdzony, moze przejechał 10 km.
>>
>> Co to może być ? Chyba to nie jest normalne
>
> Czyli nie wiesz czy się sam rozładowuje, czy rozładowuje go samochód.
> Do elektryka, albo miernik w łapę.
>

ale miernik w łape i jak ?

do góry

W dniu 19-10-2018 o 18:45, karol pisze:
> W dniu 2018-10-19 o 18:12, Cavallino pisze:
>> W dniu 18-10-2018 o 06:53, karol pisze:
>>> Witam
>>>
>>> Mam problem z akumulatorem lub... no własnie.
>>>
>>> Akumulator ma 8 miesięcy centra futura 64 (audi b7 1.8t) i juz 3 czy
>>> 4 razy musiałem go ładowac.
>>>
>>> Pare dni temu naładowałem do końca było 12,77, dziś sprawdzając jest
>>> 12,17. Samochód praktycznie nie był jezdzony, moze przejechał 10 km.
>>>
>>> Co to może być ? Chyba to nie jest normalne
>>
>> Czyli nie wiesz czy się sam rozładowuje, czy rozładowuje go samochód.
>> Do elektryka, albo miernik w łapę.
>>
>
> ale miernik w łape i jak ?

Sprawdź zużycie prądu przy wyłączonym zapłonie - ale skoro już wiesz, że
lampka nie gaśnie, to sprawa jakby rozwiązana.

do góry

W dniu 2018-10-18 o 06:53, karol pisze:

> Mam problem z akumulatorem lub... no własnie.
>
> Akumulator ma 8 miesięcy centra futura 64 (audi b7 1.8t) i juz 3 czy 4
> razy musiałem go ładowac.
>
> Pare dni temu naładowałem do końca było 12,77, dziś sprawdzając jest
> 12,17. Samochód praktycznie nie był jezdzony, moze przejechał 10 km.
>
> Co to może być ? Chyba to nie jest normalne

Też miałem Futurę. Niecały rok wytrzymała - padła zimą. Można w sieci
poczytać na ten temat trochę wypowiedzi użytkowników. Odpowiedź
producenta standardowa: niewłaściwe użytkowanie. Zmieniłem na Vartę
(chyba Silver - nie pamiętam) i zero problemów od 2.5 roku. Futura to
gadget dla rozrzutnych a nie akumulator.

Jednakże może być coś jeszcze. Piszesz w dość podstawowej sprawie a nie
zrobiłeś testu, jak się domyślam. Jeśli Twoje auto żre energię na
postoju, to nie ma się czemu dziwić. Pomierzyłeś to przed napisaniem na
grupę? Równie dobrze mógłbyś się wtedy dziwić, że padła bateria w
latarce, którą włączoną zostawiłeś w szufladzie.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2018-10-20 o 00:45, Marek S pisze:
> W dniu 2018-10-18 o 06:53, karol pisze:
>
>> Mam problem z akumulatorem lub... no własnie.
>>
>> Akumulator ma 8 miesięcy centra futura 64 (audi b7 1.8t) i juz 3 czy 4
>> razy musiałem go ładowac.
>>
>> Pare dni temu naładowałem do końca było 12,77, dziś sprawdzając jest
>> 12,17. Samochód praktycznie nie był jezdzony, moze przejechał 10 km.
>>
>> Co to może być ? Chyba to nie jest normalne
>
> Też miałem Futurę. Niecały rok wytrzymała - padła zimą. Można w sieci
> poczytać na ten temat trochę wypowiedzi użytkowników. Odpowiedź
> producenta standardowa: niewłaściwe użytkowanie. Zmieniłem na Vartę
> (chyba Silver - nie pamiętam) i zero problemów od 2.5 roku. Futura to
> gadget dla rozrzutnych a nie akumulator.
>
> Jednakże może być coś jeszcze. Piszesz w dość podstawowej sprawie a nie
> zrobiłeś testu, jak się domyślam. Jeśli Twoje auto żre energię na
> postoju, to nie ma się czemu dziwić. Pomierzyłeś to przed napisaniem na
> grupę? Równie dobrze mógłbyś się wtedy dziwić, że padła bateria w
> latarce, którą włączoną zostawiłeś w szufladzie.
>

Jeśli Twoje auto żre energię na
> postoju, to nie ma się czemu dziwić

dlaczego ?

do góry

>
> Sprawdź zużycie prądu przy wyłączonym zapłonie - ale skoro już wiesz, że
> lampka nie gaśnie, to sprawa jakby rozwiązana.
>

Ale jak to sprawdzić ?

do góry

W dniu 2018-10-20 o 08:19, karol pisze:

>> Sprawdź zużycie prądu przy wyłączonym zapłonie - ale skoro już wiesz,
>> że lampka nie gaśnie, to sprawa jakby rozwiązana.
>>
>
> Ale jak to sprawdzić ?

Miernikiem.
Jak nie wiesz jak to jedziesz do elektryka.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2018-10-20 o 11:35, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-10-20 o 08:19, karol pisze:
>
>>> Sprawdź zużycie prądu przy wyłączonym zapłonie - ale skoro już wiesz,
>>> że lampka nie gaśnie, to sprawa jakby rozwiązana.
>>>
>>
>> Ale jak to sprawdzić ?
>
> Miernikiem.
> Jak nie wiesz jak to jedziesz do elektryka.
>
>
> Pozdrawiam

ale wyciagac bezpiecznik i sprawdzac?
jakie napiecie powinno byc czy nie powinno byc ?:)

do góry