-
1. Data: 2022-02-26 14:25:33
Temat: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: ii <i...@o...invalid>
Miałem dzisiaj obiecującą rozmowę na parkingu.
Zaczepił mnie gość o to ile kosztuje Twizy.
Jak zwykle opowiadam co to jest itp itd.
Okazuje się, że gościu nie ma prawa jazdy.
Drugiego takiego spotykam w życiu. W sensie, że faceta. Co prawda
pierwszy już zrobił prawko i kupił samochód, ale bardzo długo nie miał,
woził dzieciaka tramwajem itp itd Nie ogarniałem tego, ale jak widać nie
było to aż tak trwałe.
Gość stwierdził, że ma 47lat i tyle czasu tego prawka nie ma a np na
wakacje pojechał z córką gdzieś za granicę bo ktoś go zawiózł spod domu
w te i we w te.
Niestety pod koniec rozmowy stwierdził "i jeszcze powiem, że jestem
policjantem ..."
A potem się okazało, że mi sklep zamknęli przez to gadanie.
-
2. Data: 2022-02-26 14:35:09
Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/02/2022 14:25, ii wrote:
> Okazuje się, że gościu nie ma prawa jazdy.
Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym, możesz pracować
zdalnie, zakupy zamawiać kurierem, sprawy w urzedzie załatwiać przez
sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł, posiadać
taki. Popytaj ludzi mieszkających w miastach z komunikacją metrem czy
sensownie zaprojektowanych, gdzie można załatwić *wszystko* w 5min z buta.
-
3. Data: 2022-02-26 16:47:16
Temat: I co z tego? Są na świecie pederaści i musisz ich tolerować a nawet WYCHWALAĆ ;-)
Od: _Master_ <M...@...pl>
Nie zaglądaj ludziom w portwel ;-)
UpS. Ja np. nie posiadam karty kredytowe ani debetowej.
Żyję normalnie ;-)
-
4. Data: 2022-02-26 16:56:33
Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-02-26 o 14:35, heby pisze:
> On 26/02/2022 14:25, ii wrote:
>> Okazuje się, że gościu nie ma prawa jazdy.
>
> Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
> społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym,
Raczej nienormalnym, nie znam nikogo kto może mieć prawo jazdy a go nie ma.
możesz pracować
> zdalnie, zakupy zamawiać kurierem, sprawy w urzedzie załatwiać przez
Srutu trutu dupa z drutu, tak tylko od pandemii jest, przedtem wszystko
załatwiałeś osobiście.
> sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
> Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł, posiadać
> taki.
Bo chodników ani ścieżek rowerowych nie mają i nawet do kibla jadą autem.
--
Janusz
-
5. Data: 2022-02-26 17:38:50
Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/02/2022 16:56, Janusz wrote:
>> Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
>> społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym,
> Raczej nienormalnym, nie znam nikogo kto może mieć prawo jazdy a go nie ma.
Ja znam sporo osób.
> możesz pracować
>> zdalnie, zakupy zamawiać kurierem, sprawy w urzedzie załatwiać przez
> Srutu trutu dupa z drutu, tak tylko od pandemii jest, przedtem wszystko
> załatwiałeś osobiście.
Nie. Przedtem też nie. Różnica jest nie u mnie, tylko i innych. To te
Andżeliki, Sebixy i Czesławy, odkryły, że internet to nie tylko
facebook, porno i telefon do wnuczka. Aczkolwiek niedostatecznie jeszcze.
Innymi słowy przemiana nastapiła obok mnie, a to wygenerowało efekt, że
nikogo już nie dziwi, że zamawia się szampon i bułki kurierem. Wcześniej
też było można, ale szokowało wszelakich niepełnosprytnych.
>> sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
>> Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł,
>> posiadać taki.
> Bo chodników ani ścieżek rowerowych nie mają i nawet do kibla jadą autem.
Tak. A u nas, mieszkanie w średnim miasteczku w Europie zachodniej, a
nawet sensownie zaprojaktowanej metropolii, w zasadzie nie wymaga
samochodu. I to Amerykanów szokuje. Skoro na, tu w Europie, nie szokuje,
to może najzwyczajniej masz za mało przykładów i to wypacza koncpecje
"nie znam nikogo"? Albo obracasz się w środowisku takim, pechowym.
W Polsce ciągle samochód jest wyznacznikiem sukcesu w życiu. W wielu
miastach, gdzie słońce zachodzi, już nie. Szykuj się na zmiany.
-
6. Data: 2022-02-26 20:28:44
Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 26.02.2022 o 14:35, heby pisze:
> On 26/02/2022 14:25, ii wrote:
>> Okazuje się, że gościu nie ma prawa jazdy.
>
> Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
> społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym, możesz pracować
> zdalnie, zakupy zamawiać kurierem, sprawy w urzedzie załatwiać przez
> sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
> Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł, posiadać
> taki. Popytaj ludzi mieszkających w miastach z komunikacją metrem czy
> sensownie zaprojektowanych, gdzie można załatwić *wszystko* w 5min z buta.
Fajnie podyskutować, ale ...
1. Nie mówię o mieście
2. Nie mówię o tym czy można, ale że są jeszcze ludzie co nie mają
3. Urlop nie musi polegać na wczasach. Można remont robić :-) albo ...
podróżować kamperem
4. Metro to tylko transport na innym poziomie
5. Nie da się zaprojektować wszystkiego bo życie zmienia się
-
7. Data: 2022-02-26 20:31:34
Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 26.02.2022 o 16:56, Janusz pisze:
> W dniu 2022-02-26 o 14:35, heby pisze:
>> On 26/02/2022 14:25, ii wrote:
>>> Okazuje się, że gościu nie ma prawa jazdy.
>>
>> Nieposiadanie prawa jazdy oraz samochodu, ogólnie, w nowoczesnym
>> społeczeństwie, jest czymś kompletnie normalnym,
> Raczej nienormalnym, nie znam nikogo kto może mieć prawo jazdy a go nie ma.
Raczej ... może mieć samochód a nie ma prawa jazdy.
>
> możesz pracować
>> zdalnie, zakupy zamawiać kurierem, sprawy w urzedzie załatwiać przez
> Srutu trutu dupa z drutu, tak tylko od pandemii jest, przedtem wszystko
> załatwiałeś osobiście.
No ale to pisze, że w dobrze zorganizowanym mieście.
>
>> sieć, na wczasy lecieć samolotem. Amerykanie są zszokowani, że w
>> Europejskich miastach jest to zbędny przedmiot i głupi pomysł,
>> posiadać taki.
> Bo chodników ani ścieżek rowerowych nie mają i nawet do kibla jadą autem.
Twizy po domu jeszcze nie jeździłem :-)
-
8. Data: 2022-02-26 20:32:47
Temat: Re: I co z tego? Są na świecie pederaści i musisz ich tolerować a nawet WYCHWALAĆ ;-)
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 26.02.2022 o 16:47, _Master_ pisze:
> Nie zaglądaj ludziom w portwel ;-)
>
> UpS. Ja np. nie posiadam karty kredytowe ani debetowej.
>
> Żyję normalnie ;-)
Co to za życie bez Twizy :-)
-
9. Data: 2022-02-26 21:29:28
Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/02/2022 20:28, ii wrote:
> 1. Nie mówię o mieście
To dziwne. Ten koleś tramwajem jeździł ze wsi i to z *parkingu*?
> 2. Nie mówię o tym czy można, ale że są jeszcze ludzie co nie mają
Bedzie ich sporo, jeśli wybierzesz się w inne rejony, szczególnie do
Europy Zachodniej. Tendencja jest taka, że młodzi ludzie nie robią prawa
jazdy, często decydujac się na to dopiero po studiach.
> 3. Urlop nie musi polegać na wczasach. Można remont robić :-) albo ...
> podróżować kamperem
Można. Ale:
1) robienie remontu to głupie zajęcie na kazde wakacje
2) nie kazdy lubi kampery
3) za drogie te kampery
Smoloty latają, dupę od lotniska do hotelu wożą, na miejscu wycieczki.
Ja wynajmuje samochód, za każdym razem zwiedzając przez większosc czasu,
ale 95% ludzi tego nie robi. Chlają przy basenie. Im nic więcej, poza
darmowym alkoholem, nie jest potrzebne. Cały ten proces nie wymaga prawa
jazdy. Jak zerkniejsz na potrzeby takich Januszy Podróżowania, to
brakuje jeszcze, aby biuro zabierało ich z domu. Niewąpliwie to nastapi.
> 4. Metro to tylko transport na innym poziomie
Niezupełnie: jest bezkorkowe i dostepne nie dalej niż kilkaset metrów od
miejsca gdzie stoisz (w normalnym mieście). Prawdę mówiąc poruszanie się
po Londynie czy Paryżu metrem dało mi posmak tego, że bez samochodu
można normalnie funkcjonować. Wychodzisz schodkami prosto do parku,
urzędu, teatru. Szybko, metro kursuje co chwile, w zasadzie czas
oczekiwania jest bliski minut a często poniżej minuty, jazda przyjemna,
w abonamencie tanio.
> 5. Nie da się zaprojektować wszystkiego bo życie zmienia się
To zależy co masz na myśli w zmienianiu się. Powiedzialbym, że zmienia
się w kierunku zbędności samochodu. Nie zdziwie się, że moje dzieci będa
istniały w świecie autonomicznych samochodów na minuty a posiadanie
własnego będzie postrzegane jako zagrożenie dla pieszych, sterowanego
przez psychopatę używający szarej galaretki do kierowania 1.5 tony
stali. Nie do pomyślenia.
-
10. Data: 2022-02-26 22:51:36
Temat: Re: Człowiek, który nie miał prawa jazdy
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 26.02.2022 o 21:29, heby pisze:
> On 26/02/2022 20:28, ii wrote:
>> 1. Nie mówię o mieście
>
> To dziwne. Ten koleś tramwajem jeździł ze wsi i to z *parkingu*?
Koleś se może jeździł w mieście, ale ja np połowę w mieście a połowę na
wsi, czyli jak z cała populacja, która też po połowie dzieli się między
wieś i miasto tyle, że jako ogół, niekoniecznie jednostkowo.
>
>> 2. Nie mówię o tym czy można, ale że są jeszcze ludzie co nie mają
>
> Bedzie ich sporo, jeśli wybierzesz się w inne rejony, szczególnie do
> Europy Zachodniej. Tendencja jest taka, że młodzi ludzie nie robią prawa
> jazdy, często decydujac się na to dopiero po studiach.
Nic mi o tym nie wiadomo. Mają samochody i nimi jeżdżą, nie tak jak
kiedyś, to chyba prawko też mają. Jak dla mnie mogliby nie mieć, ale nie
o tym teraz mowa.
>
>> 3. Urlop nie musi polegać na wczasach. Można remont robić :-) albo ...
>> podróżować kamperem
>
> Można. Ale:
> 1) robienie remontu to głupie zajęcie na kazde wakacje
No ale równie głupie jest jeżdżenie na wczasy.
> 2) nie kazdy lubi kampery
> 3) za drogie te kampery
To Twizy kupują :-)
>
> Smoloty latają, dupę od lotniska do hotelu wożą, na miejscu wycieczki.
Pozostaje chcieć.
>
> Ja wynajmuje samochód, za każdym razem zwiedzając przez większosc czasu,
> ale 95% ludzi tego nie robi. Chlają przy basenie. Im nic więcej, poza
> darmowym alkoholem, nie jest potrzebne. Cały ten proces nie wymaga prawa
> jazdy. Jak zerkniejsz na potrzeby takich Januszy Podróżowania, to
> brakuje jeszcze, aby biuro zabierało ich z domu. Niewąpliwie to nastapi.
Ty chyba w jakimś "zaułku" pracujesz. Ludzie przychodzą do kuchni albo
na korytarzu i mówią gdzie byli. Na wszystkie opowieści jakie słyszałem
tylko jedna była o all inclusive. Faktm jest, że każdy słyszy to co chce
usłyszeć, ale jak taki myślący jesteś to powinieneś też umieć sobie
wyobrazić, że różnie ludzie spędzają życie, nawet nie same urlopy. Ktoś
biega, inny klika itp itd.
>
>> 4. Metro to tylko transport na innym poziomie
>
> Niezupełnie: jest bezkorkowe i dostepne nie dalej niż kilkaset metrów od
> miejsca gdzie stoisz (w normalnym mieście).
Tyle mam do sklepu. Jak po ziemię do kwiatków jadę albo po ziemniaki,
które chcę zobaczyć, to jadę Twizy. Tak samo 2 siatek owoców nie mam
zamiaru kupować w ciemno i nosić pieszo. Mógłbym jechać wózkiem, ale to
niczego nie wnosi do dyskusji. Podobnie po zgrzewkę mleka i wody, ale je
mógłbym teoretycznie zamówić, jak sugerowałeś. Z wodą zwykle podjeżdżam
pod blok, ale ostatnio grozi za to 1500zł to nie wiem czy będę
ryzykował. Gdybym mógł chętnie wjeżdżałbym do domu. Bo niby czemu czysty
samochód zostawiać przed nim i dylać do środka. No ale tutejsi mędrkowie
zdaje się mają coś przeciwko. Jak dla mnie, mentalne ograniczenia.
> Prawdę mówiąc poruszanie się
> po Londynie czy Paryżu metrem dało mi posmak tego, że bez samochodu
> można normalnie funkcjonować.
No można, ale nie normalnie bo jak wyżej. Tak można funkcjonować jak się
g.. od życia oczekuje.
> Wychodzisz schodkami prosto do parku,
> urzędu, teatru. Szybko, metro kursuje co chwile, w zasadzie czas
> oczekiwania jest bliski minut a często poniżej minuty, jazda przyjemna,
> w abonamencie tanio.
To tak, jak autobusy. Jak myślisz, czemu nimi nie jeżdżę do sklepu po to
co powyżej?
>
>> 5. Nie da się zaprojektować wszystkiego bo życie zmienia się
>
> To zależy co masz na myśli w zmienianiu się.
Jak dzieci są małe to mieszkanie jest dla dzieci, jak dzieci wyprowadzą
się to dla rodziców, jak rodzice zestarzeją się to dom opieki się robi.
Podobnie zmieniają się zainteresowania życiowe. Jak byłem mały to
rowerkiem jeździłem, potem autobusem, a teraz Twizy. RSem za bardzo w
Polsce nie da się.
> Powiedzialbym, że zmienia
> się w kierunku zbędności samochodu.
To jest taki concept dla miast. Od czasu do czasu powstaje inny concept
dla rural env. Osobiście uważam to za bzdury. Ale wyobrażam sobie, że
carsharing małymi samochodami już jakiś sens może mieć w dużych
skupiskach ludności. Te same samoachody, ale już nie współużytkowane na
wsi.
> Nie zdziwie się, że moje dzieci będa
> istniały w świecie autonomicznych samochodów na minuty a posiadanie
> własnego będzie postrzegane jako zagrożenie dla pieszych, sterowanego
> przez psychopatę używający szarej galaretki do kierowania 1.5 tony
> stali. Nie do pomyślenia.
No widzisz, ale ja o tym już tutaj pisałem. I pisałem gdzie to się
kończy. Na granicy miasta. Wtedy okazuje się, że z dworca za miasto 7km
taksówki kosztuje 70zł, czyli tyle co pociąg przez Polskę bo autobus w
niedzielę nie jeździ tak daleko. Pojazdy autonomiczne też będą miały
jakieś ograniczenia użytkowe. A równomierne nasycenie na obszarze całej
populacji to w ogóle kosmos, tego nie będzie z powodów praktycznych tak
jak nie ma rowerów na minuty itp. 7km od wojewódzkiego miasta!!! Ile
mamy województw? Jakie jest więc pokrycie usługami sharingowymi całego
obszaru? Co by się musiało stać by było bliskie 100% i by ekonomicznym
było korzystanie z tego współużytkowania a nie posiadanie swojego środka
transportu?