eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2011-12-22 11:54:11
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    On 22 Gru, 10:33, "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> A kulki mialy pare mm - dostep swietny, ale troche mnie zdziwilo to
    >> "dzialanie nablyszczajace".

    >No bo trzeba odróżnić obróbkę usuwającą materiał (warstę
    >tlenków/syfu)
    >od wygładzająco-utwardzającej. Złota nie trzeba rzeźbić żeby zaczęło
    >błyszczeć, wystarczy ugnieść nierówności na powierzchni.

    Ale troche mnie dziwi ze te kulki tak rowno ugniataja.
    A blaszka chyba nawet byla ciut wczesniej bita w matrycy.

    >Zresztą taka
    >obróbka w przypadku złota nie powinna usuwać materiału, bo każdy gram
    >złota jest na wagę złota,

    Ale to sie wybierze szlam z pojemnika komisyjnie i do pieca.

    J.




  • 12. Data: 2011-12-22 12:11:40
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 22 Gru, 11:54, "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Ale troche mnie dziwi ze te kulki tak rowno ugniataja.
    > A blaszka chyba nawet byla ciut wczesniej bita w matrycy.

    Jak są okrągłe i szlifowane, to jak mają ugniatać?



    > Ale to sie wybierze szlam z pojemnika komisyjnie i do pieca.

    Ta komisja kosztuje połowę tego co się odzyska...

    Konrad


  • 13. Data: 2011-12-22 18:37:59
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: "wowa" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
    news:jcunrs$l6e$1@news.dialog.net.pl...

    pewnie miałem brudne alu ;) ), a tą da się zdjąć czystym azotowym.
    Faktycznie dało się, ślicznie matowe i jednorodne. Jak po piaskowaniu
    drobną frakcją (150u). Słowem EOT od strony technicznej.


    Tylko słowo :) Wydaje mi się, że trzeba teraz tą powierzchnię zabezpieczyć
    (zamkąć). Kąpało się to w ługu (żrące!) i wychodziła ładna, odporna
    powierzchnia. Chyba że coś pokręciłem, to było trzydzieści lat nazad :)
    Wojtek

    --
    Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
    poświęcają cały swój czas i wiedzę
    dla dobra pacjenta...
    np. dr Sowa, dr House...


  • 14. Data: 2011-12-22 23:07:19
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > Tylko słowo :) Wydaje mi się, że trzeba teraz tą powierzchnię
    > zabezpieczyć (zamkąć). Kąpało się to w ługu (żrące!) i wychodziła ładna,
    > odporna powierzchnia. Chyba że coś pokręciłem, to było trzydzieści lat
    > nazad :)


    Tylko troszeczkę, trzeba to teraz ugotować. :)

    Miłego.
    __
    Pzd,
    Irek.N.


  • 15. Data: 2011-12-22 23:07:38
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 22 Dec 2011 04:11:40 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > On 22 Gru, 11:54, "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Ale troche mnie dziwi ze te kulki tak rowno ugniataja.
    >> A blaszka chyba nawet byla ciut wczesniej bita w matrycy.
    >
    > Jak są okrągłe i szlifowane, to jak mają ugniatać?

    miejscowo. I wyjdzie jak emalia mlotkowa, a nie lustrzanie blyszczaca zlota
    blaszka.

    >> Ale to sie wybierze szlam z pojemnika komisyjnie i do pieca.
    > Ta komisja kosztuje połowę tego co się odzyska...

    Bez przesady - zloto sie jednak przerabia.

    J.


  • 16. Data: 2011-12-22 23:17:07
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > miejscowo. I wyjdzie jak emalia mlotkowa, a nie lustrzanie blyszczaca zlota
    > blaszka.

    E tam, lustro to da się nawet wyfrezować :)

    __
    Pzd,
    Irek.N.


  • 17. Data: 2011-12-22 23:41:03
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 22 Gru, 23:07, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    > miejscowo. I wyjdzie jak emalia mlotkowa, a nie lustrzanie blyszczaca zlota
    > blaszka.

    A to oni strzelają tam tymi kulkami?

    > Bez przesady - zloto sie jednak przerabia.

    komisyjnie?


  • 18. Data: 2011-12-22 23:51:11
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 22 Gru, 23:17, "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote:
    > > miejscowo. I wyjdzie jak emalia mlotkowa, a nie lustrzanie blyszczaca zlota
    > > blaszka.
    >
    > E tam, lustro to da się nawet wyfrezować :)

    Ciekawy jest brak zależności między strukturą krystaliczną a
    możliwością uzyskania lustranej powierzchni. Są metale które po prostu
    nigdy nie lśnią, są takie które trudno pozbawić połysku, ale to
    kompletnie nie ma związku z wielkością ziarna. Ja mam na co dzień do
    czynienia z materiałem (najczęściej 316, ale różne się zdarzają) o
    ziarnie rozrośniętym do niedorzecznych rozmiarów, dałoby się
    pojedyncze ziarno zobaczyć gołym okiem. I też idzie wypolerować.
    Wiadomo, żeby krany się błyszczały, nikluje się je galwanicznie- to
    ziarno jest bardzo niejednorodne w rozmiarze. I co? Błyszczy. Mam w
    szufladzie kawałek amorficznego niklu, po jednej stronie (tej
    stykającej się z kołem) taśma jest szara i matowa, po drugiej-
    błyszcząca.
    Konrad


  • 19. Data: 2011-12-23 08:15:53
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > Ciekawy jest brak zależności między strukturą krystaliczną a
    > możliwością uzyskania lustranej powierzchni. Są metale które po prostu
    > nigdy nie lśnią, są takie które trudno pozbawić połysku, ale to
    > kompletnie nie ma związku z wielkością ziarna.

    Też mnie to zastanawiało!
    Doszło do tego, że frezujemy materiał droższy tylko dlatego, że jest
    śliczny (NC11LV przykładowo zamiast klasycznej 45-ki).

    Zauważyłem inne zjawisko, twardsze lepiej się skrawają niż miękkie, pod
    względem uzyskanej powierzchni oczywiście. Zastanawiało mnie natomiast,
    dlaczego frezem płaskim nie jestem w stanie uzyskać ładnej powierzchni
    (w płaszczyźnie XY), a kulką, która z racji swojej geometrii powinna być
    gorsza - bez problemu.

    Miłego,
    __
    Pzd,
    Irek.N.


  • 20. Data: 2011-12-23 08:21:51
    Temat: Re: Detale aluminiowe - prawie wybłyszczenie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    On 22 Gru, 23:07, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> miejscowo. I wyjdzie jak emalia mlotkowa, a nie lustrzanie
    >> blyszczaca zlota
    >> blaszka.
    >A to oni strzelają tam tymi kulkami?

    No prawie, wrzucili wszystko razem do bebna i kreca.

    >> Bez przesady - zloto sie jednak przerabia.
    >komisyjnie?

    Zapewne w pewnych momentach tak, bo jak inaczej sprawdzic ?

    O masz,
    "Osiem kilogramów platyny skradli nieznani sprawcy z Mennicy
    Państwowej w Warszawie.
    "W środę o godz. 13 pracownik mennicy włożył platynę do pieca. W
    czwartek o godz. 6 rano stwierdził jej brak"
    "Prezes zaznaczył, że piec, w którym został umieszczony metal
    szlachetny, był zabezpieczony kłódką i plombą. Nie zostały one
    uszkodzone. Przyznał jednak, że istnieje możliwość rozmontowania
    niektórych części pieca i wyjęcia z niego metalu bez naruszenia
    zabezpieczeń.
    Trwa sprawdzanie zapisu kamer. Nagrania przeglądane są w czasie
    rzeczywistym, aby nie przeoczyć któregoś ze zjawisk, które mogą
    zadecydować o odnalezieniu metalu"

    A przeciez 8kg to duzo, i sie okaze ze wszystkie nagrania sa
    uszkodzone, jesli nie bedzie komisja ogladala :-)

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: